Marsden, dieta Haya cz 2.pdf

(2355 KB) Pobierz
142405653 UNPDF
Świadome łączenie pokarmów
w uproszczeniu
1. Spożywanie zbyt wielu kwasotwórczych białek, skrobi
i oczyszczonej żywności.
2. Słabe usuwanie odpadów i toksyn.
3. Spożywanie zbyt małych ilości korzystnie działających za-
sadotwórczych warzyw i owoców.
4. Mieszanie nie idących ze sobą w parze pokarmów, w szcze-
gólności skrobiowych i białkowych.
"Wiedza to wspaniały mebel, który warto mieć na pierwszym piętrze,
pod warunkiem, że na parterze panuje zdrowy rozsądek".
Oliver Wendell Holmes Senior (1809-1894)
Amerykański lekarz, profesor i poeta
Doktor Hay udowodnił, że złu można zaradzić dokonując kilku
elementarnych zmian w codziennym jadłospisie. Należy zatem:
nazwą świadomego łączenia pokarmów, przypisywana jest
doktorowi Williamowi Howardowi Hayowi. W wieku zaledwie
czterdziestu lat cierpiący na nadwagę i liczne dolegliwości doktor
Hay dowiedział się, że jego szanse na powrót do zdrowia są niewiel-
kie. Ten stosunkowo młody mężczyzna cierpiał na chorobę Brighta
(ostre zapalenie nerek), nadciśnienie krwi i miał powiększone serce.
Medycyna początków dwudziestego wieku nie potrafiła mu pomóc.
Jak często bywa w sytuacji zagrożenia, potrzeba stała się matką
wynalazku. Doktor Hay, zainspirowany pracami wczesnych bada-
czy medycyny naturalnej, stworzył prostą w swoich zasadach meto-
dę żywienia, która okazała się na tyle skuteczna, że jego waga spa-
dła o dwadzieścia trzy kilogramy, ciśnienie krwi wróciło do normy,
a zaburzenia pracy nerek i serca ustąpiły. Późniejsze doświadcze-
nia ze stosowaniem podobnych zaleceń dietetycznych do własnych
pacjentów dostarczyły licznych dowodów na słuszność zasad przy-
jętych przez doktora Haya. Ten skromny człowiek nigdy nie przy-
pisał sobie zasługi wyleczeniajakiejś choroby ani odkrycia nowej
metody. Twierdził, że prosta dieta, która dziś nosi jego imię, wy-
zwala ukryte lecznicze siły natury. Doktor Hay wierzył, że choroby
są wynikiem akumulacji w organizmie substancji toksycznych i od-
padów powstałych wskutek działania kwasów. Przyczynąnierów-
nowagi chemicznej są cztery czynniki.
1. Zmniejszyć spożycie produktów białkowych, skrobiowych
i wysoko przetworzonej żywności.
2. Poprawić usuwanie odpadów kwasowych i toksyn.
3. Jeść więcej warzyw, sałatek i owoców.
4. Nie mieszać w diecie żywności nie idącej ze sobą w parze.
Miałam okazję poznać osoby, które zastosowały tę metodę, ale
z żalem musiały z niej zrezygnować, bo okazała się dla nich zbyt
skomplikowana. Nie należy się jednak zniechęcać, ponieważ prze-
strzeganie zaledwie kilku ważnych zasad gwarantuje pełny sukces.
Dieta doktora Haya nie jest trudna, lecz różni się od innych. Łącze-
nie pokarmów jest czymś zupełnie naturalnym. Spożywanie kilku
różnych produktów należących do odmiennych rodzajów żywności
jest stosunkowo nowym i nie zawsze zdrowym zwyczajem. Aby
w pełni docenić, jak ważne dla zdrowia jest staranne łączenie
żywności, należy zrozumieć, jak organizm radzi sobie z ogrom-
ną różnorodnością pożywienia, którym - często bezmyślnie -
go karmimy. Nie martw się, nie zamierzam zaprzątać ci głowy szcze-
gółami z zakresu anatomii i fizjologii. Idź za moim tokiem rozu-
mowania.
Większość niefortunnie zestawianych posiłków składa się z pro-
duktu zawierającego skrobię (ziemniaki, ryż, makaron, chleb, ka-
sza), produktu białkowego (drób, ryby, jaja, sery lub mleko) oraz
26
27
N owa metoda odżywiania, która przyjęła się powszechnie pod
142405653.001.png
ze stanowiących uzupełnienie warzyw lub owoców - często po-
dawanych na deser. To wszystko rozdrabniamy na papkę i połyka-
my. Wziąwszy pod uwagę fakt, że trawienie białka trwa dłużej niż
trawienie skrobi, którą z kolei trawimy dłużej niż warzywa i owo-
ce, mieszanie ich najednymtalerzu lub w jednym kęsie pożywie-
nia może stanowić poważne obciążenie dla układu trawiennego.
Miej litość dla biednych poczciwych enzymów i kwasów pró buj ą-
cych w głębi czarnej czeluści posortować tę mieszaninę na składni-
ki, które pozostaną w żołądku przez kilka godzin, i te, które szybko
przesuną się dalej. Na dodatek często uważa się błędnie, że trawie-
nie wszelkich pokarmów odbywa się w żołądku. W rzeczywistości
rozkład węglowodanów zaczyna się już w j amie ustnej. Rozpoczy-
na go enzym rozkładający skrobię, zwany ptyaliną, który występuje
w mającej zasadowy odczyn ślinie. Im dokładniej żujemy, tym le-
piej trawimy produkty skrobiowe. Ten proces - jeśli zapewnimy
odpowiednie warunki - trwa nadal, gdy węglowodany dotrą do
żołądka.
Produkty białkowe wędrują przez układ trawienny wolniej i
wymagają całkowicie odmiennego traktowania. Chociaż żucie jest
równie ważne, gdyż ułatwia połykanie, z rozdrobnionym pokarmem
niewiele się dzieje, dopóki do akcji nie wkrocząkwasy żołądkowe.
Proszę zwrócić uwagę na słowo "kwasy". Skrobia,jak pamiętamy,
potrzebuje zasadowego otoczenia w trakcie pierwszych stadiów
swojej podróży. Jeśli pomieszasz w jednym posiłku skrobię z pro-
teinami, układ trawienny nie będzie wiedział, czy ma używać wol-
no działających kwasów czy szybkich zasad. Ilość zjadanej przez
nas przetworzonej i oczyszczonej żywności może również mieć
szkodliwy wpływ na sprawny przebieg trawienia. N asi przodkowie
zajmujący się łowiectwem i zbieractwem nie mieli tylu kłopotów z
łączeniem pożywienia co my dzisiaj. Nie znali także kawy, coli,
cukru, mrożonek i dań na wynos. Otyłość i choroba wieńcowa były
niezwykłąrzadkością. Bogata w składniki odżywcze i wysoce za-
sadotwórcza dieta tych ludzi składała się w głównej mierze z ko-
rzonków, młodych pędów, orzechów, jagód i nasion (żywność zbie-
rana), a także pewnej ilości mięsa (żywność upolowana).
Badania dowodzą, że tylko dwadzieścia pięć do trzydziestu pię-
ciu procent czasu poświęcanego na polowanie wykorzystywano efek-
tywnie, to zaś oznacza, że dieta łowców-zbieraczy składała się w
jednej trzeciej z kwasotwórczego mięsa, w dwóch trzecich nato-
miast z zasadotwórczych warzyw. Mięso pieczono być może na
otwartym ogniu, ale z pewnością nie wleczono go do obozu lub
jaskini, by podawać z frytkami, sosem i rozmiękłą kapustą!
Badania antropologiczne i archeologiczne pokazują, że łowcy-
zbieracze zachowywali zaskakująco dobry stan zdrowia, wspoma-
gany pożywną dietą nie odbiegającą zbytnio od zaleceń dzisiejszych
dietetyków. Pomimo licznych na to dowodów i szerokiej populary-
zacji korzyści płynących ze zdrowego sposobu odżywiania, więk-
szość z nas nadal konsumuje nadmierne ilości białka i tłuszczu,
zbyt mało zaś błonnika i świeżych produktów.
Nie sugeruję przez to, że aby skutecznie stosować naszą dietę,
trzeba się ograniczyć do surowego mięsa lub jagód rosnących we
własnym ogródku, należy jednakjeść mniej przetworzonej żywno-
ści, więcej natomiast warzyw i owoców. Surowe sałatki, owoce i
warzywa pełne są składników odżywczych. Gotowanie niszczy
ważne i zdrowe witaminy oraz enzymy, które wspomagają trawie-
nie. Pozostałe p6 gotowaniu wywary - zwykle wylewane - są
bogate w składniki odżywcze, takie jak potas i magnez. W rezulta-
cie otwór w zlewie staje się "najlepiej odżywianąparą ust w domu".
Rezygnuje się często z surowych sałatek i warzyw, gdyż są trudne
do strawienia, podczas gdy dolegliwości gastryczne spowodowane
są przeważnie niewłaściwym zestawieniem pewnych potraw, a nie
faktem, że są one gotowane lub surowe. Jednakże wiara w to, że
aby być zdrowym, trzeba jeść wyłącznie surowe produkty, jest
absurdalna. Gotowane potrawy dostarczają organizmowi korzy-
ści, których nie gotowana żywność dać nie może. Na przykład w
środku zimy lepiej służą nam gorące gęste zupy niż zimne sałatki!
lJmiar, urozmaicenie i równowaga to klucz do smacznego i zdro-
wego odżywiania.
Jednym z głównych celów tej książki jest zapewnienie smacz-
nego, zdrowego pożywienia i umożliwienie efektywnej utraty wagi
28
29
142405653.002.png
tym, którzy chcą ulepszyć swoją dietę, ale prowadzą intensywny
tryb życia i mają mało czasu na komplikacje związane zwykle zjej
stosowaniem. Nasz podręcznik w prostych słowach wyjaśnia meto-
dę doktora Haya. Trzeba zacząć od przestrzegania kilku prostych
reguł, a reszta wkrótce ułoży się sama:
mo,jest niezdrowy - tabliczkę czekolady, słodkie ciasto lub pizzę
- może to zdziałać cuda dla twojej umęczonej psychiki! Najgro-
źniejszajest wszelka przesada. Jedz zatem to, co lubisz, unikaj skraj-
ności i pamiętaj - nie ma potrzeby wykluczać wszystkiego, co jest
niewskazane!
Nasza dieta zapewnia:
• Zdrowie i dobre samopoczucie .
• Zachowanie proporcjonalnej wagi.
• Pełnię energii i żywotności.
• Satysfakcję i przyjemność.
Pozwala ci też czasem sobie pofolgować.
l. Nie należy mieszać produktów skrobiowych lub zawiera-
jących cukier z tymi, które zawierają białko.
2. Należy spożywać więcej świeżych warzyw, sałatek i owo-
ców.
3. Owoce i główne danie należy spożywać osobno.
4. Nie należy mieszać mleka z białkiem i skrobią.
5. Należy unikać żywności przetworzonej i oczyszczonej.
Zawsze doradzam swoim pacjentom, aby przechodząc na inną
dietę dokonywali zmian łagodnie i powoli. Nie staraj się zostać
ekspertem od łączenia żywności w ciągu jednego wieczoru. Doktor
Hay zalecał, aby wszelkie poprawki były wprowadzane stopniowo.
Nie popełnisz błędu rozpoczynając od przestrzegania dwóch pierw-
szych reguł: nie łącz produktów skrobiowych lub zawierających
cukier z żywnością zawieraj ącą białko i jedz więcej świeżych pro-
duktów. Na pozostałe modyfikacje przyjdzie czas. Jeśli zdołasz za-
stosować się tylko do dwóch pierwszych zaleceń, także odniesiesz
korzyść.
Miej na uwadze najważniejszy czynnik. Jedzenie jest istotne
nie tylko dla odżywiania organizmu, stanowi także element życia
towarzyskiego. Jeśli nowy sposób odżywiania kłóci się z twoim sty-
lem życia, nie próbuj go wprowadzać za wszelką cenę. Pewien za-
przyjaźniony Amerykanin zwykł mawiać: "Jeśli dieta jest ci kulą u
nogi, odrzuć ją!"
Zestawiając posiłki unikaj: przesady, skrajności, nie wykluczaj
też niczego z diety.
Jeśli przeczytasz o czymś, co ma być dla ciebie dobre, nie szalej
i nie dodawaj tego do każdego posiłku. Z drugiej strony, jeśli spora-
dycznie pozwolisz sobie na ulubiony przysmak, który, jak wiado-
30
142405653.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin