Pedersen Bente - Raija ze śnieżnej krainy 22 - Mężczyzna w masce.pdf

(773 KB) Pobierz
(Microsoft Word - Pedersen Bente - Raija ze \234nie\277nej krainy 22 - M\352\277czyzna w masce)
BENTE PEDERSEN
M Ħņ CZYZNA W MASCE
1
Była niespokojna. Bała si ħ . Bała si ħ po raz pierwszy od czasu, gdy dała si ħ wpl Ģ ta ę w
sie ę półprawd i kłamstw.
Maja nie spodziewała si ħ , Ň e kto Ļ z rodziny b ħ dzie szukał u niej schronienia. Z
opowie Ļ ci Reijo wysnuła wniosek, Ň e z nich wszystkich najlepiej si ħ uło Ň yło Knutowi. Był
tym, który zdobył złoto, dobrobyt i szcz ħĻ cie.
A teraz znalazł si ħ u niej. Z Ň on Ģ i dzieckiem. Niemal jak włócz ħ ga.
No, mo Ň e nie tak całkiem biedny, miał pieni Ģ dze. Ale nie miał ziemi, w której mógłby
zapu Ļ ci ę korzenie.
Maja ulitowała si ħ nad nim. Otworzyła szeroko drzwi posiadło Ļ ci na wyspie Hailuoto,
zadbała, by przybysze poczuli si ħ jak w domu. Jej tak Ň e było miło przebywa ę z rodzin Ģ . To
prawda, Ň e Knut zawsze pozostawał w najlepszej komitywie z Id Ģ , ale był tak Ň e bratem Mai.
Podobał jej si ħ m ħŇ czyzna, na którego wyrósł. Trudniej jej przyszło zaprzyja Ņ ni ę si ħ z Anjo,
jak zawsze zreszt Ģ z kobietami. Nie była to wina Anjo, tej miłej w obej Ļ ciu, serdecznej Anjo.
Maja to wiedziała.
Nie nalegała, Ň eby zostali na długo. Ale nie mogła ich tak po prostu wyrzuci ę na l Ģ d i
zabroni ę odwiedzin. Knut mówił o znalezieniu czego Ļ własnego, ale nie spieszył si ħ zbytnio.
Zwlekał tak długo, Ň e Maja zacz ħ ła si ħ niepokoi ę .
Ona, pani na Hailuoto, bała si ħ .
Tak nazywali j Ģ ludzie.
Pani na Hailuoto.
Wiedziała lepiej ni Ň ktokolwiek, Ň e nie było to tylko pochlebstwo. Te słowa zawierały
nut ħ szyderstwa. Ludzie Ļ miali si ħ z Williama Runefelta, Ň e o Ň enił si ħ z Pann Ģ Nikt Znik Ģ d.
Była wi ħ cej ni Ň pewna, Ň e dodawali przy tym, Ň e nawet nie jest ładna.
I mieli racj ħ .
Po prostu tak si ħ uło Ň yło, Ň e William Runefelt, najlepsza partia na wschód od rzeki
Torne, pokochał wła Ļ nie j Ģ .
Obdarzył j Ģ dostatkiem i poczuciem bezpiecze ı stwa, którego nikt inny by jej nie
zapewnił. No i ochraniał jej brata.
Jej własne uczucia schodziły wobec tego na drugi plan.
Nadal przebywał w Niemczech. Zbyt gor Ģ co marzył o wolnej Finlandii. W kraju
wci Ļ ni ħ tym pomi ħ dzy ŇĢ dnych pot ħ gi obcych władców okazało si ħ to niebezpieczne. Łatwo
417149278.001.png
mo Ň na było dowie Ļę , Ň e William stoi po niewła Ļ ciwej stronie. Gdy ujawniono spisek, pomógł
mu fakt, Ň e jest synem Marcusa Runefelta. Ojciec uratował skór ħ zarówno jemu, jak i Ailo.
Z upływem lat wybaczono mu tylko cz ħĻ ciowo. Rozwa Ň ano pozwolenie na jego
powrót pod warunkiem, Ň e b ħ dzie si ħ trzymał w cieniu.
William pisał, Ň e o niczym innym nie marzy. Przygotowany był na poniesienie ofiar
po to, Ň eby móc ujrze ę j Ģ i syna. Syna, którego jeszcze nigdy nie widział.
Maja nie była przekonana, czy William dotrzyma zobowi Ģ zania, Ň e zapomni o swoich
przekonaniach.
Nie była pewna, czy ona sama jest gotowa na jego powrót do domu. Na Ailo czekała z
ut ħ sknieniem.
A m ĢŇ ... równie dobrze mógłby pozosta ę tam, gdzie jest.
Jej dusza stwardniała z upływem czasu. Miała teraz dwadzie Ļ cia cztery lata. Była
pełna gorzkich do Ļ wiadcze ı , ale czuła, Ň e przeciwno Ļ ci losu j Ģ umocniły. S Ģ dziła, Ň e jest
wystarczaj Ģ co silna, aby Ň y ę w kłamstwie.
Ale nie wzi ħ ła pod uwag ħ , Ň e b ħ dzie go Ļ ciła brata pod swym dachem. Innego brata.
Powoli godziła si ħ z my Ļ l Ģ , Ň e przetnie ostatnie wi ħ zy ł Ģ cz Ģ ce j Ģ z Ruij Ģ bez wzgl ħ du na to,
ile bólu jej to sprawi. Równie du Ň o bólu wynikało z ich podtrzymywania...
A Ň nadjechał Knut.
I sprawił, Ň e zacz ħ ła si ħ ba ę .
Knut zauwa Ň ył to i podzielił si ħ swoim spostrze Ň eniem z Anjo. Jej te Ň takie my Ļ li
przychodziły do głowy.
Oddalali si ħ od domu, kieruj Ģ c w stron ħ zatoki. Był pó Ņ ny wieczór. Maja pisała list do
m ħŇ a. Wydawało si ħ , Ň e robi to cały czas. Nie byli pewni, czy wszystkie wysyłała. Ale pisała
je. Co wieczór do pó Ņ na w noc.
- Była taka, gdy przyjechali Ļ my? - spytał Knut. - Mo Ň e to nasza wina?
Anjo cofn ħ ła si ħ my Ļ lami wstecz, ale nie mogła znale Ņę odpowiedzi. Nie wiedziała.
Po prostu nie s Ģ dziła, Ň e kiedykolwiek zdoła zrozumie ę Maj ħ . Starsza siostra Knuta jest i
pozostanie dla niej zagadk Ģ .
Gdy przybyli, pierwszym pytaniem było: „Jak si ħ ma Reijo?”. Poza tym nie okazała
szczególnego zainteresowania losami rodziny. Na tej wyspie stworzyła sobie własny Ļ wiat i
wydawało si ħ , Ň e jest jej tu dobrze.
Anjo z lekka to przera Ň ało. Ale wła Ļ ciwie rozumiała, dlaczego Maja tak uczyniła.
Była przecie Ň tu obca.
Ona, Anjo, chyba inaczej by tu Ň yła.
417149278.002.png
Ale tajemnicza Maja była interesuj Ģ ca. Na pewno trzymała wiele w ukryciu. Mimo Ň e
nie okazywała specjalnej serdeczno Ļ ci, roztaczała pewien czar.
- Maja ma wszystko - stwierdził Knut w zamy Ļ leniu. Usiadł na trawie porastaj Ģ cej pas
ziemi nad pla ŇĢ . Wiatr rozwiewał mu włosy. Zach ħ caj Ģ co poklepał miejsce koło siebie. -
Dlaczego wi ħ c jest mi jej Ň al?
- Dlatego, Ň e jeste Ļ na tyle wra Ň liwy, Ň eby wyczu ę w tym fałsz - odpowiedziała Anjo
cicho. Uj ħ ła m ħŇ a pod rami ħ i oparła o nie policzek. Zamy Ļ lona, zapatrzyła si ħ przed siebie. -
Maja stara si ħ udowodni ę , Ň e si ħ jej powiodło. Chce, Ň eby Ļ my zauwa Ň yli to, i nic poza tym.
Ale w gł ħ bi duszy jest samotna i nieszcz ħĻ liwa. Ma małe dziecko, a otoczona jest przez
słu Ň b ħ , która dla niej pracuje. Za pieni Ģ dze. M ĢŇ nie zdołał wci Ģ gn Ģę j Ģ w swój Ļ wiat, zanim
odjechał. A ludzie jego stanu nie zwykli spełnia ę tego rodzaju dobrych uczynków, kochany
Knucie. Nie zlituj Ģ si ħ nad przebiegł Ģ pannic Ģ , która oplotła jednego z nich swoj Ģ sieci Ģ .
- Maja zawsze była samotna - zauwa Ň ył Knut zamy Ļ lony. - Tylko Rei jo, jako jedyny,
znał j Ģ naprawd ħ . I mo Ň e Heino... Tak, no i Ailo. Ich ł Ģ czyło co Ļ specjalnego...
- A ty? - spytała Anjo. - Nigdy ci nie ufała?
- Dawniej tak - odparł. - Ale gdy Ida dorosła, okazało si ħ , Ň e to nasze charaktery
bardziej do siebie pasuj Ģ . Ona była pogodna. Łatwiej było z ni Ģ dzieli ę si ħ tajemnicami. W
Mai czaił si ħ mrok. A to działa odstraszaj Ģ co, gdy jest si ħ tylko chłopcem. No i Maja uznała
Ailo za swego najlepszego na Ļ wiecie brata. Widywali si ħ tak rzadko, Ň e cz ħĻ ciej rozmawiała
z nim w my Ļ lach ni Ň twarz Ģ w twarz. Mo Ň e najwygodniej było obcowa ę z nim w marzeniach.
O wiele trudniej przychodziło jej przestawa ę z tym, który mógł mie ę potrzeb ħ podzielenia si ħ
z ni Ģ my Ļ lami na co dzie ı ...
- To gorzkie słowa - rzuciła Anjo, roztrzepuj Ģ c Knutowi włosy. Ju Ň były troch ħ za
długie, czas je podci Ģę . U Ļ miechn ħ ła si ħ lekko na wspomnienie wielmo Ň ów, do których
musieli zwraca ę si ħ w Oulu, szukaj Ģ c Mai. Niektórzy mieli na głowach pudrowane peruki.
Najwyra Ņ niej zaczynały obowi Ģ zywa ę w Ļ ród członków warstwy, do której nale Ň ała teraz
Maja. Anjo wyobraziła sobie m ħŇ a w czym Ļ takim i ledwo stłumiła Ļ miech.
- Nieładnie tak mówi ę , Knut. To nie tylko wina Mai. Na pewno nie było jej łatwo w
Ň yciu!
- ņ adnemu z dzieci Raiji nie było łatwo w Ň yciu - potwierdził Knut. - Jednak Ida i ja
nie stali Ļ my si ħ tacy. Maja zawsze si ħ od nas ró Ň niła...
Wzruszył ramionami. Ciasno obj Ģ ł Ň on ħ . Dobrze wiedział, Ň e była czym Ļ
najwspanialszym, co mu si ħ zdarzyło w Ň ycia Czuł, Ň e mógłby si ħ sta ę niezłym dziwakiem,
gdyby los lub Najwy Ň szy nie zesłał mu jej w por ħ .
417149278.003.png
- Broniłbym Mai gołymi pi ħĻ ciami, gdyby zaszła taka potrzeba - wyznał cicho. -
Gdyby kto Ļ jej zagroził, powiedział o niej co Ļ obra Ņ liwego... Ale uwa Ň am, Ň e w rodzinie
powinni Ļ my ocenia ę si ħ uczciwie. My Ļ l ħ , Ň e byłbym w stanie jej to wszystko powiedzie ę
wprost.
- I zniósłby Ļ , gdyby ona odpłaciła ci tym samym? - spytała Anjo z nutk Ģ zło Ļ liwo Ļ ci. -
Gdyby powiedziała ci prawd ħ o tobie, tak jak ci ħ widzi?
- Tak.
Zamilkł na dłu Ň sz Ģ chwil ħ . Zapatrzył si ħ w niebiesk Ģ dal. Dalej ni Ň mógł dostrzec,
znajdował si ħ szwedzki brzeg. Na północy było wybrze Ň e fi ı skie, wcielone do Szwecji.
- My Ļ l ħ , Ň e chc ħ tu mieszka ę - powiedział z namysłem. - Chyba bym potrafił. Nie na
tej wyspie, ale w tym kraju. Licz ħ si ħ jednak z tym, Ň e trudno b ħ dzie kupi ę ziemi ħ . Przecie Ň to
wła Ļ nie dlatego tylu ucieka do Norwegii, bo w Suomi nie ma ziemi. Zgodnie z prawem
dostaje j Ģ najstarszy syn. - Knut nabrał powietrza i wypu Ļ cił je powoli. Podj Ģ ł decyzj ħ . - Ale z
pewno Ļ ci Ģ nie wyjad ħ st Ģ d, dopóki nie zrozumiem lepiej Mai. Zanim nie zdob ħ d ħ
zadowalaj Ģ cej odpowiedzi na pytanie, o którego zadanie prosiła mnie Ida...
- O Ailo? - upewniła si ħ Anjo cicho. Znała odpowied Ņ , napełniała j Ģ chłodem.
Knut skin Ģ ł głow Ģ .
- To nie jest takie oczywiste, jak Maja to przedstawia. Wiele szczegółów si ħ nie
zgadza, nie brzmi wiarygodnie. Czuj ħ po prostu, Ň e ona kłamie. Na tyle j Ģ znam, Ň e
wyczuwam u niej fałsz. Wiesz, moja Anjo, według mnie Maja zacz ħ ła si ħ ba ę dopiero wtedy,
gdy si ħ tu zjawili Ļ my. Z jakiego Ļ powodu nie chce, Ň eby Ļ my tu z ni Ģ byli.
- Jak mo Ň esz tak mówi ę ? Jest go Ļ cinna jak mało kto! Knut zerwał Ņ d Ņ bło trawy,
wsun Ģ ł mi ħ dzy z ħ by i zacz Ģ ł gry Ņę w zamy Ļ leniu.
- Nie mogła inaczej. Nie chc ħ powiedzie ę , Ň e nas nie lubi, bo to nieprawda. Ale si ħ
boi. I mog ħ si ħ zało Ň y ę o własn Ģ dusz ħ , Ň e to ma zwi Ģ zek z nasz Ģ rozmow Ģ o Ailo.
Oczywi Ļ cie, mogła odchodzi ę od zmysłów, rozpaczaj Ģ c po ukochanym bracie. Rozumiem to.
Ale to nie był ten rodzaj Ň alu. Nie czujesz tego, Anjo? Przecie Ň zwykle Ļ wietnie wyczuwasz
takie rzeczy...
Nic takiego nie zauwa Ň yła. Maja nie była wylewna, ale to chyba te Ň z powodu Ň ałoby.
- Jest co Ļ , co tu si ħ nie zgadza - mówił dalej Knut. - Co Ļ , o czym Maja nie chce,
Ň eby Ļ my wiedzieli. Ailo nigdy nie opu Ļ ciłby Idy. Wiem to na pewno. Mógłby za ni Ģ umrze ę ,
ale nie mógłby jej złama ę serca.
- Przychodzi ci do głowy, Ň e on mógłby Ň y ę ?! - spytała Anjo przera Ň ona. - Wiesz, co
mówisz, Knut? Zdajesz sobie spraw ħ , co to mogłoby oznacza ę ?
417149278.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin