sw_Feliks.pdf

(73 KB) Pobierz
ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA
PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA
UKRYTEGO W HOSTII, PRZEŻYWANA WRAZ ZE
ŚW. FELIKSEM Z KANTALICJO .
Pieśń: Oddaję Ci, całą chwałę i cześć.
Drodzy bracia i siostry zebraliśmy się w tym miejscu
w Imię Boże, by wielbić Boga, oddawać mu chwałę i
cześć. Jezu, Ty powiedziałeś, że gdzie dwóch lub
trzech gromadzi się w Twoje Imię, tam Ty jesteś
pośród nich. Korzystając z Twojej przenajświętszej
Obecności wyznajemy przed Tobą, że Ty jesteś
naszym Panem. To Ty Panie złożyłeś na krzyżu swoje Święte Życie, by
wyrwać nas z mocy ciemności. To Ty Panie jesteś Synem Bożym. Ty w
zjednoczeniu z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym stanowisz Boga w Trójcy
Jedynego. Panie, wyznajemy teraz przed Tobą, jak grzeszni jesteśmy, jak
nędzni i jak bardzo poranieni. Tak często upadamy i tak trudno nam żyć w
świętości. Panie Jezu, prosimy Cię ulituj się nad nami. Zanurz nas Panie w
Swoim niezmierzonym Miłosierdziu, obmyj nas Swoją Przenajświętszą
Krwią, abyśmy byli godni ujrzeć Twoje Święte Oblicze. Otwórz nasze oczy
na Twoją obecność pośród nas. Otwórz nasze serca na Twoją Miłość.
Panie Jezu! Prosimy Cię naucz nas wielbić Ciebie, naucz nasz kochać Ciebie,
spraw, byśmy w białym opłatku Hostii widzieli Twoje Przenajświętsze
Ciało. Uczyń serca nasze według Serca Twego, abyśmy byli pokorni, cisi i
miłosierni tak jak Ty Panie. Prosimy, otwórz nasze serca i wlej w nie
Twojego Świętego Ducha, uzdolnij nas do przyjęcia Twojej Miłości, Twojego
Słowa, Twojego Miłosierdzia i Twojej łaski. Niech Twoja wola Panie
wypełnia się w naszym życiu teraz i zawsze.
Duchu Święty ‘Duszo mej duszy’, prosimy przyjdź, pomóż nam kochać,
powiej delikatnym podmuchem do naszych serc, przynieś nam ukojenie.
Prosimy, naucz nas modlić się do Boga, uzdolnij nas do tego, byśmy
potrafili zawsze odpowiadać TAK na Boże wezwanie, jak Maryja. Duchu
Święty, Ożywicielu i Stworzycielu, powiej w nasze obolałe i skamieniałe
wnętrza, ożywiaj i stwarzaj nas od nowa, abyśmy stali się radością Pana
naszego Jezusa Chrystusa.
Pieśń: Duchu Święty, Stworzycielu, ożywiaj moją modlitwę /
Duchu święty powiej wiatrem
Panie Jezu, Boże Ojcze, Duchu Święty, dziękujemy za Twoją Obecność.
Dziękujemy za Twoją Miłość i Miłosierdzie. Maryjo, Matko Kościoła,
1097403411.001.png
prosimy, bądź obecna wraz z nami przed Obliczem Jezusa. Naucz nas
adorować Jego Przenajświętsze Ciało. Święci Aniołowie i Archaniołowie,
prosimy przybądźcie nam z pomocą! Brońcie i strzeżcie nas w każdej chwili
naszego życia. Pragniemy adorować Cię Panie Jezu wraz ze świętym Felixem
z Kantalicji. Pragniemy naśladować jego cnoty w drodze do świętości.
Święty Feliksie prosimy bądź obecny w czasie tej Adoracji, wstawiaj się za
nami i zanoś nasze modlitwy do nieba.
Święty Felix Porri jest patronem młodych małżeństw, małżeństw
bezdzietnych, kobiet w stanie błogosławionym oraz dzieci. Urodził się w
1515 roku w Kantalicji we Włoszech. Jego rodzice wraz z dziećmi tworzyli
prostą, pobożną, pracowitą rodzinę chłopską. Feliks od wczesnego
dzieciństwa wykonywał proste prace gospodarskie. Nigdy nie nauczył się
pisać ani czytać. W wieku 12 lat podjął służbę u bogatego dziedzica.
Najpierw polecono mu paść bydło, a po kilku latach podjął ciężką pracę w
polu. W wieku 28 lat przeżył niezwykły wypadek. Woły, które zaprzęgał do
pługa przestraszyły się i zaczęły uciekać, przeciągając po nim lemiesz pługa.
Obserwującym to zdarzenie wydawało się, że taki wypadek to pewna
śmierć. Kiedy jednak Feliks podniósł się, zobaczył, że miał jedynie
porozrywane szaty. Zawołał: „Litości! Łaski! Litości, Panie! Teraz wiem,
czego żądasz ode mnie: pójdę za Tobą!”
Jezus woła do nas nieustannie: „Pójdź za Mną”, a my ociągamy się, boimy
się zaufać do końca. Wciąż odkładamy w czasie nasze zawierzenie. A Jezus
ciągle wzywa. Bóg czasami dopuszcza moment y, w których doświadczamy
tragedii, śmiertelnego strachu i rozpaczy po to, abyśmy podobnie jak św.
Felix, wreszcie mogli przyjąć Boże Miłosierdzie i powierzyć swoje życie
Chrystusowi. Ciągle oczekujemy, że nasze życie zmieni się, że Jezus obdarzy
nas łaskami, o które prosimy, a jednocześnie ciągle boimy się Mu zaufać do
końca. Boimy się powiedzieć: „Panie czyń ze mną co chcesz, nie moja ale
Twoja Wola niech się stanie.” Jak możemy oczekiwać, że nasze życie zmieni
się, jeżeli w całości nie oddajemy Bogu władzy nad naszym życiem? Wciąż
chcemy robić wszystko po swojemu, ciągle naiwnie wierząc, że sami
cokolwiek możemy, a Jezus powiedział:
Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. Podobnie jak latorośl nie
może przynosić owocu sama z siebie - jeśli nie trwa w winnym krzewie - tak
samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym,
wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity,
ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa,
zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do
ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was,
poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni.”
„O jak bardzo kocham dusze, które mi zupełnie zaufały – wszystko im
uczynię.”
Jezu, ufam Tobie w każdej chwili mojego życia, we wszystkim co mnie
spotyka, w tym co przerasta moje myślenie, w ciemności i lęku, w bólu i
cierpieniu - Jezu, ufam Tobie. Panie, oddaję Ci moje serce, ciało i duszę.
Oddaję Ci moją wolę. Pragnę, abyś to Ty mną kierował. Oddaję Ci moją
rodzinę, przyjaciół, znajomych, wszystko co posiadam i to czego mi brakuje.
Pragnę, abyś poukładał wszystko w moim życiu tak, jak Ty chcesz Panie. Ty
pragniesz obdarzać mnie Miłością, radością i życiem w Duchu Świętym.
Proszę Cię, działaj w moim życiu, uzdrawiaj mnie, uwalniaj od wszelkiego
zła, oczyszczaj moje serce, uświęcaj mnie. Uzdolnij mnie proszę do przyjęcia
Twojej Miłości i wszystkich łask, które dla mnie przygotowałeś. Jezu Ufam
Tobie i wierzę Twojemu Słowu.
„Mówi bowiem Pismo: Nikt, kto wierzy w Niego, nie będzie zawiedziony.”
Św. Felix po doświadczeniu w którym w cudowny sposób uniknął śmierci,
wstąpił do klasztoru Franciszkanów i został kwestarzem. Do końca życia
zbierał datki na klasztor i biednych. Mimo że był analfabetą, znał całe
fragmenty Pisma Świętego, które kazał sobie czytać przy każdej okazji. Sam
przyznawał się do znajomości tylko pięciu liter czerwonych, czyli pięciu ran
Pana Jezusa oraz jednej litery białej, czyli Matki Bożej. Był szczególnym
czcicielem Najświętszej Maryi. Podczas odmawiania różańca nawet jedno
słowo sprawiało, iż wpadał w ekstazę, podczas której widział obraz Maryi z
dzieciątkiem Jezus w ramionach. Treścią jego medytacji były przede
wszystkim cierpienia i Męka Chrystusa. Kontemplacja Ukrzyżowanego
zaprowadziła brata Feliksa na szczyty zjednoczenia z Bogiem.
Pan Jezus powiedział: „Jedna godzina rozważania mojej bolesnej Męki
większą zasługę ma aniżeli cały rok biczowania.” Ukazując nam swoją
cierpiącą Miłość, Bóg wzywa nas do nawrócenia oraz przyjęcia Jego Miłości.
„ W Męce Mojej szukaj siły i światła.” Męka Jezusa ukazuje nam ogrom Jego
Miłości, Miłości która dla naszego dobra jest gotowa przyjąć wszelkie
cierpienia. Przez częste obcowanie z tajemnicą krzyża Jezusa możemy coraz
bardziej zbliżać się do tajemnicy Męki Miłości Boga, a przez to coraz głębiej
poznawać Jego Miłość do nas.
Panie Jezu, pragnę wpatrywać się w Ciebie umęczonego z miłości do mnie.
Wybacz mi proszę, że tak często Cię ranię, że odrzucam Twoją Miłość, że Ją
lekceważę, że zadaję Ci ból. Pragnę, aby Twoje Rany skruszyły moją
zatwardziałość, aby Twoje Cierpienie stopiło moją obojętność, aby Twoja
Śmierć uświadomiła mi konsekwencje moich grzechów, a Twoja wierność
do końca poruszyła i przemieniła moje serce. Niech Twoja Najświętsza
Krew spłynie teraz na moje serce. ……………
Św. Feliks był wzorem modlitwy, postu, pokory i ubóstwa. Wszelkie pokusy
i ataki szatana przezwyciężał modlitwą. To ona dała mu siłę do walki i
wytrwałość w dobrym. Modlił się nocami, śpiąc tylko trzy godziny. Podczas
modlitwy często zapadał w ekstazy, płakał i śpiewał.
Sprawa modlitwy jest sprawą wielką. Jest świadectwem życia duchowego, a
zarazem jego pokarmem. W życiu duchowym wszystko zaczyna się od
modlitwy, wszystko przechodzi przez modlitwę, i wszystko się na niej
kończy. Tam gdzie nie ma modlitwy, tam nie ma wierności Bogu.
Czym jest dla mnie modlitwa? Czy mam czas w codziennym, zabieganym
życiu, aby poświęcić chwilę na rozmowę z Bogiem? Czy walczę z własnym
lenistwem, by oddać Bogu cześć? Czy modlitwa jest dla mnie wyrazem
autentycznej więzi z Bogiem, czy może tylko przykrym obowiązkiem?
„Nieustannie się módlcie.” Modlitwa to odkrywanie w sobie miłości do
Jezusa, stale i nieustannie. Taka modlitwa będzie możliwa, kiedy Jezus
będzie rzeczywiście najważniejszą osobą w moim życiu.
Jezu, pragnę modlić się nieustannie, pragnę rozmawiać z Tobą z miłością,
pragnę słuchać Cię w ciszy serca, pragnę patrzeć na Ciebie oczami miłości,
adorować Cię i trwać w zjednoczeniu z Tobą. Maryjo, Twoje życie było
nieustanną modlitwą, prosimy, naucz nas modlić się do Twego Syna, daj
nam Twoją Miłość do Niego, módl się razem z nami, módl się w nas. Spraw
prosimy, aby nasza modlitwa podobała się Jezusowi. Mamo, daj nam Ducha
Świętego, Ducha Modlitwy i Uwielbienia!
Pieśń: Pomódl się Miriam
Imię Felix znaczy w języku łacińskim ‘szczęśliwy’. I taki właśnie był nasz
święty zakonnik, szczęśliwy! Pomimo swojego dobrowolnego ubóstwa,
cierpienia ciała w licznych postach i umartwieniach jak również pomimo
cierpienia duszy wynikającego z nieustannej kontemplacji męki Pańskiej,
święty Felix zachował radość serca i pogodne oblicze, a swoim optymizmem
i radością życia zarażał innych zyskując sobie opinię świętego za życia. Jego
prostota i radosne usposobienie zjednywały mu miłość ludzi, a zwłaszcza
dzieci, które darzył szczególną miłością.
Pewnej nocy, św. Felix rzucił się na ziemię przed głównym ołtarzem i błagał
Matkę Bożą, aby zechciała mu dać na chwilę swoje Dziecię. Po chwili obraz
Maryi w głównym ołtarzu ożył. Matka Boża podeszła do zakonnika i złożyła
mu w ramiona Boże Dzieciątko. Czule i delikatnie wziął Je w objęcia,
przytulił do siebie. Z radości łzy płynęły po jego twarzy.
Czy potrafię przyjąć Boga w postaci niewinnego dziecka? Dzieci to wielki
dar od Boga. To błogosławieństwo. Często tak jak Abrahamowi czy
rodzicom Maryi przychodzi nam czekać długo, a czekanie staje się próbą
wierności i wiary. Jednak nasze czekanie na upragnione potomstwo nie
pozostanie bez nagrody. Długo wyczekiwane dzieci zawsze okazywały się
niezwykłym błogosławieństwem dla stęsknionych rodziców. A nasza
wytrwałość i wiara zostanie nagrodzona. Czy wierzysz, że dla Boga nie ma
nic niemożliwego? Czy wbrew nadziei masz jeszcze nadzieję?
„Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą
wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a
kołaczącemu otworzą. Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była
pełna.” „Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.” Wiara daje modlitwie
moc i skuteczność. Bóg jest Ojcem pełnym czułości i chce nam dać wszystko
co dobre, wymaga od nas jednak bezgranicznego zaufania. Panie, przymnóż
nam wiary! Maryjo, Ty która zaufałaś Bożemu Słowu do końca, daj nam
Twoją Wiarę.
„ I otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie.”
Prosimy Cię Panie za wstawiennictwem św. Felixa o łaskę macierzyństwa i
ojcostwa dla niepłodnych małżeństw oraz o błogosławieństwo dla niewiast
w stanie błogosławionym. Prosimy Cię Panie o to, by Twoja wola pełniła się
w nas i naszych rodzinach.
Panie, gdzie jest zatem to moje upragnione dziecię za którym oczy
wypłakuję? Czy w łonie moim odlicza dni do ujrzenia swoich ukochanych
rodziców? Czy może w niebie czeka, aż dobry Bóg w swej łaskawości
powoła je do życia? Czy też może moje upragnione dziecię jest samotne,
zziębnięte i porzucone w Domu Dziecka, w szpitalu? Bóg nie zawsze daje
łaskę, w sposób którego oczekujemy. Bywa, że Jego wyroki są wielką
niespodzianką. Jednak możemy być pewni, że Bóg wie, co jest dla nas
najlepsze i warto Mu zaufać. Zdarza się, że zamykamy się na dar potomstwa
z różnych względów, często z lęku o przyszłość, z wygody… Bronimy się
przed tym darem, a Jezus powiedział: „ Kto przyjmuje to dziecko w moje
imię, Mnie przyjmuje.” Nie bój się przyjąć Jezusa…
Panie Jezu Chryste przyszedłeś na świat jako Dziecko i za Matkę chciałeś
mieć Maryję Dziewicę. Twojej opiece przez wstawiennictwo św. Feliksa
powierzamy wszystkie dzieci, te narodzone, te nienarodzone oraz cierpiące,
a zwłaszcza dzieci porzucone, samotne, niekochane. Błogosław im, by
Zgłoś jeśli naruszono regulamin