{124}{202}Wszystko się gdzie zaczyna, {223}{300}choć wielu fizyków by|się z tym nie zgodziło. {331}{422}Istnieje odwieczne pragnienie,|by dowiedzieć się, gdzie, {450}{533}gdzie jest ten punkt,|w którym wszystko się zaczęło? {966}{1030}Lecz o wiele, wiele póniej {1051}{1108}został stworzony wiat Dysku, {1274}{1352}dryfujšcy przez kosmos {1369}{1507}na grzbietach czterech słoni,|stojšcych na skorupie ogromnego żółwia, {1524}{1588}Wielkiego A'Tuina. {2112}{2159}Działo się to już jaki|czas po jego stworzeniu, {2161}{2201}kiedy większoć ludzi zapomniała {2203}{2258}że najstarsze historie o poczštkach, {2265}{2294}wczeniej czy póniej opowiadajš {2318}{2365}o krwi. {2413}{2470}W każdym razie, to jedna z teorii. {2507}{2612}Filozof Didactylos|zasugerował alternatywnš hipotezę: {2658}{2723}"Rzeczy się po prostu się zdarzajš.|A co tam...". {2800}{2879}Tak więc nasza historia|rozpoczyna się w Ankh-Morpork, {2885}{3007}bliniaczym miecie|dumnego Ankh i zbrodniczego Morpork {3009}{3069}największym miecie wiata Dysku. {3089}{3164}Miecie, gdzie magia|jest po prostu jeszcze jednym zawodem, {3176}{3292}i gdzie Wieża Sztuk|Niewidocznego Uniwersytetu dla czarodziei {3321}{3433}wznosiła się ponad mrocznymi,|wšskimi uliczkami. {3464}{3551}Nasza opowieć rozpoczyna się|w połowie zimy, w czasie więta {3553}{3653}niezwykle podobnego|do waszego Bożego Narodzenia. {3687}{3836}Tak więc...|była to noc przed Strzeżeniem Wiedm. {4031}{4125}...a potem Jack cišł|ostatniš na wiecie łodygę fasoli {4127}{4210}dodajšc morderstwo i ekologiczny terroryzm|do wspomnianych wczeniej {4212}{4278}przestępstw kradzieży,|oszustwa i wtargnięcia na cudzy teren., {4293}{4362}i wszystkie dzieci Olbrzyma|nie miały już tatusia. {4372}{4426}Uszło mu to jednak na sucho,|żył długo i szczęliwie, {4428}{4498}bez ladu wyrzutów sumienia|z powodu tego, co uczynił. {4519}{4591}Co dowodzi,|że jeli człowiek jest bohaterem, {4597}{4624}to właciwie wszystko|zostanie mu wybaczone, {4635}{4703}bo nikt nie zadaje|niewygodnych pytań. {4740}{4803}A teraz... już czas spać.. {4832}{4880}-Susan!|-Tak? {4894}{4959}Wiesz, że w zeszłym tygodniu|pisalimy listy do Wiedmikołaja? {4978}{5041}-Tak?|-Czy on naprawdę je dostał? {5095}{5130}I kiedy tu przyjedzie? {5175}{5223}A czy to ma znaczenie,|jeli i tak dostaniecie prezenty? {5236}{5252}Tak. {5302}{5437}No cóż. Jeli nie wierzycie w Wiedmikołaja,|to nie będzie żadnych prezentów. {5463}{5481}Tak mylałam. {5607}{5708}Lecz podczas gdy wszystkie dzieci|spały kaprynie, wierzšc {5715}{5817}że wesoły Grubas|wkrótce przywiezie im prezenty, {5856}{5994}to niekoniecznie każdy|poddawał się atmosferze wišt. {6017}{6172}Zwłaszcza w miecie,|gdzie istnieje gildia dla każdej profesji. {6174}{6278}Gildia Skrytobójców w Ankh-Morpork {6352}{6536}Opucił ten padół łez|3 gruna roku Skonej Pijawki,|z pomocš szlachetnego K.W.Dobsona {7494}{7586}Lord Downey, Mistrz Gildii {8155}{8192}Ehm! {8315}{8430}Drzwi sš zamknięte.|Okna zakratowane. {8467}{8524}Pies najwyraniej nie obudził się. {8561}{8619}Deski podłogi nie skrzypnęły. {8669}{8722}Szczerze wštpię, czy jeste duchem, {8753}{8854}a bogowie na ogół|nie anonsujš się tak grzecznie. {8883}{9052}Mógłby być oczywicie mierciš,|ale on raczej nie jest tak delikatny. {9058}{9106}Poza tym|czuję się całkiem dobrze. {9379}{9401}Dobry wieczór. {9419}{9486}Dobry wieczór, Lordzie Downey. {9534}{9588}Życzysz sobie kogo... pogrzebaćć? {9607}{9652}Doprowadzić do końca. {9682}{9709}Nasz zakres cen... {9711}{9781}Zapłata wyniesie trzy miliony dolarów. {9818}{9860}I jak przypuszczam, żadnych pytań. {9872}{9917}Żadnych odpowiedzi. {9954}{10151}Musimy znać pana... imię.. lub imiona,|oczywicie przy zachowaniu całkowitej tajemnicy klienta. {10164}{10281}Możesz myleć o nas|jako o Audytorach. {10297}{10372}Naprawdę? A co audytujecie? {10402}{10534}Wszystko.|Utrzymujemy logiczny porzšdek Wszechwiata. {10583}{10632}Musimy wiedzieć co więcej niż to. {10641}{10699}My jestemy tymi,|którzy majš trzy miliony dolarów. {10706}{10782}Musimy wiedzieć gdzie,|kiedy, no i oczywicie kogo. {10794}{10952}Miejsce nie znajduje się na żadnej z map,|a zadanie musi być wykonane|przed jutrzejszym wschodem słońca. {10965}{10997}To jest kluczowy warunek. {11024}{11116}A jeli chodzi o to, kto,|nazwijmy go... {11144}{11204}Grubasem. {11211}{11282}Lecz czy nie będzie on akurat w drodze? {11942}{11984}Ho, ho, ho! {12200}{12299}Jak ten... Grubas może być pogrzebany? {12334}{12396}Może za pomocš szklaneczki|z zatrutš winiówkš? {12403}{12451}Wy macie znaleć sposób i rodki. {12470}{12496}Jak się mogę z wami skontaktować? {12502}{12602}My skontaktujemy się z tobš.|My wiemy, gdzie jeste. {12604}{12695}My wiemy gdzie każdy jest. {13227}{13360}Winvoe?|Czy pan Herbatka nadal jest w budynku? {13433}{13579}Ruszaj, Dłubacz! Ruszaj, Grzebaczu!|Kieł, ruszaj! Ruszaj, Ryjku!|Trzpiotek ruszaj! {13964}{14029}Grupa Hatak przedstawia: {14031}{14125}Terry Pratchett: Wiedmikołaj {14127}{14206}Tłumaczenie: Chiana {14785}{14857}Odejd. Już tych rzeczy nie robię. {15163}{15186}Tak, Twyla? {15194}{15279}Suzan, boję się tego potwora w piwnicy.|On chce mnie zjeć. {15301}{15327}Co, znowu? {15485}{15537}Hej ludziska,|tu jest panienka z pogrzebaczem! {15596}{15612}Co robisz? {15672}{15745}Twyla mówi, że boi się|potwora w piwnicy, pani Gaiter. {15772}{15873}-A ty zaatakujesz go pogrzebaczem, ta?|-Tak. {15892}{15932}Suzan jest naszš guwernantkš. {15944}{15983}I bije potwory pogrzebaczem? {15994}{16032}Właciwie to sprytny pomysł. {16051}{16107}Moja córka wbiła sobie do głowy,|że w piwnicy jest potwór. {16127}{16209}Ty idziesz tam z pogrzebaczem,|trochę pohałasujesz, by dzieciak usłyszał, {16215}{16242}i wszystko jest już w porzšdku! {16273}{16308}Czy tak włanie robisz, Suzan? {16368}{16393}Tak, pani Gaiter. {16415}{16533}Na Io, muszę to zobaczyć!|Niecodziennie widuje się potwory pobite przez dziewczynę! {16769}{16808}Proszę wejć, panie Herbatka. {16943}{17006}O, Carter.|Postaw to na tamtym stoliku. {17012}{17147}Tak, proszę pana. Proszę o wybaczenie,|zaraz przyniosę jeszcze jednš filiżankę. {17168}{17225}-Co?|-Dla pańskiego gocia, sir. {17236}{17351}Jakiego gocia?|Och, kiedy pan Her... {17634}{17658}Pan Herbatka? {17684}{17753}Wymawia się Hearbejtkej, sir. {17799}{17833}Pies chyba pana lubi. {17895}{17979}Dobrze się dogaduję ze zwierzętami, sir. {18119}{18294}Mam raport... w którym jest napisane,|że psa sir Georga przyszpilił pan do sufitu. {18333}{18401}Nie chciałem, by zaszczekał,|kiedy pracowałem, sir. {18441}{18488}Niektórzy ludzie|daliby mu rodek nasenny. {18490}{18582}O... Ale zdecydowanie|wypełniłem kontrakt. {18599}{18679}Sprawdziłem oddech sir George`a lusterkiem,|tak jak było w instrukcji. {18717}{18828}Najwyraniej jednak w tym czasie|jego głowa była kilka stóp od reszty ciała. {18858}{18896}Ale to było w porzšdku, prawda, sir? {18962}{19084}Zabrakło pewnej...|elegancji. {19140}{19178}Dziękuję panu, sir! {19180}{19283}Zawsze jestem zadowolony, słyszšc uwagi.|Będę o tym pamiętał. {19285}{19359}Następnym razem. {19368}{19439}Włanie o tym następnym razie|chciałbym porozmawiać. {19472}{19629}Jak zabrałby się pan|do pogrzebania tego dżentelmena? {20141}{20196}Nie musicie się martwić,|ona zawsze wygrywa. {20478}{20548}Bardzo dobrze wykonane.|Bardzo persychologicznie. {20550}{20621}Swietny pomysł|z tym pogiętym pogrzebaczem. {20623}{20676}Mam nadzieję,|że teraz już się nie boisz, moja dziewczynko? {20712}{20785}-Nie.|-Bardzo persychologicznie. {20814}{20893}Suzan mówi - nie bój się.|Rozgniewaj się! {20927}{20974}O, tak. Dziękuję, Suzan. {20981}{21102}A teraz pewnie wszyscy zechcš wrócić do salonu...|chciałam powiedzieć do gabinetu. {21184}{21254}Bardzo przekonujšce,|to, że ona pogięła tak pogrzebacz... {21439}{21496}-Twyla, poszli sobie?|-Tak, Susan. {21541}{21563}Dobrze. {22312}{22423}Oto, co robimy z potworami.|A ty, moja droga, wracaj do łóżka. {22595}{22674}-Trudne, sir.|-Z pewnociš. {22697}{22774}Lecz ja powięciłem na to pewien czas . {22843}{22899}Chce pan powiedzieć,|że naprawdę zastanawiał się pan {22901}{22961}nad sposobem pogrzebania Wiedmikołaja? {22963}{23040}O tak. I Duchociastnej Kaczki. {23120}{23162}I mierci, sir. {23203}{23319}Przypuszczam, że widzę rzeczy|inaczej niż inni ludzie. {23361}{23440}Możemy odrzucić skargi na pana|otrzymane z posiadłoci sir Georga {23448}{23546}dotyczšce tego, co zrobił pan psu {23578}{23689}i zgodzić się na pana awans|na pełnoprawnego członka Gildii... {23736}{23913}Tak zupełnie w ciemno, sir? {23935}{24057}Jeli zgodzi się pan|wypełnić ten kontrakt. {24127}{24170}Z należnš elegancjš, oczywicie. {24206}{24256}Elegancja gwarantowana, sir. {24372}{24478}Panie Hearbejtkej? {24480}{24639}Czy naprawdę powięcił pan swój czas|na znalezienie sposobu zabicia mierci? {24641}{24698}Każdy ma swoje słabe punkty, sir. {25616}{25679}Suzan,|pod moim łóżkiem znów jest potwór. {26348}{26386}Podziałaj na niego Głosem,|podziałaj Głosem! {26391}{26451}Nie, nie Głosem! {26467}{26540}-Uderz go w głowę pogrzebaczem.|-Nie pogrzebaczem! {26542}{26635}To jest przyjacielskie ostrzeżenie. Rozumiesz?|Z okazji Strzeżenia Wiedm. {26646}{26716}Czym ty jeste?|Czarownicš, czy czym? {26722}{26853}Jestem po prostu... czym.|Już więcej tu nie przyjdziesz, prawda? {26866}{26966}Albo włożymy ci głowę pod koc.|A jest w puchate króliczki. {26978}{27040}Puchate króliczki... nie! {27048}{27142}ODEJD I PRZESTAŃ MI PRZESZKADZAĆ! {27216}{27263}Nie był tak zabawny|jak ten w zeszłym miesišcu. {27265}{27329}Wiesz, wtedy, kiedy|kopnęła go w spodnie. {27340}{27371}Po prostu id spać. {27643}{27687}Już po szóstej.|On nie przyjdzie. {27756}{27776}Dobry wieczór. {27973}{28070}Czy mogę dostać co do picia,|gdy będz...
faputapu