Ciaza u kotow trwa ok.docx

(19 KB) Pobierz

  Ciąża u kotów trwa ok. dziewięć tygodni. Kotka w tym czasie nie wymaga żadnej specjalnej opieki ponieważ sama potrafi sobie wyznaczyć czynności, które może robić a których nie może. W tym czasie nie można ograniczać przyszłej kociej mamie jedzenia. Obecność weterynarza w czasie porodu nie jest obowiązkowa choć mimo wszystko należy (przy pierwszym porodzie) na tydzień przed spodziewanym terminem udać się z kotką do weterynarza. Na dwa tygodnie przed porodem kotka zacznie szukać miejsca na poród, w tym czasie nie wskazane jest pozostawianie otwartych szafek, szuflad itp. ponieważ kotka może wybrać sobie szafę z prześcieradłami, a po porodzie bardzo trudno je doprać. Zalecane jest ustawienie na ten czas kilku kartonowych pudełek (Rys.1) wyłożonych gazetami i/lub czystymi szmatkami. Ważne jest żeby stały one w spokojnych, ciepłych i zacisznych miejscach. Kotka wybierze jedno z nich i w tym miejscu zacznie się przygotowywać do porodu. Po porodzie matka może zacząć szukać innego miejsca i przenosić kocięta właśnie tam. Nie należy jej przeszkadzać w tym aż przeniesie wszystkie kocięta. Dopiero potem można "namówić" ją do innego miejsca jeśli wybrane przez nią nam nie odpowiada. UWAGA: Zero przymusu przy przeprowadzkach kociąt. Kotka doskonale poradzi sobie sama z porodem i choć to ekscytująca chwila nie należy wówczas być przy niej chyba że zasygnalizuje nam to sama.

  W trakcie porodu kotki postępują całkowicie instynktownie i potrafią sobie poradzić z porodem same. Mogą jednak wystąpić problemy, wówczas należy niezwłocznie sprowadzić do domu weterynarza. Kocięta wydobywają się pojedynczo, każde w oddzielnej błonie. Matka rozrywa błonę i wylizuje kocię do czysta i wtedy wije kolejnego malucha. Po zakończeniu porodu kocięta leżą w równym porządku i każde z nich ssie mleko z innego sutka, W TYM CZASIE NIE WOLNO KOTCE PRZESZKADZAĆ, możemy jej jedynie zasygnalizować, że jesteśmy z niej dumni podsuwając jej miskę mleka. Nie wolno jej dotykać. Na początku kocięta przyjmują tylko pokarm matki, której należy podawać podwójne porcje jedzenia i specjalne witaminy i wapno. W tym okresie oprócz tego nie wymaga żadnej opieki. Po dwóch, trzech dniach zacznij gładzić kocięta delikatnie jednym palcem. Po czterech tygodniach cała ferajna wyjdzie z pudełka i zacznie dokazywać, w tym samym czasie można im podawać specjalny pokarm (ten sam co matce tylko z klauzulą "Junior"). Należy też przygotować im kuwetę ze żwirem i szukać chętnych na przygarnięcie kociąt. Po około osmiu tygodniach kocięta powinny być już odstawione od matki i gotowe do przeprowadzki. Kotki po porodzie opiekują się swoim potomstwem czyli tak jak u ludzi mają one instynkt macierzyński. Chów kociąt w domu nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza, że kocięta są tak samo delikatne jak dzieci. W pierwszym okresie swojego życia są całkowicie ślepe i uzależnione od matki, która je karmi i pielęgnuje. Nie wolno ich wówczas rozdzielać. Kotka powinna mieć swoje miejsce do którego nikt nie będzie zaglądał i zakłócał spokoju mamy i kociąt.

PAMIĘTAJ!!!

» Zajmuj się kociętami od wczesnego wieku. Jeśli nie mieszkasz w tym samym domu co one odwiedzaj je tak często jak to tylko możliwe.

» Aż do chwili, gdy opuszczą legowisko nie baw się z żadnym z nich dłużej niż kilka minut.

» Wybierając kotka nie decyduj się na najładniejszego - jak podrośnie to i tak się zmieni. Wybierz tego, który sam do Ciebie przychodzi najchętniej.

» Zmieniaj lub pierz koc pod kociętami jak najczęściej.

» Nie dokonuj odpchlania lub odrobaczania kociąt matki i/lub kociąt bez uprzedniej konsultacji z weterynarzem.

» Zostaw matce przynajmniej jednego kociaka aż do czasu, gdy osiągnie przynajmniej 10 tygodni.

» NIE ZABIERAJ WSZYSTKICH KOCIĄT OD MATKI JEDNEGO DNIA.

Budowa

Szkielet kota składa się z ponad 240 kości i kosteczek. Anatomia kończyn wykazuje, że kot jest tak zwanym palcochodem (rys.1). Poprzez napięcie lub rozluźnienie więzadła (rys.2) kot może błyskawicznie wysunąć swe pazury lub też nosić je schowane w fałdach skórnych między członami palców przednich nóg (rys. 2). Dzięki swym ostrym pazurom koty są doskonałymi wspinaczami. Już od małego uczą się wspinania na pień drzewa. Zejście na dół nie wygląda już tak elegancko :) Koty nie potrafią schodzić głową w dół, lecz spuszczają się powoli krok po kroku tyłem lub skaczą kiedy są stosunkowo nisko. Do wspinania się wśród cienkich gałęzi konieczny jest nie tylko doskonały zmysł równowagi, ale i pewny uchwyt. Nieocenione usługi oddają przy tym kotu pazury, zwłaszcza, gdy śnieg i lód powodują, że podłoże staje się śliskie. W uzębieniu kota uwagę zwracają przede wszystkim długie, spiczaste kły, tak zwane zęby chwytne (rys.3). Uzębienie zwierzęcia odzwierciedla zawsze jego sposób odżywiania się. Zwierzęta drapieżne, tak jak koty, mają kły na kształt sztyletu, nazywane także zębami chwytnymi, za pomocą których mogą rzucającą się i broniącą zdobycz pewnie przytrzymać i zabić. Tylne zęby o ostrych wyrostkach i krawędziach służą do rozrywania ciała ofiary. Uzębienie kota (rys.3) nie pozostawia żadnych wątpliwości - w tym wypadku mamy do czynienia z drapieżnikiem. Swoimi kłami w kształcie sztyletu, nazywanymi również zębami chwytnymi, kot może pewnie przytrzymać zdobycz i szybko ją zabić. Zęby trzonowe o spiczastych koronach nie tyle rozcierają pokarm co raczej go rozcinają. Natomiast drobne siekacze służą do oczyszczenia grubych kości z resztek mięsa.

Pochodzenie i gatunek

Na podstawie wykopalisk można odtworzyć wstecz szereg przodków dzisiejszych kotów i wszystkich pozostałych lądowych drapieżników aż do rodziny miacidae. Byli to mieszkańcy terenów leśnych od łasicy do wilka. Szczyt ich rozwoju przypadł na wczesny trzeciorzęd (tj. okres przed 60-35 mln. lat). Z północnej Ameryki, poprzez istniejące wówczas połączenia lądowe rozprzestrzeniły się one na terenie całej Eurazji. W ciągu milionów lat rozwinęły się z nich stopniowo wszystkie znane dziś rodziny ssaków drapieżnych. Pierwsze kotowate pojawiły się w eocenie (ok. 40 mln. lat temu) i w porównaniu z innymi grupami rozwinęły się one z nadzwyczajną szybkością. Już w oligocenie były one pod względem budowy ciała dość podobne do dzisiejszych kotów. Osobliwością wśród kotów były tzw. "Tygrysy szablozębne", u których (w plejstocenie) kły górnej szczęki były wydłużone (patrz zdjęcie poniżej) natomiast żuchwa była skrócona albo wcale jej nie było. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn koty szablo zębne prawie całkowicie wymarły przed 1,8 do 1 mln lat i co zastanawiające równocześnie w Ameryce i na terenie Eurazji. Szczątki później żyjących osobników znajdowane były tylko sporadycznie. Na przykład w Kaliforni szablo zębne żyły prawdopodobnie jeszcze przed 13 tyś. lat.

 

 

Kocie oczy

Zdolność widzenia jest najlepiej rozwiniętym zmysłem kota. W całkowitej ciemności kot widzi jednak równie niewiele jak my czyli zupełnie nic. Natomiast o zmierzchu albo przy pełni księżyca przewyższa nas ogromnie. Kocie oczy widzą równie sprawnie jak oczy ludzkie, nawet, gdy siła światła jest sześciokrotnie słabsza. Podobnie jak u większości zwierząt aktywnych w nocy, u kota w głębi oka za siatkówką leży warstwa komórek tzw. błony odblaskowej, która funkcjonuje jak zwierciadło i odbija wpadające do oka światło. Działanie tej błony można zobaczyć w nocy gdy kota oczy świecą się (właśnie kocie oczy spowodowały prawdopodobnie powstanie legendy o bazyliszku). Zmieniający się silnie, w zależności od ilości światła, kształt źrenicy nadaje oczom kota stale inny wygląd. Tak jak przesłona w aparacie fotograficznym, źrenica reguluje ilość światła wpadającego do oka. O zmroku rozszerza się tworząc duże, czarne koło (rys.1), stopniowo zwęża się w miarę, jak staje się coraz jaśniej (rys.2), aby całkowicie się zmniejszyć przy największym natężeniu światła (rys.3). Te zmiany kształtu oka powodowane są przez mięśnie tęczówki oka. Komórki zmysłowe, które tak doskonale działają w nocy nie działają niestety za dnia. W dzień uaktywniają się inne komórki zmysłowe, których w oku kota jest bardzo mało, dlatego też możemy przypuszczać, że w ciągu dnia koty widzą dużo mniej ostro niż my. Najlepiej rozpoznają obiekty z odl. 2 do 6 m. Rogówka jest bardzo silnie uwypuklona do przodu co pozwala kotom na widzeniu wszystkiego pod kątem 200 stopni (dla każdego oka). Przez bardzo długi czas uważano, że koty nie rozpoznają kolorów. Dziś wiemy jednak, że doskonale mogą rozróżnić one kolory niebieski i zielony natomiast nie reagują w ogóle na kolor czerwony. Wszystkie kocięta w pierwszym okresie życia mają oczy niebieskie. Dopiero w 9-13 tygodniu ich oczy uzyskują stopniowo swoją barwę właściwą, jednak proces przebarwiania tęczówki kończy się dopiero po dwóch latach życia. Kolor oczu kota może być bardzo różny, jednakże są rasy dla których normalną jest jedna tylko barwa, np. dla kotów syjamskich typowe są oczy niebieskie (zdjęcia poniżej).

Koci słuch

Zdolność słyszenia znajduje się na drugim miejscu wśród zmysłów kota, jednak i pod tym względem człowiek jest jeszcze daleko za nim. Kot słyszy nawet szmery, które dla ludzkiego ucha są całkowicie niesłyszalne. Poza rozróżnieniem np. szmeru mysich nóżek z dużej odległości potrafi jeszcze z niesamowitą precyzją zlokalizować miejsce, z którego on dochodzi. Możemy to zaobserwować u odpoczywającego kota gdy każdy ruch w mieszkaniu powoduje poruszanie uszu u kota. W tym poruszaniu pomaga kotu ponad 20 mięśni. Kot słyszy tony nie tylko znacznie cichsze, ale i znacznie wyższe niż my. Myszy porozumiewają się między sobą wykorzystując dźwięki o częstotliwości ok. 40 kHz. Ucho ludzkie nie jest w stanie odnotować dźwięku o takiej częstotliwości ponieważ zakres częstotliwości słyszalnych przez ludzki słuch nie przekracza 20 kHz. natomiast koty wychwytują bez najmniejszych problemów dźwięki nawet o częstotliwości 65 kHz. a tym samym także ww. mysie szepty. Ta jakże wysoka wrażliwość kociego ucha tłumaczy dlaczego większość kotów nie lubi przeraźliwych dźwięków z wieloma wysokimi tonami. Na dźwięki niskie (20 do 30 kHz) ludzie i koty reagują podobnie. Bardzo dobrze też działa u kota zmysł równowagi zlokalizowany w jego uchu wewnętrznym, pozwala on kotu na poruszanie się po wąskich krawędziach takich jak gałęzie czy płoty z których bardzo rzadko zdarza się kotu upadek, ale gdy już "fiknie" wówczas balansuje ciałem do momentu aż ten narząd "powie" mu, że znajduje się już w pozycji "grzbietem do góry" w jakiej może bezpiecznie wylądować.

Porównując kształt nosa u psa i kota możemy zaobserwować, że u większości psów jest on bardziej wyciągnięty (długi), u kota natomiast jest on mniej wysunięty a u niektórych ras wręcz ginie on pod futrem. Możemy z tego wywnioskować, że węch u kota nie jest tak samo ważny jak u psa. Nie jest tak. Dowodem na to jest fakt, który możemy bardzo łatwo zaobserwować podczas gdy koty spotykają się na ulicy. Spotkanie takie zaczyna się najczęściej od obwąchania się nawzajem. Wszystkie nowe przedmioty w otoczeniu kota i miejsca muszą być przez niego obwąchane w poszukiwaniu innych osobników. Przede wszystkim jednak zapachy odgrywają ważną rolę w życiu społecznym kotów. Nawet zanim kot zacznie jeść nowy pokarm bada go węchem. W takim badaniu bardzo pomaga kotu 200 mln komórek wrażliwych na zapachy umiejscowionych w błonie śluzowej we wnętrzu jamy nosowej kota. Do komórek węchowych bardzo podobne są receptory smaku na górnej powierzchni języka. Komórki obu tych typów reagują na zetknięcie z substancjami chemicznymi. Komórki węchowe reagują na substancje lotne natomiast smakowe reagują na substancje chemiczne rozpuszczone w ślinie. Kot posiada jeszcze inny organ, tzw. narząd Jacobsona, którego funkcja jest czymś pośrednim pomiędzy narządem smaku i narządem węchu. Umiejscowiony on jest pomiędzy gardłem a jamą nosową. Zbudowany on jest z dwóch rurek zakończonych ślepo. Ich ujścia znajdują się tuż za siekaczami gdzie łączą się w jamie gębowej. Kot wchłania językiem substancje chemiczne z powietrza i wciąga je do narządu Jacobsona. Gdy kot chce zbadać dokładniej jakiś zapach np. zapach moczu innego osobnika w związku ze swym zainteresowaniem płciowym to pobranie próbki językiem może okazać sie zbyt wolne. Wtedy kot wciąga nasączone tym zapachem powietrze z półotwartym pyszczkiem i uniesioną wargą. Czynność tę nazywamy wietrzeniem. Pyszczek kota nabiera w tym momencie wyraz zdziwienia lub nieco głupawego uśmiechu.

Innym narządem pomagającym kotu w wyłapywaniu zapachów są wibrysy (wąsy). Nie są one jednak wykorzystywane tylko do węszenia. Wibrysy są połączone z niezwykle czujnymi nerwami. Oprócz zapachów kot wibrysami wyczuwa nawet najmniejsze ruchy powietrza czy ofiary niesionej w pysku lub nawet w wąskiej szczelinie potrafi doskonale kierować się według ich wskazań. Oprócz tych największych na górnej wardze kot ma włosy czuciowe na wardze dolnej, nad oczami, przy uszach i po wewnętrznej stronie przednich łap.

Aby organizm mógł rosnąć i odpowiednio funkcjonować należy mu dostarczać niezbędnych minerałów. Musi być ponadto zaopatrywany w energię na utrzymywanie stałej temperatury ciała, ruchy, trawienie, oddychanie, pracę serca itp. Prawidłowa dieta kocia powinna być dostosowana do masy zwierzęcia. Dorosły kot potrzebuje dziennie ok. 250 kJ na 1 kg masy ciała. A więc kot o masie 4.5 kg potrzebuje dziennie pożywienia, które dostarczy mu ok. 1125 kJ. Zapotrzebowanie to wystarcza tylko do utrzymania się przy życiu a wzrasta ono wówczas gdy kotka jest w ciąży (kotna) lub gdy jest zimno, itp.

W wieku ok 6 tygodni tj. w okresie w okresie gdy kociak jest odłączany od matki jego zapotrzebowanie na energię jest zdecydowanie najwyższe i wynosi ok. 1100 kJ na 1 kg. masy. W 10 tygodniu życia już ok. 840 kJ natomiast w 20 jest to już tylko 546 kJ.

Czym karmić

Mięso - Podaje się kotom surowe, gdyż w takiej postaci najbardziej je lubią Powinno być ono pokrojone na kawałki żeby kot mógł łatwiej je rozgryć. Kawałki te nie mogą być zbyt małe żeby kot nie wchłaniał ich w całości. Najlepsze dla kota jest chude mięso (cielęce, królicze, baranie, wołowe i drobiowe). Nie należy podawać tłustego mięsa wieprzowego. Doskonałe dla kota są serca, wskazana jest również wątroba lecz w niedużych ilościach ponieważ zawiera ona dużo witaminy A i D, które mogą doprowadzić do zaburzeń chorobowych u dorosłego osobnika. Nerki również są często zjadane, ale przed podaniem należy je dobrze umyć. Język, móżdżek i śledziona są również przez kota bardzo lubiane. Mięso wieprzowe można podać kotom pod warunkiem, że jest to mięso chude. Nie wolno podawać im słoniny wędzonej, solonej i mięsa z konserw ponieważ są one bardzo ciężko strawne i koty mogą po nich chorować.

Ryby - podobnie jak mięso są przez kota bardzo chętnie zjadane. Poza rybami solonymi wszystkie gatunki ryb nadają się dla kotów. Ważne jest tylko aby ryby były świeże. Ze względu na to że niektóre gatunki ryb mogą być zarobaczone (np. błękitek) mięso takie powinno być gotowane i pozbawione ości. Podobnie jak w przypadku mięsa nie powinno się kotu podawać ryb z konserwy.

Jajka - są dla kotów równie wartościowym pokarmem jak mięso i ryby, ponieważ zawierają dużo białka o zbyt dużej wartości odżywczej. Można je podawać zarówno surowe jak i ugotowane. Białko zawarte w jajku zawiera witaminy A, D, E i z grupy B. Poza witaminami zawierają też dużo żelaza, łatwo strawnego tłuszczu i wiele składników mineralnych takich jak: Fosfor, wapń, magnez, chlor, wapń, sód, siarka. 10 dag jajek wartością odżywczą odpowiada tej samej ilości mięsa (nie znaczy to jednak, że jedno można wyeliminować z diety kosztem drugiego). Stwierdzono, że jajko surowe zawiera substancję o nazwie "awidyna", która niszczy witaminę H jednak "awidyny" można się całkowicie pozbyć poprzez gotowanie.

Mleko - jest doskonałym pokarmem zawierającym białko. Niestety wbrew ogólnym twierdzeniom mleko krowie nie jest zbyt dobrze przez kota znoszone. Najlepsze jest mleko kotek, które jest bogatsze w tłuszcz i białko niż mleko od krowy, które zwiera tylko 3.2 % białka, mleko kobiece 1.1 % natomiast mleko kotki 7 %. Dlatego lepiej podawać kotom mleko skondensowane i rozpuszczone w przegotowanej wodzie, które także zwiera więcej łatwo przyswajalnych witamin A, D, i E.

Ser - (twaróg) musi być podany świeży. Również zawiera białko zwierzęce.

Warzywa - Ugotowane oraz rozdrobnione winny być podawane raczej w niedużych ilościach. Na surowo można podać jedynie: marchew, seler, pomidory, szpinak i pietruszkę.

Tłuszcz - koty potrzebują go głównie dlatego, że w nim zawierają się witaminy A, D, E i K. Najlepszym tłuszczem jest masło albo olej roślinny dodawany w małych ilościach do pokarmu.

Witaminy - są bardzo ważne w diecie kociej. Pomimo tego, że jedzenie kotów podawane jest w stanie surowym i zawiera znaczne ilości witamin należy kotu podawać je również oddzielnie.

Witamina A znajduje się w wątróbce i marchewce. Witaminy z grupy B są w mięsie i płatkach owsianych. Wiele witamin jest w mleku i jajach.

Dla uzupełnienia zapotrzebowania kotów na witaminy podaje się je dodatkowo w tabletkach. Można stosować multiwitaminę, "Vitaral" oraz specjalnie dla zwierząt przygotowane tabletki z "Polfamixu", które stanowią doskonałe uzupełnienie.

Świeża woda - powinna stale być w misce, specjalnie na ten cel przeznaczonej. W wielkich miastach należy wystrzegać się wody chlorowanej.

 

Temperatura (rektalna): 38°c-39°c

Częstotliwość oddechu: 10 - 20 /min.

Tętno (puls): 110 - 140 u kotów dorosłych; 200 - 220 u kociąt

Okres godowy (ruja): Występuje 2 lub 4 razy w roku. Czas trwania 10 - 12 dni.

Najbardziej odpowiedni czas do krycia: Podczas trwania cieczki.

Okres ciąży: 56 dni.

Ilość kociąt w miocie: 1-6

Ilość miotów, które kotka może mieć w ciągu roku: 2-4

Kocięta otwierają oczy po: 10 - 14 dniach.

Rozpoczęcie odstawiania od matki: 4 tygodnie.

Zakończenie odstawiania od matki: 8 tygodni.

Pierwsze szczepienie: 8 tygodni.

Opuszczenie matki: 8 - 12 tygodni.

Najlepszy okres do sterylizacji: 5 miesięcy.

Wiek osiągnięcia dojrzałości płciowej: U samca: 7/10 m-cy. U samicy: 6/12 m-cy.

Przeciętna długość życia kota: 14 lat.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin