The Last Station (2009) DVDRip. XviD-SAPHiRE.txt

(56 KB) Pobierz
{323}{442}{y:i}Wszystko co wiem...
{453}{586}{y:i}wiem tylko dlatego, �e kocham.
{588}{688}{y:i}Lew To�stoj, "Wojna i pok�j"
{1068}{1179}JASNA POLANA|MAJ�TEK RODU TO�STYCH, ROK 1910
{1680}{1775}{y:i}Lew To�stoj|{y:i}autor "Wojny i pokoju" oraz "Anny Kareniny",
{1777}{1860}{y:i}jest najbardziej uznanym|{y:i}pisarzem na �wiecie.
{2039}{2059}Kochany?
{2172}{2308}{y:i}Nie uznaje w�asno�ci prywatnej|{y:i}i g�osi ide� "nieodp�acania z�em za z�o".
{2310}{2410}{y:i}Co poniekt�rzy maj� go za �wi�tego.
{2967}{3021}Och, kochany.
{3202}{3276}{y:i}Uwag� po�wi�ca rozpowszechnianiu|{y:i}swojej doktryny
{3278}{3442}{y:i}i wraz z przyjacielem, W�odzimierzem Czertkowem|{y:i}zak�ada �wiatowy ruch to�stoist�w.
{3513}{3608}MOSKWA|SIEDZIBA RUCHU TO�STOIST�W
{3643}{3737}A co z seksem?|Pan ma 23 lata.
{3741}{3813}To nie�atwy wiek|na wstrzemi�liwo��.
{3817}{3880}To�stoj nie pochwala wsp�ycia intymnego.|Wiem o tym.
{3882}{3916}Wr�cz nim gardzi.
{3953}{4007}Nie chc� si� wdawa� w szczeg�y,
{4011}{4094}ale zesz�ego lata naj��em|dla� podr�cznego,
{4098}{4166}kt�ry wnet zba�amuci� dwie s�u��ce.
{4170}{4195}To�stoj by� niezadowolony.
{4199}{4265}Ja nie sprawi� podobnych problem�w.|Jestem jaroszem.
{4269}{4303}To znaczy, celibatariuszem.
{4307}{4344}A do tego jaroszem.
{4348}{4443}M�j drogi ch�opcze, gdyby� mia�|zosta� osobistym sekretarzem To�stoja,
{4447}{4486}to by�oby wielkie wyr�nienie.
{4490}{4574}W�odzimierzu Grigorijewiczu, doskonale|zdaj� sobie spraw�, jaki to wielki przywilej,
{4578}{4633}zajmowa� to stanowisko.
{4637}{4745}Ale odk�d sta�em si� to�stoist�,|mam wielk� ch�� do nauki,
{4749}{4815}dyskutowania o idea�ach|i doskonalenia duszy.
{4881}{4982}Czeka nas wiele pracy, je�li|mamy zanie�� jego my�l pod strzechy.
{4986}{5052}- My?|- Tak, my.
{5080}{5152}Je�li zdo�amy rozpowszechni� ide�|nieodp�acania z�em za z�o,
{5156}{5214}niech pan tylko pomy�li, Walentinie.
{5218}{5292}Tysi�ce zwyk�ych Rosjan
{5306}{5381}zrzuci kajdany wielowiekowej|niewoli politycznej i duchowej.
{5385}{5483}- W imi� prawdy i wolno�ci.|- Prawdy i wolno�ci. Tak, tak.
{5487}{5578}Jednak�e, nieprzyjaciel nie �pi.
{5582}{5641}- Nieprzyjaciel?|- Oczywi�cie.
{5645}{5695}Carska policja.
{5699}{5748}B�d� ci� �ledzi�, jak|tylko opu�cisz m�j dom.
{5752}{5834}R�wnie� Cerkiew nie spocznie,|p�ki go nie sprowadzi z powrotem na swoje �ono.
{5845}{5912}No i ma si� rozumie�,|jest jeszcze hrabina.
{5940}{6001}Ze swym �lepym przywi�zaniem|do d�br doczesnych.
{6005}{6073}Publicznie krytykuj�ca nasz ruch.
{6105}{6142}Rozchodzi si� o to, �e
{6146}{6213}on potrzebuje mie� przy sobie kogo�|o pa�skim potencjale umys�owym.
{6217}{6266}Kto rozumie jego d��enia.
{6270}{6331}A mnie do niego nie dopuszcz�.
{6344}{6380}Trzymaj� mnie w areszcie domowym.
{6421}{6512}Mam do ciebie pro�b�, m�j drogi.
{6525}{6622}Aby� spisywa� dla mnie dziennik.
{6650}{6754}Musz� wiedzie� co si�|dzieje w Jasnej Polanie.
{6758}{6805}Kto odwiedza dom?
{6809}{6897}Czy jest mowa o prawach autorskich,|czy Cerkiew pr�buje tam dotrze�?
{6901}{6954}A nadto, wszystko co m�wi hrabina.
{6958}{7022}- Wszystko?|- Ona jest nader niebezpieczna.
{7206}{7238}Z bogiem, ch�opcze.
{7242}{7298}I pomnij na to, co m�wi�em.
{7302}{7373}Wszystko zapisuj.
{7404}{7442}Ruszaj!
{8049}{8074}Dzie� dobry, pani hrabino.
{8094}{8135}- Kr�cisz?|- Tak.
{8139}{8206}Pani hrabino!
{8334}{8359}Niewa�ne.
{8363}{8424}Nawet je�li serce przestanie bi�,|wybior� si� dzi� konno.
{8428}{8463}Jestem odpowiedzialny za twoje t�tno.
{8467}{8513}- Ja jestem za nie odpowiedzialny.|- Dobrze.
{8517}{8564}Skoro musisz jecha�,|za�� cho� paltot.
{8568}{8610}Nawet s�o�ce jest dzisiaj zimne.
{8614}{8701}To ju� staje si� niemo�liwe!|Ci ludzie s� jak paso�yty!
{8725}{8791}"Pani Hrabina To�stoj|por�ni�a si� z m�em.
{8795}{8853}Wcale si� do siebie nie odzywaj�. "
{8857}{8906}Plotkuj� o nas nawet w Pary�u.
{8910}{8974}"Dziel� ich pogl�dy|na religi� i polityk�."
{8978}{9010}A nie jest tak?
{9014}{9061}Nie powinno ich to obchodzi�.
{9065}{9113}Co pan robi?|Po co pan zapisuje nasze rozmowy?
{9117}{9156}Niech pan przestanie.
{9160}{9226}Duszanie Pietrowiczu,|znowu pan co� pisze.
{9274}{9335}Lewoczka, czy|musisz si� tak odziewa�?
{9339}{9414}- Jak?|- Jak pasterz owiec.
{9418}{9466}Nie robi� tego by ci dopiec.
{9470}{9537}Jeste� hrabi�, na lito�� bosk�.
{9548}{9580}Kochany, gdzie ty idziesz?
{9584}{9645}Na przeja�d�k� z Sasz�.|Nie czekaj na nas z obiadem.
{9649}{9730}- Lwie Niko�ajewiczu, a okrycie?|- Duszanie, o co tak dr�ysz?
{9734}{9802}Kto� musi, bo ty nie|dbasz o swoje zdrowie.
{10782}{10890}TELIATINKI|KOMUNA TO�STOIST�W
{10897}{10958}W�odzimierz Grigorijewicz za�o�y�|gospodarstwo w Teliatinkach,
{10960}{11010}jako o�rodek naszego ruchu.
{11014}{11122}Tutaj wszyscy s� r�wni,|tak jak uczy nas To�stoj.
{11132}{11176}W tym miejscu kwitnie wolno��.
{11290}{11330}�adna pogoda.
{11343}{11401}Tak, przyjdzie nam|za ni� zap�aci�.
{11434}{11462}Tam jest szopa z narz�dziami.
{11466}{11543}Tutaj �wietlica,|i internat.
{11598}{11644}- Dzie� dobry.|- Tak, witam.
{11648}{11711}W Jasnej Polanie|oczekuj� was jutro z rana.
{11715}{11748}- O �wicie.|- O �wicie?
{11752}{11815}B�dziecie musieli wyruszy� o pierwszym|brzasku. To dwie godziny drogi.
{11819}{11909}- Nie mog� si� doczeka�.|- Tak. Macie szcz�cie.
{11913}{11946}Wszyscy wam zazdro�cimy.
{12152}{12196}Do zobaczenia rano.
{12207}{12250}O ile do�yjem.
{12436}{12458}Oczywi�cie.
{12472}{12536}I wydech.
{12583}{12619}Wdech.
{12906}{12934}Wej��.
{13065}{13145}- Przynios�am wam herbaty.|- To bardzo mi�e.
{13229}{13285}To wasz pierwszy dzie�.
{13289}{13328}Powodzenia.
{13450}{13490}Poznali�cie Sergiejenk�?
{13530}{13571}Tak, wczoraj.
{13608}{13645}Jak go znajdujecie?
{13649}{13703}Wydawa� si� bardzo szczery.
{13707}{13740}Dzi�kuj�.
{13771}{13804}Co?
{13808}{13870}- Naprawd� tak s�dzicie?|- My�l�, �e...
{13917}{13998}Dopiero co przyjecha�em.|Jak si� nazywacie?
{14002}{14081}Masza.|Powinni�cie m�wi�, co my�licie.
{14085}{14138}Nie tylko o nim.
{14142}{14170}Wszyscy powinni.
{14213}{14238}Tak.
{14377}{14409}Przepraszam.
{14497}{14537}Dzi�kuj� za herbat�.
{14690}{14759}To �a�osny, zadufany gamo�.
{14763}{14837}Ale, owszem, jest szczery.
{16090}{16123}{y:i}Z drogi.
{16282}{16322}Przepraszam.
{16326}{16354}Ty tam!
{16358}{16406}- Jeste� nowym sekretarzem?|- Tak.
{16410}{16454}Walentin Fiodorowicz Bu�gakow.
{16458}{16544}Papy nie ma.|Mo�esz zaczeka� w bibliotece.
{17514}{17590}Jak si� ciesz�, �e ci� widz�.
{17679}{17725}Tak si� ciesz�.
{17797}{17884}- Na zdrowie.|- Prosz� o wybaczenie.
{17888}{17964}Czasem kicham, gdy si� denerwuj�.
{18047}{18128}W�odzimierz Grigorijewicz|opisa� mi ciebie w szczeg�le.
{18133}{18226}Nie potrzebuj� tego.|Nie pogardz� natomiast twoj� pomoc�.
{18230}{18294}M�j manifest przeciwko|rz�dowi to ci�ka praca.
{18298}{18408}Dopuszczaj� si� nadu�y�|szybciej ni� zd��� je skatalogowa�.
{18412}{18439}Tak.
{18443}{18500}A do tego nowa ksi��ka,|kompendium.
{18504}{18544}W�odzimierz Grigorijewicz|ju� mi m�wi�.
{18548}{18638}Twierdzi pan, �e wszystkie|religie �wiata ��cz� wsp�lne prawdy.
{18642}{18686}- To bardzo nowatorskie.|- Nie, tylko jedna prawda.
{18688}{18778}Jedna zasada.|Wiesz jaka?
{18832}{18881}Mi�o��.
{18885}{18912}Proste.
{18940}{18990}Tak, ale porozmawiajmy o tobie.
{19009}{19065}Jak si� miewasz?|Jak zlecia�a podr�?
{19069}{19106}Spocznij sobie.
{19118}{19221}Urodzi�em si� na tej sofie.|Nie, siadaj�e.
{19225}{19302}Ja, m�j brat, moje dzieci...
{19306}{19366}Co najmniej pi�cioro lub sze�cioro.|Na tym miejscu.
{19370}{19402}Gratulacje.
{19465}{19543}Czyta�em twoje eseje.
{19567}{19623}Jak si� posuwa praca?
{19769}{19820}M�j ch�opcze, co ci jest?
{19849}{19908}- Czy ci� zmartwi�em?|- Nie.
{19912}{19976}To przez t� sof�?|To tylko mebel.
{19980}{20027}Sofa jest wspania�a.
{20052}{20077}Ja...
{20081}{20134}Jestem taki szcz�liwy.
{20138}{20200}Pan jest dla mnie zbyt dobry.
{20244}{20298}Ja jestem nikim.
{20302}{20377}A pan to Lew To�stoj.
{20381}{20459}I pan pyta mnie o moj� prac�.
{20498}{20533}Przynios� herbaty.
{20535}{20576}Odpocznij sobie.
{20611}{20722}Czeka nas du�o pracy!
{20726}{20800}Tak.
{20823}{20859}Bo�e.
{20899}{20974}Ta maszyna to naprawd�|ciekawy wynalazek.
{20978}{21020}Mamo, ci ludzie nie maj� nic.
{21024}{21093}Nie, ch�opi �yj� w n�dzy|nie z powodu braku ziemi.
{21097}{21160}Tylko dlatego, �e nie maj�|silnej woli i s� rozpici.
{21164}{21243}Nie sugeruj�, by im|rozdawa� ziemi�.
{21247}{21295}W�asno�� prywatna jest|przyczyn� wszelkiego z�a.
{21299}{21366}- Powinni�my rozda� nasz maj�tek.|- Bo�e! Komu?
{21370}{21422}Tak, dok�adnie.|Przecie� to �mieszne.
{21426}{21500}To, �e ch�opi s� biedni, nie|czyni ich nadrz�dnymi moralnie.
{21504}{21554}Moim zdaniem bogactwo psuje ludzi.
{21558}{21584}Tak.
{21588}{21636}To kluczowe przekonanie naszego ruchu.
{21640}{21688}O bo�e, wiem|wszystko o ruchu.
{21717}{21755}Gdyby ch�opi posiadali pieni�dze,
{21759}{21870}nie otaczaliby si� s�u�b�,|tak jak my.
{21874}{21948}Nie, przepu�ciliby wszystko|na w�dk� i dziwki.
{21965}{22020}Walentinie Fiodorowiczu!
{22024}{22056}- Co pan uwa�a?|- Herbaty.
{22060}{22120}Czy my�lisz, �e za p� wieku,|ludzie b�d� zasiada� przy stole,
{22124}{22208}podczas gdy doro�li m�czy�ni|b�d� im we wszystkim us�ugiwa�?
{22212}{22240}- S�dz�...|- Bardzo dobre.
{22291}{22346}- Na zdrowie.|- Przesta� notowa�.
{22350}{22415}Wszystkim wam wydaje si�,|�e on jest Mesjaszem.
{22419}{22487}- Nawet on ma si� za Mesjasza.|- Ja nie...
{22514}{22582}Nie uwa�am Lwa Niko�ajewicza|za Mesjasza.
{22586}{22662}- Chrystus jest Mesjaszem, ale...|- Ale co?
{22666}{22719}Istotnie uwa�am go za proroka.
{22723}{22755}Przez jego usta przemawia sam b�g.
{22759}{22851}- Poznaj� to po jego tonie g�osu.|- Bo�e, to nie do zniesienia.
{22855}{22930}Nic dziwnego, �e czuj� si� samotna.|Otaczaj� mnie g�upcy.
{22934}{22999}- Mamo, nie b�d� �mieszna.|- Czy�by?
{23003}{23098}Musz� t...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin