Omen IV.txt

(42 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:26:O M E N  IV:
00:00:29:O M E N  IV:|PRZEBUDZENIE
00:00:48:Pi�kna dziewczynka.
00:00:52:Tak. Tak,|ona jest wr�cz doskona�a.
00:00:56:Zaprowadz� pani� do siostry Yvonne.|Nie mo�e si� doczeka� rozmowy z pani�.
00:01:01:Pani York,|prosz� zaczeka� a� j� pani zobaczy.
00:01:04:Ona jest drobniutkim cudem.
00:01:08:Tak.|Tak, oczywi�cie.
00:01:13:Wi�c czekamy na pani� z niecierpliwo�ci�
00:01:15:W porz�dku.|Do widzenia.
00:01:21:chmury zmieniaj� kolor.
00:01:27:Wszystko wygl�da jak|czarna i bia�a fotografia.
00:01:55:Opowiedz mi o rodzicach.|Jakie� przypadki uzale�nienia od narkotyk�w, czy alkoholu?
00:02:03:B�dziemy jej otoczeniem|ale ona dziedziczy geny rodzic�w,
00:02:08:czy matka mia�a jakie� urazy|podczas ci��y?
00:02:13:To wszystko jest wa�ne.
00:02:15:B�dziesz matk�|tego dziecka, nie jego prawnikiem.
00:02:18:Racja.|Siostro, przepraszam.
00:02:23:Jestem zaniepokojona o to wszystko.
00:02:25:Starali�my si� tak bardzo.
00:02:26:Nie chc� bra� na siebie problem�w, kt�rych si� nie spodziewam.
00:02:28:- Ona ma "Skrzywienie po Ojcu"|- Wcale nie.
00:02:35:Matka by�a na uniwersytecie|a ojciec by� studentem z wymiany.
00:02:39:Kochanie, je�li b�d� jakiekolwiek problemy psychologiczne...
00:02:42:lub fizyczne to poradzimy sobie z tym.
00:02:44:B�dzie mia�a nas.|M�j przyjaciel jest lekarzem.
00:02:48:Poza tym, gram w tenisa|z niez�ymi fachowcami
00:02:50:Jeste� takim m�dral�..
00:03:06:Ona jest pi�kna.
00:03:10:OK.
00:03:17:Och, ona jest pi�kna.
00:03:33:Pa, Pa
00:03:40:Pa
00:04:48:�pij dziecino, �pij...
00:04:53:Mamusia utuli ci� do snu|Chcesz i�� spa�?
00:04:58:- Cicho!
00:05:00:Spokojnie, spokojnie.
00:05:04:- Ooh.
00:05:06:Ona jest pi�kna!
00:05:09:Uwaga, chcia�bym przedstawi�...
00:05:11:Delia.
00:05:13:Co ona zamierza za�piewa�?
00:05:14:- Jakie� pro�by?|- Nie wiem. Kiedy jest g�odna,
00:05:18:mo�e �piewa� lepiej ni� Tina Turner.
00:05:25:Ow!
00:05:28:Drapn�a mnie.
00:05:30:Przepraszam. Lekarz jest w domu.
00:05:32:Sp�jrzmy na to.|To nic takiego. B�dziesz w porz�dku.
00:05:37:nie wiem co si� sta�o.
00:05:40:przesta�a p�aka� gdy tylko Gene|j� podni�s�. Nie wiem co zrobi�em.
00:05:43:Aye-yie-yie!
00:05:46:By� mo�e ta szpilka by�a odpi�ta|kiedy ty j� buja�a�.
00:05:49:- Z jakiego to muzeum dostali�my?|- Bior� za to pe�n� odpowiedzialno��.
00:05:52:To ja nalega�em aby u�ywa�a zwyk�ych pieluch i tych szpilek.
00:05:59:To chyba nie poci�gnie za sob� pozwu s�dowego.
00:06:02:- Przyjd� do mnie z rana.|- OK.
00:06:04:Chod� no tutaj. No dalej.
00:06:07:- Delia, nie drap mamusi.|- Dobrze si� czujesz?
00:06:19:Za�mienie jest rzadkim zjawiskiem,|siostro Yvonne.
00:06:22:Rzadkim zjawiskiem?|Spontaniczne za�mienie?
00:06:25:Jak wiele spontanicznych za�mie�|widzia�a� w swoim �yciu?
00:06:29:Nie wa� si� m�wi� do mnie takim tonem.
00:06:31:Przekl�a� nas,|przekl�a� nas z tym dzieckiem!
00:06:35:Nie my�l� gorzej o przekle�stwie|ni� o zamordowaniu tego dziecka.
00:06:39:- Nigdy nie powinny�my si� urodzi�!|- B�d� cicho!
00:06:43:Drogi ojcze,|jest nam niezmiernie przykro...
00:06:45:Cicho!
00:07:02:Nie!
00:07:42:Nie do wiary.
00:07:44:Tak, dobrze,|antybiotyki to zatrzymaj�.
00:07:49:Ale to zaczerwienienie|oznacza powa�ne zaka�enie, prawda?
00:07:55:Jak dzieci�ce paznokcie|mog� narobi� tyle zniszczenia?
00:07:58:Kto wie? Mia�em klientk� kt�ra dosta�a|zaka�enia stopy na Karaibach.
00:08:01:i prawnie straci�a stopy.
00:08:03:- Tak, Lou, ale ten...|- Karen, jestem lekarzem.
00:08:06:widzia�em ka�dy wyobra�alny typ|infekcji, wierz mi.
00:08:10:W du�ej skali od jeden do dziesi�ciu,|to jest du�e dwa.
00:08:14:poza tym s� dobre wiadomo�ci ,|dla twojego dziecka!
00:08:18:- Tak.|- Nie b�dzie wi�cej test�w.|Czy to nie ulga?
00:08:22:- Tylko zwyk�a ma�ci.|- Zgadza si�.
00:08:24:wiesz - nie rozumiem tego.|Gene i ja zostali�my przebadani.
00:08:26:Jeste�my zdrowi.|Do tej pory powinnam by� w ci��y z tuzin razy.
00:08:30:Karen, to si� zdarza wielu parom.|Trzy razy dziennie.
00:08:34:- Dzi�kuje.|- Co wp�yn�o na to �e ty i Gene|wybrali�cie imi� "Delia"?
00:08:38:- To �adne imi�, nieprawda� ?|- Pi�kne.
00:08:40:To znaczy "zawsze widoczne" po Grecku.
00:08:43:Poza tym, mia�am ciotk� Deli�...
00:08:45:kt�ra jako pierwsza kobieta w mie�cie pracowa�a w biurze.
00:08:49:Pomy�la�am, �e to imi� doda jej szcz�cia.
00:08:51:- Och, tak? Wychowywa� j� na urz�dasa?|- To rodzinna tradycja.
00:09:10:�wi�c� ci� t� wod�...
00:09:12:aby tw�j s�uga m�g� zjednoczy� si� w Chrystusie,
00:09:16:jego �mierci i zmartwychwstaniu
00:09:19:by� oczyszczonym|i wolnym od grzechu.
00:09:22:namaszczam ci� Duchem �wi�tym, aby|mogli odrodzi� si� w Twoim ko�ciele,
00:09:26:by mogli stawa� si� dziedzicami Twojego wspania�ego kr�lestwa.
00:09:32:Delia, ja ciebie chrzszcz�...
00:09:35:w imi� Ojca, i Syna,
00:09:37:i Ducha �wi�tego.
00:09:42:Daj mi j�.
00:09:45:M�wi�, �e dziecko, kt�re p�acze|jest blisko Boga.
00:11:18:Tak dobrze.
00:11:21:Tak, Delia!|czy� nie jest pi�kny?
00:11:24:Boo!
00:11:27:Boo!|Tak.
00:11:30:Powiedz "cze��."
00:11:32:Cze��, tatusiu.
00:11:52:Czy� nie wygl�dasz wspaniale!
00:11:59:U�miech, mi�y Panie Kongresmanie.
00:12:03:Otw�rz swoje szuflady dla Capitol Hill.
00:12:11:To bardzo wygodne...
00:12:13:�e kto� zrobi� to zdj�cie Resnick'owi w pokoju hotelowym.
00:12:15:Kogo obchodzi kto je zrobi�.|Przygwo�dzi� gogusia.
00:12:19:Resnick jest cwaniakiem i dziwkarzem.
00:12:21:Te fotografie go pogrzebi�
00:12:23:Mia�e� sze�� tygodni na przemy�lenie sprawy.|Jaka decyzja?
00:12:27:- Dlaczego chcesz abym startowa�?|- Jeste� niez�y.
00:12:31:chc� odpowiedzi, nie komplement�w.|Wiesz co mam na my�li.
00:12:34:Ile czasu sp�dza�e� narzekaj�c mi...
00:12:36:na biurokracj�|i proponuj�c swoje zmiany?
00:12:39:Par� tysi�cy.
00:12:41:To teraz poka�, �e to nie tylko si�a w s�owach.
00:12:44:wielu z nas zgadza si� z tob�|i my�limy �e sami powinni�my...
00:12:47:sko�czy� swoje uk�ady i uda� si� na zielon� trawk�.
00:12:52:Ty jeste� m�ody. Nie potrzebujesz pieni�dzy.|Pochodzisz z apolitycznej rodziny.
00:12:57:Masz perspektywy, jeste� inteligentny.|To wszystko dzia�a na wyborc�w
00:13:00:- Powiedzia�em, �adnych komplement�w.|- To by�y wady.
00:13:03:Poczekaj a� us�yszysz co w tobie lubi�.
00:13:07:Gene Jork,|popularny legislator Wirginii,
00:13:10:powiadomi�, �e b�dzie startowa� do kongresu z 14 Okr�gu...
00:13:15:zamiast usuni�tego z list wyborczych Grahama Resnick'a
00:13:18:Wyniki wybor�w wskazuj� �e...
00:13:21:�e Gene York powinien zwyci�y� w 14-tym Okr�gu|bezprecedensow� wi�kszo�ci� g�os�w.
00:13:26:Masz jutro spotkanie z Nolandem o 14:00.
00:13:31:Kongresmen York,|nowy cz�onek Komisji Finans�w
00:13:33:walczy� o zapomogi dla bezdomnych
00:13:48:Sp�jrz tam, Jake.
00:14:25:Sp�jrz na to.
00:14:28:Omal nie odgryz�a jej g�owy.
00:14:32:Jest chyba uczulona na kr�lowe balu.
00:14:36:- Ilie, ollie, wo�y wolny
00:14:39:znajd� ci� za drzewem.
00:14:44:- Boo!|- Boo.
00:14:49:Boo!
00:15:01:Ku-ku! Ku-ku!
00:15:04:Delia!
00:15:13:Delia, to nie jest zabawne!
00:15:15:Delia.
00:15:20:Delia!
00:15:22:Delia!
00:15:24:Delia!
00:15:28:Delia, wyjd� teraz, prosz�.
00:15:31:Delia!
00:15:34:Delia!
00:15:59:Nie! Nie!
00:16:06:Delia!
00:16:08:- Zobacz co� ty zrobi�, ty g�upi psie!|- Nie, nie, nie!
00:16:11:Uratowa� �ycie mojej c�rce.|wszystko w porz�dku, dziecko?
00:16:14:wszystko w porz�dku? Tak?
00:16:18:Jest ju� wyk�pany,|dosta� swoje...
00:16:21:Wszystko sprawdzone. Jest w porz�dku.
00:16:24:Ona go uwielbia.|A on uwielbia j�.
00:16:27:- OK, OK.
00:16:31:M�g�by by� dla niej dobr� ochron�.
00:16:37:Kongresmen Gene York|zmieni� za�o�enia swojej kampanii...
00:16:41:poprzez wprowadzenie obietnic dla|poszkodowanych spo�eczno�ci.
00:16:45:Popularny kongresmen Wirginii|wci��, prowadzi we wszystkich sonda�ach.
00:16:48:My�l�, �e wszystko powinno by� jasne.
00:16:51:A wy nie wiecie co robicie.
00:17:14:Jest wied�ma,|kt�ra �yje na szczycie wie�y.
00:17:19:Ka�dy kto ma odwag� wspi�� si� na drabin�,
00:17:23:b�dzie m�g� spe�ni� ka�de �yczenie jakie zapragnie.
00:17:27:M�g�bym to zrobi�|je�li bym chcia�.
00:17:29:- Ty masz l�k wysoko�ci.|- Nie, wcale nie mam.
00:17:33:M�wi� Ci, Jerome.
00:18:06:Panno Norris!
00:18:11:Co si� tu dzieje?
00:18:18:- Uderzy� j�! Ma rozci�t� warg�.|- Do�� s�ysza�em!
00:18:22:Je�li to zrobi�,|prawdopodobnie na to zas�u�y�a.
00:18:24:Uderzy�a go tak mocno, �e mia� siniaki.
00:18:29:Za�atw psychiatr� dla c�rki
00:18:31:A ty, panie kongresmenie,|poczekaj do nast�pnych wybor�w.
00:18:35:Panie Creighton,|nie uginam si� przed gro�bami.
00:18:39:Prosz� odej�� zanim strac� panowanie nad sob�.
00:18:50:Co za kutas!
00:18:53:Przypuszczasz, �e to zdarzy�o si�...
00:18:55:tak jak Delia nam to przedstawi�a?
00:18:59:Pewnie.
00:19:01:Dlaczego nie?
00:19:18:- Cze��, kochanie.|- Cze��, tatusiu.
00:19:22:Powiedz mi.
00:19:24:Dok�adnie jakie mia�a� problemy|z ch�opcem w szkole?
00:19:30:Zawsze mi co� robi.
00:19:32:Przezywa mnie, bije...
00:19:35:Czy ty jeste� pewna, �e tego nie zacz�a�?
00:19:40:On zacz�� wklejaj�c gum� do �ucia w moje w�osy.
00:19:44:Wiem.|Pami�tam.
00:19:47:Zr�b tatusiowi przys�ug�,|i trzymaj si� od niego z daleka, ok?
00:19:51:To k�opot dla ca�ej rodziny.
00:19:53:Tatusiu, nie b�dzie wi�cej �adnych k�opot�w.
00:19:56:Moja dziewczynka.
00:19:59:Obiecuj�.
00:20:04:Powiedzcie mi co to za zwierz�?|- Wieloryb!
00:20:10:Doskonale.|Przerwa.
00:20:15:Hej!
00:20:20:Oddaj mi m�j zegarek z powrotem!
00:20:24:Oddawaj!
00:20:30:- Nawet si� nie wa�!|- Jeste� odwa�ny, chod� i we� go!
00:20:34:Powiem pannie Norris.
00:20:39:Powiem Pannie Norris.|Wielka Beksa z ciebie.
00:20:55:Dalej, Jerome!
00:21:11:Prosz� pani!
00:21:35:Ostrzega�em was,|ale nie, nie zwr�cili�cie nawet uwagi.
00:21:38:To dziecko to same k�opoty|M�wi� serio!
00:21:40:Jeszcze nie sko�czy�em!
00:22:53...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin