CZAS NASZEGO ŻYCIA.doc

(26 KB) Pobierz

Witaj, to ja, Łukasz!

 

Rozpoczęliśmy nowy rok. Kolejny rok nauki, pracy, wypoczynku, kolejny rok czasu, który dał nam dobry Bóg. Czas - jakże szybko on biegnie! Jeśli czytałeś moją Ewangelię, to chyba już wiesz, że, hm... że jest to Ewangelia, w której czas jest dla mnie czymś bardzo ważnym. Wiesz, Ewangelię - Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie, napisałem do mojego przyjaciela Teofila i wszystkich ludzi, którzy wtedy mieszkali razem z Teofilem. Napisałem z bardzo ważnego powodu. Chcę Ci dziś o tym opowiedzieć.

Otóż jak dobrze wiesz, Pan Jezus urodził się w Betlejem (cały czas radujemy się, wspominając pamiątkę Jego narodzenia). Potem, gdy już był dorosły, zaczął na­uczać o swoim Ojcu. Przemierzał całą Galileę, Judeę, Samarię, a nawet udał się za granicę swojego kraju - udał się na drugą stronę Jordanu. Chodził i głosił ludziom Dobrą Nowinę - Ewangelię. Ta Dobra Nowina, to przede wszystkim ON sam. Tak, Jezus jest dla nas najlepszą dobrą nowiną, najlepszą dobrą wiado­mością - ludzie cieszyli się, że Jezus jest razem z nimi. To im wystarczało. Naj­lepsze, co tylko mogło się dla nich stać - Jezus był wśród nich. Tą Dobrą Nowiną było też to wszystko, co Jezus mówił o Królestwie Bożym. ON chodził i nauczał ludzi, jak to Królestwo wygląda, co trzeba czynić, aby do tego wspaniałego Królestwa wejść i co bardzo ważne: mówił także, kiedy to Królestwo nadejdzie - kiedy nastanie czas Królestwa Bożego na ziemi.

Uczniowie nie bardzo to nieraz rozumieli. Tym bardziej, że Jezus nieraz mówił, że musi odejść, że będzie cierpiał. Często powtarzał, że najpierw odejdzie, a potem wróci na ziemię - i wtedy nastanie na ziemi Królestwo Boże. Oni, więc tego wszystkiego nie rozumieli. Rozmawiali między sobą, pytali jeden drugiego: kiedy nadejdzie ten czas, kiedy Jezus od nas odejdzie? Nastanie taki czas? A jeśli naprawdę odejdzie, to, kiedy do nas powróci? Wkrótce wszystko stało się dla nich jasne. Najpierw smucili się, kiedy Jezus cierpiał na krzyżu, kiedy umarł. Ale potem znów się radowali, gdy ON zmartwychwstał. Potem Jezus wstąpił do nieba, ale obiecał uczniom, że wróci - a wtedy uczniowie będą z NIM już na zawsze.

Wiesz, ja właśnie, dlatego napisałem tę Księgę - Ewangelię do Teofila i jego przyjaciół. Napisałem im, aby przypomnieć, że kiedyś Pan Jezus do nas tu na ziemię powróci. Wiesz, napisałem im też, że niektórzy - zanim Pan Jezus powróci na ziemię - to oni najpierw odejdą do NIEGO do nieba. Ale aby iść do nieba, jak to napisałem w Ewangelii, to trzeba być zawsze gotowym. Wiesz, my, żyjąc na ziemi, mamy być zawsze przygotowani na spotkanie z Chrystusem. Pan Jezus daje nam czas - czas naszego życia. Ale tak naprawdę to nie wiemy, ile tego czasu Pan Jezus nam jeszcze da. I właśnie, dlatego, tak jak zachęcałem Teofila i jego przyjaciół, tak też pragnę zachęcać Ciebie. Bądź człowiekiem zawsze przygotowanym na przyjście Chrystusa! Bo nie wiemy, kiedy nadejdzie czas, gdy ON do nas przyjdzie, albo, gdy ON nas wezwie do siebie. W każdym razie, my bądźmy przygotowani - nie marnujmy czasu. Nasze dobre życie, dobre uczynki w tym nowym roku, niech będą naszym przygotowaniem na czas spotkania z Jezusem.

Nie zmarnuj, więc czasu, który daje Ci Bóg, a ja... a, ja będę Ci o NIM pisał, abyś GO pokochał, bo przecież aby kogoś pokochać, najpierw trzeba GO poznać...

 

Twój Łukasz

 

Promyczek Dobra 1 (2006) s. 6-7

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin