Wysłuchanie opowiadania dotyczącego jednej z Przygód Koziołka Matołka. ( w trakcie czyt. przygody przyczepiamy poszczególnie omawiane królestwa na tablicę) W Pacanowie Kozy kują więc Koziołek mądra głowabłąka się po całym świecie aby dojść do Pacanowa.Właśnie nową zaczął podróż by ją skończyć w Pacanowie,a co widział i co przeżył na zajęciu wam opowiem. Szedł raz drogą nasz Koziołek nagle patrzy wielka skałaA na skale stoi pałac strasznie dziwny bo trójkątny. W pałacu tym na trójkątnym tronie, zasiadał król w koronie
bardzo dziwnej trójkątnej i patrzył z okna trójkątnej wieży na dzielnych swych rycerzybardzo dziwnych, trójkątnych.
Aż kiedyś raz dworacy na szczerozłotej trójkątnej tacyprzynieśli mu śniadanie wykwintne niesłychanie -a było to nieduże zwyczajne jajko kurze,bardzo dziwne, OKRĄGŁE!I krzyknął król: ,,No wiecie!Toż to prawdziwa bajka!Pomyśleć, że w moim królestwie nie ma trójkątnego jajka!? Poszedł więc stamtąd Koziołek ogromnie zdziwiony królemi szedł przez góry i lasy, tam gdzie rzeki miodoweAż co to? natrafił Koziołek na Królestwo kwadratowe.Kwadratowe stały tam chatki, kwadratowe kwitły kwiatki,kwadratowe latały ważki, kwadratowe śpiewały ptaszki. Kwadratowy był też zamek, cztery wieże i most zwodzony,kwadratowe ogromne wrota, kwadratowe złote balkony.W kwadratowej złotej koronie król zasiadał w sali na tronie,W kwadratową drapał się głowę i do ludu wygłaszał mowę: „Posłuchajcie, moi kochani! Coś tu nudno jest niesłychanie.Życie mamy nazbyt spokojne! Wypowiedzmy więc komuś wojnę”I tak kwadratowy król najechał z swym kwadratowym wojskiem dwór…Lecz dwór nie byle jakiProstokątne stały w nim chaty, prostokątne kwitły tam kwiatki,Prostokątne latały ważki, prostokątne śpiewały ptaszki. Prostokątny był również pałac, cztery wieże i most zwodzony,Prostokątne ogromne wrota, prostokątne złote balkony.W prostokątnej złotej koronie król zasiadał na złotym tronie,W prostokątną drapał się głowę i do ludu wygłaszał mowę: „Posłuchajcie, drodzy poddani zostaliśmy najechaniZatrąbiły więc trąby bojowe, pędzi wojsko już kwadratowe,Żeby w bitwie wielkiej się zmierzyć z prostokątną armią rycerzy. I krzyknęły obie królowe: „Ej, puknijcie się lepiej w głowę!Dosyć tego! Skończcie tę wojnę! My lubimy życie spokojne !”A królowie się zawstydzili i natychmiast się pogodzili,Wyprawili ucztę wspaniałą i bawili się przez noc całą.Kwadratowa armia rycerzy z prostokątnych jadła talerzyI w ogóle było bombowo prostokątnie i kwadratowo !Wtedy westchnął cicho Koziołek mądrą radą Królowych wzruszonyI znów ruszył biedaczyskopo szerokim szukać świecie tego co jest bardzo blisko.
kali73