Discworld - Soul Music - Part 2.txt

(14 KB) Pobierz
00:00:02:---===[Napisy by .::SMILER::. A.D.2.0.0.4.]===---
00:00:07:***MUZYKA DUSZY***
00:00:22:***Z CYKLU WIAT DYSKU***
00:00:47:***ODCINEK 2***
00:00:53:Ojcze!
00:00:58:TAK.
00:00:59:MOGŁEM CO ZROBIĆ.
00:01:02:Odchodzę.
00:01:04:I zabieram mojš harfę ze sobš.|Imp!
00:01:06:Oddaje swe życie muzyce.
00:01:09:Umiesz na tym grać?|Ma struny...
00:01:12:Nie możemy być członkami gildii jeli nie gramy.
00:01:16:Ha!|Chyba znalelimy nasz pierwszy lokal.
00:01:20:Susan, twoi rodzice...
00:01:22:Oni nie żyjš prawda?
00:01:25:JAK LUDZIE ZAPOMINAJĽ?
00:01:27:Gdzie jest mistrz?
00:01:29:Musisz go znaleć mierci Szczurów.
00:01:32:Twój dziadek to...
00:01:34:Przestań.|Przestań!
00:01:36:mierć!
00:01:39:Pimpu...
00:01:44:Pamiętam...
00:01:56:Dziękujemy...
00:01:58:Za przelot...
00:02:00:Kruczymi liniami lotniczymi.
00:02:02:Życzymy miłego dnia.
00:02:22:Nie!
00:02:45:Susan otworzyła ksišżkę.
00:02:47:Patrzyła ze zdziwieniem na strony
00:02:49:gdzie zapisywane było jej życie
00:02:51:tak jak tam stała.
00:02:59:W porzšdku, w porzšdku.
00:03:06:Najwyższy czas.
00:03:08:Czy mistrz jest tutaj?
00:03:10:Jak to nie mogłe go znaleć?
00:03:13:Halo...
00:03:17:Ty...
00:03:30:Tak nieznajomy?
00:03:32:CZY TO JEST KLACHTIAŃSKA LEGIA CUDZOZIEMSKA?
00:03:35:Oh...|No tu mnie masz...
00:03:37:Poczekaj chwilkę.
00:03:39:Czy to jest...ohh...
00:03:41:Co to było?
00:03:43:KLACHTIAŃSKA LEGIA CUDZOZIEMSKA.
00:03:45:Ach tak...
00:03:47:Klachtiańska legia cudzoziemska?
00:03:52:Ehm...tak...
00:03:54:Tak.|CHCIAŁBYM WIĘC WSTĽPIĆ.
00:03:56:Wstšpić gdzie?
00:03:58:DO KLACHTIAŃSKIEJ LEGII CUDZOZIEMSKIEJ.
00:04:00:Och...a co to?
00:04:03:Proszę, proszę...
00:04:05:Nie mylałem że kiedy znów cię ujrzę.
00:04:07:O co tu chodzi?
00:04:09:Lepiej przejdmy od razu do rzeczy.
00:04:11:Masz już teraz dużo do zrobienia.
00:04:13:Ale...|Nie podoba mi się to tak samo
00:04:15:jak tobie.|Ale jeżeli kto nie wykona roboty
00:04:17:to cóż...
00:04:19:Możesz to sobie wyobrazić.|Wyobrazić co?
00:04:21:Nie pamiętasz prawda?
00:04:24:Nie.
00:04:27:Tak.
00:04:28:Być może...
00:04:30:Szczur powiedziałze mój dziadek to mierć.
00:04:34:Ale ja w to nie wierzę.|To nie możliwe.
00:04:37:To jest jego dom.
00:04:39:Czuć go w każdym kšcie.
00:04:41:Więc gdzie on jest?
00:04:43:On...
00:04:45:Wyjechał...|By pozałatwiać pewne sprawy.
00:04:47:A ty została w to wcišgnięta.
00:04:49:Jest dziura w rzeczywistoci
00:04:52:i myli że ty jeste brakujšcym kawałkiem.
00:04:55:To się ma w kociach.
00:04:57:Odziedziczyłas to.
00:04:59:Nie można niczego odziedziczyć  od mierci.
00:05:01:To tylko bajka.
00:05:03:Pamiętam kiedy cię tu przywiózł.
00:05:05:Był bardzo ciekaw.
00:05:07:Twoi rodzice myleli że będziesz przerażaona.
00:05:10:Ale ty nie była...
00:05:12:Pamiętam...
00:05:18:Co to jest?|Co to to jest?
00:05:20:Otwórz i przekonaj się.
00:05:23:Co to takiego?
00:05:25:To jest zestaw "Mój mały Pimpu".
00:05:28:Ale uważaj na niego Susan.
00:03:30:To jest delikatna zabawka.
00:05:32:Chodmy Susan.|Czas na nas.
00:05:34:TAK SZYBKO?|Tak i...
00:05:36:Mylę że nie powinnismy przyprowadzać tu Susan.
00:05:38:Ale ona jest mojš wnuczkš.
00:05:40:To nie jest dobre dla dziecka.
00:05:42:Ona to uwielbia.|Dzieci dostajš zazwyczaj
00:05:44:cymbałki na urodziny a nie proszš
00:05:46:by ich dziadek zdjšł koszulę...
00:05:48:Może grać kiedy tylko zechce.
00:05:50:Nie chcę by dorastała z tymi wszystkimi...
00:05:52:Rzeczami w jej głowie.
00:05:54:Chcę by o tym zapomniała.|Chcemy by zapomniała że
00:05:56:cię w ogóle widziała.
00:05:58:Chcemy by miałš szanse być normalnš.
00:06:00:Tak bycie mogli wypełnić jej umysł logikš
00:06:02:i innymi nowoczesnymi bzdurami?
00:06:04:Dlaczego mam się na to zgodzić?
00:06:06:Oni byli jedynymi zdolnymi do polemizowania z mistrzem.
00:06:09:Chcę isć do domu.|Ale ty jeste w domu.
00:06:11:To nie jest mój dom.
00:06:13:Jaka jest inskrypcja na wielkim zegarze?|Za póno.
00:06:15:Gdzie stojš ule?|W sadzie.
00:06:17:Ile mamy talerzy?|Siedem.
00:06:19:Widzisz?|To jest twój dom.
00:06:21:CHCĘ IĆ DO DOMU...
00:06:24:Zrobiła głos
00:06:26:a teraz wykonaj robotę.
00:06:31:Jak masz na imię?
00:06:34:Właciwie to nie musisz mówić.
00:06:36:To tylko to że ta...|
00:06:38:No ta...
00:06:39:KLACHTIAŃSKA LEGIA CUDZOZIEMSKA?
00:06:41:Och...|Klachtiańska legia cudzoziemska, tak...
00:06:43:To włanie o to chodzi.
00:06:45:Ludzie wstępujš by....
00:06:47:Wstępujš by...
00:06:49:ZAPOMNIEĆ?
00:06:51:Zapomnieć...tak...|Zapomnieć...
00:06:54:Płaca to trzy dolary tygodniowo.
00:06:57:Dodatkowo wszystko co możesz zjeć.
00:06:59:Kapralu!|Czy to ja?
00:07:03:Oh...tak mi się wydaje.
00:07:05:Dajcie temu człowiekowi...
00:07:07:Ubrania...to co noszš żołnierze...
00:07:09:No wiesz...
00:07:11:MUNDURY?
00:07:13:Tak...włanie...
00:07:14:Potrzebujesz nowego imienia.
00:07:16:Musi zaczynać się od "Bone".|[ang.-"koć"]
00:07:18:Oh...|A może by tak Boneidle?
00:07:20:Tak...
00:07:25:Zacišgasz się na 20 lat.
00:07:27:Mam nadzieję że okażesz się mężczyznš.
00:07:29:JUŻ MI SIĘ TO PODOBA.
00:07:35:Przepraszam.
00:07:37:Gdzie jest przywódca?
00:07:39:A kto pyta?
00:07:43:Całkiem niezły tłum.
00:07:45:Nie panikuj, jest gorzej niż wyglšda.
00:07:47:Masz chyba na myli że nie jest tak le jak wyglšda?
00:07:50:Nie...
00:07:53:Jak wyglšdam?
00:07:55:Jestecie gotowi?
00:07:57:Ale Boug...
00:07:58:Nawet nie ćwiczylismy.
00:08:00:Umiesz grać na gitarze prawda?
00:08:02:Więc...|Tak.
00:08:04:W zasadzie...|Jest jaka dziwna.
00:08:07:Nie słyszę fałszywych nut.
00:08:09:Posłuchajcie...
00:08:11:Tak, bardzo ładnie...
00:08:13:Magiczna gitara...|Co macie zamiar grać?
00:08:15:Będziemy trzymać się numeró któe wszyscy znajš.
00:08:17:Magiczne zdolnoci i zbieranie poziomek.
00:08:19:Takie rzeczy.
00:08:21:Ludzie lubiš co do czego mogš podpiewywać.
00:08:24:To powinno zapenić trochę widowni.
00:08:26:Widowni?
00:08:28:Tam siedzi orangutan.
00:08:30:Nie lekceważ go!
00:08:32:Ta małpa pracuje na uniwersytecie.
00:08:34:To miejsce zdecydowanie nabiera rozgłosu.
00:08:37:Mylę że gorsze już być nie może...
00:08:39:Jeli wszystko pójdzie dobrze to mylę
00:08:41:że mógłbym powsadzać małe kolorowe
00:08:43:parasolki do drinków.
00:08:58:To się nie może udać.
00:09:00:Jestem człowiekiem.|Muszę chodzić do toalety
00:09:02:i takie inne rzeczy...|Nie mogę po prostu wchodzić
00:09:04:do czyich domów i zabijać mieszkańców.
00:09:07:No dobrze, nie dokładnie zabijać.
00:09:09:Ale to i tak nie w porzšdku jakkolwiek by nie patrzeć.
00:09:12:Powinnam wejć od tyłu?
00:09:17:Poczekaj!
00:09:19:Nie mogę przechodzić przez ciany.
00:09:21:Nie mogę?
00:09:23:Nie patrz na mnie.|To ty jeste mierciš...
00:09:25:Na imię mam Susan.
00:09:27:W porzšdku, niech będzie Susan.
00:09:29:Susan mierć.
00:09:31:Co to za różnica dla antropomorficznej personifikacji...
00:09:59:To już.
00:10:01:Już po nim.|Już mylałam że będziemy tu siedzieć 
00:10:03:całš noc.|Widziałe jak ten przeklęty
00:10:05:kot podskoczył?
00:10:07:Zwierzęta potrafiš wyczuć mierć.
00:10:09:Majš szósty zmysł.
00:10:15:No i co?
00:10:17:No chod.|Wiem że gdzie tu jeste.
00:10:19:Sto siedem lat!|Niele co?
00:10:24:Założe się że mylałe że mnie nigdy nie dostaniesz.
00:10:28:No dalej, gdzie jeste?
00:10:31:Aaa...tutaj.
00:10:35:Dziewczyna co?
00:10:37:Proszę, proszę...
00:10:40:Przepraszam.
00:10:45:Spójrz na nich.
00:10:47:Biedny dziadzio...
00:10:49:Tak nam go brakuje.
00:10:52:Nuż więcej go nie zobaczymy.
00:10:55:Gdzie ten stary drań zostawił testament?
00:10:57:Jestem pewna że to nie tak.
00:11:01:Możecie go sobie wzišć.
00:11:04:Trzymałem się przy życiu tylko na złoć.
00:11:11:Nie ma szans...
00:11:14:Jest w koszyku dla kota.
00:11:17:Zostawiłem wszystkie pienišdze kotu.
00:11:24:Co za okropny staruch.
00:11:30:Panie, panowie,
00:11:32:pierwotni...
00:11:34:Opucie topory
00:11:36:i złóżcie ręce.
00:11:37:Ci trzej sš tutaj by
00:11:39:zapalić w was iskierkę!
00:11:42:Spadajcie...
00:11:44:Jeżeli istnieje bóg muzyków
00:11:46:to włanie jest nam potrzebny.|Istnieje ale
00:11:48:dzi ma chyba innš fuchę.
00:11:50:Zgotujcie im goršce powitanie.
00:11:52:Boug, Lias  
00:11:54:oraz Imp Calyen!
00:11:58:I raz,
00:12:00:i dwa,
00:12:02:i...ehm...wiele...
00:12:35:Ach...muszę zebrać ich wszystkich?
00:12:41:Co?
00:12:43:Powiedział że musisz zabrać tylko jednego
00:12:45:a dalej reszta pójdzie
00:12:47:za nim.
00:12:52:Przepraszam!
00:12:54:Czy został tu kto zabity
00:12:56:i nazywa się
00:12:58:Volf?
00:13:01:Halo!
00:13:03:Musisz być bardziej asertywna.
00:13:05:To włanie problem z kobietami w zawodzie.
00:13:07:Nie a wystarczajšco asertywne.
00:13:09:Co mam robić?
00:13:11:Przepraszam, nie jadłem jeszcze niadania.
00:13:15:Chyba nie masz zamiaru tego jeć co?
00:13:17:To jest pole bitwy.
00:13:19:Ja jestem krukiem.
00:13:21:Zawsze mówię że każdy dostaje co mu się należy.
00:13:24:Obrzydliwe...
00:13:28:Wszystkie ciała zostanš zjedzone?
00:13:30:Konie na przystawkę
00:13:32:a może raczej konie na pierwszš przystawkę.
00:13:34:A potem można kontynuować z...
00:13:37:To jest wstrętne.
00:13:39:Ty lepiej zajmij się swojš robotš.
00:13:41:Inaczej ten goć spóni się na przejażdżkę.
00:13:43:Jakš przejażdżkę?
00:14:22:Zawsze to samo.
00:14:24:Czekasz godzinami na jakš Walkirię
00:14:26:a potem masz wszystkie na kupę.
00:14:31:Co tam?|Mała dziewczynko!
00:14:33:Halo?
00:14:34:Tu jest napisane Volf.
00:14:38:Musisz z nim skończyć żebymy mogły go zabrać.
00:14:41:Ja...
00:14:43:Nie wiem który to.
00:14:45:Jeste nowa co?
00:14:47:Tak.
00:14:49:Więc nie stój tam jak mała dziewczynka.
00:14:51:Bierz się, hej ho, i znajd go.
00:14:53:Ja...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin