00:00:00:---===[Napisy by .::SMILER::. A.D.2.0.0.4.]===--- 00:00:02:---===[Napisy by .::SMILER::. A.D.2.0.0.4.]===--- 00:00:07:***MUZYKA DUSZY*** 00:00:22:***Z CYKLU WIAT DYSKU*** 00:00:46:***ODCINEK 4*** 00:00:51:Ojcze! 00:00:56:JAK LUDZIE ZAPOMNIAJĽ? 00:00:58:CZY TO JEST KLACHTIAŃSKA LEGIA CUDZOZIEMSKA? 00:01:02:Daję wam "Grupę Z Wykrokiem"!. 00:01:06:Mój pierwszy dzień jako mierć 00:01:08:i wszystko idzie nie tak.|Nie mów tak. 00:01:11:Nie było by mnie tutaj gdyby on nie zaginšł. 00:01:13:Ale masz konia mierci. 00:01:16:Pimpu może się dostać gdziekolwiek 00:01:18:i w dowolny wymiar. 00:01:20:Więc mogę cofnšć się w czasie 00:01:22:by zapytać dziadka o radę. 00:01:28:Co to znaczy dziadku? 00:01:30:On jest muzykš. 00:01:32:Będzie martwy za kilka dni. 00:01:34:Dziadek ma rację.|Muzyka gra nim. 00:01:37:To jest żywe. 00:01:41:Zabić to i zatrzymać jego 00:01:43:przy życiu. 00:01:50:To nie do uwierzenia!|270 dolarów! 00:01:54:Tyle kosztowało wycišgnięcie was z więzienia. 00:01:56:Co wycie zrobili? 00:01:58:Tanczylimy. 00:02:00:Tańczy się w kółku. 00:02:02:Jak bycie nie wiedzieli... 00:02:04:Taniec to zdrowa zabawa. 00:02:06:Nie przeżucanie kogo nad głowš jak krasnolud 00:02:08:z bólem krzyża! 00:02:10:Czy wyraziłem się jasno? 00:02:13:Ale... 00:02:14:Wszyscy to robili. 00:02:16:Dziekanie!|Co ty na Dysk zrobił 00:02:18:ze swojš szatš? 00:02:20:Co z niš?|Jest czarna. 00:02:22:Właciwie to skóra. 00:02:24:Z gwiazdkami.|Niele co? 00:02:27:Obróć się... 00:02:31:Żyj grubo, umżyj modo? 00:02:34:Niedawno mnie to naszło. 00:02:36:Zmień to! 00:02:38:Spróbuję wymyleć co innego. 00:02:40:Może by tak... 00:02:42:Urodzony by jeć obfite obiady? 00:02:44:Wystarczy. 00:02:45:Nigdy nie mylałem że powiem to jakiemu 00:02:47:magowi który skończył 18 lat. 00:02:49:Ale...|Wszyscy jestecie 00:02:51:uziemieni. 00:02:53:Wystarczy do pištku? 00:02:55:Do odwołania! 00:02:57:Cokolwiek powiesz rektorze. 00:02:59:Nie wydaje mi się... 00:03:09:Chłopcy! 00:03:10:Przepraszamy za spónienie ale nie moglimy znaleć 00:03:12:pańskiego biura. 00:03:14:To jest moje biuro.|Główny plac. 00:03:17:Mnóstwo miejsca, 00:03:19:doskonały dostęp, wietna komunikacja. 00:03:21:Mam dla was lokal. 00:03:24:Masz?|Włanie to powiedziałem. 00:03:26:Ten lokal...|Czy jest jaki haczek? 00:03:28:Haczyk... 00:03:30:To też. 00:03:32:Lokal.|Koncert. 00:03:34:Wielka rzecz. 00:03:36:To wielkie miejsce gdzie będziecie mieć 00:03:38:ogromnš publicznosć i 00:03:40:dostaniecie 10 dolarów! 00:03:42:I co wy na to? 00:03:44:Na głowę?|Do podziału! 00:03:46:I gardło sobie podżynam! 00:03:48:To powyżej stawek gildii.|To jest to 00:03:50:włanie to słowo. 00:03:52:Gildia muzyków będzie następna. 00:03:54:Nie w tym miejscu. 00:03:56:Gwarantuję wam. 00:03:58:To gdzie to jest? 00:04:00:Przygotujcie się... 00:04:03:To "Grota"! 00:04:04:"Grota"? 00:04:06:Chyba sobie jaja robisz... 00:04:10:Czy to jest sklep z gitarami? 00:04:12:Tak. 00:04:13:Chcę jednš. 00:04:15:Jaki typ gitary by chciał? 00:04:17:Takš która robi tak... 00:04:23:Tš? 00:04:25:A robi... 00:04:30:Muszę przyznac... 00:04:32:Jeli poćwiczysz to tak. 00:04:34:wietnie. 00:04:36:Przepraszam. 00:04:39:>> Napisy pobrane z http://napisy.org <<|>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<< 00:02:38:Chcielibymy kupić jakie gitary. 00:04:40:Co tu się dzieje? 00:04:43:"Grota"?|Nie ma mowy! 00:04:45:Spokojnie.|To największy lokal 00:04:47:w całym Ankh Morpork. 00:04:49:Więc w czym problem? 00:04:51:Troll Chryzopraz. 00:04:53:To jest ten problem. 00:04:55:Tak.|Jest ojcem chrzestnym Brekcji. 00:04:57:Nigdy mu tego nie udowodniono. 00:05:01:Tylko dlatego że ciężko co udowodnić 00:05:03:z dziurš wydłubanš w głowie 00:05:05:i stopami wbitymi w czaszkę. 00:05:08:Nie ma powodu do uprzedzeń. 00:05:10:Tylko dlatego że jest trollem? 00:05:12:Ja jestem trollem 00:05:14:Więc mogę mieć uprzedzenia do trolli. 00:05:16:W porzšdku?|To jedna wielka żyła macierzysta. 00:05:19:Co to jest ta "Grota"?|To miejsce trolli. 00:05:21:Więc gildia się tam nie zapuci. 00:05:24:Przynajmniej jeli wiedzš co dla nich dobre. 00:05:26:A ja wiem co jest dobre dla mnie. 00:05:29:Nikt nie będzie ryzykował życia w "Grocie". 00:05:31:Nie będzie nikogo. 00:05:33:Wy gracie a ja załatwiam publicznoć. 00:05:35:To jest moja praca. 00:05:37:Nie, nie, nie, nie... 00:05:39:Drzwi sš za małe żebym się zmiecił. 00:05:42:Histeryzujesz.|Sš wystarczajšco duże. 00:05:44:Ale dla mnie sš za małe. 00:05:46:A jak spróbujesz mnie tam zawlec 00:05:48:to powleczesz też spory kawałek ulicy 00:05:50:który będę trzymał. 00:05:53:Mylę że gitarze podoba się ten pomysł. 00:05:55:Gitarze podoba się pomysł... 00:05:57:To wietnie.|Załatwione więc. 00:05:59:Gitara chce by to się stało. 00:06:01:Musimy grać. 00:06:03:Ludzie muszš nas słyszeć.|Muszš słyszeć 00:06:05:muzykę. 00:06:07:Zrobimy to.|wietna decyzja. 00:06:09:Oto tworzy się historia. 00:06:11:Teraz spójrzcie na to. 00:06:14:To my!|Wyglšdamy na naprawdę 00:06:16:wkurzonych. 00:06:19:Rozkleiłem je po całym miecie. 00:06:21:Co zrobiłe?|Tam jest napisane że będziemy 00:06:23:tam i w ogóle. 00:06:25:Gdy zobaczy je Gildia Muzyków to jestemy martwi. 00:06:27:"Bšd tam albo będziesz trójkštnš rzeczš". 00:06:30:Nie chciałbym być na ich miejscu. 00:06:32:Słuchajcie, to wszystko się delikatnie 00:06:34:wymyka z ršk. 00:06:36:Dlatego też zatrudniłem 00:06:38:wam pomocnika. 00:06:41:Poznajcie Asfalt'a.|Kogo? 00:06:43:Czeć.|A tobie co się stało? 00:06:46:Słoń na tobie usiadł? 00:06:51:Tak... 00:06:53:Asfalt będzie się wami opiekował. 00:06:55:Nie ma niczego czego nie wiedziałby 00:06:57:o show-biznes'ie. 00:06:59:Pracowałem ze wszystkimi. 00:07:01:Byłem wszędzie.|Wliczajšc w to słonie. 00:07:04:Do zobaczenia więc w "Grocie". 00:07:06:O siódmej. 00:07:18:Więcej oktaryny! 00:07:24:Udało nam się! 00:07:26:Kolejny punkt dla 00:07:28:Katedry Wysokiej Magii.|Co to jest sir? 00:07:30:Tost. 00:07:32:Stibbons!|Rektorze? 00:07:34:Co robisz? 00:07:36:Nic. 00:07:37:Nic? 00:07:39:Wymylam.|Wymylasz co? 00:07:43:A..ee...nic. 00:07:45:Wymylasz nic?|Dobry chłopak. 00:07:47:A to kto?|Jak ci na imię chłopcze? 00:07:51:Wielki Matonga. 00:07:53:Wielki zły dršgal? 00:07:55:To twoje imię? 00:07:57:Czy to masz napisane na swej szacie? 00:07:59:Czy tak? 00:08:01:Nie sir. 00:08:03:Adrian Toarnedseed. 00:08:05:I czym się zajmujesz? 00:08:07:Jestem studentem sir. 00:08:09:Studentem? 00:08:11:Kto wpucił studenta na mój uniwersytet? 00:08:14:Rektor... 00:08:16:Masz rację Stibbons. 00:08:18:Wydaje mi się że jeden student nie powinien 00:08:20:stanowić problemu. 00:08:22:Czego pan chciał? 00:08:24:A, tak...|Co sšdzisz o tym? 00:08:27:Złapałem to w "Załatanym Bębnie" ostatniej nocy. 00:08:32:Co to jest? 00:08:34:To kawałek muzyki. 00:08:36:Ostrożnie bo gryzie. 00:08:39:Z całym szacunkiem rektorze... 00:08:42:Nie można uwięzić fragmentu 00:08:44:muzyki w imbryku. 00:08:46:To niemożliwe. 00:08:48:Och...|Gdyby wszyscy byli takimi 00:08:50:niedowiarkami jak ty. 00:08:53:Retorta.|Rektorze... 00:08:55:Przyłóż jš do brzegu. 00:08:58:Złap jš! 00:09:00:Więc Stibbons... 00:09:02:Mówiłe co na temat 00:09:04:niemożliwych rzeczy? 00:09:07:Niele... 00:09:09:Przynie mi jakie kryształowe kule. 00:09:12:I trochę drutu. 00:09:14:Raz, dwa, trzy, cztery... 00:09:21:I co mylicie? 00:09:23:Trochę jak "Grupa Z Wykrokiem". 00:09:25:Ale nie dokładnie. 00:09:27:To tylko próba.|Będzie lepiej jak zaczniemy 00:09:29:grać. 00:09:31:Grać na czym?|Na gitarach.. 00:09:33:Ty Scum umiesz grać na bębnach. 00:09:36:Umiem? 00:09:38:Każdy umie grać na bębnach.|To nic trudnego. 00:09:40:Walisz po prostu w nie pałeczkami. 00:09:42:A jak nie trafię? 00:09:44:To usišdziesz bliżej. 00:09:46:Nie jestem co do tego pewny. 00:09:48:Ten goć Buddy.|On tylko podnosi 00:09:50:tš gitarę i gra. 00:09:52:Spójrz prawdzie w oczy Crush. 00:09:54:Nigdy nie będziemy wielcy jak "Grupa Z Wykrokiem". 00:09:56:Nie.|Masz rację, nie jak oni. 00:09:59:Będziemy jeszcze więksi! 00:10:03:Udało się! 00:10:06:Co sšdzisz? 00:10:08:Kule... 00:10:10:Kryształowe kule i drut pomiędzy nimi. 00:10:14:Ale jeli domocuję tš tubę. 00:10:17:I wpuszczę muzykę do rodka. 00:10:22:Nie rozumiem tego ale wyglšda na to że 00:10:24:możemy uwięzić muzykę na drucie. 00:10:26:I możemy odtwarzać jš tyle razy 00:10:28:ile chcemy. 00:10:30:Pudełko z muzykš? 00:10:32:Jestem pod wrażeniem. 00:10:34:Gdyby muzycy zagrali przed jednym 00:10:36:z pudełek, moglibymy uwięzić tyle muzyki 00:10:38:ile nam się podoba. 00:10:41:Nie chcemy jej więzić Stibbons. 00:10:43:Chcemy jš powstrzymać. 00:10:46:Nie wiem w jaki sposób 00:10:48:jš zatrzymać. 00:10:50:Skoro można uwięzić muzykę w pudłach, 00:10:53:to nie potrzeba więcej muzyków. 00:10:56:Koniec kłopotów 00:10:58:z niehigienicznymi muzykami 00:11:00:rektorze. 00:11:07:Nic dziwnego że nazywajš jš "Grotš". 00:11:09:Jest ogromna.|Czuję się 00:11:11:jak krasnolud. 00:11:13:Przygotujcie się. 00:11:15:Chcę bycie poznali mojego starego 00:11:17:przyjaciela... 00:11:19:Chryzopraz'a!|Miło mi was poznać. 00:11:21:Przeszlimy długš drogę co Chryz? 00:11:24:Pan Dibller mówi że jestecie najlepszš 00:11:26:rzeczš od czasu krojonego chleba. 00:11:28:Jestemy?|Dobrze. 00:11:30:Bo bycie pokrojonym to niezbyt 00:11:32:ciekawa zabawa.|Nie sir. 00:11:34:Dalej panowie.|Przejdcie do waszej garderoby. 00:11:37:Załatwiłem wam nowe wdzianka w których wystšpicie. 00:11:39:Chodmy. 00:11:44:Kim oni sš? 00:11:46:Krasnolud to 00:11:48:Boug Bouggson. 00:11:51:Troll. 00:11:52:On jest tylko trollem. 00:11:54:A ten chłopak? 00:11:56:O nim nigdy nie słyszałem. 00...
cabrocha