UMYSŁ UNIWERSALNY.pdf

(81 KB) Pobierz
255298438 UNPDF
RECENZJE
ZAGADNIENIAFILOZOFICZNE
WNAUCE
XXI/1997,s.150–156
BogusławWÓJCIK
UMYSŁUNIWERSALNY
DanielC.Dennett, Naturaumysłów ,WydawnictwoCIS,Warszawa
1997,ss.206.
Sukcesyipora»kikierunkuokre±lanegojako CognitiveScience (=CS),
b¦d¡cegonaukowymfenomenlat70–tych,znajduj¡powoliodbicieina
naszymrynkuksi¦garskim.Przykładstanowi¢mo»e Naturaumysłów Da-
nielaC.Dennetta,autoraksi¡»ki,któryjakoprzedstawicielCSuwzgl¦dnia
wswoimbogatymdorobkufilozofi¦,psychiatri¦,psychologi¦kognitywn¡,
sztuczn¡inteligencj¦ineurologi¦.Seria„ScienceMasters”,wramachktórej
wydanazostała Naturaumysłów ,preferujepozycjeł¡cz¡ceprofesjonalizm
wywodówzichprzyst¦pno±ci¡izwi¦zło±ci¡.Maj¡oneponadtoumo»liwi¢
prezentacj¦„obecnegostanuidorobkuludzkiejwiedzy”.Wsłowiewst¦p-
nymDennettzaznaczajednak,i»jakofilozofpozostajelepszyw„zadawa-
niupyta«ni»udzielaniuodpowiedzi”(s.7).Pyta«tychzreszt¡pojawia
si¦wieleiniewszystkieuzyskuj¡odpowied¹,aleDennettsprawnieiprzy-
st¦pniewprowadzaczytelnikaw±wiatswoichteorii.Wła±ciwienadu»yłem
konotacjiterminu„teoria”,gdy»Dennettwewspomnianymsłowiewst¦p-
nymprzezorniezaznaczył,i»jegosposóbpytaniasi¦oumysł„zmieniasi¦
niemalzdnianadzie«”(s.7)i»eniektórezjegopyta«„zaprowadz¡doni-
k¡d”(s.8).Przedprzyst¡pieniemdolekturytekstówDennettawartowi¦c
wiedzie¢,i»modyfikujeonnietylkozdroworozs¡dkowepogl¡dydotycz¡ce
umysłu,aleisamoznaczeniefunkcjonuj¡cychwj¦zykupotocznymifilozo-
ficznymterminówsłu»¡cychdojegoopisu.Samtytułksi¡»kisugerujeju»
napocz¡tku,»eumysłyludzi,zwierz¡tiartefaktówmog¡posiada¢natur¦
uniwersaln¡.
UWAGA:Tekstzostałzrekonstruowanyprzypomocy±rodkówautomatycznych;mo»-
liwes¡wi¦cpewnebł¦dy,którychsygnalizacjajestmilewidziana(obi@opoka.org).Tekst
elektronicznyposiadaodr¦bn¡numeracj¦stron.
255298438.001.png
2 BogusławWÓJCIK
Pierwszyrozdziałksi¡»kiwsposóbskrótowywprowadzanaswpro-
blematyk¦zagadnie«zwi¡zanychzumysłem.Dennettwskazujewnimna
ontologiczno–epistemologiczn¡płaszczyzn¦badaniaumysłu,której¹ródłem
pozostajeuznanie,i»wyró»niaj¡c¡cech¡umysłu„jestsposób,wjakim
onimwiemy”(s.13).Pierwszymetapemwzarysowanymprocesiebadaw-
czymjestwprowadzeniekryteriumpozwalaj¡cegonaprzyznaniekomu±lub
czemu±umysłowo±ci?Tradycyjnekryteriatakiejakinteligencja,posługiwa-
niesi¦j¦zykiem,czyzachowaniepozostaj¡niewystarczaj¡ce.WedługDen-
netta,bakterie,amebyirozgwiazdyzpewno±ci¡niemaj¡umysłu;nawet
inteligencjamrówekwydajesi¦wtymwzgl¦dzieniewystarczaj¡ca.Granica
jednakwyznaczaj¡ca,gdzieumysłysi¦pojawiaj¡,pozostajenieostra.Tam,
gdziemamydoczynieniazkomunikacj¡,nawetbezsłown¡,jakwprzypadku
niemowl¡t,głuchoniemychiniektórychzwierz¡t,sprawawydajesi¦przes¡-
dzona.
ProponowanymprzezDennettawyj±ciempozostajezdaniesi¦naimpli-
kacjeteoriiewolucji,zgodniezktórymi„kiedy±niebyłoumysłów”(s.27).
Pocz¡tkinaszychumysłówzwi¡zanezostałyzorganizmamibezumysłowymi
b¡d¹oumysłowo±ciprostej.Prze±ledzenieetapówprzechodzeniaodtych
skromnychpocz¡tkówdostanuobecnegowyznacza,zdaniemDennetta,
ramydlaosadzeniadalszychrozwa»a«.
Whistoryczno–ewolucyjnejperspektywie,przyj¦tejprzezDennetta,za-
sadniczeznaczenieodgrywaintencjonalno±¢nale»¡cadonajbardziejistot-
nychzagadnie«wdzisiejszejfilozofiiumysłu.Wi¡»esi¦onazespostrze»e-
niem,»ejednerzeczyokre±laj¡,b¡d¹odnosz¡si¦doinnychrzeczy,podczas
gdyinnes¡„niczymoczym±”.Wprzypadkuistot»yj¡cychintencjonal-
no±¢przejawiasi¦jakozdolno±¢wyobra»eniaireprezentacji,które,funk-
cjonuj¡cnapoziomieumysłowym,s¡cz¦±ci¡rzeczywisto±cifizycznej.Nie-
w¡tpliwiewi¦cpowstajeszeregpyta«dotycz¡cychnietylkoreferencyjno±ci
tegoukładu,aleisamejmo»liwo±ciinteraktywno±cifizycznegociałaznie-
fizycznymumysłem,czy—winnymuj¦ciu—uznaniaumysłuzacz¦±¢
zasadniczofizycznejrzeczywisto±ci.Niestety,popularno±¢intencjonalno±ci
jakoprzedmiotuzainteresowaniafilozofówwi¡»esi¦zniejednoznaczno±ci¡
pojawiaj¡cychsi¦jejinterpretacji.Wybórintencjonalno±cijakokryterium
umysłowo±cidokonanyprzezDennettaniepozostajejednakprzypadkowy.
Intencjonalno±¢umo»liwiabowiemwprowadzeniewygodnejstrategiieks-
planacyjnej.Strategiatazakłada,i»tam,gdziepojawiasi¦intencjonal-
no±¢rozumianajakozdolno±¢dodziałania,„po±wiadomymrozwa»eniuza
iprzeciw”(s.33)mamydoczynieniaze±wiadomo±ci¡.wiadomo±¢tapo-
UMYSŁUNIWERSALNY 3
siadaoczywi±cieró»nestopnie.Napoziomiemakrocz¡stekb¦dzietoquasi–
±wiadomo±¢,b¡d¹±wiadomo±¢szcz¡tkowa.Wmiar¦specjalizacjiiwzrostu
skomplikowaniasystemówbiologicznychb¡d¹artefaktów,±wiadomo±¢ta
wcorazwi¦kszymstopniujestporównywalnaznaszymiwłasnymido±wiad-
czeniami.Pozwalaonanawykorzystaniewopisietakichsystemównastawie-
niaintencjonalnego,wktórymbadanybyttraktujesi¦„ jakgdyby byłracjo-
nalnympodmiotem”(s.39).Dlatego,przewiduj¡cjegozachowania,mo»na
mówi¢o„przekonaniach”i„ch¦ciach”,któretakiedziałaniastymuluj¡.Dla
Dennettanastawienieintencjonalnepozostajeform¡predykcjianalogiczn¡
dotej,któramamiejscewprzypadkunastawieniafizykalnegoinastawienia
konstrukcyjnego.Wobutychprzypadkachprzyj¦tegeneralizacjenietylko
umo»liwiaj¡działaniezgodnezprawamifizyki,aletak»eułatwiaj¡skrótowe
wyja±nianiefunkcjonowaniaartefaktów(s.40n.).
Byty,doktórychopisumo»nawykorzysta¢nastawienieintencjonalne,
zostaj¡przezDennettazaklasyfikowanejakosystemyintencjonalne.Wten
sposóbwjednym„worku”znajduj¡si¦„samopowielaj¡cesi¦makrocz¡-
steczki,termostaty,ameby,ro±liny,szczury,nietoperze,ludzie,komputery
szachowe”(s.47).Terazju»łatwoprzej±¢dokolejnegoetapu,którymjest
dokonanaprzezDennettamodyfikacjafunkcjonalizmu.Stanowiskoto,upo-
wszechnionewewspółczesnychstandardachfilozofiiumysłu,zakładapomi-
ni¦ciezagadnienia„±rodowiska”,wktórympojawiasi¦fenomen±wiadomo-
±ci.Wsystemiegeneruj¡cym±wiadomo±¢(czyliprzejawiaj¡cymintencjonal-
no±¢)zazasadniczeuznajesi¦jedynieto,codziejesi¦najegowej±ciachiwyj-
±ciach.Niewa»newi¦c,czypodstaw¡takiegosystemujestmózgbiologiczny,
czyte»mózgzbudowanyzkółz¦batych,je»elitylkodostarczaon„zacho-
wa«”analogicznychdozachowa«stymulowanychprzezludzkiumysł.Skoro
funkcjonowaniamózguniedeterminujetworzywowewn¦trzne,jegonatur¦
musiokre±la¢±rodowiskozewn¦trzne.MatkaNatura(czyli„procesewolucji
drog¡doborunaturalnego”(s.71))pozostajeodpowiedzialnazaorganizacj¦
miniaturowychpodmiotówoograniczonychkompetencjachdziałania.Przy
odpowiedniejilo±ciidoborzetychhomunkulusów„wrezultaciepowstanie
prawdziwa,±wiadomaosobazautentycznymumysłem”(s.36).
Funkcjonalizmhomunkularny,jakostrategiaeksplanacyjnaprzyj¦ta
przezDennetta,zakładawi¦c,i»umysłpozostajewysokozło»onymsys-
tememzbudowanymzszeregusubpoziomów,naktórychwspółzawodnicz¡
zesob¡homunkulusy,zaktóremo»nauzna¢np.„czopkiipr¦cikiwsiat-
kówceoka,wyspecjalizowanekomórkinabłonkawnosie[...],grupykomórek
poł¡czonewsiecinaobszarzecałegomózgu”(s.100n.).Strategiatanie
4 BogusławWÓJCIK
tylkomaumo»liwi¢eliminacj¦tradycyjnejopozycjiumysł–ciało,pojawia-
j¡cejsi¦wdotychczasowychteoriach±wiadomo±ci,alemastanowi¢równie»
uzasadnieniespekulacjiprzyznaj¡cychwysokozorganizowanymsystemom
sztucznymzdolno±¢my±lenia.
Przyj¦ciehomunkularnejinterpretacjipowstaniaumysłuludzkiegomo-
dyfikujeprzedewszystkimrozumieniecentrum±wiadomo±ci,którewkla-
sycznychteoriachistniałojako„ja”.Dotychczasowemodelecentrumro-
zumianejakoPodmiot,SzefczyWidzzdarze«rozgrywaj¡cychsi¦nawe-
wn¦trznejscenie±wiadomo±ci,wopiniiDennetta,mog¡zosta¢zast¡pione
przezide¦sieciobdarzonejzło»on¡struktur¡orazmo»liwo±ciamitransfor-
macjiikierowaniaciałem(s.88).Ide¦takiejsieciprzybli»aopisanyw Con-
sciousnessExplained ModelLicznychSzkiców(PenguinBooks1993,s.111–
143).
Koncepcjaumysłufunkcjonuj¡cegodzi¦kiinteraktywno±cijegocz¦±ci
niejestoczywi±ciepozbawionatrudno±ci.PrzedewszystkimmodelDen-
nettastraciłbyracj¦bytu,gdybyprzyj¡¢,jakczynitozreszt¡JohnSearle,
i»istniejeistotnaró»nicapomi¦dzyintencjonalno±ci¡oryginaln¡(wsobn¡)
ipochodn¡.Zgodniezrygoramitegorozró»nieniatylkointencjonalno±¢lu-
dzi,awi¦cintencjonalno±¢funkcjonuj¡cawramachumysłowychprocesów
reprezentacjiinadawaniaznaczenia,byłabyintencjonalno±ci¡oryginaln¡.
Dennettuwa»ajednak,i»iludzkimózg,jakowytwórewolucji,posiadatak»e
intencjonalno±¢pochodn¡,którapozostajefunkcj¡oddziaływania±rodowi-
skazewn¦trznego(s.64–70).
Problematycznepozostajerównie»,wjakisposóbfinalnymproduktem
ewolucjistałasi¦osobazeswoim±wiatemprze»y¢wewn¦trznych,który
ufundowanyzostałprzezprzypadkowewyborywprzeszło±ci,aobecniepod-
trzymywanyjestprzeztajemniczehomunkulusy.Dennettprzedstawiawi¦c
swoj¡wersjeewolucjiintencjonalno±ci,któradokonujesi¦wramachWie»y
GenerowaniaiTestowania.Pozostajeonamodelemobrazuj¡cymstopniowe
narastaniezło»ono±cioperacyjnejiinformatycznej,którejetapyDennett
uto»samiazdziałaniamiistotdarwinowskich,skinnerowskich,popperow-
skichiwko«cuistotgregoria«skich.Tylkoteostatniewyposa»onewnaj-
doskonalszenarz¦dziareprezentacjirzeczywisto±ci,jakims¡„słowa,słowa”,
zdolnes¡doosi¡gni¦ciaintencjonalno±cidrugiegorz¦du,awi¦cmetainten-
cjonalno±ci.Zaistnienieintencjonalno±cidrugiegorz¦duwarunkujepojawie-
niesi¦operacjinaswoichwłasnychicudzychprzekonaniachich¦ciach,czyli
samorefleksji,którajestjednoznacznazezdolno±ci¡my±lenia(s.141).Sum¡
czynnikówgeneruj¡cychludzkiumysłs¡wi¦cwkonsekwencjiczynnikibio-
UMYSŁUNIWERSALNY 5
logiczne,wskładktórychwchodzimózgwrazzciałem,któredostarcza
peryferyjnychprzetwornikówdanychorazczynnikikulturowerozumiane
jakoskutecznenarz¦dziareprezentacjirzeczywisto±ci(s.175).Poł¡czenie
tychczynnikówwyznaczate»nieprzekraczaln¡barier¦dlaumysłówtych
istot,które,posiadaj¡cintencjonalno±¢pierwszegorz¦du(awi¦cprzekona-
niaich¦cidotycz¡cetylkosamychrzeczy),nies¡zdolnedomy±lenia.
Ostatniazistotnychtrudno±cizasygnalizowanychprzezautora Natury
umysłów dotyczyprze»y¢,którepotocznieokre±lamyjako„czucie”.Den-
nettpodejmujetozagadnienie,gdy»definicjestanówumysłowychdostar-
czaneprzezfunkcjonalizmborykaj¡si¦ztrudno±ci¡opisudo±wiadcze«czu-
ciowych.Koncentruj¡csi¦nazdawkowejanaliziezjawiskbóluicierpienia,
Dennettstarasi¦wykaza¢słuszno±¢hipotezy,i»„nieistnieje»adne dodat-
kowe zjawiskotegorodzaju”(s.116).Je»elisi¦ju»pojawia,tonienazasa-
dzieprze»yciawyznaczaj¡cegoautonomi¦jakiego±„ja”.„Czucie”pozostaje
raczejzjawiskiemczerpi¡cymswojeistnieniezokre±lonegokontekstuzda-
rze«.Samkontekstza±wyznaczaj¡zarównooddziaływaniaciałaimózgu,
jakiprocesedukacji,wkonsekwencjiktóregonazywasi¦okre±lonedoznanie
jakonp.ból(s.184–191).
Polekturze Naturyumysłów nieotrzymamyodpowiedzinawszystkie
dylematyzwi¡zanezpostawionymiprzezDennettapytaniami.Ksi¡»k¦t¦
mo»najednakpotraktowa¢jakobardzoogólnewprowadzenieprzybli»aj¡ce
jedn¡zewspółczesnychkoncepcjiumysłowo±ci,wktórejide¦podmiotujako
jednostkizast¦pujeideapodmioturozumianegojakozbiorowo±¢.Dostar-
czaonarównie»modyfikacjitradycyjnegorozumieniaprocesupoznawczego,
któryniejestju»uto»samianyzestrumieniem±wiadomo±ci,leczzwielo-
±cie»kowymiprocesamipoznawczymi.Podstaw¡tychniekonwencjonalnych
rozwi¡za«pozostaj¡interpretacjeodwołuj¡cesi¦donajnowszychodkry¢
naukowych,jakieksperymentymy±lowe.Trudnowi¦coprze¢si¦wra»eniu,
i»wwywodachDennettaniejednokrotniewi¦kszeznaczenieodtradycyjnie
rozumianychargumentówposiadasugestywno±¢samegostylu,wjakims¡
prezentowane.Styltenmo»eprzypomina¢analizyWittgensteinaz Docieka«
filozoficznych ,wktórychwkwestiidozna«pojawiałysi¦pytaniatypu:„czy
ciałojesttym,coczujeból?”(PWN,Warszawa1972,s.142).Mo»ejednak
równieszybko„zm¦czy¢”tych,którzyceni¡standardymetodologiczneipre-
cyzyjnedefiniowanie.Osobisteodczuciawtymwzgl¦dzieniezmieni¡zreszt¡
faktu,i»DennettnietylkostymulujenoweposzukiwaniawCS;czywywo-
łujeburzliwedyskusjew±ródprofesjonalistów,alejesttak»etwórc¡opinii
wpływaj¡cymnaszerokierzeszefilozoficznych„laików”.Przykładpodobnej
Zgłoś jeśli naruszono regulamin