�wiadectwo Casanovy Musz� to opowiedzie� - mo�e dla siebie samego i dla innych, bo podobnych do mnie kolesi jest multum. Bo oni mo�e nigdy nie trafi� na kogo� takiego, jak Anka i mog� nigdy nie zobaczy� w dziewczynie czego� wi�cej ni� seksowne cia�o. Mnie dziewczyny ciekawi�y chyba od pierwszej klasy, kiedy zacz��em, zamiast z ch�opakami, chodzi�, gada�, bawi� si� z tak� jedn� kole�aneczk� w moim wieku. Kiedy� zobaczy�em j� przez moment nago. Przypadkiem. Co� mnie wtedy jako� zadziwi�o, jakby wzruszy�o, poci�ga�o - jaka� inno��, odmienno��, jakby jaki� sekret. Zreszt�, wtedy to we wszystkim chcia�em co� odkrywa� co� tajemniczego. I nic z�ego nie robili�my. �adnych tam "zabaw w lekarza". Jaki to by� cudny czas! Erotyka sobie spa�a. Ale koledzy szybko j� wybudzili z "wieku niewinno�ci". Pierwsze jakie� rysunki, potem fotki kobiet...cho� mia�em chyba 12 lat. Z pocz�tku to by�o zdziwienie, a potem taki pulsuj�cy niepok�j, kiedy pojawi�a si� jaka� naga pani na ekranie. I ciekawo�� z takim dziwnym dr�eniem, jak to jest z tym, co kolesie opowiadali "jak si� to robi". Potem pokazali takie fotki, na kt�rych by�o dok�adnie jak... I to mnie zacz�o poci�ga�, jak jaki� ukryty magnes, kt�ry czu�em w �rodku siebie. Za kilka z�otych kupi�em od kumpla pierwsze pisemko porno, kt�re ogl�da�em przed snem, z pocz�tku czerwony jak burak, a potem czuj�cy coraz mocniej wiadome reakcje. Dzieciak by�em - mia�em 14 lat, ale w tym i w innych pisemkach, ju� widzia�em wi�cej ni� si� w g�owie mie�ci�o. Ju� nie mia�em marze� o jakiej� �licznej, przy kt�rej by mi nogi mi�k�y, a z kt�r� chcia�bym spacerowa� nad morzem i kupowa� jej kwiatki. Gdy patrzy�em na dziewczyny i kobiety, to tamte obrazki od razu podpowiada�y mi co� innego, o czym one nie mia�y pewnie poj�cia, ale chyba czasem co� czu�y w moich oczach... A potem w gimnazjum na jakiej� imprezie pierwszy film porno, drugi, no i zacz�o mnie to wci�ga� na ca�ego. Nigdy nie my�la�em, �e to jest jak narkotyk i to silny chyba jak "amfa" czy "ekstaza". Ja ju� nie chcia�em - ja m u s i a � e m to ogl�da�, no i zaspokaja� si�. A skutki? Kiedy� mia�em tak� g�ow� do nauki, �e wystarczy�o s�ucha� dobrze lekcji... A kiedy sobie t� g�ow� na�adowa�em tymi scenkami, to nic mi do niej nie chcia�o wchodzi�. Wszystko si� kojarzy�o tylko z "tym". A potem pierwsza impreza z dziewczynami, kilka zgrzewek piwa, zn�w porno-film, no i odtworzyli�my to, co by�o na ekranie prawie dok�adnie... To mi zosta�o mocno w pami�ci, bo poczu�em, �e co� si� we mnie sko�czy�o, jakby kto� co� mi w sercu zat�uk� kijem od bejsbola. Teraz ja nie tylko musia�em to ogl�da�, ale i musia�em to robi�. Zw�aszcza, �e "starsi" pod��czyli net do domu, a tam jest tyle tego, �e nawet szuka� nie trzeba. Czasem ca�e noce siedzia�em, jak w transie, w amoku jakim�, setki, tysi�ce fotek... Jakby mnie tam wessa�o. A potem tylko szukanie imprezy, na kt�rej podobnie si� dzia�o. Mia�em 17 lat. "Starsi" szukali dla mnie psychologa, lekarza, bo widzieli, �e ze mn� co� nie tak... Ale ich cz�sto nie by�o. Biznesy... A ja mia�em jedno ju� zdanie o dziewczynach i kobietach. �e jedne s� takie, jak te na fotkach i imprezach; inne jeszcze nie s�, ale b�d�; s� takie, co si� tylko troch� boj� albo po prostu nie mog�... I tak na to patrzy�em. Z religi� dawno ju� wtedy sko�czy�em...chyba na I Komunii. I kr�ci�em si� w tym diabelskim m�ynie, nie wiedz�c, �e on jest diabelski. I kiedy� nagle si� zatrzyma�em przy wystawie galerii obraz�w. By�a tam jaka� wystawa. I akurat powieszono portret �licznej dziewczyny. Oniemia�em, bo te na kt�re patrzy�em zwykle, jakby nie mia�y twarzy... A ta by�a tylko twarz�, oczami i czym�, co mnie prawie powali�o. Czu�em, jak mi wali serce, ale ca�kiem inaczej ni� przy fotkach porno czy nagich dziewczynach na �ywo. On wygl�da�a, jakby si� przebudzi�a z najpi�kniejszego snu i nigdy nie dotkn�� jej nikt i nic brudnego. Jakby by�a totalnie poza tym...Sta�em tam kilkana�cie minut, jak w hipnozie. Wszed�em do �rodka i zapyta�em o malarza. By� tam, wi�c zapyta�em, sk�d wzi�� tak� modelk�. A on mi, �e nie mia� modelki, tylko namalowa� swoj� t�sknot� i swoj� wizj� Matki Boskiej, i �e ka�dy facet za tak� t�skni. �achn��em si�, bo wszystkie takie obrazy to by�y kicze, a ten...ja nie mia�em s��w ani por�wna�. I przez kilka dni zatrzymywa�em si� przy szybie wystawy z tym obrazem, by si� pogapi�, jak urzeczony. I co ciekawe, �e odkry�em w jednej dziewczynie z naszej klasy podobie�stwo do tego obrazu. W Ance. Jako� nigdy z ni� nie pogada�em, a ona nie patrzy�a na mnie , jak inne, tak dwuznacznie, tylko przezwa�a mnie Kasanow�. I gdy mnie mija�a, to m�wi�a: "Cze�� Kasanowa" i tak si� u�miecha�a, �e ja traci�em ca�� pewno�� siebie, jak� mia�em wobec dziewczyn. Ka�d� inn� przyci�gn��bym do siebie, porazi� wzrokiem, a tej si� prawie ba�em. Czasem, gdy mia�em do�� porno, to gasi�em wszystko i my�la�em o niej. Pr�cz imienia i nazwiska nic o niej nie wiedzia�em. Par� razy zobaczy�em j� z gromadk� dzieciak�w z pogotowia opieku�czego. Kiedy�, jak uk�ada�a bukiecik pod krzy�em przydro�nym. Jak wychodzi�a z ko�cio�a - taka rozpromieniona. Niby zwyk�a, a jaka� nadzwyczajna. Jej pierwszej nie wyobra�a�em sobie nago czy w jakich� scenkach. Ona mia�a co� z tamtej ma�ej kole�aneczki... Nie wiem, ale jako� cz�ciej mnie brzydzi�o teraz porno i rzadziej chodzi�em na imprezy, a ona coraz �adniej si� do mnie u�miecha�a. I nic wi�cej. Obraz z tej wystawy znik�, a moje marzenie o takiej dziewczynie - nie. Ale i Anka nagle znik�a. Par� dni jej nie by�o w szkole, a ja nie potrafi�em si� zapyta� dziewczyn, co z ni�. Nie by�o jej siedem tygodni i powiedziano, �e musia�a wyjecha� do sanatorium. Kiedy wr�ci�a, nie mog�em poj��, co si� z ni� sta�o. Jakby co� w niej zgas�o. Tym bardziej nie potrafi�em zapyta�. Z szeptanych wie�ci dziewczyn us�ysza�em, �e Anka jest w ci��y. I wtedy wybuch�a we mnie dzika z�o�� na ni�. Ona przecie� rozbudzi�a we mnie nadziej�, �e dziewczyna mo�e by� inna, �e ma co� z Matki Boskiej, jak m�wi� ten malarz, i �e my za tak� t�sknimy. A tu...blaga, ob�uda, hipokrytka! Wr�ci�em do porno na ca�ego. Na imprezach pi�em, jak nigdy. Jakbym chcia� zat�uc te swoje marzenie i ten obraz. I kiedy� wracali�my nad ranem z takiej imprezy z kuplami i kumpelami. By�em pijany i w�ciek�y. I wtedy zobaczy�em Ank�, jak wyprowadzi�a psa. Podbieg�em do niej i zacz��em wywrzaskiwa� najgorsze s�owa. Ona sta�a ze zdumionymi oczami, niczego nie rozumiej�c. A ja wrzeszcza�em, jaka to z niej �wi�ta, cnotka, niez�omna, a co si� okaza�o, �e jest...(nie powt�rz� tamtych s��w). Ona zacz�a si� cofa� przede mn�... W ko�cu napotka�a plecami �cian� i osun�a si� p�acz�c. I I wtedy us�ysza�em: "Czego ty ode mnie chcesz? Nikogo nie udawa�am. Zgwa�cili mnie tacy jak ty, co to w g�owach nosz� dom publiczny, a w sercach piekieln� pustk�... Ale to dziecko musi si� urodzi�, bo co ono temu winne?" I wtedy wytrze�wia�em w sekund�. Gdyby tam by� jeden z tych kolesi od gwa�tu, to zgin��by w m�czarniach... Ale nie by�o... I ja wtedy osun��em si� przy niej na kolana i spu�ci�em �eb, bo pierwszy raz od kilku lat poczu�em �r�ce �zy. J�ka�em co�, patrz�c w ziemi�... I nagle poczu�em jej d�o� na moich w�osach. To jedno jej dotkni�cie wyrwa�o mnie jak syna marnotrawnego spo�r�d dziwek, pijak�w i �wi�... casanova -------------------------------------------------------------------------------- Obud� si�! Moja historia uzale�nienia od pornografii podobna jest do �wiadectw wielu innych ludzi. Zaczyna si�, trwa i... by� mo�e kiedy� sko�czy. W ko�cu wszystko co ma pocz�tek ma i koniec. Taka jest logika tego �wiata czy� nie? Takie zdanie budzi nadzieje. Daje szanse, nam um�czonym, �e obudzimy si� z pewnego dnia z tego koszmaru i zaczniemy �y� na nowo. Ile� razy obiecywa�e� sobie, �e to ju� koniec? Koniec... jak go sobie wyobra�asz? �e przestaniesz i wszystko b�dzie pi�kne jak kiedy�? Nie! Zdasz sobie dopiero spraw� jak wiele czasu straci�e�, jak wiele siebie przegra�e�! To smutne, �e tak wiele niekt�ry musz� wycierpie� �eby odnale�� siebie. I nie �ud� si�, �e wszystko naprawisz. Pi�tno tego do�wiadczenia pozostanie Ci do ko�ca �ycia i s� rzeczy kt�re bezpowrotnie straci�e�. To czy to twoja wina, czy mechanizm�w twojej psyche kt�re �lepo Ci� prowadzi�y nie gra ju� roli. Straci�e� czas i siebie i to jest fakt. Wi�c prosz� Ci�, zr�b wszystko aby pokocha� siebie takiego jakim jeste� teraz! Z rozdartym wn�trzem, rozregulowan� psychika, wra�liwo�ci� p�aza, ohydn� wyobra�ni�... to Ty, Ty.. tylko Ty. Ofiara i kat w jednej osobie. Nie walcz z katem! Zrozum jego role. On jest cz�ci� Ciebie kt�ra mia�a za zadanie uchroni� Ci� przed czym�, kt�ra mia�a da� Ci szcz�cie.. Cz�owiek zawsze chce tylko szcz�cia cokolwiek by do tego mia�o prowadzi�. Zrozum, �e to nie jest dobra droga. Podzi�kuj katowi za wsp�prace i wybierz tym razem �wiadomie swoje szcz�cie. Mo�esz to zrobi�, mo�esz wygra� swoje �ycie. Ja w Ciebie wierze wi�c i Ty uwierz! Prosz�! Zacznij w ko�cu �y�!! Przyjaciel -------------------------------------------------------------------------------- Odkrywa� odkryte Witam! Ciesz� si�, �e to JEZUS jest PRAWD� kt�ra WYZWALA. Dzi� my�l�, my�l� sobie, �e wszystko co napisz� - napisali ju� inni. Jednak bardzo chc� podzieli� si� �wiadectwem mojego �ycia. _____________________________ Kiedy by�em ch�opcem, a p�niej m�odzie�cem by�em przekonany, �e jestem w stanie wszystkiego dokona�. Jedyn� kwesti� by�o jak du�o czasu mi to zajmie? ________________________ W szkole �redniej bardzo wyra�nie uzmys�owi�em sobie, �e moje pragnienia rozci�gaj� si� pomi�dzy niebem i ziemi�. Z jednej strony pragn��em spotka� osobowego Boga, za� z drugiej mocno ci�gne�o mnie do pornografii - ju� w szkole podstawowej niekt�rzy koledzy, dzielili si� odkrytymi "znaleziskami" ze swoich dom�w. Przez rozmowy, ogl�danie ukradkiem (kiedy rodzice ju� spali) r�nych, podsycaj�cych wyobra�ni� obraz�w wci�� nispostrzerzenie na PIERWSZE miejscu w moim �yciu zamiast BOGA stawia�em KULT CIA�A. Jak zatem mam spotka� Boga skor...
UWOLNIENIE_OD_ZLYCH_DUCHOW