South Park [3.01] Rainforest, Schmainforest.txt

(16 KB) Pobierz
00:00:33:SZKO�A PODSTAWOWA
00:00:37:Dzieci, nasz wyj�tkowy go��|prowadzi nab�r do churu.
00:00:42:Wiem, �e ch�ry|s� beznadziejnie g�upie.
00:00:45:Ale pos�uchajcie gadki tej pani.|Prosz� m�wi�
00:00:48:Dzi�kuj�, panie Garrison.|Jak si� dzisiaj mamy?
00:00:53:Nie s�ysz�! Pytam,|jak si� mamy!
00:00:58:Eryku Cartmanie|przepro�!
00:01:01:Dzieci, jeste�my ch�rem|pa�stwowym o nazwie:
00:01:04:G�OS GAI W KOLEKTYWIE|Jedziemy na wielkie tourn�e
00:01:07:do Ameryki �rodkowej|by ocali� lasy deszczowe.
00:01:10:-Mo�ecie jecha� z nami!|{-To piosenka tego pojebanego go�cia!}
00:01:13:Kenny McCormick|nie m�w bez pytania!
00:01:18:Dzieci z ca�ego kraju|�piewaj� i ta�cz� w ch�rze.
00:01:22:By u�wiadomi� ludziom rol�|gin�cych las�w deszczowych.
00:01:25:Czy wiecie, �e rocznie|wycina si� tysi�ce ark�w?
00:01:28:W�a�nie! Lasy deszczowe dostarczaj�|Ziemi ponad 30% tlenu.
00:01:33:Kto chc� si� zabawi�?
00:01:36:-A je�li kto� nie umie?|-S�ucham?
00:01:38:M�j kolega Kyle to �yd|i nie ma wyczucia rytmu.
00:01:40:-Zamknij si� t�usty ryju!|-Ch�ry s� do dupy!
00:01:44:Nie wyra�aj si�, b�d� uprzejmy,|gdzie twoje maniery, uwa�aj!
00:01:49:To ju� wszystko.|Je�li chcecie zobaczy� las deszczowy i za�piewa�
00:01:54:W naszym ch�rze,|zostawiam ulotki.
00:01:57:Uroczo! Przyda si�|papier toaletowy.
00:01:59:Miarka si� przebra�a!
00:02:01:PSYCHOLOG SZKOLNY|Mam do�� twoich wizyt.
00:02:04:-Przychodzisz tu codziennie, Craig.|-Wiem.
00:02:07:-Nie mo�esz si� poprawi�?|-Nie wiem.
00:02:10:Co masz na swoje usprawiedliwienie?
00:02:13:M�ody cz�owieku|nie zdasz je�li...
00:02:17:-Pokaza�e� mi fucka?|-Nie.
00:02:20:Tak! Wystawi�e� palec,|o tym m�wi�!
00:02:23:Je�li si� nie poprawisz|i nie zastanowisz...
00:02:26:-Zn�w pokaza�e� fucka!|-Wcale nie.
00:02:29:Tak! Przesta�,|albo sied� na korytarzu!
00:02:32:Nast�pny!
00:02:35:No, no, no!|Stan, Kyle, Kenny i Eryk.
00:02:38:-Cze�� Craig.|-Pokaza�e� fucka, sukinsynu!
00:02:41:Usi�d�cie! Dlaczego|pan Garrison was przys�a�?
00:02:45:"Byli niegrzeczni podczas|g�upiej gadki pani od ch�ru"
00:02:49:-To zasrana propaganda!|-M�ody cz�owieku!
00:02:52:Ch�r GGWK|nie jest g�upi.
00:02:55:Tak si� sk�ada,|�e sam w nim dzia�am.
00:02:57:Wszystkie ch�ry s� takie same,|�piewaj� z playbacku!
00:03:01:Dobrze wam zrobi GGWK.|Zapisz� was wszystkich!
00:03:05:-Co?|-Nie ma pan prawa!
00:03:08:{Jupi!|To znaczy, oh}
00:03:12:-Mamy gdzie� lasy deszczowe!|-Dlatego pojedziecie
00:03:16:B�agamy! B�dziemy grzeczni.|Nie chcemy do ch�ru! Lito�ci!
00:03:23:Uwa�aj, Kyle.|Przywie� pami�tk� z lasu.
00:03:26:O nie!|Nie wolno niszczy� lasu!
00:03:28:Zrobimy zdj�cia|i zostawimy tylko �lady st�p.
00:03:31:Nie wiedzia�am.
00:03:33:Wie pani, �e buldo�ery|niszcz� co dzie� tysi�ce ark�w?
00:03:37:To beznadziejne,|jak o�le jaja.
00:03:40:B�agam, nie ka� mi jecha�|na tourn�e, mamusiu!
00:03:43:Powinienne� si� cieszy�.|Chcia�abym zobaczy� las!
00:03:46:Po za tym nale�y mi si�|sam na sam z tatusiem.
00:03:52:Jeste�my w komplecie!|Jedziemy do Kostaryki,
00:03:57:gdzie rosn� dziewicze|lasy deszczowe.
00:04:03:To musisz by� Eryk Cartman.|S�ysza�am o tobie.
00:04:06:Nie szanujesz przyrody,|ani obcych kultur.
00:04:09:-W zasadzie tak.|-Zmieni� twoj� mentalno�� dziecino.
00:04:13:-Mam na imi� Kelly.|{-Mam na imi� Kenny.}
00:04:15:-Lenny?|{-Nie Kenny.}
00:04:17:-Johny?|{-Kenny!}
00:04:19:Przed nami d�uga podr�.|Po�wiczmy choreografi�.
00:04:23:Zaczyna si� koszmar.
00:04:34:Patrzcie! Wje�d�amy do|San Jose, stolicy Kostaryki.
00:04:40:Och!|Jakie to podniecaj�ce!
00:04:42:Bo�e! Jakie to wszystko|brudne i g�wniane!
00:04:45:Eryk, Kostaryka to Trzeci �wiat.|Ludzie s� biedniejsi ni� w USA.
00:04:49:Dlaczego nie bior� si�|do pracy?!
00:04:52:Nie opieprza� si�, robi�!|Co jest?! Uczy� si�!
00:04:56:Eryk,|Siadaj!
00:04:58:Trzeba ich kr�tko trzyma�,|bo b�d� si� obija�
00:05:01:I b�d� wiecznie biedni.|Prawda Kenny?
00:05:03:Mo�e twoi starzy s� z Kostaryki|i dlatego jeste� biedny?
00:05:06:{-To nie prawda}|-Nie jeste� biedny?
00:05:10:Ale jaja! Patrzcie tam!|prostytutki z Kostaryki!
00:05:13:Ale jaja! Patrzcie tam!|prostytutki z Kostaryki!
00:05:15:Hej!|Sp�j�cie na te dziwki!
00:05:18:-Na co si� gapisz?|-Zr�b nam zdj�cie!
00:05:23:-Dobra!|-Eryk, siadaj!
00:05:28:To siedziba rz�du Kostaryki.|Przyw�dcy podejmuj� tu...
00:05:34:-Smr�d jak w dupie!|-Do�� tego!
00:05:37:Eryku Cartmanie,|masz szanowa� obc� kultur�!
00:05:40:Nie m�wi�em o kulturze.|Powiedzia�em, �e tu smierdzi.
00:05:43:Kiedy na to patrz�,|doceniam �ycie w Ameryce.
00:05:48:Bawi ci� wyszydzanie|kraj�w Trzeciego �wiata...
00:05:51:T�ok, smr�d i bieda|wcale mnie nie bawi�.
00:05:54:S� do dupy!
00:05:56:B�agam, milcz podczas|spotkania z prezydentem.
00:06:00:-Dlaczego?|-Bo potem kupi� ci loda.
00:06:04:To d�uga podr�, ale dzieci|marz� o jutrzejszym wyst�pie.
00:06:08:{-Co?}|-Jeste�my ch�rem z USA.
00:06:14:{-Co?}|-�piewamy, �eby ocali� lasy deszczowe.
00:06:21:Gdzie pan Mackey?|Powinien ju� by�.
00:06:24:Dzieci,|czy kto� zna hiszpa�ski?
00:06:27:-Nawet nie pr�buj!|-Przepraszam.
00:06:30:Dzi�ki Bogu!|Nie znam hiszpa�skiego.
00:06:33:Drobiazg|{Jeste�my ch�rem z Ameryki.}
00:06:36:Chroni� lasa?
00:06:39:{-Pablo poka�e wam d�ungl�.}|-Pablo poka�e wam d�ungl�.
00:06:44:Ojej! Panie prezydencie!|Prosz� zgromadzi� ludzi.
00:06:48:Mamy dla was dar.|Dar... pie��.
00:06:52:{Co?}
00:06:54:Dzieci, ustawcie si�.|Zaraz zaczynamy.
00:06:57:-Pami�tasz uk�ad, Lenny?|{-Mam nadziej�}
00:07:00:Witajcie! To pr�ba przed|jutrzejszym koncertem.
00:07:03:Nie p�jdzie g�adko!
00:07:10:Jest miejsce zakl�te,|gdzie rodzi si� deszcz.
00:07:13:Lecz teraz jest chore.|Na pomoc mu �piesz!
00:07:17:Porz�dek na Ziemi|to nie byle co!
00:07:20:Dzisiaj zrozumiesz,|jak wa�ne jest to!
00:07:25:Ch�r Gai chce rado�� nie��.
00:07:28:G�osi� w �wiecie|m�dr� tre��.
00:07:31:R�b geo w lesie,|z koleg� nie sam.
00:07:35:Peda�uj z zapa�em|w nowy eko-�wiat!
00:07:39:Kiedy� op�aci si�|dzieci�cy trud.
00:07:45:Ca�y glob d�ungla|poro�nie zn�w!
00:07:52:Ch�r Gai chce|rado�� nie��.
00:07:56:Jak gejzer tryska|m�dr� tre��.
00:07:59:Z koleg� kr�ci|w lesie chwat.
00:08:02:Bo eko-peda�y|ocal� nasz �wiat!
00:08:05:Ocal� �wiat!
00:08:09:Dobra robota!|Zaszala�e�, Kyle.
00:08:13:-M�wi�em, �e �ydzi nie czuj� rytmu.|-Pierdol si�!
00:08:16:-Nie! Cartman ma racj�.|-Nie! To pod�y stereotyp.
00:08:20:Chyba nie masz wyczucia rytmu.
00:08:26:To las deszczowy|drugiej kategorii.
00:08:30:-Podziwiajcie korony drzew.|-Marzy�am o tym!
00:08:34:Niech j� szlak trafi.
00:08:36:-W��!!!|-Nie, to ga���.
00:08:39:-W��!!!|-To ta sama ga���.
00:08:42:Las jest bardzo delikatny.|Trzeba go chroni�.
00:08:46:Jasne, chroni�!
00:08:49:S�yszeli�my to|miliony razy w Stanach.
00:08:52:Patrzcie! Sajmiri wiewi�rcza.|Zagro�ony gatunek ma�py.
00:08:56:Prawda, �e �adna, Lenny?
00:08:58:-Niedobra! Brzydka!|-Co ty wyprawiasz?!
00:09:01:�wicz� pewno�� siebie.|Mi�o�� wymaga ofiar.
00:09:03:Robi� tak z panem Kici�.|Kiedy jest niegrzeczny,
00:09:05:m�wi�: "Brzydka Kicia!"|i wal� go w �eb.
00:09:08:Oto leniwiec tr�jpalczasty.
00:09:11:-Brzydki leniwiec!|-Na Boga! Przesta�!
00:09:14:Respektuj m�j autorytet!
00:09:16:Pedro, to pi�kna wycieczka,|ale trzeba wraca�.
00:09:19:Jutro wielki koncert.|Prawda, dzieciaki?
00:09:23:Chcia�bym zobaczy�|Janagap�w.
00:09:25:-Co to Janagapa?-Mili indianie.
00:09:28:�yj� w lesie, ale buldo�ery|niszcz� ich �rodowisko.
00:09:31:Wkr�tce nie b�dzie|miejsca dla tubylc�w.
00:09:34:Musimy powstrzyma�|buldo�ery, �eby indianie...
00:09:36:Bo�e, ona zn�w zaczyna!
00:09:38:-Stanley, co si� dzieje?|-W��!!!
00:09:41:To koral�wka.|Ma czerwone paski.
00:09:44:Niesamowita!
00:09:47:-Co ci jest ma�y?|-To mi�czak.
00:09:49:Boj� si� w�y i tyle!
00:09:51:Pami�taj �e w��|boi si� bardziej ni� ty...
00:09:58:O, m�j Bo�e!
00:10:01:Wida�, �e w�� si� boi!
00:10:05:Jezu Chryste!|On nie �yje?
00:10:08:-Stary!|-S�dze �e tak.
00:10:11:-tylko bez paniki!|-Brzydki w��, brzydki... Aaaa...
00:10:18:Chyba przyszli�my z t�d!|Nie... Spr�bujmy tamtendy.
00:10:22:-Benny, nic nam nie grozi?|{-Tak, wszystko jest w porz�dku.}
00:10:25:-To dobrze. Powiedzie� ci co�?|{-Dobra.}
00:10:28:-Czuj� �e ci� lubi�|{-Naprawd�?}
00:10:31:-Tak, rozumiemy si�.|{-To super!}
00:10:34:-To �le!|{-�le?}
00:10:36:Je�li ci� polubi� z�ami� sobie serce.
00:10:39:Mieszkamy na dw�ch|kra�cach kraju.
00:10:42:Kiedy wr�cimy,|ju� nigdy ci� nie zobacz�.
00:10:44:To mnie zniszczy.|Nie mog� ci� kocha�.
00:10:47:Po prostu,|nie mog�, Lenny!
00:10:49:S�o�ce zachdzi.|Trzeba szybko wraca�.
00:10:58:Nic nam nie grozi.|Trzymajmy si� razem.
00:11:05:-Wszyscy s�?|-Ja nie.
00:11:08:-Kto nie?|-Ja.
00:11:11:Benny, potrzymasz mnie|za r�k�?
00:11:14:Nie chc� si� wi�za�...
00:11:16:O, Bo�e! Widzia�em Tony'ego Danz�!
00:11:19:Nie widzia�e�, Stanley!
00:11:26:CHRO� LASY DESZCZOWE
00:11:28:{Ustawcie t�cz� obok zdj�cia|zdychaj�cych ��wi morskich.}
00:11:31:{Witam, prezydencie.}
00:11:33:{-Wszystko w porz�dku?}|{-�wietnie.}
00:11:36:{-Widzia� pan ch�r?}|{-Co?}
00:11:41:{Nie wr�cili na noc do chotelu.}
00:11:44:{Pan kpi?|Przyjdzie sto tysi�cy ludzi!!!}
00:11:47:{M�wi pan, �e �liczni malcy|nie za�piewaj�?}
00:11:52:{Na pewno zjawi� si�...|Tutaj.}
00:11:56:Nie ma sprawy.|Ja nic nie m�wi�em.
00:12:02:-Zab�adzili�my! Umrzemy!|-Naprawd�?
00:12:05:Nie martw si�, Kelly.|Znajdziemy drog�.
00:12:08:Wr�cimy na koncert.
00:12:10:Szanujmy las,|a on uszanuje nas.
00:12:14:Ma pani �uka na pleacach.
00:12:16:Mo�esz go zdj��?
00:12:19:Nie.
00:12:23:Odczep si�!|Spadaj! O, Bo�e!
00:12:27:Owady utrzymuj� kruch�|r�wnowag� �yciow� lasu.
00:12:35:-Las jest do dupy! Chc� do domu!|-Ja te�
00:12:42:Pos�uchajcie g�osu lasu deszczowego.
00:12:46:-On nam wiele powie...|-Tu jest facet!
00:12:50:Dzi�ki Bogu! Witam!|Zab�adzili�my. Prosimy o pomoc.
00:12:55:{Co?}
00:12:57:Ja spr�buj�!|Jeste�my z Ameryki.
00:13:00:Ameryka!|Zagubieni i g�odni.
00:13:03:-Necessito burrito!|-Wol� taco supreme!
00:13:07:-...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin