Kickboxer.txt

(22 KB) Pobierz
00:00:17:Napisy Sporz�dzi�:|>>"CENZOR & M�ODY-PIROTECHNIK"<<
00:00:19:Synchro do wersji XviD-Rets-Eva116
00:00:23:Ortografia poprawiona przez:|Meru, meru@op.pl
00:00:27:KICKBOXER
00:00:37:Do naro�nika!
00:00:39:1, 2, 3, 4, 5.
00:00:42:Naprz�d!
00:00:57:Dosy�!|Zabierzcie go do naro�nika.
00:01:09:Nasz mistrz jest niesamowity.
00:01:11:W ostatnich 8 walkach nikt nie wytrzyma�|z nim d�u�ej ni� 5 rund.
00:01:14:To prawdziwy pogromca.
00:01:17:Uwa�aj Ma�y!|w tej rundzie powal� go na deski.
00:01:22:Zaczynajcie!
00:01:47:Zwyci�zc� w 38 sekundzie 4 rundy...
00:01:51:Zosta� mistrz �wiata wagi ci�kiej....
00:01:54:"Pogromca" Eryk Sloane!
00:02:05:Mistrzu!|dlaczego rezygnujesz z trenera?
00:02:07:Od dzi� w moim naro�niku|b�dzie sta� m�j m�odszy brat.
00:02:09:Chcia� by� weterynarzem...
00:02:11:ale ja zrobi� z niego prawnika|albo skopi� mu ty�ek!
00:02:13:Skoro pokona�e� ju� wszystkich przeciwnik�w|co teraz?
00:02:16:Chc� by� najlepszy na �wiecie|poka�� im kto jest mistrzem.
00:02:19:Co z Tajlandi�?
00:02:20:A co ma by�?
00:02:21:To kolebka Kick-Boxingu|oni s� w tym najlepsi.
00:02:24:Czy�by, Ma�y zarezerwuj bilety na najbli�szy lot na Taiwan.
00:02:28:Bangkok.
00:02:30:Bangkok,Tajwan,Tokyo|co za r�nica, skopi� ty�ki ka�demu.
00:05:01:Narazie Ma�y.
00:05:02:Tylko nie zapomnij,|�e w przysz�ym tygodniu masz walk�.
00:05:05:Wiem, jestem got�w.|nie martw si�.
00:05:07:Pilnuj portfela!
00:05:09:Jej nie chodzi o portfel|chce si� kocha� z championem.
00:05:20:Ty mia�e� �atwiejsze �ycie z mam� w Europie.
00:05:22:Tata trzyma� mnie kr�tko
00:05:24:Kiedy nie by�em dobry w jakie� dyscypilnie sportu|nazywa� mnie niedojd�.
00:05:29:Nigdy mi nie pob�a�a�|ale dzi�ki temu zrobi� ze mnie twardego faceta.
00:05:35:Wiesz Eryku, mama te� by�a wyj�tkow� kobiet�.
00:05:38:Chcia�a �ebym nauczy� si� 3 j�zyk�w i ta�ca klasycznego
00:05:42:Zanim zacz��em trenowa� karate.
00:05:45:Bardzo za ni� t�skni�.
00:05:49:Chcia�bym, �eby rodzice widzieli,|jak zdobywam mistrzostwo.
00:05:53:No co� braciszku,|im si� nie powiod�o.
00:05:56:Ale ciesz� si�, �e my dajemy sobie rad�.
00:06:01:Tak, masz racj� Ma�y.
00:06:04:Chod� Kurt!
00:06:24:Cholera!
00:06:26:Tyle razy ci m�wi�em,|�eby� nie uderza� jak panienka.
00:06:30:Liczy si� si�a.
00:06:32:Zdejmij r�kawice|teraz po�wiczymy z ochraniaczami.
00:06:48:To jest si�a ch�opcze!
00:06:54:Nie szalej!
00:06:57:Musisz si� wszystkiego nauczy� Ma�y.
00:07:13:Witamy w Bangkoku!
00:07:15:Dzi�ki.
00:07:17:Co pan s�dzi o walce|z naszym mistrzem Tong-Po?
00:07:21:To dla mnie pestka.
00:07:57:Czy w tej dziurze maj� jaki� l�d?
00:07:59:Przynie� mi troch�.
00:08:01:Dobra.
00:08:04:Ile mamy czasu?
00:08:07:Jakie� 30 minut.
00:08:12:Jeszcze nigdy nie walczy�e� z takim facetem.|To zupe�nie co innego.
00:08:15:Uderzenie to uderzenie a kopni�cie to kopni�cie|przyjecha�em tu walczy�.
00:08:19:Przynie� lepiej l�d.
00:09:23:Gdzie� ty u diab�a by�?|daj mi ten l�d.
00:09:31:Eryk, nie r�b tego
00:09:33:Widzia�em jego oczy, to szaleniec|pieprzony �wir!
00:09:36:�wietnie! publika to lubi|b�dzie walka jak w Atlancie.
00:09:41:Nic nie rozumiesz.
00:09:43:To ty nic nie rozumiesz Ma�y!
00:09:45:Jestem najlepszy i mam kolejn� szans�|�eby to udowodni�.
00:09:48:Ca�a tajemnica tkwi w nogach.
00:09:51:Nogi!
00:09:53:Ten facet kopa� w betonowy s�up,|a� tynk z niego lecia�!
00:09:58:I co z tego?|Umie si� tak rusza� jak ja?
00:10:05:Nie, wi�c go mamy.
00:10:09:Prosz�! Odpu�� sobi� t� walk�|mam z�e przeczucia.
00:10:13:Uwierz mi!|Nie walcz z tym facetem.
00:10:16:Przyjecha�e� tu, by stan�� w moim naro�niku.
00:10:19:Albo jeste� ze mn�|albo spieprzaj do domu.
00:10:32:Jeste�my rodzin� !|Chod� trzeba komu� skopa� ty�ek.
00:10:41:Dobrze, chod�my mistrzu.
00:13:05:Ta pieprzona muzyka doprowadza mnie do sza�u.
00:13:08:Nie my�l o muzyce.
00:13:10:Widzia�e�! z�apa� mnie za �okie�.
00:13:12:Tutaj w�a�nie tak walcz�.
00:13:15:Ten sukinsyn chce bijatyki|to b�dzie j� mia�.
00:13:18:Odwo�aj to!|Nie!
00:13:53:Widzia�em to!
00:13:55:Widzia�em!|tak nie wolno!
00:14:02:Z�a� ze mnie!|ale dosta� wycisk.
00:14:13:On ci� za�atwi jednym palcem ch�opcze.
00:14:15:To m�j brat!
00:14:19:Chc� ci pom�c|Zawie� nas do szpitala.
00:14:21:Jeszcze b�d� dwie walki.
00:14:45:Dok�d idziecie?
00:14:49:Gdzie ten cholerny szpital?
00:14:58:Nie ruszaj si� !
00:15:05:Zawie� nas do szpitala !
00:15:10:Nie zrozumia�e�!|Chcemy do szpitala!
00:15:21:Ten dupek zawi�z� by was do burdelu.
00:15:24:Fatalnie wygl�da.
00:15:30:Zawioz� was do dobrego szpitala.
00:15:44:No wyskakujcie!|potem si� zabawimy.
00:15:47:Mog� ich mie� na p�czki.
00:15:49:Przy okazji, nazywam si� Taylor.
00:15:51:Ze s�u�b specjalnych, na emeryturze|trzymaj si� to najszybszy pojazd w Bangkoku!
00:16:16:Mog� go zobaczy�?
00:16:18:Przykro mi, ale doktor powiedzia�|�eby przyszed� pan jutro.
00:16:21:Jutro?|Tak, zrobimy wszystko co w naszej mocy.
00:16:24:To b�dzie d�uga noc|powinien pan si� przespa�.
00:16:28:Przespa�?|Nie zasn�!
00:16:30:Prosz� sprobowa�|dobrze to panu zrobi.
00:16:34:Postaram si�.
00:16:58:Przykro mi!|nic wi�cej nie mogli�my zrobi�.
00:17:01:Pa�ski brat jest sparali�owany.
00:17:07:Jak to sparali�owany ?
00:17:09:Uraz rdzenia.|W okolicy dziesi�tego kr�gu.
00:17:13:Obawiam si�, �e ju� nigdy nie b�dzie chodzi�.
00:17:19:Musi pan co� zrobi�!|Musi pan!
00:17:23:Uspok�j si�!|Spokojnie!
00:17:25:Spokojnie!|S�yszysz, tylko spokojnie!
00:17:34:Mia� szcz�cie, �e w og�le prze�y�.
00:17:39:Musi zosta� w szpitalu co najmniej trzy miesi�ce|zanim b�dzie go mo�na przetransportowa�.
00:17:43:Naprawd� bardzo mi przykro.
00:18:14:Chc� dopa�� Tong-Po!
00:18:17:Nie ma mowy!|Nie podpisz� na ciebie wyroku �mierci!
00:18:25:Powiedz mi tylko gdzie on jest!
00:18:27:Nie do cholery!|Nie przy�o�� do tego r�ki!
00:18:30:Jed� do domu na te trzy miesi�ce!|tam b�dziesz bezpieczny!
00:18:37:Nie chc� splami� si� twoj� krwi�|wystarczy mi to co si� sta�o.
00:18:42:Musi mi za to zap�aci�!|S�yszysz mnie!
00:18:49:Sam go znajd�, bez twojej pomocy!
00:18:52:Mo�esz spotka� si� z nim tylko na ringu|a na to nie jeste� jeszcze do�� dobry!
00:18:57:Nie wa�ne gdzie, dostan� go!
00:18:59:Nic nie rozumiesz!
00:19:01:Je�li dopadniesz go poza ringiem, zabij� nas, wszystkich!
00:19:05:Jest dla nich zbyt cenny!
00:19:07:Mo�esz to zrobi� tylko na ringu.
00:19:11:A jak powiedzia�em, nie jeste� jeszcze do�� dobry!
00:19:16:Zobaczymy. Ok.?|Zobaczymy!
00:19:43:Przepraszam pana, musimy go odwie��.
00:21:40:Przepraszam...
00:21:41:O co chodzi?
00:21:42:Chc� si� nauczy� Muay-Thai.
00:21:44:Naprawd�?|Tak!
00:21:47:Chodz o niego!|Chc� walczy� z Tong-Po!
00:21:51:Z Po?|Tak!
00:22:28:Czego chcesz?
00:22:29:Powa�nie my�lisz o tym g�upim Muay-Thai?
00:22:32:Co o tym s�dzisz?
00:22:33:My�l�, �e ci ca�kiem odbi�o!
00:22:35:Ale skoro nie mg� ci� powstrzyma�|mo�e poznam ci� z kim� kto ci� zechce trenowa�!
00:22:39:Z kim�?|Mo�liwe.
00:22:43:Z kim?|Jest tylko jeden cz�owiek, na tyle szalony
00:22:45:�e przygotuje ci� do walki z Tong-Po.
00:22:48:Nazywa si� Xian!
00:22:50:Mieszka poza miastem.|Zrobi to?
00:22:53:Nie mam poj�cia?|to tw�j problem.
00:22:57:Ja tylko wiem, gdzie go znale��|no to idziemy!
00:23:01:A je�li ci� nie przyjmie?|przyjmie, idziemy teraz!
00:23:04:Teraz?|teraz to si� napijemy!
00:23:07:Nie chc� pi�|mam ci� tam jutro zawie��.
00:23:10:Musisz si� ze mn� napi�|to m�j warunek!
00:23:16:Zgoda.
00:23:18:Dok�d jedziemy?|do "R�owego Kociaczka" czy do "S�odkiej Dziurki"?
00:23:24:Nie mo�emy po prostu wr�ci� od hotelu?
00:23:27:Nie ma mowy!
00:23:28:Odpr� si�!|tu niedaleko jest mi�y, cichutki lokalik.
00:23:42:Brawo ma�a! �wietnie!
00:23:48:To ma by� ten cichutki lokal?
00:23:51:No pewnie, dobrze, �e nie widzia�e� innych!
00:24:01:Nie gap si� tak!
00:24:09:Siadaj!
00:24:19:Przynie� mi to co zawsze!|czego si� napijesz?
00:24:21:Wody!|daj mu co� dla opornych!
00:24:28:Nie mam po co wraca�.|Nic mnie tam nie czeka�o.
00:24:31:Wol� zosta�.
00:24:34:Tutaj jest mi lepiej.
00:24:38:Dlaczego, czym si� zajmujesz?
00:24:40:Karabiny, granaty, czo�gi...|wszystko co mi wpadnie w r�ce.
00:24:43:Nie obawiaj si�, ze mn� jeste� bezpieczny.
00:24:46:Umiem prze�y�, jestem rozrywkowym facetem.
00:24:49:co traktuje �ycie
00:24:53:jako pasmo nieprzerwalnych przyjemno�ci.
00:25:00:Co� ci powiem o Freddy'm Li, szefie Tong-Po.
00:25:04:To kawa� sukinsyna.
00:25:06:Tutaj jest inna kultura.
00:25:08:Inny �wiat!
00:25:11:Musisz si� przystosowa�|bo nie prze�yjesz ani sekundy.
00:25:18:Dlaczego mi pomagasz?
00:25:22:Mia�em kumpla w wietnamie.
00:25:25:By� dla mnie jak brat.
00:25:28:Wszystkiego mnie uczy�.
00:25:30:A kiedy pewnego razu mnie potrzebowa�.
00:25:35:Nie by�o mnie przy nim.
00:25:38:Mog�em go uratowa�.
00:25:44:Ale stch�rzy�em.
00:25:52:No c� jeste� ch�opakiem|kt�ry chce pom�c bratu|dlatego tu jeste�my.
00:26:03:Dzi�ki!
00:26:44:To tu.|Przypomina Alicj� z krainy czar�w.
00:26:51:Co to jest?
00:26:52:Posiad�o�� Xiana.
00:26:54:M�wi� ci facet|jest szybszy ni� 3-g�owy smok!
00:26:58:Powodzenia!
00:26:59:Jedziesz gdzie�?
00:27:00:Tak, mam pare spraw do za�atwienia|mo�esz jecha� ze mn�.
00:27:02:Nie, spr�buj� wykorzysta� t� szans�.
00:27:05:Wr�c� za par� godzin|pami�taj tylko go nie zdenerwuj!
00:27:19:Nie zdenerwowa�?
00:27:31:Mog� w czym� pom�c?|Tak, prosz� mnie uwolni�!
00:27:35:Niestety, nie mog�.
00:27:38:Dlaczego?
00:27:39:Nie wiem kim jeste� i czego chcesz.
00:27:41:Chc� stan�� na ziemi i chc�,|�eby nauczy� mnie pan Muay-Thai!
00:27:48:Naprawd�?|Przecie� jeste� Amerykaninem!
00:27:52:No to co?
00:27:53:Amerykanom pr�no�� uderza do g�owy.
00:27:56:Zw�aszcza, gdy zbyt d�ugo wisz� do g�ry nogami.
00:28:01:Bardzo �mieszne.|Mo�e mnie pan odci��?
00:28:05:A ten ameryka�ski mistrz,|kt�ry walczy� w zesz�ym tygodniu.
00:28:10:By� bardzo zarozumia�y i fatalnie oberwa�.
00:28:12:To m�j brat.|Teraz nie mo�e chodzi�!
00:28:22:Prosz� zaczeka�!
00:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin