Droga Krzyżowa3.doc

(52 KB) Pobierz
DROGA KRZYŻOWA NA KALWARII WEJHEROWSKIEJ

DROGA KRZYŻOWA VIA CRUCIS

 

Wprowadzenie

              To kolejny piątek twego życia, który przeżywasz w Warzenku.
Niech stanie się on choć na chwilę tym Wielkim Piątkiem, kiedy Chrystus ofiarował Ci nowe życie. Zechciej choć trochę przejść tą drogą, na której poniesiesz swój krzyż. Jeżeli jesteś teraz myślami na dyskotece albo w pokoju z koleżanką lub kolegą proszę Cię nie ja, ale zbolały Chrystus. Spójrz w jego oczy, zobacz jak cierpi Miłość! Prawdziwa Miłość to nie kłótnia ani brak chęci do podzielenia się jedzeniem na stołówce, ale to podanie dłoni drugiemu bratu, siostrze. Dlatego wycisz swoje serce, wyłącz MP3 i grę, od której nie można Cię już oderwać. Zastanów się zatem, w jakiej intencji ofiarujesz swoją drogę krzyżową... i chodźmy!  

 

 

Stacja I

Pan Jezus staje przed Piłatem

 

Przenieś się oczami duszy do Jerozolimy. Stań przed Pałacem Namiestnika. Zobacz, jesteś jednym z wielu, którzy uczestniczą w owej drodze. Także teraz. Może zauważysz schody prowadzące do pretorium. Może usłyszysz odgłos trąbki oznajmiający przybycie prokuratora. Wytęż słuch. Piłat, ubrany w rzymską togę wychodzi znów na dziedziniec swojego pałacu.

I znów zada to samo pytanie, które padło z jego ust 2000 lat temu:
Kogo mam uwolnić?

Co powiesz?! Po której stronie staniesz?! Jezu, daj siłę abym zawsze opowiadał się po Twojej stronie. Zawsze...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Stacja II

Pan Jezus bierze krzyż na ramiona

Jeżeli jeszcze tu jesteś - to znaczy, że podjąłeś decyzję. Nie zawróciłeś sprzed Pałacu Piłata. Wybrałeś Jezusa. W zamian za to On obdarował Cię najcenniejszym darem – po prostu Sobą. Popatrzył na Ciebie czule
i zaofiarował Ci możliwość współuczestnictwa w Jego zbawczym cierpieniu. A zatem przejdź z Chrystusem do drugiej stacji. Tu czeka na nas krzyż. Rozpoczyna się egzekucja, wykonanie wyroku. Jezus przechodzi obok Ciebie. Bierze krzyż. Całuje z miłością i odchodzi na miejsce kaźni. Także i ciebie zaprasza do pójścia dalej. Weź więc swój krzyż na ramiona
i idź prosto za Panem.

Jezu, daj siłę abym zawsze potrafił godzić się na krzyż. Zawsze...

 

Stacja III

Pan Jezus po raz pierwszy upada

Czy byłeś kiedyś tak zmęczony, że nie miałeś już nawet siły podnieść się
z łóżka? Pewnie tak. Każdy wysiłek fizyczny powoduje osłabienie. Wyobraź sobie więc wysiłek, który podjął Jezus. A przecież podjęcie krzyża poprzedził całonocny areszt, a później okrutne biczowanie. Nie powinno Cię dziwić, że Jezus zachwiał się i wraz z krzyżem runął na twarz. Przygniotło Go brzemię ludzkich grzechów. Nie łódź się, twoich również. On jednak chce cierpieć. Chce się słaniać i upadać. Chce – bo w ten sposób wypełnia wolę Ojca. Czy ty, patrząc na pierwszy upadek Jezusa możesz z pełną odpowiedzialnością powiedzieć:

Chcę pomagać bliźnim!

Jezu, daj mi taką wiarę, abym zawsze mógł zdawać się całkowicie na wolę Bożą. Zawsze...

 

Stacja IV

Pan Jezus spotyka matkę

Pierwszy upadek Jezusa widziała z pewnością Jego Matka. Na pewno stała
w tłumie przed pałacem namiestnika, a później wraz z Synem ruszyła drogą cierpienia. Chciała być przy Nim jak najbliżej. Dodać otuchy, mimo bólu jaki przeszywał Jej serce. Przecisnęła się więc przez rozkrzyczany tłum... i stanęła przed zmasakrowanym obliczem Syna. To tu dokonała się jedna z najboleśniejszych scen tej drogi. Ból w niej przeżywany to bowiem cierpienie duchowe, najstraszniejsze z możliwych. Matka i Syn stanęli razem na Drodze Krzyża. Ten ich bolesny uścisk trwa od tysiącleci. Czy ty potrafisz kochać drugiego tak jak Matka Syna? Do końca. Pomimo bólu...

Jezu, daj mi taką miłość, jaka pomimo bólu zawsze mieszkała w Twojej Matce. Zawsze...

 

 

Stacja V

Pan Jezus spotyka Szymona

Popatrz, od spotkania z Matką minęło zaledwie kilkanaście metrów,
a Chrystus znów się zatrzymuje. Całkowicie opada z sił. Krzyż spoczywający na Jego ramionach stał się niemożliwy do uniesienia. Oczami duszy i serca zobacz twarz Zbawcy, który teraz stoi przed tobą. Napuchnięte oczy, nadęte od potoków krwi żyły, zalane potem
i plwocinami oblicze, poszarpane włosy. Tak wygląda Kalwaryjska Miłość. Czy przemierzając z Nim tą drogę pomyślałeś aby Mu pomóc?
Czy zaoferowałeś swoje siły i poświęcenie? A może boisz się zeszpeconego oblicza Pana... Pomoc dla Chrystusa nadeszła  od Szymona wracającego
z pola.

Jezu, daj abym zawsze był dla Ciebie i innych Szymonem Cyrenejczykiem. Zawsze...

 

 

Stacja VI

Weronika ociera twarz Panu Jezusowi

Na każdej, nawet najboleśniejszej drodze krzyżowej pojawią się ludzie, których możesz nazwać przyjaciółmi. To Ci, którzy pomimo wszystko pośpieszą z pomocą. Tak było również na drodze krzyżowej Jezusa. Przed Panem stanęła Weronika. Spójrz na Nią. Postać kobiety, która tylko obtarła twarz Mistrza. Tylko, a może aż? Pomagając jednemu, pomogła innym i sobie samej. Zawsze podchodzi do Pana i białym, czystą chustą obciera Mu twarz. Czy ty potrafisz uczynić to samo? Ona umiała…

Jezu, daj abym zawsze był tak miłosierny jak ta jerozolimska kobieta. Zawsze...

 

Stacja VII

Pan Jezus  po raz drugi upada

Spójrz z miłością na wędrującego drogą krzyżową Chrystusa. Coraz bardziej opada z sił. Z każdym metrem Jego krok staje się bardziej chwiejny. W końcu Pan potyka się o wystającą z ziemi skałę i wraz z krzyżem leci na ziemię. Pada jak jesienny liść spadający z drzewa, targany gwałtownym podmuchem wiatru. Jak nie zapłakać nad sobą widząc Jezusa obalonego krzyżem, leżącego w ulicznym pyle i brudzie? Czy umiesz zapłakać nad swoimi grzechami? Nie panikuj, ale zapłacz
i postanów poprawę? Jeśli nie, to popatrz na cierpiącą twarz Pana.

Jezu, daj abym zawsze umiał szczerze żałować za moje przewinienia. Zawsze...

 

 

 

 

Stacja VIII

Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty

Czy słyszysz słowa Jezusa wypowiadane przy tej stacji do płaczących kobiet? Czy rozumiesz ich sens i znaczenie? Być może i ty wzruszyłeś się, kiedy zobaczyłeś Mesjasza dźwigającego krzyż po kalwaryjskich dróżkach. Zabolało cię serce. Zrobiło się przykro. Ale to nie wystarczy! Nie masz się użalać nad cierpiącym Panem, lamentować, zawodzić. Masz w końcu zaprzeć się samego siebie i iść za Nim. To właśnie mówi teraz pochylony nad niewiastami Jezus. Wsłuchaj się w Jego pouczający szept. Niech będzie dla ciebie drogowskazem. Nigdy nie domagaj się też od nikogo współczucia, pocieszenia, pochwały. Wszystko, cokolwiek robisz,
rób zawsze dla Chrystusa i miej Jego zakrwawione oblicze przed sobą.

Jezu daj, abym zawsze umiał nawracać się ze swoich grzechów. Zawsze...

 

Stacja IX

Pan Jezus po raz trzeci upada

Chrystus po raz trzeci upada. Z belką krzyża na ramionach pada na drogę. Uderza z impetem o twardą skałę. Ciernie korony uplecionej przez żołnierzy wbijają się w kości czaszki. Ból rozrywa skronie. Drzewo krzyża miażdży kości, łamie żebra. Przypatrz się jak wielka jest siła złego, jak ciężki jest krzyż, jak ogromna jest miara wyniszczenia. Twój Mistrz leży znów na zimnych kamieniach Golgoty. Całkowicie wycieńczony, wypalony cierpieniem, upokorzony upadkiem. W stacji trzeciego upadku musisz zrozumieć i rozważyć kim jest dla Ciebie Ten upadający? Kim jest leżący Jezus Chrystus? Czy na pewno Mistrzem? Czy na pewno Bogiem?

Jezu, daj abym zawsze widział w Tobie jedynego Zbawiciela świata. Zawsze...

 

 

Stacja X

Pan Jezus z szat obnażony

Popatrz na Chrystusa. Stoi zupełnie sam. Opuszczony, pobity, wyszydzony. Ten, który przyodziewa świat swoim pięknem, stoi nagi, pozbawiony szaty, zawstydzony Bóg pozbawiony wszystkiego. Nawet zwykłego przyodziania. Nawet ubrania. Jak Ty się czujesz, gdy inni śmieją się z Ciebie? Pamiętaj, że to również dla ciebie Chrystusa tak wyśmiano abyś zrozumiał, że każdy zasługuje na szacunek.

Jezu, daj abym zawsze był czysty w swojej mowie, myślach
i postępowaniu. Zawsze...

 

Stacja XI

Ukrzyżowanie

Wsłuchaj się w głuche uderzenie młota, które jak błyskawica przeszywa całą kalwarię. Usłysz ten miarowy rytm wybijany przez kata. Usłysz jęk Pana: Ojcze, przebacz im! wypowiadany z zaciśniętymi od bólu wargami. Usłysz przenikliwy szelest rozrywanego ciała i łamanych kości. Słyszysz to wszystko? To Zbawiciel odsłania dla ciebie pełnię swojej miłości. Znów daje się przybić...

Jezu, daj abym i ja, kroczący za Tobą, pozwalał się przybijać do krzyża, jeśli taka Twoja wola. Zawsze...

 

 

 

Stacja XII

Śmierć

Uklęknij, pochyl głowę. Taka postawa pełna wiary i ufności powinna wypływać z twojego wnętrza. Spróbuj zrozumieć, choć to niepojęta tajemnica. Stań pod krzyżem Zbawiciela. Stań tu i teraz! Przyjrzyj się Jego rozpiętym ramionom. Pomyśl o niemiłosiernym bólu jaki wycierpiał. Ten krzyż Pana, na którym wisi On rozpięty jak żagiel na maszcie, który musi stanąć w centrum Twojego życia, tak jak stanął w centrum Golgoty.

Proś o to. Zawsze...

Jezu ukrzyżowany, daj mi zrozumieć jak wielką wagę ma Twoje zbawcze cierpienie, męka i śmierć.

 

Stacja XIII

Zdjęcie z krzyża

Znaleźli się jednak dobrzy ludzie, którzy pozostali wierni Panu do końca. Zdjęli Jego ciało z krzyża. Z rąk i nóg wyciągnęli tępe gwoździe, a z głowy ostre ciernie bolesnej korony. Obmyli twarz i ciało z zaschniętych strumieni brunatnej krwi. Spójrz na tą trzynastą scenę kalwarii. Jezus znów pogrążył się w ramionach swojej Matki, jedynej, która nigdy nie zwątpiła. Tak było przecież w stajence betlejemskiej, w czasie ucieczki do Egiptu, w Nazarecie – tak znowu jest i teraz.

Jezu, daj abym zawsze trwał przy Tobie do końca. Zawsze...

 

 

Stacja XIV

Złożenie do grobu

Ten, którego grób jest pusty. Tak, ciało Jezusa do grobu, ale od 2000 lat nie ma Go tam! Nie może być! Pan prawdziwe zmartwychwstał! Dlatego też nasze życie i ta droga kalwaryjska ma sens. Wierzymy w to. Mamy być świadkami tej wielkiej tajemnicy. Głosicielami Dobrej Nowiny. Kapłanami zmartwychwstałego Pana.

Jezu, daj nam wszystkim pełnię Twojego błogosławieństwa, abyśmy na każdy dzień stawali się coraz bardziej podobni do Ciebie – Jako prawdziwi ludzie miłości

 

Zakończenie:

 

Stajesz na końcu tej Drogi Krzyża, którą przeszedł z tobą sam Jezus Chrystus. Jego słowa zapewniają nas bowiem, że gdzie dwóch albo trzech zebranych jest w Jego imię, tam pośrodku jest On sam. Szedłeś więc razem z Nim, podążając za krzyżową belką grzechów świata. Czy ta droga coś w tobie zmieniała? Czy wzmocniła wiarę, dodała nadziei, przymnożyła miłości? Nie próbuj teraz odpowiadać na te pytania. Daj sobie czas. Poczekaj na owoce tego misterium. Jeśli go dobrze przeżyłeś zbierzesz plon. I miej pewność, że Chrystus obarczony brzemieniem krzyża zawsze czeka tu na ciebie.  

 

1

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin