Auto pędzi autostradą.
To Adaś i Ala jadą!
Wiozą ananasy, arbuzy i agrest.
Ciekawe pod jaki adres?
Jestem brzuchatą literą.
Znajdziecie mnie w balonie i w bajce,
w batonie, w kabarecie, w cebuli,
a także w bucie, Bobasy.
Nie wierzycie?
To babci zapytajcie!
Na fiołku pachnącym fikam.
W fioletowej farbie znikam.
Foki na mnie fukają,
za to flety na moją cześć
fanfary grają.
Gąsienica ma mnie gibka,
guzik z pętelką, a także grzyb.
Jestem w gruszce, gumce i garnku.
Gabrysia wie, jaką jestem literą.
Gdy pomyślisz i ty zgadniesz w mig.
Hubert na hulajnodze gna,
humor dziś dobry ma!
A Hania roześmiana
huśta się z Hipolitem od rana.
Jeż jabłko niesie,
idzie już jesień.
Do ciepłych krajów odlatują jaskółki,
a w trawie kryją się jaszczurki.
Gdy w sypialni gaśnie lampa
lew Leon odwiedza lamparta,
lokomotywa jeździć zaczyna
i loki kręcą lale.
A może lampę zapalę?
Ł ł
Wlazł kotek na płotek.
Spojrzał i ze zdziwienia zamrugał,
bo Łatek – pies ładny, kudłaty
łopatą kopał rabaty.
Namaluję niebo niebieskie
i niezapominajki.
Nuty nawlokę na nitkę.
Mam nowy obrazek jak z bajki.
...
igla111