Być jak John Malkovich (1999).txt

(45 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:33:BY� JAK JOHN MALKOVICH
00:02:32:Craig, kochanie, czas do ��ka.
00:02:40:Craig, kochanie, czas wstawa�.
00:02:42:Craig, kochanie, czas wstawa�...
00:02:46:Lotte.
00:02:47:Nie wiedzia�am, | �e uciek�a z klatki.
00:02:50:Dzie� dobry, kochanie.
00:02:52:Co dzi� robisz?
00:02:54:Posiedz� w pracowni.
00:02:56:Poczu�by� si� lepiej, | gdyby� znalaz� prac�.
00:03:00:Wiesz, �e nikt nie szuka lalkarzy
00:03:02:w ozi�b�ym ekonomicznie klimacie.
00:03:06:Wiem, kochanie, ale pomy�la�am...
00:03:10:�e mo�esz zaj�� si� czym� innym, | zanim co� wyjdzie z lalek.
00:03:14:Mantini nie musi pracowa�.
00:03:16:Nie ka�dy mo�e by� | Derekiem Mantini.
00:03:20:Id� do sklepu. | Dzi� dostawa piasku dla kot�w.
00:03:23:Zaopiekujesz si� Eliaszem? | �le si� dzi� czuje.
00:03:28:A kt�ry to Eliasz?
00:03:31:- Szympans. | - No dobrze.
00:03:40:Dzisiaj w hrabstwie Westchester
00:03:42:lalkarz Derek Mantini zachwyci� | widz�w 18-metrow� marionetk�,
00:03:46:recytuj�c� wiersze Emily Dickinson.
00:03:50:"Jak nudno by� kim�, prawda? | Jak niedyskretnie
00:03:54:�abim oznajmia� swe miano | skrzekiem..."
00:03:58:Efekciarz.
00:04:03:Masz fart, �e jeste� ma�p�.
00:04:06:Bo �wiadomo��...
00:04:08:to nieszcz�cie.
00:04:11:My�l�. Czuj�...
00:04:14:Cierpi�.
00:04:17:Chc� tylko mie� mo�liwo�� | wykonywania swojej pracy.
00:04:23:A nie pozwalaj� mi.
00:04:27:Poniewa� poruszam | wa�ne tematy.
00:04:34:"ABELARD I HELOIZA" | OPOWIE�� O MI�O�CI
00:04:38:Cho� rozkoszowali�my si� | trudn� mi�o�ci�
00:04:41:i pogr��yli�my si� | w cudzo��stwie,
00:04:44:uszli�my srogo�ci Boga.
00:04:47:Milcz, b�agam, | i po�� kres tym skargom,
00:04:51:kt�re s� tak oddalone | od prawdziwej mi�o�ci.
00:04:55:Patrz, teatrzyk lalkowy.
00:04:58:Tylko na chwil�. | Mama czeka.
00:05:01:Nawet w trakcie mszy, | gdy modlitwy winny by� czyste,
00:05:06:lubie�ne wizje tych przyjemno�ci
00:05:09:tak ogarniaj� m� nieszcz�sn� dusz�,
00:05:12:�e my�l� o swawolach | zamiast o modlitwie.
00:05:21:Czasem moje my�li
00:05:23:zdradzi ruch mojego cia�a.
00:05:26:Zaczerpn��em z ciebie | nikczemnej przyjemno�ci
00:05:30:i taki by� wynik mojej mi�o�ci.
00:06:02:Sukinsynu!
00:06:14:Znowu? Kochanie?
00:06:17:Dlaczego to sobie robisz?
00:06:20:Jestem lalkarzem.
00:06:54:ZATRUDNI� MʯCZYZN� | O SPRAWNYCH D�ONIACH
00:06:57:Niski urz�dnik | o zwinnych palcach
00:07:00:do uzupe�niania katalogu | LESTER CORP.
00:07:50:Siedem i 1/2?
00:07:52:- Tak. | - Pomog� panu.
00:08:13:71/2.
00:08:15:Dzi�kuj�.
00:08:48:Witamy w Lester Corp. | Jak mo�na panu pom�c?
00:08:53:Nazywam si� Craig Schwartz. | Jestem um�wiony z dr. Lesterem.
00:08:56:- Prosz� siada�, panie Juarez. | - Schwartz.
00:09:00:- S�ucham? | - Schwartz.
00:09:02:Przepraszam. | Nie wiem, o czym pan m�wi.
00:09:06:- Moje nazwisko Schwartz. | - Majonez, kosz, Wartz?
00:09:18:Panie Juarez?
00:09:21:- Tak? | - Targ?
00:09:23:- Powiedzia�em: "tak". | - Co pan sugeruje?
00:09:26:Nie mam czasu na bzdury | mamrotane przez petent�w.
00:09:31:Zreszt�, doktor Lester pana prosi.
00:09:36:Prosz�, panie Juarez.
00:09:39:W�a�ciwie nazywam si� | Craig Schwartz.
00:09:43:- Ochrona! | - Sekretarka �le mnie zrozumia�a.
00:09:47:Pr�bowa�em jej to wyt�umaczy�.
00:09:50:To nie jest moja sekretarka, | tylko osobista asystentka.
00:09:55:- I nie pieprz� jej, je�li pan | to sugeruje. - Ale� nie.
00:09:59:Musia�em si� przej�zyczy�.
00:10:11:Doktorze Schwartz, co pan | mo�e wnie�� do Lester Corp.?
00:10:16:�wietnie wype�niam kartoteki.
00:10:19:Tak? Sprawd�my to.
00:10:27:Prosz� powiedzie�, | kt�ra z tych liter jest pierwsza?
00:10:35:Symbol po lewej nie jest liter�.
00:10:38:Do licha, �wietnie. | Chcia�em pana nabra�.
00:10:42:Dobrze, | prosz� to uporz�dkowa�.
00:10:51:Dzwo� do Guinessa, Floris.
00:10:54:Tak jest, "dzwo�: Dogi, NASA".
00:10:56:Wspania�a kobieta. �wietnie | sobie radzi z moj� wad� mowy.
00:11:03:Ale pan nie ma wady mowy.
00:11:06:Pochlebstwo daleko pana | zaprowadzi.
00:11:10:Ale w tej kwestii ufam Floris.
00:11:12:Obroni�a doktorat o wadach mowy | na Uniwersytecie Case Western.
00:11:18:Przepraszam, | je�li m�wi� niezrozumiale.
00:11:20:- Doskonale wszystko rozumiem. | - Mi�o, �e pan k�amie.
00:11:25:Jestem samotny w mojej odosobnionej | wie�y niezrozumia�ej mowy.
00:11:36:Zatrudni� pana.
00:11:39:- Ma pan pytania? | - Tylko jedno.
00:11:42:Dlaczego sufit jest tak nisko?
00:11:44:Bo lubimy, jak co� nam wisi | nad g�ow�.
00:11:48:A powa�nie, dowiesz si� tego | z programu informacyjnego.
00:12:20:Witaj na 71/2 pi�trze | budynku Mertina Flemmera.
00:12:23:Zaczynasz tu prac�,
00:12:25:wi�c warto pozna� histori� | tego s�ynnego pi�tra.
00:12:29:- Cze��, Don. | - Cze��, Wendy.
00:12:31:Wiesz, dlaczego | tutaj sufity s� tak nisko?
00:12:36:To ciekawa historia. | Pod koniec XIX wieku
00:12:40:James Mertin, | irlandzki kapitan,
00:12:42:przyby� tu i postanowi� | zbudowa� biurowiec.
00:12:46:Nazwa� go Budynkiem | Mertina Flemmera,
00:12:49:na cze�� swoj� i jak g�osi legenda, | niejakiego Flemmera.
00:12:53:Pewnego dnia zjawi� si� | niespodziewany go��.
00:12:56:- Kapitan Mertin? | - Czego chcesz dziewczynko?
00:13:00:Nie jestem dziewczynk� | tylko miniaturow� kobiet�.
00:13:04:Je�eli szukasz wsparcia... | odejd�, diabelskie nasienie.
00:13:09:Nie szukam zapomogi, ale rozmowy | z �yczliwym cz�owiekiem.
00:13:14:M�w wi�c, je�li musisz.
00:13:17:�wiat zbudowano nie my�l�c | o takich jak ja.
00:13:20:Klamki s� za wysoko, | krzes�a niepor�czne,
00:13:23:a wysokie pokoje | kpi� z mojego wzrostu.
00:13:26:Chc� pracowa� w bezpiecznym | i wygodnym miejscu.
00:13:30:Twoja opowie�� mnie wzruszy�a. | Dlatego...
00:13:34:zostaniesz moj� �on�.
00:13:37:I zbuduj� dla ciebie pi�tro
00:13:40:pomi�dzy 7. i 8. | w moim budynku,
00:13:43:�eby by�o przynajmniej | jedno miejsce na ziemi,
00:13:47:gdzie ludzie twojego rodzaju | mog� �y� w pokoju.
00:13:52:Oto ca�a historia | pi�tra 71/2.
00:13:55:Poniewa� czynsz jest ni�szy, | to pi�tro zaj�y firmy,
00:14:00:kt�re musz� ogranicza� wydatki.
00:14:02:Bo razem z sufitem | obni�aj� si� tu koszty.
00:14:15:Wzruszaj�ce.
00:14:18:Niestety, to wielka brednia.
00:14:24:Craig Schwartz. | Zaczynam prac� w Lester Corp.
00:14:28:A ty?
00:14:34:Zamknij si�! Zamknij si�!
00:14:37:- Cisza! | - Zamknij si�!
00:14:40:- Przepraszam, kochanie. | - Wybacz.
00:14:42:Przepraszam, kochanie.
00:14:46:- Cisza! | - Przepraszam.
00:14:49:- Pomocy, zamyka mnie! | - Nauczy�am j� tego dzisiaj.
00:14:52:Urocze.
00:14:56:- Od�� to. | - Chcesz pozmywa� naczynia?
00:14:59:Masz, Eliaszu.
00:15:01:Jutro spotykam si� | z psychologiem Eliasza.
00:15:05:Chyba ju� wiemy, | sk�d ta nadkwasota.
00:15:13:Zejd�.
00:15:15:Ona twierdzi, �e to uraz | z dzieci�stwa.
00:15:20:Uczucie nieprzystosowania | do roli szympansa.
00:15:24:Ostro�nie.
00:15:26:Czy to nie ciekawe?
00:15:28:Wed�ug mnie bardzo.
00:15:35:Kochanie... zastanowi�e� si� | nad dzieckiem?
00:15:42:Teraz jest tak ci�ko, | finansowo i w og�le,
00:15:47:�e powinni�my poczeka� | i zobaczy�, jak p�jdzie z prac�.
00:15:52:Wiesz?
00:16:00:My�la�em o tym, | co powiedzia�a�
00:16:03:- O filmie informacyjnym. | - Tak?
00:16:05:- Mo�e co� odkry�a�. | - Jak tu jeszcze zarwa� lask�?
00:16:12:Nie. Naprawd� m�wi�em o filmie.
00:16:15:Pos�uchaj.
00:16:18:Gdyby� mnie zdoby�, nie mia�by� | poj�cia, co ze mn� robi�.
00:16:26:Ale naprawd�... | m�wi�em o filmie.
00:16:34:Jakie cuda zdzia�aj� | te palce we w�a�ciwej szafce.
00:16:39:Mo�e mnie posegregujesz?
00:16:41:I nie zapomnij.
00:16:43:"Ja" zawsze jest przed "Ty".
00:16:48:Jeste� bardzo mi�a, Floris. | Ale szczerze m�wi�c...
00:16:53:jest kto�, kogo kocham.
00:16:55:Nie mam poj�cia, | o czym m�wisz.
00:16:59:�ajdak.
00:17:01:S�ucham?
00:17:03:- Nie igraj z Floris. | - Ale�...
00:17:06:Gdybym mia� 80 lat mniej,
00:17:08:- Odci��bym ci uszy. | - Nie zaczepia�em...
00:17:12:- Przepraszam, ile pan ma lat? | - 105.
00:17:15:Sok z marchwi. | W du�ych ilo�ciach.
00:17:18:Nie warto. | Sikam na pomara�czowo.
00:17:22:I musz� sika� na siedz�co, | jak dziewczynka...
00:17:26:co 15 minut. | Ale nikt nie chce umiera�.
00:17:30:By� znowu m�odym, co?
00:17:33:Mo�e wtedy Floris | polecia�aby na mnie.
00:17:37:Starsi mog� nas tyle nauczy�.
00:17:40:- S� ��cznikiem z histori�. | - Do diab�a z ��cznikiem!
00:17:43:Chc� czu� nagie uda Floris | przy swoim ciele.
00:17:47:Chc�, �eby moje cia�o budzi�o ��dze | w tej pi�knej, z�o�onej kobiecie.
00:17:52:�eby dr�a�a z rozkoszy,
00:17:56:- Gdy penetruj� jej wilgotn�... | - To zaszczyt,
00:18:00:�e mi si� pan zwierza, | ale to z�e miejsce do takich rozm�w.
00:18:05:Masz racj�. | Spotkajmy si� dzi� po pracy
00:18:09:w pijalni sok�w Jerry'ego
00:18:11:i tam otworz� przed tob� dusz�.
00:18:16:Nie wr�c� p�no. | Musz� tylko wys�ucha�
00:18:19:zwierze� erotycznych Lestera, | popijaj�c sok z marchwi.
00:18:23:Obowi�zek.
00:18:27:P�niej zadzwoni�.
00:18:30:Ja ciebie te�. | Wracam do pracy. Pa.
00:18:35:Wiesz, �e nie znam nawet | twojego imienia?
00:18:39:Wiem.
00:18:44:A mo�e, je�li zgadn� twoje imi� | za trzecim razem,
00:18:47:p�jdziesz ze mn� na drinka?
00:18:51:Czemu nie?
00:18:55:Wygl�dasz na...
00:19:26:Maxine?
00:19:27:Tak. Kto ci powiedzia�?
00:19:30:Nikt. Samo wysz�o.
00:19:33:Dziwne, prawda?
00:19:35:No wi�c, gdzie mieszkasz?
00:19:38:Mam pewne w�tpliwo�ci, | ale s�owo si� rzek�o.
00:19:42:B�d� w "P�katej �wince" | o si�dmej.
00:19:46:Jak si� sp�nisz, wyjd�.
00:19:48:Dojrza�e. Blondyny.
00:19:50:Mokre z po��dania. | Ja w sk�rze.
00:19:53:W uprz�y.
00:19:55:Wszyscy patrz� na mnie, | a ja przemawiam.
00:19:58:"Drogie panie, jestem Erosem, | bogiem mi�o�ci" - One to lubi�.
00:20:03:"Odurz� was".
00:20:06:"M�j dar b�dzie dla was | mann� z nieba."
00:20:08:To fascynuj�ce, | doktorze Lester, ale...
00:20:12:musz� wraca� do �ony.
00:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin