{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {192}{221}Nie, nie, nie odbieraj. {223}{276}Ale to pewnie...|Pewnie w sprawie mojej ksi��ki. {331}{367}Udawajmy, �e to ocean. {444}{463}Widzisz...? {470}{496}B�g nas kocha. {647}{679}Ca�y czas dzwoni. {681}{750}- My�la�em, �e nienawidzisz reklamy.|- C�, to cz�� mojego kontraktu. {762}{825}Ksi��ka przyci�ga coraz wi�cej uwagi.|Po prostu staram si� wykonywa� swoj� prac�. {897}{918}Halo. {947}{969}Cze��, Ellen. {981}{1065}Oczywi�cie wygl�da �wietnie na �ywo.|Rosie pewnie si� to podoba. {1103}{1139}Wydaje si� du�o... {1180}{1256}C�, to dwa wywiady|i podpisywanie ksi��ki w jeden dzie�... {1288}{1331}Jeszcze nic nie wiem na temat �rody. {1436}{1496}Po prostu, wy�lij mi plan {1498}{1554}do Instytutu i om�wimy go wtedy. OK. {1561}{1594}Do zobaczenia, musz� ko�czy�. {1681}{1765}- No, a to jest co�,|czego nie uda ci si� zobaczy� w wydawnictwie.|- O m�j Bo�e. {1795}{1872}To galaretowate, wyciekaj�ce co� zamienia si� w..... {1877}{1897}Czujesz to? Taa. {1968}{1990}Przepraszam za sp�nienie. {1990}{2009}Dzi�ki Bogu. Hank... {2043}{2115}Wiesz kochana, twoja ksi��ka|jest na li�cie bestseller�w. {2117}{2160}Nie musisz ju� pracowa�|w takim miejscu. {2163}{2218}To moja prawdziwa mi�o��, Ellen. {2225}{2283}Znam terapeut�,|kt�ry m�g�by ci naprawd� pom�c. {2297}{2333}OK. {2342}{2398}Odczyt i podpisywanie ksi��ki|s� w najbli�sz� �rod� wieczorem. {2400}{2429}Zajmij si� jej transportem. {2431}{2482}Samoch�d odbierze pani�|st�d, dr Brennan. {2484}{2525}A potem, masz wywiad radiowy |w nast�pny wtorek. {2527}{2587}B�dzie bardzo wczesnym rankiem, wi�c powiedz Hankowi|co, chcia�aby� wtedy na �niadanie. {2589}{2633}To nie jest konieczne. {2635}{2676}Nie skarbie, nie martw si� tym,|od tego mamy Hanka. {2678}{2697}Zgadza si�, Hank? {2707}{2788}Jasne. Chcia�em pani powiedzie�|dr Brennan, �e jestem wielkim... {2793}{2829}fanem. My�l�, �e ta ksi��ka jest nawet lepsza... {2832}{2877}A w�a�nie, w sprawie twojej sesji zdj�ciowej... {2880}{2935}OK, Bones. Musimy lecie�.|Znaleziono zw�oki na przystani. {2937}{3026}To m�j partner, Seeley Booth,|a to rzecznik prasowy mojej ksi��ki. {3028}{3064}Ellen Laskow... I jej asystent, Hank. {3067}{3086}Witam. {3095}{3146}Teraz rozumiem, dlaczego Temperence umie�ci�a {3148}{3172}te spro�ne scenki w swojej ksi��ce. {3174}{3222}- To nie o mnie. Nie ja. Nie.|- To nie on. {3239}{3316}Jasne. Koniecznie musisz wzi�� ode mnie|numer do tego terapeuty, kochana. {3318}{3354}Powa�nie. Ona widuje si� z kim� innym. {3359}{3397}- Booth.|- Przecie� to nie jest pow�d do wstydu. {3400}{3433}To znaczy, on jest troszk� niziutki. {3436}{3512}- Niski.|- Nie jest niski. Tylko, dlatego, �e|nie jest tak cholernie wysoki jak ty... {3517}{3572}Czy nie m�wi�e�, �e masz dla mnie|jakie� szcz�tki do zbadania? {3577}{3604}A, tak. Chod�, idziemy. {3611}{3664}Dzi�ki za plan, Ellen. {3884}{3951}Czy tylko mi si� wydaje, �e to jest|troch�, no wiesz, dziwaczne? {3954}{3973}Co takiego? {3975}{4040}W twojej nowej ksi��ce odnajduj�|zw�oki na przystani, prawda? {4042}{4083}- Czyta�e� moj� ksi��k�?|- Oczywi�cie. {4095}{4121}W ka�dym razie, kole�, kt�ry dokowa� ��d� {4124}{4162}zobaczy� co� unosz�cego si� na wodzie. {4165}{4189}My�la�, �e to zdech�a ryba, {4191}{4234}a okaza�o si�, �e to|rozk�adaj�ca si� ludzka r�ka. {4237}{4282}Ekipa nurk�w w�a�nie|zlokalizowa�a reszt� cia�a. {4285}{4328}Nigdy nie pomy�la�abym, �e znajdziesz|czas na przeczytanie mojej ksi��ki. {4330}{4368}Ty znalaz�a� czas, �eby ja napisa�,|a ja, �eby j� przeczyta�. {4371}{4426}Poza tym, ci�ko by�oby |unikn�� tego cholerstwa. {4428}{4455}Twoja ksi��ka jest wsz�dzie. {4464}{4484}Dobra, podnie�cie to. {4536}{4572}Booth, sp�jrz. {4594}{4661}Czekaj... Cia�o na kotwicy? {4666}{4699}Ta, przywi�zane do �a�cucha. {4716}{4757}Ale nie przy pomocy liny. {4771}{4793}Nurkowie powiedzieli, �e u�yto... {4795}{4817}Czerwonej ta�my klej�cej. {4910}{4934}Sk�d pani wiedzia�a? {4977}{5021}Poniewa� tak to opisa�am. {5260}{5310}BONES 2x15|"Cia�a z ksi��ki" {5358}{5422}T�umaczenie: Lirene {5444}{5534}Wprowadzanie zmian bez zgody t�umaczki zabronione. {5562}{5678}To moje pierwsze napisy w �yciu,|dlatego b�d� wdzi�czna za wszelkie komentarze :) {5963}{6016}Ofiara to m�czyzna, po czterdziestce. {6018}{6085}Prawdopodobnie zmar� pi�� dni temu. {6092}{6123} Tylko pi�� dni? {6126}{6171}To niezwykle wysoki poziom rozk�adu. {6174}{6229}Sezon krab�w atlantyckich.|�ywi� si� wszystkim, {6231}{6258}�ywym b�d� martwym. {6260}{6325}Ro�linno�ci�, rybami, cia�em... {6327}{6373}Wygodnickie dranie. {6375}{6447}Eliptyczna rana na ko�ci czo�owej|z odwr�conym z�bkowaniem. {6459}{6483}Zosta� zastrzelony. {6486}{6505}Jest tam kula? {6507}{6574}Nie. Nieregularna rana wylotowa w potylicy. {6579}{6629}Wygl�da na przestrzelon� na wylot. {6632}{6723}Dr Brennan, jak bardzo podobna|jest ta sytuacja do ksi��kowej? {6725}{6780}Ofiary w mojej ksi��ce s� kr�powane {6783}{6814}i kneblowane czerwon� ta�m� klej�c�, {6816}{6881}zostaj� zastrzelone, a potem|staj� si� pokarmem dla r�nych zwierz�t. {6903}{6922}Cudnie. {6924}{6979}Uwielbiam symbolik� czerwonej ta�my. {6987}{7037}Doskona�y spos�b na pozbywanie si� biurokrat�w. {7047}{7068}Dzi�kuj�. {7080}{7130}Pierwsze cia�o w ksi��ce|jest przymocowane do kotwicy {7133}{7174}i wrzucone do wody na przystani. {7176}{7217}Wola�abym nie wyci�ga� pochopnych wniosk�w. {7229}{7270}Nie s�dz�, �eby to wymaga�o wyci�gania. {7279}{7339}Tylko ma�ego wysuni�cia. Jednego, male�kiego... {7341}{7433}W tym laboratorium obchodzi nas nauka, a nie fikcja. {7598}{7663}To szkic bazuj�cy na pozosta�o�ciach|tkanki na czaszce. {7665}{7713}PCB [dwufenyl polichlorowany] i o��w,|kt�re odnale�li�my w kolagenie {7715}{7783}oznaczaj�, �e ofiara pochodzi�a|z p�nocnych kra�c�w Chesapeake, {7795}{7835}prawdopodobnie z okolic Annapolis. {7855}{7912}Czy musisz szepta� mi to do ucha? {7914}{7943}To wydaje si� w�a�ciwe. {7948}{8022}Por�wnaj obraz z baz� danych z Maryland. {8111}{8133}Bones... {8171}{8197}Jak si� trzymasz? {8202}{8231}Co masz na my�li? Doskonale. {8233}{8262}No wiesz, co� takiego, {8265}{8305}by�oby zrozumia�e, gdyby� by�a zdenerwowana. {8308}{8348}To pewnie zbieg okoliczno�ci. {8351}{8387}Jak idzie? {8401}{8437}Co ty tutaj robisz? {8440}{8459}W�a�nie. {8461}{8514}S�ysza�em, �e trafi� si� zab�jca-na�ladowca|korzystaj�cy z twojej ksi��ki... {8516}{8547}To nie zosta�o jeszcze potwierdzone. {8550}{8576}Mam tu wszystko pod kontrol� Sully. {8581}{8624}Co dwie r�ce, to nie jedna, Booth. {8641}{8708}Ostatnim razem, gdy sprawdza�em,|mia�em obie r�ce, widzisz? Dzi�ki. {8715}{8768}Testosteron rozlany w korytarzu numer cztery. {8782}{8828}Nie wiemy, czy moja ksi��ka jest przyczyn�. {8830}{8881}-Jak dot�d wiemy, �e...|-Kto� zgin�� {8883}{8931}dok�adnie w spos�b,|jaki opisa�a� w swojej ksi��ce. {8957}{8998}Czy przechowujesz|jak�� poczt� od swoich fan�w? {9008}{9034}Nie. Nawet jej nie czytam. {9037}{9080}Rzeczniczka si� tym wszystkim zajmuje. {9082}{9118}W�a�nie, dlaczego zadajesz pytania Sully? {9120}{9152}To ja przewodz� temu �ledztwu. {9154}{9224}C� Booth, sporz�dza�em|profile psychologiczne przez dwa lata. {9226}{9279}Mam du�e do�wiadczenie|w tego rodzaju sprawach. {9281}{9336}To mo�e by� kto�, kto chce pokaza�,|jak wielkim jest fanem {9339}{9401}lub kto� pr�buj�cy|zbli�y� si� do niej, za bardzo. {9403}{9437}Nie potrzebuj� ochrony. {9439}{9466}Tak, potrzebujesz. {9487}{9533}S�uchaj, nadal tu dowodzisz. {9535}{9583}Po prostu wydaje mi si�,|�e by�bym przydatny w zespole. {9641}{9737}OK, w porz�dku.|Wy�lemy ca�� poczt� od fan�w Sally'emu... do biura. {9744}{9777}�wietnie, zadzwoni� do Ellen. {9780}{9821}Mo�emy mie� do czynienia|z prawdziwym �wirem. {9823}{9849}Jim Lopata. {9885}{9912}Nie ten �wir. {9914}{9952}Ofiara �wira. {10015}{10080}43-latek, �onaty, bezdzietny. {10082}{10154}Z Glen Burnie, okolic Annapolis. {10178}{10216}Wi�c pani m�� nigdy do pani nie zadzwoni�? {10219}{10247}My�la�am... {10271}{10324}Mia� by� w podr�y s�u�bowej. {10372}{10413}I nie widzia�a go pani od zesz�ego wtorku? {10444}{10480}Nie, jego wyjazdy... {10516}{10547}Bardzo ci�ko pracowa�. {10557}{10609}Od rana do nocy.|Przeje�d�a� setki kilometr�w. {10645}{10712}Greg, czy ty i m�� twojej siostry|dobrze si� dogadywali�cie? {10724}{10746}Ca�kiem dobrze. {10801}{10890}Wiesz mo�e... Czy on mia� jaki� wrog�w? {10926}{10959}To nie by�oby zaskakuj�ce. {10986}{11015}Jim lubi� wypi�. {11024}{11067}Czasami zamienia� si� w prawdziwego drania. {11070}{11134}- Pracowali�my nad tym.|- Jasne. {11142}{11175}-Greg! |-Przykro mi. {11190}{11235}Ale cz�ciowo uwa�am, �e|lepiej ci bez niego, Connie. {11254}{11305}Czy pani lepiej, pani Lopata? {11314}{11348}Jak mo�esz tak m�wi�? {11377}{11413}M�j m�� nie �yje. {11434}{11456}Oczywi�cie. {11475}{11496}Przepraszam. {11530}{11595}Jeszcze tylko... Jedna sprawa. {11597}{11643}Wiem, �e to zabrzmi troch� dziwnie, {11645}{11741}ale czy kt�re� z was czyta... krymina�y? {11770}{11808}Co to ma, do cholery wsp�lnego ze spraw�? {11811}{11839}Po prostu mu odpowiedz, Greg. {11868}{11918}Greg je lubi. Dlaczego? {11942}{11981}Po prostu musia�em o to zapyta�. {12077}{12127}Ta�ma klej�ca ocali�a szczeg�ln� substancj�, {12129}{12185}kt�ra znajdowa�a si� na ciele|zanim zosta�o porzucone. {12199}{12252}Jakie� w�osy?|Inne smako�yki, kt�re dadz� nam DNA? {12254}{12304}Nie, ale znalaz�em piasek. {12331}{12386}Ofiara znajdowa�a si�|w oceanie, Hodgins. Tam jest du�o piasku. {12388}{12434}Tak, ale roz�o�enie osad�w si� nie zgadza. {12436}{12470}Ten piasek pochodzi z innego miejsca. {12472}{12523}Dobra, spr�buj zlokalizowa� �r�d�o pochodzenia. {12547}{12578}A co z sam� ta�m�? {12585}{12635}- Sk�ad? Marka?|- Pracuj� nad tym. {12655}{12674}Super. {12736}{12782}Planujesz w og�le przeczyta�|ksi��k� dr Brennan? {12782}{12803}S�ucham? {12803}{12866}Oczywi�c...
kasia1768