Dzigme Tenpe NyimaPRZEKSZTAŁCENIE CIERPIENIA I SZCZĘŚCIA W OŚWIECENIE
HOŁD
Skłaniam się przed Szlachetnym Awalokiteśwarą:
Zawsze szczęśliwy ze szczęścia innych,a głęboko smutny kiedy cierpiąWielkości, która w wpełni zrealizowałaszlachetne przymiotyi zrozumienie Wielkiego WspółczuciaI która wyrzeka się zarówno swojegoszczęścia jak i cierpienia.
WSTĘP
Podaję tu podstawowy przekaz pisemny dotyczącego tego, jak użyćzarówno szczęścia jak i cierpienia jako ścieżki do Oświecenia. Wiedza tajest konieczna dla prowadzenia życia duchowego, jest więc niezbędnymnarzędziem dla czujących istot. Na świecie nie ma cenniejszej nauki.Zawiera ona dwie części: (1) jak użyć cierpienia jako ścieżki oraz (2) jakużyć szczęścia jako ścieżki. Podejście każdej z tych metod zostałowyjaśnione najpierw poprzez prawdę relatywną, a następnie ostateczną.
Część 1:JAK UŻYĆ CIERPIENIA JAKO ŚCIEŻKI DO OŚWIECENIA
A. Z PUNKTU WIDZENIA PRAWDY RELATYWNEJ
Jeśli przyzwyczaicie się dostrzegać cierpienie za każdym razem, kiedyzostajecie zranieni przez czującą istotę lub cokolwiek innego, to nawetnajmniejszy problem będzie przyczyną niezmiernej udręki umysłu. Jest takdlatego, że cechą wszelkiej percpecji czy idei, szczęśliwej czy bolesnej,jest nabieranie mocy poprzez powtarzanie, a moc repetywna doświadczeniarośnie stopniowo. Po pewnym czasie takie postrzeganie stanie się w dużejczęści bezpośrednią przyczyną nieszczęść i szczęście nie będzie miało uwas żadnej szansy. Jeżeli nie uznacie, że wszystko zależy od tego jakumysł rozwija to przyzwyczajenie i jeśli będziecie obwiniać jedynieczynniki zewnętrzne i sytuacje, płomienie cierpienia, negatywnej karmy iagresji rozpełzną się jak nie kończąca się smuga dymu. Nazywamy to:wszystkie zjawiska i percepcje jawią się nam jako wróg (cały świat stajesię nam wrogi). Bardzo dogłębnie powinniście zrozumieć to, co następuje:jedynym powodem, dla którego czujące istoty tej zdegenerowanej epokidręczone są przez tyle cierpienia, jest owa słabość ich jasnej świadomościrozróżniającej. Ale nie czuć się zranionym przez przeszkody jakiestwarzają wrogowie, choroby albo szkodliwe wpływy, nie oznacza tego, żemożna je wszystkie odegnać raz na zawsze. Staną się one jedynie przeszkodąw praktykowaniu ścieżki do Oświecenia. Aby to osiągnąć, powinniście, popierwsze, pozbyć się postawy, w której chcecie tylko nie cierpieć, a podrugie, przyjąć tę, w której realnie cieszycie się, że cierpienie siępojawia.
A.1. Odrzucenie postawy, w której nie chcecie doświadczać cierpienia
Za każdym razem przekonujecie samych siebie – opierając się na swoimwłasnym doświadczeniu – o zbędności ostrego bólu, który pociąga za sobąuznanie cierpienia za jedynie czysto szkodliwe i niepożądane. Zwróćcieuwagę, przez jaki stan napięcia nerwowego, przez jaką udrękęprzechodzicie, tylko dlatego, że bronicie się przed nim. Jednocześniepróbujecie za każdym razem powracać do myśli: “Począwszy od teraz, bezwzględu na to jakiemu cierpieniu musiałbym stawić czoła, zachowam spokój”i trenujcie rozwijanie silnego poczucia odwagi.
(a) Zbędność osądu, że cierpienie jest tylko szkodliwe i niepożądaneJeżeli możecie zrobić coś, aby rozwiązać problem, to nie warto sięmartwić, a jeśli nie możecie sobie poradzić, martwienie się też niepomoże.
(b) Ból i związane z nim ogromne napięcieJeżeli zachowacie spokój, siła waszego umysłu sprawi, że z łatwościązniesiecie nawet najcięższe cierpienie i wyda się ono równie lekkie iniematerialne jak puch. Lecz jeśli jesteście zdominowani przez niepokój,to najmniejszy nawet problem będzie absolutnie nie do zniesienia, ponieważwasz umysł będzie dręczony przez wieczne strapienie.Na przykład: jeśli myślicie właśnie o pięknej kobiecie albo mężczyźnie ipróbujecie pozbyć się pożądania i przywiązania, to tylko was to wyczerpie.Tak samo, koncentrując się intensywnie na bolesnych cechach cierpienia,będziecie niezdolni do rozwinięcia najmniejszej wytrzymałości czycierpliwości. A zatem, jak zostało to powiedziane w wyjaśnieniach ozapieczętowaniu drzwi wrażeń, nie powinniście skupiać się na cierpieniu,bo dacie się złapać jego cechom, ale raczej powinniście przyzwyczajać siędo sprowadzenia umysłu do siebie, “do domu”, gdzie pozostaje on w swojejwłasnej, naturalnej przestrzeni, tam gdzie przebywa też praktykamedytacji.
A.2. Gdy pojawia się cierpienie, pracujecie nad utrzymaniem radości
Pracujcie nad rozwijanie odczuwania radości w tym, że cierpieniepostrzegacie jako pomoc na ścieżce. Jakiekolwiek by nie było cierpienie,które przychodzi, jeśli nie możecie za każdym razem zastosować praktyki,która odpowiada możliwościom waszego umysłu, będzie wam bardzo trudno osukces. Możecie spędzić dużo czasu na kontemplowaniu ogólnej ideiposiadania “skutecznych środków”, a używanie cierpienia jako ścieżki możestać się pewnym dobrodziejstwem, lecz końcowy rezultat będzie “bardziejodległy niż ziemia od nieba”.A zatem używajcie cierpienia jako podstawy do wykonywania następującychpraktyk:
(a) Użycie cierpienia w treningu wyrzeczenia.Uznajcie, że dopóki błądzicie w samsarze bezsilni i całkowicie zależni,przychodzące cierpienie nie jest czymś niesprawiedliwym czy krzywdzącym,ale jest samą naturą samsary. A jeśli tak trudno jest znieśćnajdrobniejsze choćby cierpienie i ból “szczęśliwych światów”, nie ma conawet wspominać o cierpieniu “niższych światów”. Pozwólcie powstaćgłębokiemu uczuciu smutku i rozczarowania, myśląc: “Niestety! Samsara jestniekończącym się i bezdennym oceanem cierpienia” i zwróćcie myśli w stronęwyzwolenia.
(b) Użycie cierpienia w treningu przyjęcia schronienia.Pomyślcie: “W czasie wszystkich moich kolejnych istnień, w obliczuciągłego bólu i strachu, jedynym źródłem schronienia, które nigdy niezawodzi, jest Budda, Dharma i Sangha – Trzy Klejnoty. Trzeba więc, abymcałkowicie zdał się na nie. Bez względu na to, co się nie zdarzy, nigdysię ich nie zaprę”. Uczyńcie z tego stanowcze przekonanie, a następniepraktykujcie przyjęcie schronienia.
(c) Użycie cierpienia dla pozbycia się arogancji.Spójrzcie jak brak wam niezależności, jak nigdy nie możecie przezwyciężyćkontroli sprawowanej przez cierpienie. Następnie zdecydujcie położyć kresmiłości własnej i dumie, oraz pogardzie i lekceważeniu dla innych, któreniszczą wszystko, co dobre i pozytywne.
(d) Użycie cierpienia w oczyszczeniu czynów negatywnych iszkodliwych.Suma doświadczonych cierpień i cierpień jeszcze większych, których niemożecie sobie nawet wyobrazić, nie ma innnej przyczyny, niż wasze własne,szkodliwe i negatywne czyny. Zastanówcie się więc dokładnie nad:- nieomylnością karmy, prawem przyczyny i skutku- tendencją karmy do niekończącego się wzrostu- pewnikiem, że nigdy nie staniecie w obliczu rezultatów czegoś, czego niezrobiliście- nad tym, że każdy wykonany czyn, bez względu na to jaki by nie był,nigdy nie zginie.Dlatego powinniście uświadomić sobie, że jeśli naprawdę nie chceciecierpieć, musicie się wyrzec ich przyczyn, to znaczy negatywnych działań.Całą energię skoncentrujcie na rozpoznaniu tego faktu i oczyszczeniu – zapomocą czterech mocy – wszystkich negatywnych czynów, którenagromadziliście do tej pory, oraz stanowczo zdecydujcie się unikaćpopełniania ich na przyszłość.
(e) Użycie cierpienia dla znalezienia radości w czynach pozytywnych.Przyznajcie, że jeśli – będące przeciwieństwem cierpienia – szczęścienaprawdę was porywa, powinniście zrobić wysiłek, aby praktykować przyczynyszczęścią, którymi są czyny pozytywne. Przemyślcie to na różne sposoby iobszernie, pomyślcie co zrobić, by pomnożyć czyny pozytywne i dobroczynne.
(f) Użycie cierpienia jako treningu do współodczuwania.Pomyślcie: dokładnie tak jak i wy, wszystkie inne czujące istoty gnębionesą przez takie same cierpienie, albo przez jeszcze większe. Wprawiajciesię w myśleniu: “jak by to było dobrze, gdyby one też były wolne od całegotego cierpienia”. Takie nastawienie uświadomi wam jak należy praktykowaćmiłującą dobroć i udzielać pomocy nieszczęśliwym.
(g) Użycie cierpienia do medytacji nad pojęciem mówiącym, że “inneistoty są ważniejsze od nas”.Ponieważ bezpośrednim powodem, dla którego nie jesteśmy wolni odcierpienia jest to, że od niepamiętnych czasów miłujemy samych siebie jakoistotę najważniejszą, teraz powinniśmy praktykować, myśląc: “Będę miłowaćtylko innych, gdyż jest to źródło wszelkiego szczęścia i dobregosamopoczucia”.Kiedy staje się z cierpieniem twarzą w twarz, ogromnie trudno jest użyć gojako drogi. Dlatego najważniejsze jest uprzednie zapoznanie się zpraktykami, by móc zastosować je w trudnych sytuacjach. Szczególnie celowejest więc stosowanie jednej praktyki, która wam odpowiada i której samiwyraźnie doświadczyliście. Nie wystarcza stwierdzenie prostego faktu, żecierpienie staje się pomocą w praktyce. Powinniśmy rzeczywiście rozwinąćtrwałe i ciągłe uczucie silnej radości, która płynie z wdzięczności, żezdaliśmy sobie z tego sprawę.Za każdym razem, kiedy praktykujecie, zdajcie sobie sprawę z tego, żecierpienie, którego właśnie doświadczacie, ogromnie wam pomaga wosiągnięciu wilekiego spokoju, wielkiego trwałego szczęścia wyższychświatów i samego wyzwolenia, które są tak trudne do osiągnięcia, a razosiągnięte, są trwałe. Następnie, nawet jeśli cierpienie jest bardzointensywne, przeobrazi się ono w rodzaj radości o mieszanym smaku, jakcukierek z pieprzu, miodu i kardamonu. Przemyślcie to głęboko, raz ijeszcze raz. Przyzwyczajcie się do tego uczucia wewnętrznego spokoju izadowolenia. Kiedy to osiągniecie, siła dobrego samopoczucia, które zalejewnętrze umysłu sprawi, że cierpienie stanie się niezauważalne. Zdolnośćumysłu do pozostania niezmąconym i niezranionym przez cierpienie, stanowirealny miernik przezwyciężenia choroby cierpliwością. Tę samą metodęstosuje się po to, aby pokonać wrogów i szkodliwe wpływy.Jak zostało to już objaśnione, odwrócenie postawy, polegającej na niechceniu cierpienia, jest bazą przekształcenia cierpienia w ścieżkę. A todlatego, że dopóki się załamujecie i wasz umysł burzy się w nerwowości iniepokoju, jest to po prostu niemożliwe. Trenując realnie przekształceniecierpienia w ścieżkę, dzięki zadowoleniu odkryjecie też nową siłę, a wmiarę postępów w praktyce, wykorzystując cierpienie, staniecie się corazbardziej zadowoleni. Jest powiedziane: “Jeżeli stopniowo się wyćwiczycie,zaczynając od małych problemów i niewielkiego cierpienia, to w miarępostępu na ścieżce będziecie zdolni podjąć się nawet dużych problemów”. Wten sposób powinniśmy do tego podejść, ponieważ niezwykle trudno jestdoświadczyć czegoś, co znajduje się poza naszym umysłem.Pomiędzy sesjami medytacyjnymi módlcie się do lamy i Trzech Klejnotów omoc przekształcenia cierpienia w ścieżkę. A kiedy umysł stanie sięsilniejszy, składajcie ofiary Trzem Kljenotom i negatywnym siłom,nalegajcie, aby stawiały was w sytuacjach trudnych po to, abyście moglipracować nad wzmocnieniem waszej praktyki. Powinniście wtedy być zawszeweseli, ufni i głęboko radośni. Kiedy zaczniecie trening, najważniejszejest to, aby być na uboczu zajęć i rozrywek. Pośród codziennych zajęćmożecie znaleźć się pod wpływem różnego rodzaju źle poinformowanychprzyjaciół, którzy będą was pytać: “Jak możesz znosić takie cierpienia iupokorzenia?” Kłopotanie się wrogami, rodziną i posiadanymi przedmiotamizaćmi waszą jasną świadomość i zakłóci umysł aż do utraty kontroli ipopadnięcia w złe przyzwyczajenia. Na dodatek zagubicie się w różnychdających rozrywkę przedmiotach i sytuacjach. W samotności odosobnienia,gdzie nic z tego wszystkiego nie istnieje, wasza Rigpa (pierwotnaświadomość) będzie bardzo jasna, wskutek czego umysłowi będzie się łatwiejuspokoić a wam skoncentrować. Dokładnie z tego powodu, kiedy praktykującyczod (”ocięcie ego”) zaczynają trenować umysł w “usunięciucierpienia”, odkładają na później praktykę używania cierpienia pośródrozrywek i zła stwarzanego przez ludzi. Praktykują z iluzorycznymizjawiskami bóstw i demonów, na cmentarzach i w innych dzikich i odludnychmiejscach. Odosobnienie służy nie tylko po to, aby nie poruszyć umysłujakąś sytaucją czy cierpieniem, ale żeby ponadto móc wydobyć z tegowszystkiego zadowolenie i spokój umysłu. Powinniście położyć kres postawienie chccenia, na przykład – od wewnątrz – chorób, a z zewnątrz, złychduchów i sprowadzających zwątpienie dyskusji. Poszukujcie raczej uczuciazadowolenia i radości. Aby tego dokonać, musicie przestać uznawaćzagrożenie czy niebezpieczeństwo za zło i całą waszą energię skierować wwysiłek, aby ujrzeć, że jest ono owocne, wartościowe i pozytywne. Czy cośjest zabawne, czy nie, zależy to całkowicie od sposobu, w jaki odbiera toumysł. Przykładowo, jeśli ktoś narzeka na niedoskonałość rozrywek iprzyjemności świata, to nawet jeśli jego majątek wzrośnie a otoczenie sięposzerzy, będzie jeszcze bardziej zmęczony i zdegustowany tym wszystkim. Iodwrotnie, osoba, która uważa światowe przyjemności za źródło zadowolenia,będzie dążyła do powiększenia swoich bogactw i podniesienia swojejpozycji.Dzięki tego rodzaju treningowi umysłu:- wasz umysł i charakter stają się łagodniejsze i giętkie- umysł stanie się szerszy i bardziej otwarty- będziecie łatwiejsi we współżyciu- będziecie odważni i ufni- nie będziecie mieli przeszkód w praktykowaniu- negatywne okoliczności okażą się wspaniałe i dobrze wróżące- wasz umysł osiągnie szczęście i zadowolenie płynące z wewnętrznegospokoju.Po to, aby w tej zdegenerowanej epoce praktykować ścieżkę do Oświecenia,nie możecie być pozbawieni tego rodzaju tarczy. Kiedy nie jesteście nałasce cierpienia spowodowanego przez niepokój, ulotnią się nie tylkowszystkie pozostałe rodzaje cierpienia, ale nawet choroby znikną same zsiebie, w sposób naturalny.Święci przeszłości mieli kilka przysłów, które mogą wam pomóc: “Kiedy niejesteście wzburzeni byle czym, umysł nie będzie zakłócony. Jeżeli umysłnie jest zakłócony, również wewnętrzne powietrze (lung) nie będziezakłócone. W konsekwencji umysł pozostanie niezmącony i koło trwałegoszczęścia będzie się obracać”. Inne powiedzenie głosi: “Ptaki znajdująłatwy pokarm na koniach i osłach, które mają na grzbiecie zrobaczywiałerany”. Tak samo umysły negatywne znajdują łatwą okazję ranienia osób,które mają wieczną skłonność do strachu. Z dużym trudem przychodzi imnatomiast ranić tych, których usposobnienie jest ufne i zrównoważone.Wskutek tego ci, którzy widzą, wiedzą, że wszelkie szczęście i wszelkiecierpienie zalężą całkowicie od umysłu. Szukają więc spokoju i szczęściawewnątrz umysłu, ponieważ wszelkie powody szczęścia istnieją całkowicie wnas samych i nie zależą od niczego z zewnątrz. Nikt nie może zostaćzraniony przez jakiekolwiek zło pochodzące od czujących istot czyczegokolwiek innego. Dotyczy to również chwili śmierci. Jeśli osiągnięcieten stan umysłu, będziecie zawsze wolni. Samadhi Buddy – “przeniknięcieszczęściem wszystkich zjawisk” – uzyskuje się dokładnie w ten sposób. Tymniemniej ci, którzy tego nie wiedzą, gonią za zewnętrznymi obiektami, wktórych mają nadzieję znaleźć zadowolenie. Jakie jednak by w istocie niebyło szczęście, które osiągają, małe czy duże, zawsze kończy się ono jak wprzysłowiu: “To nie wy sterujecie, to sytuacja trzyma was za głowę”. Tylkoporażka za porażką, nic się nie udaje, niczego nie możecie zakończyć irobicie błędy w ocenie. Wrogowie i złodzieje nie muszą się wysilać, żebywas skrzywdzić i nawet najlżejsza krytyka odbiera wam szczęście. “Bezwzględu na to, jak długo wrona by nie zajmowała pisklęciem kukułki, niezrobi z niego wrony”. Wasz umysł staje się więc po prostu niewydolny irozregulowany. Nie ma wtedy niczego, co by nie było męczące dla bogów,źródła rozpaczy, które by nie było szczęściem dla czarnych charakterów,a wszystko stanowi cierpienie dla nas samych. Ta “rada z serca” zbiera wskorupce orzecha sto różnych zasadniczych punktów. Istnieje wiele innychsposobów akceptacji cierpienia, umożliwiających doświadczeniepraktykowania ich jako ścieżki, jak i wiele innych tajemnych wyjaśnień oużyciu choroby i szkodliwych wpływów, czego uczy na przykład tradycjaszidzie (”przywrócenia spokoju”).Tutaj podano tylko główne zarysy, to znaczy to, jak zaakceptowaćcierpienie. Są one łatwe do zrozumienia, opierają się na naukachszlachetnego Śantidewy i jego mądrych uczniów.
B. Z PUNKTU WIDZENIA PRAWDY OSTATECZNEJ
Opierając się na rozumowaniu (na przykład odrzuceniu “czterechskrajności”), możecie wykazać, że nie istnieją takie rzeczy jak negatywneokoliczności czy cierpienie. Doprowadzając więc umysł do najwyższegospokoju śunjaty (pustki), stanu naturalnego umysłu “takim jaki jest” –pozostańcie w nim. W tym stanie nie można znaleźć nawet nazwy negatywnychokoliczności czy cierpienia. Kiedy wychodzicie z tego stanu, sposób, wjaki cierpienie wyłania się w waszym umyśle, nie jest już tym samym, copoprzednio, gdy pojawiały się strach i wzburzenie. Możecie je przemóc,uznając je za próżne, jak zwykłe słowa. Nie trzeba chyba więcej o tymmówić.
JAK UŻYĆ SZCZĘŚCIA JAKO ŚCIEŻKI DO OŚWIECENIAA. Z PUNKTU WIDZENIA PRAWDY RELATYWNEJ
Za każdym razem, kiedy przychodzi szczęście albo coś, co je powoduje, tojeśli oddacie się pod ich kontrolę, zaczną wzrastać cechy takie jakwyniosła arogancja, zarozumiała miłość własna czy lenistwo. Zablokuje towam całkowicie drogę duchowego rozwoju. Bardzo trudno jest nie poddawaćsię ich kontroli, gdyż – jak powiedział Phadampa Sandzie – “Ludzie mogąstawić czoła wielkiej niedoli, ale tylko niewielkiemu szczęściu”.Dlatego powinniście spojrzeć na to pod różnymi kątami, by zobaczyć, żewszystko, co istnieje jest z natury nietrwałe i pełne bólu. Rozwińciegłębokie uczucie rozczarowania samsarą i zróbcie wysiłek, aby wstrzymaćumysł przed dryfowaniem w beztroskę nieuwagę. Zastanówcie się nad faktem,że wszystko, co ten świat może ofiarować ze szczęścia i bogactwmaterialnych – nawet jeśli ma swoje dobre strony – jest jedynie błahością,miernością i przysparza wszelkiego rodzaju trudności.Budda powiedział: “Bardzo trudno jest osiągnąć Oświecenie, jeśli wolnośćjest ograniczona cierpieniem. Dla osoby szczęśliwej jest to całkiemłatwe”. Powinniście być świadomi, że możliwość praktykowania Dharmy wstanie szczęścia jest wielką szansą i wielką zasługą. Na wszystkie możliwesposoby powinniście zamienić to szczęście w Dharmę. A ponieważ spokój izadowolenie nieustannie wyłaniają się z Dharmy, powinniście ćwiczyćwzajemne wspieranie się Dharmy. Jeśli nie, będzie to trochę jak próbaugotowania wody w drewnianym garnku.Należy rozumieć, że esencją tej nauki jest zastosowanie do praktyki Dharmycałego spokoju lub całego szczęścia, które nas raduje. Jest to widzenieRatnavali (Różańca klejnotów) Nagardżuny. Nawet jeśli jesteścieszczęśliwi, ale nie zdajecie sobie z tego sprawy, nie stanie się to nigdytym, czego moglibyście użyć do praktyki Dharmy. Aby więc zaradzić faktowispędzenia całego życia w nadziei jeszcze większego szczęścia, z wielomaprojektami i zajęciami, powinniście utrzymywać “nektar zadowolenia” tym,co już macie i tym samym wprowadzić tę naukę w życie.Istnieją jeszcze inne sposoby użycia szczęścia jako ścieżki, oparte naprzypomnieniu sobie dobroci Buddy, Dharmy i Sanghi oraz na wyjaśnieniachmówiących o tym jak wyćwiczyć się w bodhicitcie, na razie jednak to wystarczy. Po to, aby móc użyć cierpienia i szczęścia jako ścieżki, trzebaznaleźć się w samotni odosobnienia, wykonując praktyki oczyszczające igromadzące zasługę.
W tym przypadku jest tak samo, jak przy użyciu cierpienia jako ścieżki.
ZAKOŃCZENIE
Jeśli nie możecie praktykować w chwili, kiedy cierpicie, z powodupresji, jaką wywiera to na wasz umysł i nie możecie praktykować, gdyjesteście szczęśliwi, ponieważ przywiązujecie się do waszego szczęścia,nigdy nie znajdziecie żadnej chwili, kiedy moglibyście praktykować. Dlapraktykującego Dharmę nie ma rzeczy większej wagi, ani nic bardziejużytecznego od powyższych wyjaśnień. Jeśli zaczniecie ją praktykować, tobez względu na to, gdzie byście nie żyli, w miejscu odosobnienia czy wmieście, bez względu na to, w jakim towarzystwie byście nie przebywali,złym czy dobrym, bez względu na to, co by się wam nie przydarzyło,bogactwo czy bieda, radość czy nieszczęście i bez względu na to, czegobyście nie usłyszeli, pochwałę czy krytykę, dobre czy złe słowa – nie manajmniejszych obaw, że mogłoby coś was zranić. Dlatego też nosi ona nazwęjogi podobnej do lwa, nie znającej obaw ani wahania. Bez względu na to,czego byście nie zrobili, wasz umysł będzie zadowolony, otwarty,przestrzenny i odprężony. Wasz charakter będzie czysty i w końcu staniesię zrealizowany. Nawet jeśli fizycznie żyjecie w kraju nieczystym, waszumysł będzie się cieszyć blaskiem szczęścia i niepojętą rozkoszą, tak jakbodhisattwowie w czystych krainach. Jest to dokładnie to, co mówiąszlachetni kadampowie:
Kiedy będziecie zupełnie sami,Waszymi towarzyszami niedoli będąOpanowanie szczęścia i wyrugowanie cierpieniaA kiedy zac...
avi21