00:00:03:- Mo�na tu przyj�� za darmo.|- Niez�y uk�ad, co? 00:00:06:Tak, niez�y. 00:00:08:Pos�uchaj, g�upi sukinsynu! 00:00:11:- Macie si� st�d natychmiast wynie��.|- Hej! 00:00:13:Powiniene� si� do nas przy��czy�. 00:00:16:S�ysza�e�, co powiedzia�em? 00:00:22:A teraz mnie s�yszysz? 00:00:26:Nie, nie zupe�nie, Lou. 00:00:34:Wci�� nie wiem, o co ci chodzi. 00:00:37:Okej, okej, ju� dobrze. 00:00:40:Pojmuj�, pojmuj�.|O cholera, umkn�o mi. 00:00:43:Cofn�� si�! Wszyscy! 00:00:47:Cofn�� si�! 00:00:56:Ach, Lou! 00:00:59:Hej, facet! To miejsce|naprawd� nam si� podoba. 00:01:11:- Tak jest, Lou. Wy�yj si�.|- Zamknij si�, do cholery. 00:01:14:O, tak! 00:01:21:Czy to jest, kurwa, �mieszne? 00:01:33:Ten pieprzony go��|to wariat, m�wi� wam. 00:01:36:Niewiarygodne. 00:01:42:- Nie wiesz, gdzie by�em, Lou.|- O, m�j Bo�e! 00:01:45:Nie wiesz, gdzie by�em! 00:01:51:Pozw�l nam tu przychodzi�, Lou!|Prosz�, Lou! 00:01:54:We� sobie, kurwa,|piwnic�! Chryste! 00:01:57:Przyrzeknij, Lou!|Chc�, �eby� mi da� s�owo! 00:02:00:Na oczy mojej matki. 00:02:11:Dzi�ki, Lou. 00:02:14:Tobie te�, Du�y. 00:02:20:Do zobaczenia w przysz�ym tygodniu. 00:02:38:W tym tygodniu ka�dy z was|dostanie prac� domow�. 00:02:42:Macie wyj�� na ulic�|i wszcz�� b�jk� z jakim� nieznajomym. 00:02:50:Macie wszcz�� b�jk� 00:02:52:i da� si� pobi�. 00:02:56:Doskona�y wyb�r, prosz� pana. 00:03:01:Hej! Uwa�aj, czubku! Przesta�! 00:03:04:{y:i}To wcale nie by�o takie proste. 00:03:10:Ty sukinsynu! 00:03:12:{y:i}Wi�kszo�� ludzi, normalnych ludzi,|{y:i}zrobi wszystko, aby unikn�� b�jki. 00:03:17:Przepraszam! 00:03:20:Pola�e� mnie wod� z w�a.|To nie jest konieczne... 00:03:23:Jay! Zadzwo� na policj�! 00:03:28:Od�� tego w�a. 00:03:30:Przesta�! Przesta�! 00:03:34:Przepraszam. 00:03:51:Musimy porozmawia�. 00:03:56:Okej. 00:03:58:Od czego chcesz zacz��? 00:04:00:Od twoich nagminnych nieobecno�ci? 00:04:03:Od niechlujnego wygl�du? 00:04:05:P�jdziesz pod m�otek. 00:04:07:Jestem zupe�nym|brakiem zdziwienia Jacka. 00:04:11:- Co?|- Wyobra�my co� sobie. 00:04:13:Jeste� szefem Wydzia�u|Komunikacji, okej? 00:04:16:Kto� daje ci cynk,|�e to przedsi�biorstwo 00:04:19:instaluje wsporniki mocuj�ce, kt�re|nie przechodz� test�w kolizyjnych, 00:04:24:klocki hamulcowe, kt�re zu�ywaj� si�|po przejechaniu 1600 kilometr�w, 00:04:27:i wtryskiwacze paliwa, kt�re|wybuchaj�, pal�c �ywcem pasa�er�w. 00:04:32:Co wtedy robisz? 00:04:34:Grozisz mi? 00:04:36:- Nie...|- Wyno� si�. Jeste� zwolniony! 00:04:39:Mam lepsze rozwi�zanie. Trzymaj mnie|jako niezale�nego konsultanta. 00:04:43:W zamian za moj� pensj�, 00:04:46:nigdy nikomu nie powiem|o rzeczach, o kt�rych wiem. 00:04:49:Nie musz� nawet przychodzi� do biura.|Mog� pracowa� z domu. 00:04:55:Za kogo ty si�, kurwa, uwa�asz,|ty pojebany gnojku? 00:05:04:- Stra�!|- Jestem s�odk� zemst� Jacka. 00:05:17:Co ty, do cholery, robisz? 00:05:28:To zabola�o. 00:05:32:Dlaczego to zrobi�e�? 00:05:34:O, m�j Bo�e! Nie!|Prosz�, przesta�! 00:05:47:Co ty robisz? 00:05:50:O, Bo�e, nie! Prosz�! Nie! 00:05:52:{y:i}Nie wiem dlaczego, ale pomy�la�em|{y:i}o mojej pierwszej b�jce z Tylerem. 00:05:56:Nie! 00:06:22:{y:i}We wszystkich aspektach tego,|{y:i}co ten cz�owiek przyjmowa� jako pewnik, 00:06:27:{y:i}roi�o si� od czego� strasznego. 00:06:31:Pos�uchaj. 00:06:32:Daj mi tylko czeki z wyp�at�,|i nie zobaczysz mnie wi�cej. 00:06:36:{y:i}A wtedy, w najlepszym momencie|{y:i}naszej pogaw�dki... 00:06:42:Dzi�ki Bogu!|Prosz�, nie bij mnie ju� wi�cej. 00:06:45:{y:i}Telefon, komputer, 00:06:47:{y:i}faks, 52 czeki z wyp�at�|{y:i}i 48 kupon�w lotniczych. 00:06:53:{y:i}To by�o nasze wsparcie finansowe. 00:06:55:{y:i}Mogli�my sobie teraz pozwoli�|{y:i}na prowadzenie zaj�� ka�dego wieczora. 00:07:03:{y:i}Centrum klubu stanowi�o|{y:i}dw�ch walcz�cych ludzi. 00:07:07:{y:i}Lider przechadza� si� jedynie|{y:i}w�r�d t�umu obserwuj�c. 00:07:12:{y:i}Tyler zamieszany by� teraz|{y:i}w proces s�dowy z hotelem Pressman, 00:07:16:{y:i}chodzi�o o zawarto��|{y:i}moczu w ich zupie. 00:07:24:{y:i}Jestem zmarnowanym �yciem Jacka. 00:07:35:Dzi�kuj�. 00:07:38:{y:i}Tyler wymy�li�|{y:i}nowe zadania domowe. 00:07:41:{y:i}Rozdawa� je ch�opakom|{y:i}w zaklejonych kopertach. 00:08:04:U�Y�NIJ TRAW� DOOKO�A DOMU|ZU�YTYM OLEJEM SILNIKOWYM 00:08:23:- W Delaware City maj� klub walki.|- Tak, s�ysza�em. 00:08:28:W Penns Grove te�. 00:08:31:Bob znalaz� nawet jeden w New Castle. 00:08:33:- Ty go za�o�y�e�?|- Nie, my�la�em, �e ty. 00:08:36:Nie. 00:09:08:POLICJA PRZECHWYTUJE|KATAPULT� DO ODCHOD�W 00:09:12:NAPASTOWANIE ARTYSTY 00:09:15:ZAGINIONE MA�PY|WRACAJ� OSTRZY�ONE 00:09:28:- Zatrzymaj si� na chwil�.|- Hej, co ty robisz? 00:09:30:- Odwr�� si�.|- Co b�dziemy robi�? 00:09:32:- Zadanie domowe.|- Jakiego typu? 00:09:35:Ludzka ofiara. 00:09:37:- Prosz�, powiedz, �e to nie pistolet.|- To jest pistolet. 00:09:40:- Co ty robisz?|- Czekaj na mnie na ty�ach. 00:09:43:- Nie wariuj!|- Czekaj na mnie na ty�ach. 00:09:45:{y:i}Przy odpowiednio d�ugiej linii czasu, 00:09:47:{y:i}wsp�czynnik prze�ycia spada do zera. 00:09:51:Co ty robisz? Przesta�! 00:09:53:R�ce za siebie.|Daj mi sw�j portfel. 00:09:58:Raymond K. Hessel.|Banning 1320, mieszkanie A. 00:10:02:- Ma�e mieszkanko w suterenie?|- Sk�d wiedzia�e�? 00:10:05:G�wniane mieszkania|oznacza si� literami. 00:10:08:Raymond! Zaraz umrzesz. 00:10:11:Nie! 00:10:13:To s� twoi rodzice?|B�d� musieli zadzwoni� do lekarza. 00:10:17:Po raport dentystyczny.|Wiesz dlaczego? 00:10:20:- Bo nic nie zostanie z twojej twarzy.|- Daj spok�j! 00:10:23:Niewa�na karta studencka.|Co studiowa�e�, Raymond? 00:10:27:- To i owo.|- To i owo? 00:10:30:Czy egzaminy na koniec|semestru by�y trudne? 00:10:34:- Zapyta�em, co studiowa�e�!|- Biologi�, g��wnie. 00:10:36:- Dlaczego?|- Nie wiem. 00:10:40:Kim chcia�e� by�,|Raymondzie K. Hessel?! 00:10:44:Pytanie brzmia�o, Raymond,|"kim chcia�e� by�?" 00:10:50:Jezu, odpowiedz mu, Raymond! 00:10:52:- Weterynarzem. Weterynarzem.|- Zwierz�ta. 00:10:55:- Tak. Zwierz�ta oraz to i owo.|- To i owo. Tak, rozumiem. 00:10:58:- Musisz wi�c wr�ci� do nauki.|- Za du�o nauki. 00:11:00:- Wola�by� nie �y�?|- Nie, prosz�... 00:11:03:Wola�by� umrze� tu, na kolanach,|na ty�ach tego sklepiku? 00:11:07:Prosz�, nie. 00:11:13:Zatrzymam twoje prawo jazdy. 00:11:16:Odwiedz� ci�.|Wiem, gdzie mieszkasz. 00:11:19:Je�eli w ci�gu sze�ciu tygodni,|nie wr�cisz do nauki, 00:11:23:to ju� po tobie. 00:11:26:A teraz zmiataj do domu. 00:11:33:Biegnij, Forrest, biegnij! 00:11:37:�le si� czuj�. 00:11:40:Wyobra� sobie, jak on si� czuje. 00:11:42:Przesta�, to nie jest �mieszne! 00:11:44:Co ty, kurwa,|chcia�e� przez to osi�gn��?! 00:11:47:Jutro �ycie Raymonda K. Hessela|odmieni si� na lepsze. 00:11:51:�niadanie b�dzie|mu smakowa�o jak nigdy dot�d. 00:11:57:{y:i}Trzeba mu by�o to przyzna�. 00:11:59:- Idziemy.|- Mia� plan. 00:12:01:{y:i}I wszystko zacz�o nabiera� sensu,|{y:i}w pewien "tylerowski" spos�b. 00:12:05:{y:i}Bez obaw. Bez zak��ce�. 00:12:07:{y:i}Zdolno�� do zapominania o rzeczach, 00:12:10:{y:i}kt�re nie maj� znaczenia. 00:12:26:{y:i}Twoja praca to nie ty. 00:12:30:Ilo�� pieni�dzy, jak� masz|w banku to nie ty. 00:12:35:Samoch�d jakim je�dzisz,|to te� nie jeste� ty. 00:12:37:Ani zawarto�� twojego portfela. 00:12:40:Ani nawet twoje pieprzone portki. 00:12:46:Ca�e g�wno tego �wiata|sk�ada si� na ciebie. 00:12:58:Zaraz ci zejd� z oczu. 00:13:01:Nie musisz wychodzi�. 00:13:05:Jak chcesz. 00:13:08:Nie, to znaczy... Jest okej. 00:13:21:Wci�� chodzisz na spotkania? 00:13:23:Tak. 00:13:27:Chloe nie �yje. 00:13:29:Ojej, Chloe. 00:13:32:Kiedy to si� sta�o? 00:13:34:Obchodzi ci� to? 00:13:36:Nie wiem. Nie zastanawia�em si�|nad tym ostatnio. 00:13:40:Tak, no c�... 00:13:42:To by�o m�dre|posuni�cie z jej strony. 00:13:46:Pos�uchaj... 00:13:49:Co ci to daje? 00:13:52:Co? 00:13:54:No, to wszystko. Po co chodzisz... 00:13:57:Czy czyni ci� to szcz�liw�? 00:14:01:Tak, no, czasami. 00:14:05:Nie wiem. Nie rozumiem. 00:14:07:Dlaczego s�absze osoby|lgn� do mocniejszych? 00:14:11:Co to... Co w tym jest? 00:14:13:A co tobie to daje? 00:14:16:Nie... To nie to samo. 00:14:19:Z nami jest zupe�nie inaczej. 00:14:22:Z nami? 00:14:23:Co rozumiesz przez "nas"? 00:14:25:- Przepraszam. S�ysza�a�?|- Co mia�am s�ysze�? 00:14:29:- Ten ha�as. Zaczekaj.|- Nie, chwileczk�! 00:14:31:Nie zmieniaj tematu!|Chc� o tym porozmawia�. 00:14:34:- Nie rozmawiacie o mnie, co?|- Nie. 00:14:37:Co? - Co si� dzia�o wtedy,|kiedy mnie odwiedzi�e�? 00:14:40:- O czym rozmawiacie?|- O niczym. Nic. 00:14:44:- Nie wydaje mi si�.|- Czego ty chcesz? 00:14:46:- Sp�jrz na mnie.|- Nie. Co? 00:14:49:- Co to jest?!|- Nic. Nie przejmuj si�. 00:14:52:M�j Bo�e. Kto ci� tak urz�dzi�? 00:14:54:- Pewna osoba.|- Facet czy dziewczyna? 00:14:56:- Co ci� to obchodzi?|- Co ci� obchodzi jak zapytam? 00:14:59:- Zostaw mnie w spokoju.|- Boisz si� powiedzie�. 00:15:02:- Nie boj�. Odczep si�.|- Nie! Porozmawiaj ze mn�. 00:15:04:Zostaw mnie w spokoju! 00:15:05:- Ta rozmowa...|- Ta rozmowa... 00:15:08:- ... jest sko�czona.|- ... jest sko�czona. 00:15:11:Cokolwiek zrobi�, jest nie tak. 00:15:24:Hej, to zaczyna by� dziwne! 00:15:27:Co to... Co to jest? 00:15:29:A jak my�lisz? 00:15:32:Hej, po co nam pi�trowe ��ka? 00:15:35:Hej! 00:15:43:Za m�ody. 00:15:45:Przykro mi. 00:15:47:O co tu chodzi? 00:15:49:Je�eli kandydat jest m�ody,|m�wisz mu, �e jest za m�ody. 00:15:52:- Stary, za stary. Gruby, za gruby.|- Kandydat? 00:15:55:Je�li kandydat przeczeka trzy dni|bez jedzenia i schronienia, 00:15:58:mo�e wej�� i rozpocz�� trening. 00:16:01:Jaki trening? 00:16:08:My�lisz, �e to zabawa? 00:16:10:Jeste� za m�ody na trening,|zmiataj st�d. 00:16:13:Nie marnuj naszego czasu.|Wyno� si� st�d, do cholery. 00:16:20:Mam z�e wie�ci, przyjacielu. 00:16:22:To si� nie stanie. 00:16:24:Musia�o zaj�� jakie� nieporozumienie. 00:16:26:To nie koniec �wiata. 00:16:28:Po prostu... zmiataj. 00:16:32:Id�. ...
zajebiste6