Leśmian.doc

(56 KB) Pobierz
Bolesław Leśmian

Katarzyna Hada

 

Bolesław Leśmian

 

 

Bolesław Leśmian urodził się 12 stycznia 1878 r. w Warszawie. Jego rodzina należała do spolonizowanej inteligencji żydowskiej. Właściwe nazwisko poety brzmi Lesman. Nosił je również jego bratanek, znany później jako Jan Brzechwa. Rodzicami poety byli Józef i Emma z Suderlandów. Ojciec był naczelnikiem Kasy Emerytalnej Kolei Południowo-Zachodniej w Kijowie. Matka zmarła bardzo młodo. Ojciec Leśmiana ożenił się ponownie z Heleną Dobrowolską. [1]

Poeta spędził młodość w Kijowie, gdzie ukończył gimnazjum oraz studia prawnicze na Uniwersytecie im. św. Włodzimierza. Aktywnie uczestniczył w życiu kulturalnym ówczesnej Polonii. Był nawet zatrzymany przez policję carską za wystąpienia patriotyczno-artystyczne. Jako student wysyłał swoje wiersze do pism warszawskich. Debiut prasowy Bolesława Leśmiana nastąpił w 1895 roku w warszawskim piśmie Wędrowiec, gdzie ukazały się dwa wiersze pt. Sekstyny. Później poeta publikował między innymi w Bluszczu, Głosie, Echu Muzycznym i Tygodniku Literackim. W 1889 r. otrzymał wyróżnienie w konkursie krakowskiego pisma Życie za sonet Pieśniowa słodycz z lasu się wylewa.

Na przełomie lat 1900 i 1901 poeta wrócił do Polski i zaczął pracować w biurze Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. W latach 1903-1906 oraz 1912-1914 przebywał w Paryżu. Podczas pierwszego pobytu ożenił się z malarką Zofią Chylińską, z którą miał dwie córki Marię Ludwikę i Wandę. Czas spędzony we Francji był dla niego okazją do przyjrzenia się najnowszym zjawiskom w literaturze i sztuce, a także pozwolił zawrzeć ciekawe znajomości z pisarzami rosyjskiego symbolizmu.

W 1902 roku został opublikowany cykl wierszy pt. Z księgi przeczuć, uznawany przez niektórych historyków literatury za właściwy debiut poety. Cykl ten został potem włączony do pierwszego tomu. Leśmian pisał i publikował również wiersze po rosyjsku. W 1906 roku ukazały się Pieśni przemądrej Wasylisy, a w 1907 Księżycowe upojenie.

Po powrocie do Warszawy w 1907 r. poeta kontynuował współpracę z pismami lite- rackimi Młodej Polski, a szczególnie z Chimerą. Utrzymywał bliskie kontakty z warszawskim środowiskiem artystycznym, do którego wprowadził go wuj – pisarz Antoni Lange. Pomimo to Leśmian nie był uznawany za pierwszoplanowego przedstawiciela Młodej Polski. Jego debiutancki tom – Sad rozstajny, opublikowany pod koniec okresu Młodej Polski – w 1912r. nie został doceniony przez krytykę. Wydane w 1913 r. Klechdy sezamowe oraz Przygody Sindbada Żeglarza również przeszły bez echa.

Dopiero wydanie tomu Łąka w 1920 r. przyniosło jakiś rozgłos – wiersze docenili Karol Irzykowski i Ostap Ortwin, ale środowisko Wiadomości Literackich nadal nie wykazywało zainteresowania jego twórczością, uważając ją za anachroniczną. Działo się tak z powodu uproszczeń w recepcji twórczości Leśmiana - nie dostrzeżono w wierszach nowych funkcji poetyckich rekwizytów typowych dla poezji młodopolskiej. Poeta publikował więc w prowincjonalnych pismach literackich „Czartaku” i „Ponowie”. Twórcy publikujący w tych pismach między innymi emil Zegadłowicz propagowali modne wówczas idee regionalizmu.

Pisał także tłumaczenia, eseje, recenzje, interesował się teatrem. W esejach-manifestach wyłożył swoją koncepcję poezji i literatury. Były to Z rozmyślań o Bergsonie w 1910 r., Znaczenie pośrednictwa w metafizyce życia zbiorowego w 1910, Rytm jako światopogląd też w 1910, Edgar Allan Poe w 1913, U źródeł rytmu w 1915 oraz Z rozmyślań o poezji w 1936 r.

Przez krótki czas Leśmian sprawował funkcję kierownika literackiego Teatru Polskiego w Łodzi. Popadł w problemy finansowe, a w 1918 r. przeprowadził się do Hrubieszowa, gdzie pracował jako notariusz i rejent. W tamtym czasie, będąc w Iłży, poznał miłość swojego życia - lekarkę Dorę Lebental. W 1922 r. przeniósł się do Zamościa, gdzie pracował jako rejent. W 1929 r. z winy wspólnika popadł w poważne problemy finansowe, które doskwierały mu do końca życia. W 1931 r. wielbiciele jego talentu między innymi Jan Brzechwa przyznali mu specjalnie dla niego ustanowioną nagrodę młodych pisarzy. Od 1933 r. Leśmian należał do Polskiej Akademii Literatury i zaczął publikować w Wiadomościach literackich i Skamandrze. Od 1936 r. zamieszkał na stałe w Warszawie. Zbiór wierszy Napój cienisty, który ukazał się w 1936 r. został bardzo dobrze przyjęty przez krytykę. Bolesław Leśmian zmarł na zawał serca 5 listopada 1937 r. w Warszawie.

 

 

Twórczość

 

Bolesława Leśmiana zalicza się do klasyków literatury europejskiej XX wieku. Za życia poety ukazały się trzy zbiory jego wierszy: wspomniany Sad rozstajny, Łąka w 1920 i Napój cienisty w 1936 r. Czwarty tom - Dziejba leśna został opublikowany już po śmierci poety, w 1938 r. Odkrycie fenomenu artystycznego Leśmiana nastąpiło dopiero w połowie lat 50. Dostrzeżono wtedy unikatowość poetyckiej wyobraźni poety. Obecnie zaś uchodzi on za największego nowatora wśród poetów dwudziestolecia międzywojennego.

Jeśli chodzi o formę, to Leśmian pozostał wierny klasycznym systemom wersyfikacyjnym – sylabizmowi i sylabotonizmowi. Skrupulatne stosowanie tych form stanowi wypełnienie wyznawanej przez poetę idei rytmu jako podstawy utworu poetyckiego. Dla Leśmiana synonimeme poezji był śpiew, który traktował bardzo dosłownie. Jego młodsza córka wspomina, że gdy pisał „najpierw nucił melodię z bardzo mocno zaznaczonym rytmem. Później przychodziły słowa.”

Wszechobecnym motywem w twórczości poetyckiej Leśmiana jest śmierć. Występuje ona w najrozmaitszych konfiguracjach. W balladach bywa ważnym elementem fabuły, określa kategorie czasu i przestrzeni. We wszystkich gatunkach poetyckich często wchodzi w związki z innymi dość często pojawiającymi się motywami: miłości, zaświatów, natury, samotności i snu. Sen w wierszach poety również wyznacza przestrzeń, bo występuje on nie tylko jako motyw czy temat; jest także swego rodzaju zasadą kompozycyjną. Charakterystyczne jest dla Leśmiana, że pod względem kompozycyjnym jego utwory poetyckie nie mają cech onirycznych, są uporządkowane i regularne[2].

Wiele wierszy Leśmiana, a przede wszystkim ballady, charakteryzuje baśniowość, narracyjność i kształt fantastycznej kroniki. Jednakże ta fantastyczność elementów fabularnych zależy od fantastyczności języka, a fantastyczność języka – od fantastyczności tego wszystkiego, co składa się na fabułę. Są to w poezji Leśmiana nierozerwalnie ze sobą związane strony tego samego zjawiska – i to ją właśnie różni od tradycyjnej fantastyki, która jeśli chodzi o mowę, zwykle pozostaje w sferze aprobowanych konwencji [3]. Michał Głowiński rozwinął tezę, że forma opowiadania o Don Juanie w twórczości Leśmiana nie stanowi fantastyki, lecz jest figurą fabularną zwaną adynatonem [4], która jest charak- terystyczna dla narracji folklorystycznych. Adynaton to opowieść o tym, co postrzegane jest przez podmiot czy bohaterów jako niemożliwe w przedstawianej rzeczywistości. Fantastyka różni się od adynatonu tym, że określa świat przedstawiony, który rządzi się swoimi prawami, a wszelkie elementy świata traktowane są jak istniejące bez względu na stopień irracjonalności. Oto fragmenty ilustrujące adynaton:

Takiej wiosny rzetelnej, jaką w swym powiecie

Widział Jędrek Wysmółek – nikt nie widział w świecie!

(...) Wieprz-znajomek, nie większy na pozór od snopa

Biegnie w skradzionych portkach Magdzinego chłopa

Ryj mu lilią zakwita! Czar bije od przodu!

I z wołaniem „Gdzie Magda?”- Pcha się do ogrodu!

                                                        (Napój cienisty)

 

W takich utworach modernistyczne rekwizyty typu: lilie, błękity, czar oraz Pan Bóg z aniołami służą sparodiowaniu i ośmieszeniu młodopolskich konwencji. Kwestia rozumienia poezji Leśmiana jako kontynuacji modernizmu czy ludowość są zatem zagadnieniami bardziej złożonymi niż może się wydawać. Motywy ludowe grają niekiedy role pokrewne romantycznemu widzeniu świata. Jacek Trznadel zwrócił uwagę na aluzję stylistyczną w poemacie Łąka, odnoszącą się do Ody do młodości gdzie widoczne są elementy romantycznej idei aktywnego działania zbiorowości[5]. Oto przykładowy fragment:

 

Nawołujcie się ludzie, pod jasnym lazurem,

Chórem w światy spojrzyjcie, zatrwóżcie się chórem!

Miłość, wichrem rozpędzona,

Wszystko złamie i pokona

Zaś tych, co się sprzeciwią, w śnie skrępuje sznurem!

Świat przedstawiony w poezji Leśmiana to świat wielobarwny, pełen ciągłych przeobrażeń, dziwnych zdarzeń i iluzji. Często stanowi on przestrzeń zaświatów. Jest to rzeczywistość wieloprzestrzenna i wieloczasowa, czyli policentryczna [6]. Bohaterami wierszy są zarówno żywi jak i umarli, którym śmierć nie przeszkadza w kontaktach z żyjącymi. „Jest to świat, w którym życie nigdy się nie kończy – zmienia tylko formę istnienia” [7]

Efektem studiów Leśmiana nad baśnią jest w jego utworach przemieszanie różnych rzeczywistości, próba odpowiedzi na tematy filozoficzne w języku baśni. W wierszach poety to, co tylko pomyślane staje się nagle rzeczywistością, a to, co rzeczywiste, okazuje się tylko myślą, fantazją lub snem bohatera.

Cechami poetyckich realizacji motywów ludowych są groteskowość i antyestetyzm. Nurt ludowości dochodzi w pełni do głosu w drugim tomie poetyckim autora – Łące. Rzeczywistość często jest tam przedstawiona za pomocą różnych rodzajów i narzędzi absurdu, ironii oraz groteski za pomocą hiperboli, litoty czy oksymoronów. W balladach z tego zbioru często obecny jest rubaszny humor.

Poezja Leśmiana w sposób specyficzny ukazuje dramatyzm ludzkiego życia, a często tragizm rozmaitych form istnienia. W poetyckich wizjach nie brak czarnego humoru i ab- surdu, które przezwyciężają nastrój lęku i grozę śmierci.

Mimo że w wierszach poety pojawia się postać Boga jako stwórcy i inne motywy reli- gijne, to nie do pomyślenia są w twórczości Leśmiana modlitwa i poczucie winy. Nieobecny jest w jego wierszach wymiar moralny zdarzeń. Bóg u Leśmiana jest przede wszystkim kreacją artystyczną przybierająca różne cechy w zależności od poetyckiego kontekstu [8]. Bywa on po prostu częścią ludowych tradycji, choć nigdy nie pojawia się jako wybawiciel. Obraz absolutu często wywodzi się z inspiracji mitami, w związku z czym także wiara w Boga ukazana jest jako rzeczywistość ludzkich wyobrażeń i sfera mityczna. [9]

Leśmian jest uważany za jednego z największych odnowicieli polskiej poezji miłosnej; przede wszystkim za sprawą znanego cyklu W malinowym chruśniaku znajdującym się w tomie Łąka. Doświadczenia miłosne i ich konfesyjny klimat są wyrażone w języku symbolicznym, łączącym bohaterów z przestrzenią przyrody. Oprócz zmysłowości i charakterystycznej wizualności we wspomnianym cyklu erotyków widać również ślady filozofii Schoppenhauera, gdyż miłość jawi się tu jako siła hamująca zmienność natury, jako wartość trwała. Filozofia to bowiem kolejne kluczowe zagadnienie w analizie twórczości Leśmiana, a zwłaszcza w kwestii wyróżników twórczej oryginalności. Przede wszystkim poeta miał osobliwe podejście do języka, wykazywał w tym względzie niezwykłą kreatywnosć. Najbardziej innowacyjny komponent jego stylu w warstwie językowej stanowią bez wątpienia neologizmy zwane czasami „leśmianizmami”. Należą do nich wyrazy z przedrostkiem „bez-” np. bezgwar, bezcel; wyrazy z przeczeniem wewnątrz wyrazu np. zanieistnieć, rzeczowniki odprzymiotnikowe z przyrostkiem „-ość”, np. bezpolnosć, najdalszość, spojrzystość. Częstymi środkami poetyckiego obrazowania są w poezji personifikacje, animizacje, niekonwencjonalne zdrobnienia typu grobeczek i porównania.

Leśmian realizował własną filozofię języka poetyckiego. Kluczowym pojęciem w jego teorii jest rytm, który powinien odzwierciedlać rytm świata i kosmosu. Zadaniem wiersza jest ujawnić przez rytm ukryty porządek świata. Tworzenie poezji od strony językowej według Leśmiana powinno być powrotem do mowy pierwotnej. Poeta traktował język tak, jakby znajdował się w początkowym momencie rozwoju, jakby nie istniały w nim słowa abstrakcyjne, jakby nie był dziedziną społecznie utrwalonych konwencji [10].

W poemacie Łąka pochodzącym ze zbioru poezji o tym samym tytule, przedstawiana natura ma wymiar panteistyczny – opisywana jest jak absolut. Nie tylko w tym poemacie natura jawi się jako pełna kreacyjnych sił, będąca nieustannym źródłem nowych istnień. Wspominana wizja niestabilności świata i istnienia jest przykładem inspiracji myślą Bergsona, intuicjonizmem. Zgodnie z tą filozofią intuicja jest ważniejsza w procesie poznawczym od rozumu, którego wadą jest schematyzm. Z bergsonizmem najbardziej łączy się u Leśmiana wizja natury jako tej, która nieustannie się tworzy oraz koncepcja słowa. Bliski Leśmianowi był pogląd Bergsona o jaźni powierzchownej i głębokiej. Tę pierwszą kształtują zwykłe, codzienne wydarzenia, ta druga istnieje w człowieku pierwotnie i ujawnia się w chwilach wyjątkowych, np. podczas pracy nad dziełem sztuki.

Mimo metafizycznych elementów wiersze Leśmiana trudno nazwać refleksyjnymi. Pojęcia abstrakcyjne stają się w jego poezji elementem krajobrazu oraz poetyckiej „akcji”, ulegają uprzedmiotowieniu czy animizacji.[11] Pojęcia takie jak czas i wieczność bywają w świecie przedstawionym w wierszu postrzegane zmysłami, np.

Lecz nastała ta cisza, co nic nie pamięta

Słychać, jak czas się po gwiazdach wałęta...

 

      Podobnie najczęściej powracający u Leśmiana motyw zaświatów, które stanowią główną i charakterystyczną dla stylu poety przestrzeń. Łączy się z tą przestrzenią kolejny leitmotiv- bohatera lirycznego – wiecznego tułacza. Głowiński zwraca uwagę, że w poezji o tej tematyce widać fascynację możliwością przezwyciężania zaświatowej pustki, która w toku wiersza zostaje obdarzona formą, której zadaniem jest oswoić zaświaty [12]

                 Poezja Leśmiana nazywana jest poezją przeczeń. Negacje i słowa konotujące brak występują w niej w różnym stopniu w rozmaitych warstwach wierszy – na poziomie językowo-stylistycznym są obecne w antonimach i neologizmach typu bezcel, bezukrycie oraz w chwytach retorycznych i oksymoronach. Często występujące słowa: nicość, pustka, próżnia i otchłań zwykle towarzyszą motywom zaświatów. Dziwne przygody bohaterów leśmianowskich utworów miewają sens filozoficzny. Przykładem jest choćby bohater wiersza Topielec i jego metafizyczno- przyrodnicze poszukiwania:

 

W zwiewnych nurtach Kostrzewy, na leśnej polanie,

Gdzie las się upodabnia łące niespodzianie

Leżą zwłoki wędrowca, zbędne sobie zwłoki

Przewędrował świat cały z obłoków w obłoki

Aż nagle w niecierpliwej zapragnął żałobie

zwiedzić duchem na przełaj zieleń samą w sobie”

 

 

 

 

 

 

Bibliografia

 

Głowiński M., Zaświat przedstawiony. Szkice o poezji Bolesława Leśmiana, Warszawa 1981.

Leśmian B., Zwiedzam wszechświat. Wybór wierszy, red. W. Bolecki, Warszawa 1996.

Trznadel J., Twórczość Leśmiana, Warszawa 1964.

 


[1] Większość z zamieszczonych tu informacji biograficznych pochodzi z notki biograficznej w zbiorze poezji: Bolesław Leśmian. Zwiedzam wszechświat. Wybór wierszy, red. W. Bolecki, Warszawa 1996, s. 341-344.

[2] Sen na różnych poziomach ukształtowania wiersza analizuje M. Głowiński w rozdziale Leśmian – sen, w: dz. cyt., s. 404-229.

[3] M. Głowiński, Zaświat przedstawiony. Szkice o poezji Bolesława Leśmiana, Warszawa 1981, s.100.

[4] M. Głowiński, dz. cyt., Warszawa 1981, s.271.

[5] J. Trznadel, Twórczość Leśmiana, Warszawa 1964, s. 241.

[6] W. Bolecki, Wstęp, do: Bolesław Leśmian, Zwiedzam wszechświat. Wybór wierszy, Warszawa 1996, s.9.

[7] W. Bolecki, dz. cyt. s.10.

[8] J. Trznadel, dz. cyt., s. 282.

[9] Tamże, s.273.

[10] M. Głowiński, Zaświat przedstawiony, Szkice o poezji Bolesława Leśmiana, Warszawa 1981, s.32.

[11] Zwraca na to uwagę M. Głowiński w rozdziale Uniezwyklenia, narracja i czas, w: dz. cyt., s.187.

[12] Tamże, s. 286.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin