zabawy i gry dla dzieci agresywnych i nadpobudliwych(2)(1).doc

(57 KB) Pobierz
Zabawy i gry dla dzieci agresywnych i nadpobudliwych

Zabawy i gry przeciwko agresji i dla dzieci nadpobudliwych.

 

„Podróż do Krainy Wściekłości”

Prowadzący opowiada historyjką, w trakcie, której wykonywane są określone ruchy – wszystkie dzieci je powtarzają, mogą wymyślać też własne.

„Udajemy się dziś w podróż do tajemniczego kraju. Jedziemy długo pociągiem. Wreszcie pociąg zatrzymuje się, dotarliśmy do Krainy Radości. Ludzie, którzy tu mieszkają, są zawsze radośni i uśmiechnięci. Cieszą się już od rana, jak tylko wstaną. Przeciągają się z zadowoleniem, witają się z nami z uśmiechem, podskakują do góry z radości, obejmują nas i tańczą z nami dwójkami, trójkami w dużym kole, żadne dziecko nie jest samo...Niestety, musimy jechać dalej. Wsiadamy do pociągu i jedziemy...nagle robi się ciemno. Pociąg staje – dotarliśmy do Krainy Wściekłości. Tu mieszkają ludzie, którzy czują się obrażeni i niesprawiedliwie traktowani. Są źli i zdenerwowani, tupią nogami, potrząsają głowami, ściskają dłonie w pięści i wołają: Nie lubię cię! Wreszcie nasza lokomotywa sapie i wzywa nas do pociągu. Zatrzymujemy się, nabieramy dużo powietrza do płuc...i uspokajamy się. Wsiadamy do pociągu i jedziemy dalej...Pociąg zatrzymuje się na końcowej stacji – jesteśmy w Krainie Spokoju. Wszyscy ludzie uśmiechają się, poruszają się spokojnie i ostrożnie, delikatnie głaskają się nawzajem, prowadzą się za ręce albo siedzą spokojnie obok siebie. Jest cicho...”.

Fantazja w czasie podróżowania nie ma granic. Można się przemieszczać innym środkiem lokomocji. W każdym jednak przypadku podróż powinna się zakończyć w Krainie Spokoju.

Jak czują się dzieci w trakcie podróży? Jak czują się po jej zakończeniu?

 

„Wściekłe początki zdania”

Dzieci mają za zadanie dokończyć rozpoczęte przez prowadzącego zdania np.:

  1. Kiedy jestem wściekły, wtedy...
  2. Mój kolega złości mnie, gdy...
  3. Najbardziej złości mnie, gdy...
  4. Kiedy inne dzieci mnie złoszczą, to...
  5. Ciągle muszę...
  6. Mój tata mówi: kiedy inni mnie denerwują, wtedy...
  7. Moja mama mówi: kiedy inni mnie denerwują, wtedy...
  8. Kiedy inni są rozzłoszczeni, wtedy...

Dokończenia zdań są porównywane i omawiane przez grupę, początki powinny odnosić się do aktualnej sytuacji w grupie. Jeśli występują konflikty, ćwiczenie to jest dobrą okazją do zastanowienia się nad nimi, pomaga też znaleźć sposób na ich rozwiązanie.

 

„Ręka nie musi bić”

Wiele dzieci wykorzystuje swoje ręce przede wszystkim do bicia, szczypania i popychania. Dzięki temu ćwiczeniu doświadczają one tego, że rękoma można również nawiązywać przyjazne kontakty z innymi ludźmi. Wszyscy siedzą w kole i zamykają oczy. Prowadzący mówi, co każdy ma robić:

„Siedzisz bardzo wygodnie, obie stopy opierają się pewnie o podłogę. Skoncentruj się na oddechu. Poczuj, jak on przychodzi i odchodzi, przychodzi i odchodzi, przychodzi i odchodzi...

Wydychasz cały swój niepokój i napięcie. Stajesz się spokojny, coraz spokojniejszy...Oddychasz głęboko i równomiernie...Czujesz się bardzo dobrze...połóż teraz twoją prawą rękę na lewej, dotykając do niej grzbietem dłoni. Poczuj, jak twoja prawa ręka czuje się, leżąc na twojej lewej ręce.

Pogłaskaj delikatnie lewym palcem wskazującym twoją prawą dłoń, najpierw po kciuku, potem po palcu serdecznym i po małym palcu, a potem z powrotem po wewnętrznej stronie dłoni. Teraz głaskasz delikatnie wewnętrzną stronę twojej ręki. Czujesz tam pagórki i doliny, rowki i zaokrąglenia. Do czego potrzebujesz tej dłoni? Co możesz nią zrobić, kiedy ona jest taka miękka i odprężona jak teraz?”

W tym momencie kończymy ćwiczenie albo zamieniamy dłonie. Zabawę można też przeprowadzić w parach: „Co twoja dłoń może zrobić z dłonią drugiego dziecka? Co może ona uczynić, abyście się oboje dobrze czuli?” Najpierw uczestnicy powinni dobrać się samodzielnie parami, tak by utworzyły je lubiące się osoby. Dopiero, gdy wszyscy przyzwyczaja się do charakteru tego ćwiczenia, tworzymy przypadkowe pary.

Następnie przeprowadzamy końcową rozmowę. Jak dzieci czuły się w trakcie tego ćwiczenia i po jego zakończeniu? Do czego wykorzystują one codziennie swoje ręce?

 

„Jestem dumny”

Często przypominamy sobie nieprzyjemne doświadczenia. Każde dziecko jednak z pewnością, nauczyło się lub zrobiło w ostatnim czasie coś pozytywnego, z czego może być dumne.

Dzieci siedzą w kole i uzupełniają po kolei początek zdania: „Jestem dumny z tego, że...”. Na przykład:

☼ Jestem dumny z tego, że odważyłem się przejść obok wielkiego, groźnie wyglądającego psa.

☼ Jestem dumny z tego, że nie uderzyłem (kogoś), kiedy mnie zdenerwował.

☼ Jestem dumny z tego, że nauczyłem się jeździć na rowerze.

Nie zmuszamy żadnego z dzieci do zabrania głosu. Ale być może również prowadzący zastanowi się i opowie, z czego jest dumny.

Czy trudno jest przypominać sobie cos pozytywnego? Jak czujemy się, gdy to otwarcie wypowiadamy? Co szczególnie podobało się dzieciom u innych uczestników zabawy? Co mogłyby same również kiedyś wypróbować?

 

„Jesteśmy wspólnotą”

Dzieci próbują połączyć wszystkie swoje imiona na wzór krzyżówki. Imieniem wyjściowym jest za każdym razem to, które chcemy podkreślić. Na przykład jest nowy w grupie, a my chcemy mu pokazać, że jest jednym z nas.

 

K

A

R

O

L

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

L

 

K

L

A

U

D

I

A

 

 

 

 

 

 

 

 

G

 

 

 

 

 

 

 

D

A

W

I

D

 

 

 

 

A

N

I

A

 

I

 

 

A

 

O

L

O

 

 

 

 

 

O

 

L

 

W

 

 

 

 

J

 

M

 

G

A

B

O

R

 

I

W

O

N

K

A

 

T

 

I

 

 

 

 

 

B

 

N

 

 

 

 

D

 

E

 

N

 

 

 

 

 

E

 

K

A

M

I

L

A

 

K

 

I

 

 

I

G

O

R

 

A

 

 

 

 

M

O

N

I

K

A

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin