WACŁAW FELCZAK, TADEUSZ WASILEWSKI
HISTORIA JUGOSŁAWII
WROCŁAW • WARSZAWA • KRAKÓW • GDAŃSK • ŁÓDŹ
ZAKŁAD NARODOWY IMIENIA OSSOLIŃSKICH
WYDAWNICTWO
1985
Okładkę, obwolutę i wyklejkę projektował
JACEK SIKORSKI
Redaktor Wydawnictwa
EWA RACZKOWIAK
Redaktor techniczny
© Copyright by Zakład Narodowy im. Ossolińskich — Wydawnictwo, Wroclaw 1985
Printed In Poland
ISBN 83-04-01638-9
Zakład Narodowy im. Ossolińskich — Wydawnictwo, Wrocław 1985. Nakład: 30000 egz. Objętość: ark. wyd. 41,20,
ark. druk. 35,75. ark. Al 45. Papier offset kl. III, 80g, 66x98. Oddano do składania 1983 06 15. Podpisano
do druku 1985 02 12. Druk ukończono w kwietniu 1985.
Wrocławska Drukarnia Naukowa. Zam. 2247/83-Z-7
Cena zł 520.-
OD AUTORÓW
ODDAJĄC w ręce czytelników pierwsze polskie opracowanie dziejów Jugosławii, pragniemy zwrócić uwagę na szczególnie trudne zadanie, jakie stanęło przed autorami. Zjednoczone państwo Jugosłowian istnieje dopiero od 1918 r., do tego czasu nie było państwa jugosłowiańskiego, tak jak nie było i nie ma narodu jugosłowiańskiego. Historia Jugosławii jest zatem historią narodów jugosłowiańskich, dziejami ludności żyjącej na obszarze dzisiejszej federacyjnej republiki Jugosławii. Ten związek federacyjny tworzą cztery narody: serbski, chorwacki, słoweński i macedoński. Każdy z tych narodów miał indywidualne wejście w dzieje, odrębny proces kształtowania życia narodowego i własną drogę do państwowości.
Dopiero w XIX w., opierając się na rozbudzonej świadomości wspólnego pochodzenia, narody południowosłowiańskie zaczęły szukać między sobą dróg zbliżenia i tworzyć koncepcje utworzenia w przyszłości wspólnego państwa. Pojawiły się nawet tendencje do wyrównywania różnic kulturowych, językowych i politycznych, jakie wytworzyła historia, a jakie utrudniały budowanie jednolitego państwa narodowego. Próby takie, chociaż w pewnych okresach były dość intensywne, skończyły się niepowodzeniem. Nie dało się więc wymazać długotrwałego procesu historycznego i w miejsce czterech utworzyć jeden naród jugosłowiański. Co więcej, okazała się konieczność uszanowania żywych tradycji historycznych także i w dziedzinie czysto administracyjnej. Dowodem tego jest fakt, że państwo czteronarodowe podzielone jest na sześć republik, to znaczy, że obok republiki słoweńskiej, chorwackiej, serbskiej i macedońskiej istnieją jeszcze republiki Czarnogóry oraz Bośni i Hercegowiny, a więc dwóch krain, które do 1918 r. rozwijały się jako odrębne od pozostałych jednostki publicznoprawne.
Tę złożoność dziejów Jugosławii pogłębia jeszcze fakt, że przez obszar państwa przechodzi granica między kulturą wschodnią (bizantyńską) a zachodnią (łacińską), że ludność mówi trzema wykształconymi językami literackimi: serbsko-chorwackim, słoweńskim i macedońskim, i — co w procesie historycznym nie było również bez znaczenia — że pod względem religijnym ukształtował się tam podział na wyznanie rzymskokatolickie, prawosławne i islam. Pierwsze zdobyło wyznawców w Słowenii i Chorwacji, a także w części Bośni, drugie obejmuje wszystkie kraje serbskie i Macedonię, trzecie pozostało jako relikt
5
panowania tureckiego, zwłaszcza na terenie Bośni i Hercegowiny i Kosowo-Metohii.
Do tych różnic politycznych i kulturowych trzeba jeszcze dodać znaczne zróżnicowanie kraju, występujące w przeszłości, a i dziś jeszcze widoczne, w dziedzinie ekonomicznej. Pod tym względem Jugosławia, w chwili kiedy ukształtowała się jako zjednoczone Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców, przedstawiała obraz daleko idącej rozpiętości i różnic, zwłaszcza między uprzemysłowioną północą a zacofanym gospodarczo południem.
Na kartach tej książki wypadło wyjaśnić genezę i przyczyny tej różnorodności, bo właśnie w przeszłości należy szukać jej korzeni. Kraje dzisiejszej Jugosławii w ciągu wieków podlegały z zewnątrz jednocześnie lub kolejno ekspansji różnych systemów polityczno-społecznych i odmiennych formacji kulturalnych: bizantyjskiej, rzymskiej, włoskiej, niemieckiej, węgierskiej, a przede wszystkim tureckiej, z których każda wywarła znaczny wpływ i pozostawiła trwałe ślady. Ale czy tylko w przeszłości, w warunkach ekspansji i zaborczości sąsiadów należy szukać uzasadnienia takiego stanu rzeczy l
Wystarczy spojrzeć na mapę fizyczną Jugosławii, aby zrozumieć, że ukształtowanie powierzchni nie mogło nie być bez wpływu na rozwój partykularyzmu i zróżnicowania kulturowego i ekonomicznego poszczególnych krain.
Jugosławia to w 2/3 kraj górzysty. Na pomocy rozciąga się pasmo Alp Słoweńskich, na południu gór macedońskich, a w centrum równolegle do brzegów Adriatyku i w nieznacznej od niego odległości przebiega łańcuch Gór Dynarskich. Niziny nad Drawą i Sawą są izolowane od morza zaporą dynarską, która spełnia też tę samą funkcję dla wąskiego pasa nizin nad Adriatykiem i jego wysp i wysepek.
Góry Dynarskre stanowiły też zaporę dla ekspansji tureckiej, która zatrzymała się w Bośni, i dla ekspansji włoskiej (weneckiej), która nie wyszła poza Dalmację i Istrię. Otwarte niziny na północnym wschodzie umożliwiły ekspansję Węgier na obszar chorwacko-slawoński. a doliny rzek w Alpach — ekspansję Niemców austriackich na ziemie słoweńskie w Styrii, Karyntii i Krainie.
Nie będzie też przesady w stwierdzeniu, że tak urozmaicone ukształtowanie powierzchni przeszkadzało wytworzeniu się jednolitej państwowości na tym obszarze, a zapewne także utrudniało zjednoczenie kilku państw wczesnośredniowiecznych w jeden organizm państwowy Słowiańszczyzny Południowej. Nie trzeba też dodawać, że inaczej musiała się rozwijać kultura na żyznych nizinach nad Sawą i Dunajem, niż na krasowych Górach Dynarskich, czy wreszcie w klimacie śródziemnomorskim w Dalmacji. Inaczej na szlakach handlowych wzdłuż spławnych rzek, a inaczej w zamkniętych i niedostępnych górach. Dopiero współczesna technika pozwala przezwyciężać te trudności, a nawet czerpać z nich korzyści (turystyka). W przeszłości ukształtowanie powierzchni, naturalne warunki geofizyczne determinowały rozwój ludności tych rejonów we wszystkich dziedzinach i kierunkach.
6
Z powyższych względów Historia Jugosławii nie może być pisana
tak, jak są pisane dzieje Polski czy Francji, a nawet dzieje Włoch, także przez dłuższy okres rozbitych politycznie. W przeciwieństwie do Jugosławii na terenie Włoch ukształtował się jeden naród włoski z jednym językiem literackim i z jedną kulturą ogólnowłoską. Dzieje Jugosławii potoczyły się inaczej, właśnie te sprawy wyjaśniamy na kartach tej książki.
Historia Jugosławii jest więc historią poszczególnych narodów południowosłowiańskich, a nawet poszczególnych regionów, które w przeszłości skazane były na odrębne życie. Pisać dzieje Jugosławii to tak, jakby przedstawiać bieg kilku rzek, które biorą początek u jednego źródła, lecz płyną oddzielnie, odrębnymi korytami, aby ostatecznie znaleźć ujście we wspólnym morzu. Nie ułatwia to czytelnikowi śledzenia dziejów wszystkich narodów, krain i regionów jednocześnie. Lecz innych możliwości przedstawienia przedmiotu nie ma, jak nie ma innej syntezy.
Wydaje się jednak, że czytelnik w tej barwnej mozaice odnajdzie bez trudu obraz czegoś, co przecież jest całością, i to nie dopiero w kształcie dzisiejszej zjednoczonej Jugosławii, lecz i w odległej przeszłości, kiedy to plemiona i szczepy jugosłowiańskie samodzielnie weszły na arenę dziejową, a później opierały się często tym samym, wspólnym dla wszystkich, wrogim siłom zewnętrznym. Chociaż narody dzisiejszej Jugosławii ulegały inspiracji różnych kultur, przecież przetwarzały ich wartości na swój sposób, stwarzając w rezultacie oryginalny obraz kultury jugosłowiańskiej, różniącej ją od kultur sąsiednich, niesłowiańskich narodów.
Losy narodów południowosłowiańskich i ich bohaterska walka o wolność budziły zawsze żywe zainteresowanie i sympatię Polaków. Na kartach tej książki nie pomijamy wzajemnych związków polsko-jugosłowiańskich tak w sferze kultury, jak i w sprawach politycznych. Z dumą należy podkreślić, że budzeniu się świadomości narodowej ludów południowosłowiańskich towarzyszyła polska poezja romantyczna, a narodzinom idei jugosłowiańskiej polska myśl polityczna. Widomym śladem tych oddziaływań jest dzisiejszy hymn państwowy Jugosławii, który powstał pod wpływem naszego Mazurka Dąbrowskiego.
Książka nasza podzielona jest na dwie części, odpowiadające przyjętej przez historyków jugosłowiańskich periodyzacji. Część pierwszą od zarania dziejów do końca XVIII w. opracował Tadeusz Wasilewski, który jest także autorem ostatniego rozdziału, omawiającego czasy drugiej wojny światowej. Część drugą, od Oświecenia po rok 1941, napisał Wacław Felczak.
Wyjaśnienia wymaga pisownia imion własnych, zarówno osobowych, jak i geograficznych, występujących w tekście. Na ogół podajemy je w ich rodzimym brzmieniu. Jedynie niektóre imiona chrześcijańskie, zwłaszcza osób panujących, podajemy w brzmieniu polskim. Również w wersji spolszczonej przytaczamy imiona osób i nazwy geograficzne w wypadku występowania takich form w piśmiennictwie polskim. Zainteresowanych czytelników odsyłamy do indeksów nazwisk oraz nazw geograficznych i etnicznych, gdzie zamieszczona jest wersja oryginalna, jak i używana w tekście.
7
CZĘŚĆ PIERWSZA
TADEUSZ WASILEWSKI
HISTORIA JUGOSŁAWII DO XVIII WIEKU
I. ILIROWIE, TRAKOWIE, CELTOWIE I RZYMIANIE
PRADZIEJE ZACHODNIEJ CZĘŚCI PÓŁWYSPU BAŁKAŃSKIEGO
TERYTORIUM Jugosławii, obejmujące 255 804 km2, dzieli się na trzy strefy biegnące południkowe, równolegle do linii wybrzeża adriatyckiego. Strefę pierwszą tworzy pas nadmorski położony między linią wybrzeża i łańcuchem Gór Dynarskich, o klimacie śródziemnomorskim, i szeroki pas górzysty zwieńczony szczytami górskimi przekraczającymi 2000 m, zamieszkany przez pasterzy. Oddziela on pas nadmorski od wielkich równin tworzących krawędzie wielkiej Kotliny Panońskiej. Pas nadmorski łączył zawsze Adriatyk z krajami starych kultur śródziemnomorskich, natomiast pas równin i wielkie rzeki Dunaj i Sawa spajały terytorium Jugosławii przede wszystkim z Europą Środkową. Z różnorodnością ukształtowania terenu wiązało się bogactwo i różnorodność kultur archeologicznych odkrywanych na terytorium Jugosławii.
Ślady pobytu człowieka żyjącego w młodszym okresie paleolitu (120000—50000 p.n.e.) odkryto na kilkudziesięciu stanowiskach w północno-zachodniej Jugosławii, w Słowenii i Chorwacji, głównie w jaskiniach, między innymi w Postojnie. Znacznie bogatsze znaleziska świadczą o wysokim stopniu rozwoju społeczeństw żyjących w dobie neolitu (3000—2000 p.n.e.). Są to nie tylko naczynia gliniane oraz broń i narzędzia z kości, z kamienia, lecz także resztki dawnych osad. Najstarszą osadę odkryto w Lepenskim Virze nad brzegiem Dunaju. Składała się ona z regularnie rozmieszczonych pięciokątnych chat. W osadzie obok bogatej ceramiki odkryto unikalne rzeźby kamienne. Zupełnie odmienną kulturę neolityczną, charakteryzującą się ceramiką z wyciśniętymi ozdobami (impresso), blisko związaną z innymi kulturami strefy nadbrzeżnej, odkryto w pasie nadmorskim i na pobliskich wyspach. Przedstawiciele tej kultury stawali się stopniowo ludnością rolniczą.
W strefie oddzielonej od wybrzeża Górami Dynarskimi w głąb lądu rozwijała się zupełnie odmienna kultura starczewacka (nazwana od miejscowości Starćevo), a którą znamy najlepiej z odkryć w Zemuniku. Jej miejsce zajęła, obejmując jeszcze większe terytorium, kultura winczańska (nazwana od stanowiska w Vinćy pod Belgradem).
Te dość jednolite kultury starszego neolitu ustąpiły w środkowym i młodszym neolicie licznym zróżnicowanym kulturom, wśród których wyróżnia się kultura butmirska, rozwijająca się w Bośni
11
(nazwana od stanowiska w Butmirze), posiadająca ceramikę z bogatą ornamentacją, i kultura danilska w pasie nadmorskim. Osadnictwo neolityczne trzymało się dolin rzecznych, ludność zajmowała się uprawą ziemi używając motyk, hodowlą kóz, owiec, świń i bydła oraz rybołówstwem.
Na początku II tysiąclecia p.n.e. ziemie południowosłowiańskie wkroczyły w okres używania metalu, najwcześniej miedzi w okresie przejściowym zwanym eneolitem (2000—1800), a następnie kolejno brązu i żelaza.
W epoce brązu (1800— 1000) w pasie równin, wewnątrz lądu, etniczny skład ludności nie uległ prawdopodobnie większym przemianom; widać wyraźnie kontynuację kultur neolitycznych wzbogaconych narzędziami i bronią z brązu. Na południu, w Macedonii, rozwijała się w epoce brązu kultura tumulusów (nazwana tak od kopców wznoszonych nad grobami), stanowiąca kontynuację analogicznej późnoneolitycznej kultury. Była ona blisko spokrewniona z kulturą ówczesnych ludów zamieszkujących Trację i Tesalię.
Natomiast w pasie górzystym i nadmorskim rozwinęła się w epoce brązu nowa kultura gradińska (lub kastelijerska), nazwana tak od osad (gradine) obwarowanych kamiennymi murami i palisadami, przypisywana ludom iliryjskim, które osiedliły się wówczas w zachodniej części Półwyspu Bałkańskiego.
Z początkiem I tysiąclecia p.n.e. ziemie południowosłowiańskie wkroczyły stopniowo w epokę żelaza. Po wczesnej epoce żelaza, zwanej halsztacką, ziemie te weszły około 400 r. p.n.e. w epokę lateńską. Kulturę tę przyniosły ludy celtyckie, które wtargnęły wówczas na Półwysep Bałkański. Okres lateński jest dość dobrze znany dzięki źródłom pisanym, przede wszystkim greckim.
PLEMIONA ILIRYJSKIE. TRACKIE, CELTYCKIE
Ilirowie, tworzący wspólnie z Trakami jeden odłam ludów indo-europejskich, nie należeli do pierwszej fali Indoeropejczyków przybyłych na Bałkany. Poprzedzili ich tzw. Staroeuropejczycy lub Pratrakowie w III tysiącleciu p.n.e.
W epoce brązu i wczesnego żelaza zamieszkiwały już Bałkany plemiona iliryjskie i trackie. Do głównych plemion iliryjskich należeli Norykowie i Latobici w rzymskim Noricum, a dzisiejszej Karyntii i Styrii, Karnowie w Słowenii, Japodowie iliryjscy od Postojny w Słowenii do rzeki Krki, Jasowie w Chorwacji, Kolapiani i Varciani w Sławonii, Ditionowie i Dezitiatowie w Bośni, Breuci w Śremie. W pasie nadmorskim osiedlili się Histrii w Istrii, Liburni w Lice, Dalmatowie w środkowej Dalmacji i jej górskim zapleczu, Daorsowie i Ardiajowie nad dolną Neretwą, Pleraje w górnej Dalmacji i Dokleaci w Czarnogórze.
Autariatowie zajmowali południowo-zachodnią Serbię i północną Hercegowinę, a Dardanowie obszerne terytorium od Morawy do Titova Velesa nad Wardarem. Od południa sąsiadowali z nimi Peonowie. Linkestowie zamieszkiwali równinę bitolską, a Dazaretowie okolice Jeziora Ochrydzkiego.
12
Wschodnią Serbie zajmowało trackie plemię Tryballów, z którymi sąsiadowali od wschodu również traccy Mezowie.
Część tych plemion, których nazwy znamy nieraz z późnych źródeł łacińskich, stanowiła mieszaninę ludności iliryjskiej z przybyłymi później Celtami. Celtowie zaczęli podbój ziem dzisiejszej Jugosławii około 400 r. p.n.e., posuwając się najpierw doliną Dunaju, a następnie w ciągu IV w. z północnych Włoch. W ten sposób powstało nowe celtycko-iliryjskie plemię Japodów z ośrodkiem w Metulum (w okolicy Bihaća), obejmując obszerne terytorium od Słowenii do Bośni. W III w. Celtowie wznowili swą ekspansję i dotarli w 279 r. aż do Delf, gdzie powstrzymano ich dalszy pochód. W wyniku przemieszczeń także ludów iliryjsko-trackich powstały przede wszystkim w pasie Równiny Panońskiej plemiona celtyckie, zakładające swe warowne miasta zwane dunum (gród). Ziemie nad dolną Sawą i Dunajem zajęli Skordyskowie z grodem Singidunum (gród Singosa, dzisiejszy Belgrad), w Noricum osiedli Tauryskowie.
Ludność celtycka przyniosła na Bałkany nie tylko nową kulturę materialną, zwaną lateńską, lecz także swoją religię. Do bóstw celtyckich, czczonych również. w okresie panowania rzymskiego, należały bogini płodności Nutrices i bogini konia Epona.
KOLONIZACJA GRECKA I PIERWSZE PAŃSTWA PLEMIENNE
Do kręgu śródziemnomorskiej cywilizacji antycznej weszły ludy trako-iliryjskie dzięki coraz żywszym od początków I tysiąclecia p.n.e. kontaktom handlowym z miastami greckimi. Powstawały pierwsze kolonie greckie, najwcześniej na północnych wybrzeżach Morza Egejskiego, zamieszkanych przez Macedończyków i Traków. Wpływami swymi obejmowali Grecy całą Macedonię, a także sąsiadujące z nią od północy iliryjskie plemiona Peonów i Deronów. Nieco później kolonizowali Grecy wybrzeża dzisiejszej Albanii, na których powstały dwa duże miasta — Apollonia (obecnie ruiny koło Pojani w Albanii południowej) i Epidamnos (łacińskie Dyrrachium, obecnie Durresi).
Wybrzeża Dalmacji kolonizowali mieszkańcy sycylijskich Syrakuz od czasów tyrana Dionizjusza Starszego (405—367). Najstarsza ich kolonia powstała przed 385 r. p.n.e. na wyspie Issa (obecnie Vis). Nowa fala kolonistów syrakuzańskich założyła następnie wspólnie z mieszkańcami Issy miasto-kolonię grecką na Pharos (obecnie Hvar). Powstały również greckie kolonie: Traugurion (obecnie Trogir), Salona i Epetion (obecnie miescowość Stobreć pod Splitem). Wyspę Korkyrę Melaina (Korćulę) zasiedlili Grecy z wyspy Knidos. Na Korćuli odkryto grecką inskrypcję opisującą jej kolonizację. Jest to najstarszy zabytek pisma greckiego znaleziony w Jugosławii. Kolonie greckie dzięki rozwiniętej w nich wytwórczości rzemieślniczej i żywym kontaktom ze starą ojczyzną i italską Wielką Grecją prowadziły ożywiony handel z górskimi, pasterskimi plemionami iliryjskimi, przekazując im nie tylko wyroby rzemiosła i wybijany przez miasta-kolonie pieniądz, lecz także znajomość kultury, języka i pisma greckiego.
13
Kontakty te przyśpieszyły różnicowanie się społeczeństw iliryjskich i powstawaniu pierwszych organizacji państwowych. Koloniści greccy tworzyli wokół swych miast wielką własność ziemską, posługując się zarówno pracą wolnych dotąd wieśniaków iliryjskich, jak i niewolnikami. Naśladowała ich iliryjska starszyzna plemienna. Już u schyłku IV w. p.n.e. naczelnicy Deronów i Peonów wybijali monetę wzorowaną na straterach Filipa II, króla Macedończyków. Dzięki greckim kolonistom rozwinęli Ilirowie uprawę winnic, oliwek i sadownictwo.
W III w. p.n.e. powstał w Dalmacji silny związek plemienny utworzony przez iliryjskie plemię Ardiajów. Stojący na jego czele król Agron podbił najpierw kolonie greckie położone na lądzie stałym sięgając aż do Apollonii, a następnie wyspę Pharos. Po jego śmierci wdowa, królowa Teuta, przystąpiła w 230 r. do podboju Issy. Korsarze iliryjscy napadali nawet na kupców italskich. Issa zwróciła się o pomoc do Rzymu, który w toku pierwszej wojny iliryjskiej, opisanej barwnie przez rzymskiego historyka Liwiusza, pokonał Teutę i rozbił Ardiajów, podporządkowując sobie kolonie greckie.
Część ziem Ardiajów otrzymał od Rzymian dowódca królowej Teuty Demetrios z Pharos. Gdy począł on tworzyć własne państwo w Dalmacji, Rzymianie podjęli w 219 r. drugą wojnę iliryjska, a po zwycięstwie rozdali zdobyte ziemie sprzymierzonym plemionom.
Odtąd jedynym poważnym przeciwnikiem Rzymu na Półwyspie Bałkańskim pozostało królestwo macedońskie.
ANTYCZNE KRÓLESTWO MACEDOŃSKIE
Niewielkie państwo plemienne Macedończyków, ludu spokrewnionego blisko z Grekami, sąsiadującego od zachodu z Epirotami, przekształcił w potężne królestwo król Filip II (359-336 p.n.e.). Narzucił on u schyłku panowania hegemonię macedońską całej Grecji (338 p.n.e.). Państwo swe przekształcił w monarchię, a w niej w miejsce dawnej demokracji wojennej wprowadził ustrój oparty na wielkiej własności ziemskiej i niewolnictwie. Król Filip II i syn jego Aleksander Wielki (336- 323 p.n.e.) podbijali sąsiadujące z Macedonią plemiona iliryjskie. Aleksander Wielki dotarł nawet w 335 r. do kraju Tryballów nad Dunaj. Lecz władcy ci ani ich następcy nie potrafili wcielić ziem iliryjskich do swego państwa; narzucili im jedynie daniny i obowiązek przysyłania kontyngentów do armii. Po śmierci Aleksandra Wielkiego większość podbitych plemion zrzuciła zwierzchnictwo macedońskie.
Wojny macedońsko-rzymskie rozpoczęły się u schyłku III w. p.n.e. W pierwszej wojnie (215—205) Rzym, zajęty walkami z Hannibalem, stracił swe posiadłości na wschodnim wybrzeżu Adriatyku, lecz wkrótce w następnej wojnie (200-197) pokonał całkowicie króla Filipa V i przekazał zdobyte ziemie plemion iliryjskich swemu sojusznikowi, królowi Pleuratowi, który utworzył potężny związek plemion z ośrodkiem w Scodrze, obejmujący całą niemal Dalmację od Ljeśa na południu do rzeki Krki na północy. Syn jego, „król Ilirów" Gentios, władał mniejszym terytorium, gdyż wypowiedzieli mu posłuszeństwo Dalmatowie
14
i kilka sąsiednich plemion. Gentios był początkowo sojusznikiem Rzymian, lecz podczas trzeciej wojny macedońskiej (170—168) przeszedł na stronę króla Perseusza. Po jej zwycięskim ukończeniu Rzymianie położyli kres istnieniu obu państw, dzieląc je na okręgi anektowane lub podporządkowane Rzymowi.
Po stłumieniu buntu Macedończyków utworzyli w 146 r. p.n.e. w Macedonii pierwszą rzymską prowincję położoną na Półwyspie Bałkańskim.
PODBOJE RZYMSKIE
Prowincję Macedonię przybliżyli zdobywcy do Rzymu budując słynną Via Egnatia, stanowiącą przedłużenie italskiej Via Appia, biegnącą od Epidamnos do Tessaloniki i łączącą Adriatyk i Morze Jońskie z Morzem Egejskim.
Na wybrzeżu adriatyckim najsilniejszy opór stawiali Rzymianom już w 156 r. p.n.e. Dalmatowie, którzy utworzyli nowy potężny związek plemienny ze stolicą w Delminium, położonym na Duvanjskim Polu, obejmujący ziemie od Neretwy do Rasy w Istrii. Państwo to przetrwało do połowy I w. p.n.e. W 135 r. podnieśli bunt znani nam już z wcześniejszych bojów Ardiajowie. Zostali zwyciężeni i przesiedleni karnie w głąb dzisiejszej Hercegowiny.
Systematyczny podbój prowadzili Rzymianie posuwając się w głąb Półwyspu Bałkańskiego z założonej w 181 r. p.n.e. Akwilei, która stanowiła główną bazę operacyjną. Do połowy I w. p.n.e. nie udało się im jednak ujarzmić Ilirów. Plemiona iliryjskie wspomagały Pompejusza w walce z Cezarem. Nawet po wielkim zwycięstwie Cezara pod Farsalos (48 r. p.n.e.) Dalmatowie pokonali pod Sidonium (dzisiejszy Drniś) jego legata Gabiniusza i próbowali nawet zdobyć Salonę. Dopiero August podbił w 35 r. p.n.e. Karnów, Japodów i Panonów, tworząc rzymski limes (granicę umocnioną twierdzami) na rzece Sawie z ośrodkiem w Siscium (dzisiejszy Sisak). W 29 r. p.n.e. legiony rzymskie podbiły Tryballów i połączyły ziemie nad Dunajem do prowincji Macedonii, która dzięki temu uzyskała połączenie terytorialne z limesem sawskim.
Ilirowie i Celtowie nie byli nadal pokonani, gdyż dwukrotnie, w 16 i 12 r. p.n.e., zerwali się do powstania. W latach 12 — 9 p.n.e. Rzymianie podbili dwa ludy stawiające im najdłużej opór — Panonów naddunajskich i Dalmatów.
Do wielkiego, ostatniego już buntu zerwali się Ilirowie w 6 r. n.e. Na jego czele stanęło dwóch wodzów o identycznym imieniu: Baton z plemienia Dezitiatów, które pierwsze zerwało się do boju, i Baton z plemienia Breuków. Bezpośrednią przyczyną wybuchu powstania był pobór rekruta na wojnę z germańskimi Markomanami. Powstańcy zgromadzili podobno 200 tys. piechoty i 9 tys. konnicy, zagrożona była nawet Italia i sam cesarz August przybył dla jej obrony do Akwilei. Po trzech latach walk wodzowie rzymscy, dwaj pasierbowie cesarscy Tyberiusz i Germanik, rozbili powstańców, częściowo na skutek
15
zdrady Batona z plemienia Breuków. Baton dezitiacki walczył w górach jeszcze rok, po czym w 9 r. n.e. złożył broń w twierdzy Andetrium (dzisiejszy Muć na północ od Splitu). Podbój Ilirii został zakończony. Na zdobytym terytorium Rzymianie utworzyli kilka prowincji. Najwcześniej (9 r. p.n.e.) powstała nad dolnym Dunajem prowincja Mezja (Moesia). W 10 r. n.e. podzielili Rzymianie zdobytą Ilirie, tworząc dwie nowe prowincje: Dalmacje i Panonie. W 46 r. n.e. powstała prowincja Tracja, a u schyłku I w. cesarz Domicjan podzielił Mezje na dwie prowincje: Mezje Superior (Górną) i Inferior (Dolną). Cesarz Trajan (98—117) postąpił podobnie z Panonią. Na północy ziemie dzisiejszej Jugosławii należały do prowincji Noricum, a Istrię wcielono do Italii.
PANOWANIE RZYMSKIE NA BAŁKANACH
Po zakończeniu podboju legiony stacjonujące w obozach budowanych wzdłuż granicy Cesarstwa Rzymskiego strzegły „pokoju rzymskiego".
16
Prowincje dzieliły się na cesarskie i senatorskie. Do tych ostatnich należały Macedonia i Noricum. Prowincje i granice połączyli Rzymianie z Italią siecią dróg użytkowanych jeszcze w średniowieczu. Do najważniejszych należała droga biegnąca z Akwilei do granicy naddunaj-skiej przez Emonę (Lubiana), Celeię (Celje) i Poetovium (Ptuj). Stąd prowadziły dwie drogi do wrót Bałkanów — twierdzy Sirmium (obecnie Mitrovica Sremska), jedna przez Siscium, druga przez Mursę (obecnie Osijek). Z Sirmium biegła dalej na południe dolinami Morawy Wielkiej i Wardaru przez Singidunum, Naissus (obecnie Nisz), Scupi (obecnie Skopje) i Stobi do Tessaloniki. Od drogi tej odchodził w Viminacium (obecnie Kostolac) przy ujściu Morawy Wielkiej do Dunaju szlak naddunajski prowadzący przez Żelazne Wrota (Dżerdap) do Mezji Dolnej. Został on odkryty i przebadany przez archeologów. Droga rzymska biegła także wzdłuż całej Dalmacji od Akwilei do Epidamnos. W Salonie, stolicy Dalmacji, rozchodziły się drogi przecinające wnętrze kraju, prowadzące do Siscium i Sirmium. Przy drogach zakładano stacje zwane mansiones i miejsca wymiany koni zwane mutationes.
Rzymscy zdobywcy nie narzucali podbitym ludom własnych obyczajów, religii czy języka, a nawet instytucji publicznych. Plemiona iliryjskie, trackie i celtyckie na północy oraz miasta greckie na wybrzeżu zachowały swoją autonomię. Okręgi plemienne zwane dekuriami lub w języku greckim strategiami pozostawały pod zarządem miejscowej arystokracji kontrolowanej przez prepozyta — przedstawiciela władz rzymskich. W I i II w. przekształcały się stopniowo w obdarzone samorządem okręgi miejskie zwane civitates, na których czele stali obieralni urzędnicy odpowiedzialni przed zgromadzeniem obywateli danego miasta. Dzieliły się na kolonie, posiadające rzymskie prawa obywatelskie, i municipia zakładane na prawie latyńskim. Mieszkańcy municipiów mieli ograniczone prawa zawierania małżeństw i prowadzenia handlu i pozbawieni byli praw wyborczych. Różnice te zniósł w 212 r. cesarz Karakalla konstytucją przyznającą pełne obywatelstwo rzymskie wszystkim ludziom wolnym.
Miasta rzymskie rozwinęły się najwcześniej w Istrii i Dalmacji, a następnie w Noricum i Panonii. Cesarz Klaudiusz (41 — 54) założył municipium Claudia Celeia w Noricum, a cesarz Trajan kolonię Ulpia Traiano Poetovio w Panonii Górnej. W Panonii Dolnej powstały miasta Mursa nad Drawą i Sirmium. Szczególnie dużo nowych miast zakładanych przez weteranów rzymskich i napływową ludność kupiecką i rzemieślniczą zawdzięczało swe powstanie działalności cesarzy Hadriana (117 - 138). Antoninusa Piusa (138 - 161) i Marka Aureliusza (161 - 180). W Singidunum, u ujścia Sawy do Dunaju na granicy Mezji Górnej i Panonii Dolnej, miejscu stacjonowania IV Legii Flawijskiej, powstało po 139 r. municipium, które po 269 r. przekształciło się w kolonię rzymską. Położony w centrum Mezji Górnej Naissus powstał między 4 i 6 r. n.e. jako castrum rzymskie VII Legii Klaudyjskiej, aby po 169 r. przekształcić się w municipium. Do głównych miast Mezji Górnej należało także Viminacium, a w części południowej tej prowincji Scupi. Natomiast położony przy Via Egnatia między Epidamnos i Tessaloniką Lyhnidus (obecnie Ochryda)
17
oraz Stobi znajdowały się już w granicach prowincji Macedonii.
W miastach tych rozwijało się niewolnictwo. Pracę niewolniczą wykorzystywano zarówno w pracowniach rzemieślniczych, jak i w wielkich warsztatach produkcyjnych oraz częściowo w majątkach ziemskich należących do miejscowej arystokracji iliryjskiej i trackiej lub do najbogatszych obywateli miejskich. Rozwój miast wiązał się z postępującą ruiną chłopstwa, które traciło ziemie należące do wspólnot wiejskich na rzecz miast i kolonistów rzymskich i wchodziło w zależność od latyfundystów - właścicieli rozwijających się w I—III w. wielkich majątków ziemskich.
Na przełomie I i II w. n.e. Cesarstwo Rzymskie znajdowało się u szczytu potęgi i prowadziło nadal wojny zdobywcze, tym razem z państwem utworzonym przez tracki lud Daków na ziemiach dzisiejszej Rumunii. Od drugiej połowy I w. n.e. częste najazdy wojowniczych Daków stanowiły stałe zagrożenie dla Mezji. Wreszcie w 106r. cesarz Trajan podbił ostatecznie Daków i utworzył w zdobytym kraju nową prowincję Dację. Dopiero w połowie II w. za Antoninów Rzym zaczął powoli słabnąć. Zwiększył się nacisk północnych ludów barbarzyńskich na granice cesarstwa. Jednocześnie zwiększyło się znaczenie Ilirii w cesarstwie. Cesarz Septymiusz Sewer (193-211) rozpuścił gwardię pretoriańską, a jej funkcje powierzył żołnierzom iliryjskim. Odtąd Ilirowie i Trakowie zdobywali nieraz nawet purpurę cesarską.
Barbarzyńcy najeżdżający państwo rzymskie wspomagani byli przez zrujnowanych chłopów, ubogą ludność miejską i zbiegłych niewolników zamieszkujących prowincje rzymskie. W cesarstwie narastał kryzys wewnętrzny, początkowo tylko gospodarczy, wkrótce także społeczny, który znalazł swój wyraz w III — IV w. w ostrych walkach religijnych i buntach ludności. Rozwijać się zaczęły wówczas na Bałkanach nowe prądy religijne — idące ze wschodu chrześcijaństwo i kulty Mitry i Izydy. W 170 r. wybuchło w Mezji powstanie ludności, połączone z najazdem barbarzyńskich Kostoboków. W pierwszej połowie III w. rozpoczęły się najazdy Gotów na obie Mezje i Trację. W bitwie stoczonej z Gotami pod Abrittos w 251 r. poległ cesarz Decjusz pochodzący z Sirmium. Gotów pokonał dopiero cesarz Klaudiusz II (268 — 270) pod Niszem. Około 271 r. cesarz Aurelian wycofał rzymskie oddziały z Dacji i odtąd Dunaj został ponownie granicą północną cesarstwa. Kolonistów rzymskich, którzy opuścili Dację, osiedlił Aurelian w ziemi położonej na styku dwóch dawnych prowincji, Mezji Górnej i Dolnej, i utworzył tam nową prowincję, zwaną dla odróżnienia od starej — Dacją Aureliańską. Sięgała ona na południe do Niszu i Serdiki.
Reformy ustrojowe cesarzy Dioklecjana (284— 305) i Konstantyna Wielkiego wprowadziły zupełnie nowy podział administracyjny. Większość ziem dzisiejszej Jugosławii znalazła się w nowo utworzonej prefekturze Ilirii z ośrodkiem w Sirmium podzielonej na dwie diecezje: Panonii i Mezji. Diecezja Panonii posiadała prowincje: Noricum Mediteraneum, Panonia Pierwsza. Savia, Valeria, Panonia Druga, Sirmijska
18
i Dalmacja, a diecezja Ilirii obejmowała prowincje: Praevalitana, Mezja Górna, Dacja Aureliańska, Dardania, Macedonia i Epir.
W 330 r. cesarz Konstantyn Wielki przeniósł stolicę cesarstwa z Rzymu do Bizancjum, które nazwał Konstantynopolem, a w 395 r. cesarz Teodozjusz Wielki podzielił na łożu śmierci swe państwo między dwóch synów, tworząc Cesarstwo Wschodniorzymskie (Bizantyńskie) i Zachodniorzymskie. Podział biegł przez środek ziem dzisiejszej Jugosławii, gdyż w Cesarstwie Zachodniorzymskim znalazła się dawna diecezja Panonii, przemianowana na diecezję Iliryku i wcielona do prefektury Italii. Diecezja Mezji, podzielona na dwie nowe diecezje: Mezje i Dację, weszła do Cesarstwa Wschodniorzymskiego.
Zachodnią część Półwyspu Bałkańskiego zajmowały w IV i V w. wielkie latyfundia należące do arystokracji osiadłej w wielkich centrach miejskich. Główną siłą roboczą w latyfundiach byli od III—IV w. już nie niewolnicy, lecz ludność miejscowa, zmuszona do podjęcia pracy na cudzej ziemi w charakterze półwolnych kolonów, to jest chłopów uprawiających ziemię latyfundysty za część plonów. Obok kolonów pochodzenia miejscowego w latyfundiach pracowali także niewolnicy barbarzyńscy, głównie jeńcy lub uchodźcy germańscy. Były to nieraz całe plemiona barbarzyńskie, chroniące się w granicach cesarstwa i zepchnięte następnie do roli rzymskich kolonów. Dekrety cesarskie przytwierdzały ich stopniowo do ziemi i pozbawiały swobody ruchów.
19
GOTOWIE i HUNOWIE NA ZIEMIACH BAŁKAŃSKICH
W latach siedemdziesiątych IV w. Wizygoci (Goci zachodni), naciskani przez barbarzyńskich Hunów, poprosili cesarza Walensa o prawo osiedlenia się na rzymskim terytorium w Scytii Mniejszej. Cesarz udzielił im pozwolenia i Wizygoci przekroczyli graniczny Dunaj. Gwałty i nadużycia urzędników rzymskich, którzy z polecenia cesarza mieli przydzielić im nowe ziemie, wywołały bunt przybyszów wspomagany przez ludność miejscową. W 378 r. Wizygoci pokonali w krwawej bitwie pod Adrianopolem armię cesarza Walensa, który zginął na polu walki. Zwyciężył ich dopiero cesarz Teodozjusz Wielki, ostatni władca rządzący całym Cesarstwem Rzymskim.
Nie ustały jednak najazdy ludów barbarzyńskich. Pojawił się nowy wróg — Hunowie. W 442 i 447 r. spustoszyli oni Półwysep Bałkański i zniszczyli niemal wszystkie wielkie miasta rzymskie położone na południe od Dunaju. Po śmierci Attyli w 453 r. państwo Hunów rozpadło się, a wielu wodzów huńskich osiedliło się w granicach
20
Cesarstwa Wschodniorzymskiego w charakterze federatów (sojuszników) cesarstwa, zobowiązanych do służby wojskowej w armii rzymskiej w oddziałach pomocniczych.
Po Hunach przybyli na Bałkany Ostrogoci (Goci wschodni), podbici uprzednio przez Attylę. Utworzyli oni w Mezji między Bałkanami (Starą Płaniną) i Dunajem silne państwo barbarzyńskie ze stolicą w Novae nad Dunajem. Na jego czele stał młody król Teodoryk z królewskiego rodu Amalów. W 489 r. Teodoryk poprowadził Ostrogotów na podbój Italii, a na ich miejsce napłynęły do Panonii i Dacji nad środkowy Dunaj nowe ludy barbarzyńskie — germańscy Longobardowie i Gepidzi. Należeli oni do ostatniej fali ludów germańskich atakujących granice Cesarstwa Rzymskiego. Rozpoczął się nowy okres wielkiej wędrówki ludów — migracje ludów słowiańskich, awarskich i bułgarskich, atakujących w VI i VII w. granice Cesarstwa Rzymskiego.
CHRYSTIANIZACJA. ROMANIZACJA I HELLENIZACJA ILIRII I MEZJI
Ludy barbarzyńskie napływające od północy zastały Półwysep Bałkański w całości schrystianizowany i w większości zromanizowany. Chrześcijaństwo przenikało na te ziemie poprzez północne wybrzeża Morza Egejskiego już od I w. n.e. Rozwój jego był jednak dość powolny, gdyż dopiero na przełomie III i IV w. wierzenia chrześcijańskie zostały przyjęte przez szersze warstwy najpierw ludności miejskiej, a następnie wiejskiej. Za czasów Dioklecjana masowe prześladowania objęły także chrześcijan iliryjskich i mezyjskich. W Salonie zginął wówczas późniejszy patron tego miasta, czczony jako męczennik, święty Domniusz. W IV w. chrześcijaństwo przestało występować przeciw istniejącym stosunkom społecznym i przekształciło się w religię państwową. Na Bałkanach powstała gęsta sieć gmin chrześcijańskich, na których czele stali biskupi, utworzone zostały metropolie kościelne.
Wraz z rozpowszechnieniem się religii chrześcijańskiej wzmogły się procesy romanizacji i hellenizacji ziem trackich. Jednak dialekty trackie i iliryjskie żywe były jeszcze w VI i VII w., w dobie osiedlania się Słowian na Półwyspie. Dalekimi potomkami Ilirów i Traków, trzymających się swych narzeczy plemiennych, są dzisiejsi Albańczycy, wyparci przez Słowian w dzikie Góry Dynarskie, zajmujące prawie cały obszar Albanii.
Olbrzymia większość ludności bałkańskiej przyjęła w ciągu paru wieków język zdobywców — dialekty romańskie, wywodzące się z łaciny, lub uległa hellenizacji. Granica między strefą mówiącą po łacinie a obszarem panowania języka greckiego biegła w późnej starożytności od ujścia Drinu do Adriatyku, poprzez północną Albanię i Macedonię. między łacińskim Scupi i grecką Stobi. zostawiała po stronie północnej łacińskiej Naissus, a po stronie południowej greckiej Serdikę, dochodziła do linii gór Haemus (Stara Płanina) i następnie do Morza Czarnego w okolicy Odessos. Ludność mówiącą językami romańskimi najeźdźcy germańscy i następnie słowiańscy nazywali Włachami, a Słowianie
21
Wschodni nadali im nazwę Wołochów. Powoli też w VI —VII w. ulegały zapomnieniu stare nazwy plemienne ludów trackich i iliryjskich. Nazwy te używane były w średniowieczu jedynie przez erudytów bizantyńskich, którzy w swych kronikach nadawali współczesnym sobie ludom słowiańskim i tureckim antyczne nazwy plemienne.
II. PRZYBYCIE SŁOWIAN NA BAŁKANY
PRAOJCZYZNA SŁOWIAN I PIERWSZE WĘDRÓWKI
SŁOWIANIE należeli wspólnie z Germanami i Bałtami do najmłodszej gałęzi ludów indoeuropejskich, które najpóźniej, prawdopodobnie już po przybyciu do Europy, zróżnicowały się językowo. W Europie te nowe ludy wchłonęły wcześniejsze fale ludności indoeuropejskiej, zwanej Staroeuropejczykami lub Pratrakami. Przybysze rozpadli się najpierw na Germanów i Bałtosłowian, a następnie, być może dopiero w pierwszym tysiącleciu naszej ery, na Bałtów i Słowian.
Najstarszym ludem, bez wątpienia już prasłowiańskim, wymienionym przez starożytnych geografów i historyków, są Wenedowie zamieszkujący w I w. n.e. północno-wschodni kraniec Tacytowej Germanii. Tacyt opisując ten lud w swym traktacie o Germanii zaznaczył odmienność ich języka od języka właściwych Germanów, a zaliczył ich ziemie do Germanii kierując się ich osiadłym trybem życia. Na wschód od Germanii rozciągały się ziemie zasiedlone przez ludy koczownicze określane przez starożytnych ogólnym mianem Scytii lub Sarmacji. Umowną granicę obu stref stanowiła w starożytności Wisła.
W III, a najpóźniej w IV w. prasłowiański lud Wenedów podjął ekspansję na zachód, południe i wschód, zajmując opuszczone przez ludy germańskie ziemie. Ziemie czeskie i słowackie opanowali Słowianie najwcześniej po bitwie nad rzeką Nedao stoczonej w 454 r., w której rozgromieni zostali Hunowie zajmujący dotąd Kotlinę Karpacką. Przesiedlili się tam germańscy Longobardowie, a na ich miejsce wkroczyli do Czech i Moraw Słowianie. Na wschodzie część ludu prasłowiańskiego, określana mianem Antów, zajęła ziemie między Dnieprem, Prypecią i Dniestrem. Żyjący w VI w. kronikarz Jordanes stwierdził występowanie w IV w. n.e. wschodniosłowiańskiego ludu Antów w dorzeczu Dniepru. Król Ostrogotów Winitar, władający ziemiami położonymi na północnych wybrzeżach Morza Czarnego, pokonał około 375 r. wodza Antów Boża i siedemdziesięciu podległych mu naczelników plemiennych. Według tegoż Jordanesa ludy słowiańskie „pochodzą z jednej krwi i występują obecnie pod trzema nazwami Wenedów, Antów i Sklawinów".
Wenedowie żyli w czasach Jordanesa, w VI w., na południowych wybrzeżach Bałtyku w dorzeczu Wisły, a na południu zajmowali już Czechy, Morawy i częściowo Słowację. Sklawinami nazywali natomiast
23
historycy bizantyńscy tych Słowian, którzy osiedlili się w IV —VI w. między Cisą, Dniestrem i Dunajem w antycznej Dacji. Ten podział jednolitego uprzednio ludu na trzy części nie był jednak równoznaczny z podziałem językowym Słowian. Proces powstawania trzech wielkich grup językowych: zachodnio-, wschodnio- i południowosłowiańskiej. był konsekwencją późniejszych wielkich wędrówek słowiańskich, rozproszenia się Słowian na ogromnych obszarach i powstania barier etnicznych utworzonych przez Awarów, Protobułgarów i następnie Węgrów, które oddzieliły Słowian Południowych od ich braci z północy.
WIELKIE WĘDRÓWKI SŁOWIAŃSKIE I ROLA W NICH AWARÓW
W swym marszu na południe przez Bramę Morawską i przełęcze karpackie dotarli Słowianie w VI w. w głąb Panonii i opanowali Alpy Julijskie. Obszary te zasiedlone zostały na ogół przez drobne grupy plemienne, wśród których wyróżniali się liczebnością Dulebowie, Serbo...
Schowany