qwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmrtyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmrtyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmrtyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmrtyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmrtyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmrtyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmrtyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnmqwertyuiopasdfghjklzxcvbnm
Protokół dyplomatyczny
Analiza
2009-12-16
Elżbieta Woźnica Paulina Zajda
Protokół Dyplomatyczny
1. Definicja
2. Źródła, historia i rozwój
3. Ceremonia
4. Etykieta
5. Misja dyplomatyczna
6. Precedencja
7. Protokół dyplomatyczny w Polsce
8. Zadania protokołu dyplomatycznego w Polsce
„Niegdyś bywało tak, że do sali obrad wykuwano tyleż drzwi, ilu było dyplomatów, by zapobiec sporom, kto wejdzie pierwszy. Dziś te zawiłe kwestie rozstrzyga protokół dyplomatyczny.” [1] Choć droga do wypracowania i przyjęcia norm, które regulowałby kwestie związane z dyplomacją i stosunkami międzypaństwowymi, a właściwie między uczestnikami tych stosunków, była długa i niejednoznaczna, jako punkt wyjścia rozważań w niniejszej pracy przyjmiemy próbę zdefiniowania samego pojęcia protokół dyplomatyczny.
Definicja
Zakres pojęciowy protokołu dyplomatycznego obejmuje takie zagadnienia jak: ceremoniał państwowy i dyplomatyczny, zasady savoir-vivre’u, zasady organizacji życia dyplomatycznego (wyjazdy, przyjęcia, przyjmowanie gości, pierwszeństwo, stroje, czy też wymianę korespondencji).[2] Na tej podbudowie możemy doszukać się definicji mówiących, że protokół dyplomatyczny to: „ogół prawideł i zasad postępowania i zachowania się, przyjęty w stosunkach międzynarodowych; ceremoniał dyplomatyczny”[3] lub też: „fr. protocole diplomatique; ang. diplomatic protocole - ogólnie oznacza zbiór reguł normujących porządek w oficjalnym obrocie dyplomatycznym będący zarazem całością technik pracy służb zagranicznych, których zadaniem jest stworzenie w stosunkach międzypaństwowych klimatu szacunku oraz wzajemnego poszanowania. Jest on narzędziem polityki zagranicznej państwa i służy do przenoszenia istotnych politycznie treści za pośrednictwem jego wysoce sformalizowanego rytuału i języka.”[4] Jednak najszerszą i najpełniejszą wydaje się być definicja przedstawiona przez panów Ikanowicza i Piekarskiego mówiąca, że: „Protokół dyplomatyczny określa reguły postępowania i zachowania dyplomaty, normy obowiązujące w kontaktach urzędowych z władzami państwa jak również we wzajemnych stosunkach między placówkami dyplomatycznymi innych państw w danej stolicy. Protokół dyplomatyczny reguluje wzajemne kontakty szefów państw jak i osób reprezentujących dane państwo, a także instytucji i urzędów. Rozwiązuje wiele na pozór formalnych kwestii proceduralnych, które w przeszłości niejednokrotnie doprowadzały do powstania konfliktów międzynarodowych, jak również ułatwia zbliżenie i prowadzenie dialogu. Pozwala także na wyrażenie niezadowolenia czy dezaprobaty bez narażania się na otwarty konflikt. [5]
S. Sydorowicz, Wiedza i życie, T ajemnice protokoły dyplomatycznego
2 http://savoir-vivre.wieszjak.pl/slownik/88835,Protokol-dyplomatyczny.html
3 http://swo.pwn.pl/haslo.php?id=22490
4 http://www.politeja.pl/index.php?term=protok%F3%B3%20dyplomatyczny
5 Ikanowicz, Piekarski, protokół dyplomatyczny ….
[1] S. Sydorowicz, Wiedza i życie, Tajemnice protokoły dyplomatycznego
[2] http://savoir-vivre.wieszjak.pl/slownik/88835,Protokol-dyplomatyczny.html
[3] http://swo.pwn.pl/haslo.php?id=22490
[4] http://www.politeja.pl/index.php?term=protok%F3%B3%20dyplomatyczny
[5] Ikanowicz, Piekarski, protokół dyplomatyczny ….
Lorrain