Kundlizm znów wygrał.pdf

(2249 KB) Pobierz
Henryk Pająk
KUNDLIZM
znów wygrał
Jeżeli czujesz, że jesteś politycznie ciemny
jak ta święta ziemia,
to, na litość boską,
nie chodź na żadne wybory,
bo to jest łapanie pcheł przez ślepego!
Autor
Lublin 2008
© Copyright by Henryk Pająk, Michalina Pająk
ISBN 83-87510-91-2
Rozdział I
ROZDZIOBIĄ NAS KRUKI WRONY
Tytuł znanej ze szkolnych lektur noweli Stefana Żeromskiego zaczął się szyderczo realizować
dopiero w Polsce rzekomo wolnej od żydobolszewizmu, w „Trzeciej RP", a finalizował w
Kaczyńskich „Czwartej RP". Wrogowie narodu polskiego wyciągają pazerne łapy i pazury
zewsząd. To Żydzi, Niemcy, Ukraińcy. Żydzi chcą „odszkodowań", zwrotu majątków po
ofiarach zbrodni niemieckich w Polsce. Niemcy chcą „odzyskać" Śląsk, Pomorze, Mazury,
żądają odszkodowań za majątki i „cierpienia wypędzonych" w 1945 roku. Nacjonaliści
ukraińscy, ludobójcy Polaków na Kresach Wschodnich żądają zwrotu majątków Ukraińców
przesiedlonych po wojnie z południowo-wschodnich rubieży Polski już rozszarpanej po
czwartym rozbiorze w Poczdamie.
A co na to „nasze" rządy, „nasze" ekipy sejmowe? Uznają te oskarżenia i żądania za słuszne.
Posłusznie dając posłuch tym roszczeniom, pertraktują, wyrażają „zrozumienie". Targują się z
Żydami o wysokość odszkodowania - czy ma to być 65 miliardów dolarów, czy tylko 60; czy
ma to być 25 procent tych wydumanych kwot, czy 50 procent.
To nie kapitulanctwo. To zdrada szeroko rozumianego interesu narodowego. To zarazem
potwierdzanie przed naszymi wrogami, że owszem, byliśmy winni, jesteśmy winni,
powinniśmy zwrócić zagrabione, powinniśmy wypłacić miliardy odszkodowań. I przepraszać,
przepraszać, przepraszać...
Taką politykę prowadziły kolejno rządy: Mazowieckiego, Suchockiej, J.K. Bieleckiego,
Cimoszewicza, J. Buzka, M. Belki, Marcinkiewicza, Jarosława Kaczyńskiego. Politykę
kapitulacji w wykonaniu SLD, Unii Wolności, AWS, znów SLD, Prawa i Sprawiedliwości i
teraz Waffen-PO.
Tytuł noweli S. Żeromskiego zaczyna się potwierdzać dopiero teraz, w rzekomo wolnej
Polsce. Żeromski miał na myśli nasze dramaty powstańcze z XIX
6
ROZDZIOBIĄ NAS KRUKI WRONY
wieku. Nie mógł przewidzieć, że kruki, wrony, kaczory, donaldy czyli Niemcy, Żydzi i
Ukraińcy mogą nas rozdziobać dopiero teraz, 150 lat po powstaniach. Najbardziej agresywne,
i bezpodstawne są roszczenia żydowskie. Agresja dotyczy zarówno spraw materialnych, jak
również, a może przede wszystkim szkalowania Polski i Polaków za ich rzekomy współudział
w mordowaniu Żydów w czasie drugiej wojny światowej razem z Niemcami. Ta fala
bezprzykładnych oskarżeń i roszczeń materialnych rozlała się w pierwszych latach „Trzeciej
RP", kiedy to Polska przeszła na własność rodzimych i obcych syjonistów, niedawnych
żydokomunistów, byłych trockistowców z gatunku Kuronia, Michnika. Antypolską krucjatę
roszczeniową rozpoczął słynny Izaak Singer, który podczas posiedzenia Światowego Kongres
Żydów w Buenos Aires 19 kwietnia 1996 roku warknął, co radośnie rozniosła po świecie
żydowska Agencja Reutera:
- Więcej niż trzy miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich
Żydów. Nigdy na to nie pozwolimy. Będziemy nękać ich tak długo, dopóki Polska znów nie
pokryje się lodem. Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i
atakowana na forum międzynarodowym.
To poszło w świat i stało się hasłem wywoławczym do krucjaty przeciwko Polsce,
sztandarowym wyzwaniem żydowskich roszczeniowiców. Tą krótką wypowiedzią Polacy
zostali sprowadzeni do poziomu morderców Żydów, ludobójców wojennych, zarazem zostali
uznani za złodziei i szabrowników majątków ociekających krwią ich ofiar.
Takie żądania zgłasza m.in. Światowy Kongres Żydów. Nie ma wśród nich ani jednego Żyda,
który by w czasie wojny przebywał w Polsce. To wyłącznie Żydzi, którzy wtedy spokojnie
żyli w Stanach Zjednoczonych, byli dziećmi lub osobami dopiero dorastającymi, co wynika z
logiki dat tamtych wydarzeń. To cyniczne próby żerowania na tragedii poprzedniego
pokolenia Żydów europejskich, całkowicie opuszczonych przez bogate i wpływowe żydostwo
Stanów Zjednoczonych, które uparcie milczało, kiedy mordowani Żydzi europejscy błagali
ich o pomoc.
Zdemaskował te roszczenia żydowskich uzurpatorów prof. Norman Finkelstein w książce
„Przemysł Holokaustu"1 przetłumaczonej również na język polski. Jego żydowscy rodzice
ocaleli, przeżyli w obozach koncentracyjnych. Profesor Finkelstein, Żyd, wykładowca na
uniwersytecie amery-
1 Wyd. w USA w 2000 roku, wydanie polskie 2001.
ROZDZIOBIĄ NAS KRUKI WRONY 7
kańskim wpadł dosłownie w szał kiedy ustalił, że jego rodzice otrzymali odszkodowania od
Niemców za kilkuletni pobyt w tych obozach w wysokości 2-5 tysięcy dolarów - dokładnie
tyle, ile dziennie wynoszą gaże liderów tegoż Światowego Kongresu Żydów, m.in. Abrahama
Bronfmana, multimilionera, który lata własnym odrzutowcem. Opisałem tych szalbierzy w
książce „Strach być Polakiem" i innych. Wspierało mnie w tej naszej polskiej samoobronie
wielu publicystów, autorów książek, historyków, wreszcie polityków, posłów, senatorów. Ale
wojna z polskością trwa z niesłabnącą siłą.
Ekipa Kaczyńskich stała i stoi po stronie roszczeniowców. Układała się z nimi „przy
zielonym stoliku". Rokowania były „nieformalne", toczyły się poza wiedzą opinii publicznej;
Do Polaków docierają tylko ramowe kwoty roszczeń. O wynikach dowiemy się „we
właściwym czasie". Tej akcji służyła kłamliwa broszura J.T. Grossa „Sąsiedzi". Miała ona
przygwoździć Polaków sztancą morderców Żydów w Jedwabnem, którzy rzekomo spalili w
stodole 1600 Żydów w ramiach „polskiego zoologicznego antysemityzmu".
Gwóźdź do tej trumny polskiego honoru wbił po wsze czasy ówczesny minister
Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Lech Kaczyński, który nakazał przerwanie
ekshumacji mogiły Żydów w Jedwabnem, gdy ziemia zaczęła odsłaniać dowody
niemieckiego sprawstwa tej zbrodni i kłamstwa o liczbie ofiar.
Demaskując bezpodstawność żydowskich roszczeń, profesor Finkelstein wykazał, że hieny
cmentarne na czele z Izaakiem Singerem i A. Bronfmanem nie reprezentują ani
zamordowanych Żydów, ani Żydów ocalałych, ani nawet ich spadkobierców;
- Jest to najzwyklejsze wyłudzanie zakamuflowane pod sztandarem żydowskiego cierpienia
/.../ Tak naprawdę mamy tu do czynienia ze zwykłym chuligaństwem „przedsiębiorstwa
holokaust" /s. 200/.
Prof. Finkelstein jako służalcze wspólnictwo w „przedsiębiorstwie holokaustu" ocenił
broszurę J.T. Grossa „Sąsiedzi", napisaną na zamówienie tych oszustów, wykonane przez
Grossa z bezprzykładnym zakłamaniem, w jednym wielkim ciągu kłamstw, zmyśleń,
przeinaczeń. Szczytem tych kłamstw było „zaklepanie" 1600 ofiar w Jedwabnem, ustalonych
po wsze czasy. Kiedy
Zgłoś jeśli naruszono regulamin