Część Rudra Gity.rtf

(29 KB) Pobierz

ęłęóRudra Gita


Rudra-Gita jest zawarta w ślokach (wierszach) 16-79 z rozdziału 24 – Skandhy IV Śrimad Bhagawaty i w rozdziałach 70-72 Waraha Purany.

Pieśń pochwalna Wyzwolenia

Widura powiedział:
1. O święty! Jak do tego doszło, że Praćetowie spotkali się po drodze ze Śri Rudrą i jakie drogocenne pouczenie im dał?
2. Wcielone istoty nie mogą zetknąć się ze Śri Rudrą. Nawet uprawiający wyrzeczenia risi mogą obcować z Nim tylko w medytacji, a nie fizycznie.


Wieczna Filozofia uznaje, że Czysta Świadomość jest prawdziwym stanem boskiego gruntu czyli Boskości i że przenika cały wszechświat jako czyste działanie Boskości. Bóg jest więc Duchem i można obcować z NIm i być jednością z NIm jedynie w duchu - w świadomości.


3. Chociaż Śri Rudra jest zatopiony  w błogości, to dla właściwego działania porządku świata, często idzie w nastroju i postaci, porażających wszystkich grozą.


Zdaje się, że Czysta Bezkresna Świadomość staje się dowolną postacią, jaką przybiera, przejawiając Się kiedykolwiek. Kiedy ta Bezkresna Świadomość w postaci oddechu życia wchodzi do ciał i zaczyna wibrować różnymi ich częściami, mówi się, że one żyją. Mała część Bezkresnej Świadomości staje się inteligencją w tych ciałach. Inteligencja ta, wchodząc do ciał, powołuje do istnienia różne narządy, jak oczy, ręce, nogi itp. 

To właśnie ta inteligencja jest częścią Bezkresnej Świadomości, której podoba się, różnie, w różnych obiektach. Kiedy spodoba Jej się stać istotą ludzką, staje się nią.

Maitreja powiedział: - Szlachetni Praćetowie, posłuszni poleceniu ojca, nastawili się na ćwiczenie surowości i udali się w tym celu w kierunku zachodnim.
Surowość nie oznacza umartwiania się, które niekoniecznie prowadzi do prawego życia. Umartwiająca się osoba może stosować w życiu wszystkie główne cnoty, jak roztropność, hart ducha, umiar i czystość moralną, a jednak pozostawać całkowicie złym człowiekiem.

 

Jest tak z tej przyczyny, że jego cnotom towarzyszą - lub są z nimi związane - grzechy pychy, zawiści, stałego gniewu i niedobroczynności przybierającej rozmiar czynnego okrucieństwa. Mylnie uznając środki do celu za sam cel, tak purytanin wyobraża sobie, że jest święty, ponieważ jest surowy. Jednak surowość jest po prostu wyniesieniem ego danej osoby. Świętość natomiast jest całkowitym zaprzeczeniem oddzielnego "ja" i oddaniem swej woli Bogu. Na ile jest przywiązanie do "ja", "mnie" i "moje", na tyle nie ma przywiązania do Boga, a jedynie oświadczanie siebie. Do Boga prowadzi surowość, która jest połączona ze świętością.

Zbliżając się do brzegu morza, zobaczyli jakieś rozległe jezioro z wodą tak czystą i przezroczystą jak umysły mahatmów.

Niebieskie lotosy, czerwone lotosy, białe lotosy, kalhara, niebieskie lilie wodne itp. kwitły na powierzchni wód tego jeziora. Ptaki takie jak łabędzie, bociany, ćakrawaki i karandawy wypełniały powietrze swym rozmaitym świergotem. Były tam drzewa i pnącza wyglądające tak, jakby pokryte były gęsią skórką, słysząc brzęczenie pszczół miodnych oszalałych od nektaru kwiecia. Powietrze wszędzie tam było wonne od pyłku kwiatów, w jakie obfitowało owo miejsce.
Praćetowie w zadziwieniu usłyszeli dźwięki niebiańskiej muzyki, wtórującej wielu instrumentom muzycznym, takim jak mridanga i panawa.

Zobaczyli wychodzącego z tego jeziora trójokiego Pana Siwę o niebieskiej szyi i skórze barwy polerowanego złota, w otoczeniu Swej świty i mnóstwa śpiewających Gandharwów i Dewów. Ujrzawszy Go, Praćetowie przejęci do głębi padli w pokłonie przed Nim na twarz.

Pan Siwa, który zawsze przytosi ulgę w cierpieniu tym, co szukają u Niego ochrony i uwielbia tych, którzy stosują się do dharmy, był wysoce zadowolony z Praćetów za ich cnoty i wiedzę o sposobach prawego życia. Powiedział do nich tak:

"Modlitwa jest najważniejszym środkiem w praktykach duchowych. Modlitwa to prośba o coś dla nas samych lub wstawiennictwo za innymi osobami.

Aby jego prośba została wysłuchana, człowiek nie musi znać ani kochać Boga ani nawet Jego wizerunku. Wszystko czego mu potrzeba to palące uczucie spełnienia swego pragnienia, połączone z mocnym przeświadczeniem, że gdzieś we wszechświecie istnieje coś poza nim, co można zmusić do zaspokojenia tych pragnień. Przy koniecznym stopniu wiary i wytrwałości, są widoki na to, że wcześniej czy później, w taki czy inny sposób, dostanie to, czego chce. Jest to doświadczeniem ludzi przez wieki - że wszystko do czego się dąży z silną wiarą i przekonaniem, Bóg daje. Czy to, co człowiek dostaje w odpowiedzi na swoją prośbę jest dobre obyczajowo (moralnie) czy też materialne, jedynie czas może pokazać. Może być jednak rzeczą dla nas uzasadnioną prosić o wszystko, czego możemy słusznie pragnąć.

Rudra powiedział:
Jesteście synami Praćinabarhich. Rozumiem czego szukacie. Niech dobry los będzie z wami! Stałem się widzialny dla was jedynie po to, żeby was pobłogosławić.
Drogi Mi jest ten szczęśliwy wielbiciel, który z całego serca przyjął schronienie u stóp Wasudewy, Który jest subtelniejszy zarówno od Prakriti, jak i Puruśy oraz wykraczający ponad Nich.

Wasudewa to Brahmam, uznawany za Ostateczne Bóstwo. TO nie jest jednym spośród wielu. Wszystko na świecie istnieje w Brahmanie. TO jest konkretne w tym znaczeniu, że JEST i potwierdza Się w postaci JA JESTEM. My wiemy jedynie, że TO JEST. TO nie może być jakaś osoba, jak ogólnie rozumie się to słowo. TO JEST, a mimo to pozostaje nieokreślone, ponad mową i pojęciem.

Brahmam - ten Najwyższy Byt jest Absolutną, Przekraczającą Wszystko Jaźnią. Trzy wyróżniki - Bycie, Rzeczywistość i Prawda stają się jednym w owej Absolutnej Rzeczywistości.

Ci, co żyli wierni swojej swadharmie przez sto żywotów, idą do obszaru Brahmy; ci, co czynili to przez jeszcze dłuższy okres, przybywają do Mojego obszaru, Ale najwięksi wielbiciele Mahawisznu idą bezpośrednio do Jego transcendentalnego (przekraczającego wszystko) obszaru natychmiast po śmierci ciała fizycznego, tak jak czyni to Indra, Ja i inne Kala (szczególnie upoważnione dusze) na koniec naszej misji.
Bhagawad Gita uczy: "Lepiej jest wypełniać swoją własną swadharmę (powinności) kiepsko, niż dobrze wykonywać czyjąś." Swadharma nie odnosi się do czyichś jednostkowych, czy wybranych osobistych, powinności. W rzeczywistości oznacza to nieosobową ogólną kategorię etyczną, zmuszającą człowieka do wykonywania swych obowiązków, określonych przez własne miejsce w społeczeństwie. Swadharma jest ucieleśnieniem tych samych wartości etycznych, co warna-aśramadharma.Wy, wielbiciele Bhagawana Wisznu, jesteście mi tak drodzy jak Sam Bhagawan. A dla wielbicieli Bhagawana nie ma nikogo tak drogiego, jak Ja. 
Nauczę Was pewnego hymnu pochwalnego, który niesie człowieka do najwyższego celu - do wyzwolenia.

Musicie powtarzać tę świętą i pomyślną pieść pochwalna z wyraźnymi akcentami. Posłuchajcie jej teraz.
Wyzwolenie jest wejściem do królestw Wolności - Mokszy czyli zbawienia. Drogami do tego królestwa są: panowanie nad sobą, duch dociekania, zadowolenie i dobre towarzystwo.

Poszukiwacz duchowy, który odpoczywa swoim umysłem w Wiecznym w pełni panuje nad sobą i dlatego doświadcza pokoju. Widzi, że ból i przyjemność gonią się i skreślają nawzajem. W tej mądrości jest panowanie nad sobą i pokój. Nie można wprowadzić umysłu w odpoczynek w Wiecznym, przez obrzędy, przez pielgrzymkę czy zdobycie życia. Stan taki można osiągnąć tylko poprzez wykroczenie ponad umysł i pielęgnowanie wiedzy. To przekroczenie umysłu i wynikające z tego panowanie nad sobą jest owocem mądrości. Gdy umysł doświadcza pokoju, gdy jest czysty, spokojny, wolny od złudzenia albo przywidzeń i wolny od pragnienia przyjemności zmysłowych, nie tęskni do niczego ani niczego nie odrzuca. Oto właśnie jest panowanie nad sobą czyli przekroczenie umysłu. Panowanie nad sobą to główna droga do wyzwolenia."

(...)

[Siwa powiedział:]


Ten, kto to wie, jak również zna Mnie jako Mnie, Narajanę i Brahmę zrodzonego z lotosu; jednego, [a jedynie] rozróżnionego cechami, ma wiedzę poprawną. Jesteśmy zasadniczo Jednym; to niewiedza wytwarza to poczucie różności.

Pasupata-samhita

Agastja oznajmił:
Usłyszawszy to od Rudry, wszyscy Dewowie i mędrcy pokłonili się Mu; ja też to uczyniłem.
Kiedy, spojrzałem na Niego po pokłonie, zobaczyłem w Jego ciele Brahmę.

Zobaczyłem też w Jego sercu Pana Narajanę w niesłychanie drobniutkiej postaci, jaśniejącego jak słońce.
Widząć to, wszyscy składający ofiary mędrcy osłupieli z zadziwienia i witali go, wypowiadając Sama, Rig i Jadźur Wedy.

Potem spytali Parameśwarę (Rudrę), w jaki sposób w jednym i tym samym Bóstwie widać wszystkie trzy Bóstwa.

Rudra powiedział:
"O, uczeni ludzie! Wszystko co jest ofiarowywane podczas ofiar Mnie jest dzielone przez nas trzech, wszystkich.

O, wielcy medrcy! Nie ma pomiędzy nami żadnej różnicy i ludzie co potrafią rozróżniać, nie znajdują niczego takiego".

              Usłyszawszy te słowa od Rudry, o Królu! wszyscy ci mędrcy spytali Go o cel Mohaśastr (tych co zwodzą ludzi).

              Mędrcy powiedzieli:
Stworzyłeś oddzielną Śastrę dla ogłupienia świata. Zechcij nam powiedzieć, dlaczego to uczyniłeś. 

              Rudra powiedział:

W Bharatawarsi (Indiach) jest las zwany Dandaka. Brahmin o imieniu Gautama odprawiał tam surową pokutę.

Brahma był z niej bardzo zadowolony - powiedział ascecie, żeby poprosił Go o jakiś dar dla siebie. 

Usłyszawszy to od Brahmy, stwórcy światów, Gautama poprosił: Daj mi obfitość plonów i zboża". A Brahma podarował, o co Go poproszono.

Otrzymawszy ten dar, asceta wybudował dużą pustelnię w Sataśringa i każdego ranka zwykł był ścinać dojrzałe zboże, gotowaćje w południe i ofiarować sute jedzenie Brahminom.

Robił to przez długi czas. Naraz nastała dotkliwa susza, która trwała 12 lat.


Strapieni tą suszą i mocno wygłodzeni, wszyscy mędrcy z tego lasu poszli do Gautamy.

Zobaczywszy ich wszystkich w swojej pustelni, Gautama pokłonił im się i poprosił, żeby tam pozostali.
Pozostali tam, jedząc różnorodne pożywienie, dopóki susza się nie skończyła.

Potem mędrcy ci poczuli pragnienie wyruszenia w pielgrzymkę.
Wiedząc o tym wielki mędrzec Marića rzekł  do mędrca Sandilji:
‘O Sandiljo! Mędrzec Gautama jest jak nasz ojciec. Bez powiedzenia, nie powinniśmy opuszczać tego miejsca, abu odprawiać pokutę (gdzie indziej).'
Usłyszawszy to, mędrcy zaśmiali się i powiedzieli: 'Czy myśmy się mu sprzedali, przez jedzenie jego pożywienia?'


Ponownie omówili sprawę opuszczenia tego miejsca i postanowili tak właśnie uczynić. Stworzyli też magiczną krowę i zostawili ja w pustelni.

Widząc tę krowę, wędrującą po pustelni, Gautama nabrał w dłoń trochę wody i obryzgał nią krowę.

Wóczas magiczna krowa upadła jak ścięta.
Widząc ją tak zranioną, zwrócił się do mędrców zbierających się do odejścia i spytał ich z czcią:


‘O Brahmini! Powiedzcie mi proszę, dlaczego zamierzacie opuścić mnie, który oddaję wam cześć". 
Mędrcy powiedzieli:
‘Och, mędrcze! Dopóki pozostaje w Tobie grzech zabicia krowy, nie będziemy jeść Twojego jedzenia".

Po tych słowach Gautama, który wiedział co jest prawe, poprosił, by powiedzieli mu, jaka wygląda pokutowanie za grzech zabicia krowy.
Mędrcy rzekli:
"Ta krowa nie jest martwa, straciła tylko przytomność. Skąpana w wodzie Gangi, na pewno podniesie się".
Pokutowanie czyni się jedynie w związku z tym, co jest zabite. Za ten grzech może zostać wykonana jedynie pokuta. Proszę nie bądź zły." To powiedziawszy odeszli. Po ich odejściu, Gautama udał się w wielkie góry Himalaje, aby dokonać tam surowej pokuty.

Przez 101 lat byłem wielbiony i - zadowolony tym - powiedziałem mu, żeby poprosił o jakiś dar.
Chciał, żeby kazać rzece Gandze w Moich zmatowanych włosach iść za nim.

Wówczas uwolniłem tę rzekę z jednej części Swojej głowy, a Gautama poprowadził ją do miejsca, gdzie leżała tamta krowa. 

Obmyta tą rzeką krowa podniosła się, a rzeka stała się wielka z powodu świętej wody i przepływania przez święte miejsca. 

Widząc ten wielki cud, siedmiu mędrców przybyło tam w powietrznych pojazdach, mówiąc "Dobrze! Dobrze!"


Jesteś błogosławiony, Gautamo! Kto jest równy Tobie w tym, że sprowadziłeś rzekę Gangę do tego lasu Dandaka?"

Potem Gautama zastanowił się nad tym, w jaki spośób stał się niegdyś przyczyną zranienia tego zwierzęcia. 

Uśiwadomił sobie, że wszystko to było skutkiem magii, jaką posłużyli się tamci mędrcy i przeklął ich, będących mędrcami jedynie z powierzchowności.

Będziecie poza obrębem trzech Wed i niezdatni do wykonywania obrzędów wedyjskich".

Słysząc klątwę Gautamy rzuconą w ten sposób na owych mędrców, obecnych teraz siedmiu mędrców powiedziało mu: "chociaż Twoje słowa przyniosą należny skutek, nie powinieneś skazywać ich na to na wsze czasy".


W epoce Kali niech ci brahmini staną się tacy, żeby być niewdzięcznymi dla tych, co czynią im dobro.
Spaleni ogniem Twojej klątwy, niech w owych czasach Kali staną się wielbicielami Pana.
Niech będą poza obrębem obrzędów wedyjskich. Ta rzeka niechaj ma drugą nazwę, Godawari.

W Kalijudze ci, którzy przyjdą nad tę rzekę i ofiarują dary z krów i innych rzeczy według swej możności, będą radować sie z Bóstwami.

Jeśli w czasie, gdy Jowisz przebywa w znaku Lwa, ktoś weźmie w niej kąpiel i przejedna przodków zgodnie z Pismami, oni (przodkowie) pójdą do nieba, nawet jeśli spadli do piekła, ci zaś co już są w niebie, osiągną wyzwolenie.  If, at the time when Jupiter is in Leo, one takes bath
Ty osiągniesz wielką sławę i zyskasz wieczne wyzwolenie.'

Następnie tych siedmiu mędrców udało się do Kailaśy, gdzie byłem z Parwati i powiedziało Mi:

W epoce Kali wielu będzie miało Twoją postać z koroną zmatowanych włosów, przybierając upiorne postaci i nosząc lingi.
Dla ich dobra, daj jakąś Śastrę, aby ich wybawić od wpływu Kali."

Poproszony przez nich w ten sposób, ułożyłem Samhitę, która zawiera także zasady obrzędów wedyjskich.

Samhita ta nazywa się Nisswasa; zaś Babhrawja i Sandila są wchłonięte, stając się jej częścią.

Zwodzeni przeze Mnie, ludzie, z samolubnych pobudek będą głosić swoje własne Śastry w Kalijudze.

              Nisswasa Samhita, z jej 100 tysiacami wierszy, jest jako jedyna miarodajna; a to ustanawia dyscyplinę odnośnie Pasupaty.

Podąża to ścieżką Wed, a cokolwiek jest poza jej obrębem powinno byc uważane za nieczyste.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin