00:00:07:Nazywam si� Melinda Gordon. 00:00:12:W�a�nie wysz�am za m��, 00:00:13:przeprowadzi�am si� do ma�ego miasteczka, 00:00:14:otworzy�am sklep z antykami. 00:00:16:Mog�abym by� jednym z was. 00:00:19:Tylko, �e od kiedy by�am ma�a, 00:00:21:mog�am rozmawia� z duchami. 00:00:25:"Przyziemne duchy",|babcia je tak nazywa. 00:00:28:Ci kt�rzy nie przeszli, 00:00:30:bo nie doko�czyli wszystkiego na ziemi, 00:00:33:przychodz� do mnie po pomoc. 00:00:35:Aby opowiedzie� wam moj� histori�,|musz� opowiedzie� ich. 00:00:49:Trzeba cierpie�|by by� artyst�? 00:00:51:Nie. My�l�, �e to daje|przewag� nad konkurencj�. 00:00:54:Odda�aby� ucho |za nie�miertelno��? 00:00:56:A mo�e palec?|Mam ich 10. 00:00:58:�eby� si� us�ysza�a. 00:01:00:Te s� �wietne. 00:01:01:Jak dla mnie to|zbyt ponure. 00:01:03:�ycie potrafi takie by�. 00:01:04:Kolejna opinia optymisty.|Co ty pijesz? 00:01:07:Jest po prostu zm�czony.|Sp�jrzcie na oczy. 00:01:09:Oczy zab�jcy. 00:01:11:Clete Youngblood|zamordowany w '89 00:01:15:Ostatniego obywatela powieszono w '93. 00:01:17:Plotka m�wi, �e|biznesmen z Niemiec|kupi� ca�� kolekcj�, 00:01:20:i zaraz po tym,|zosta�a wywieziona z Europy. 00:01:22:Kto nas tu zaprosi�? 00:01:24:Widzisz tego go�cia? 00:01:25:Tak. 00:01:26:W tamtym tygodniu by� w naszym sklepie. 00:01:28:Alan Rowe. Lekko nad�ty. 00:01:40:Ty k�amliwy sukinsynu. 00:01:43:Witaj Leslie. 00:01:44:Powiedzia�e�, �e oka�esz szacunek|Cletowi Youngblood'owi. 00:01:47:Nie wydaje mi si�, by to by�o o egzekucji. 00:01:50:To jest o mordercy! 00:01:51:To powiino by� o arty�cie i jego pracy. 00:01:54:Dlatego po�yczy�am ci obrazy. 00:01:57:Ale nie po to! 00:02:09:Puszczaj! 00:02:10:Zostawcie j�. 00:02:11:To moje! 00:02:12:Pu�cie j�. 00:02:15:Co si� patrzycie. 00:02:17:To wy jeste�cie g�upkami. 00:02:19:Podziwiaj�c egzekucj� m�czyzny. 00:02:21:Powiniene� si� wstydzi�. 00:02:23:Masz racj�.|Powinienem ci powiedzie�, co chcia�em zrobi�. 00:02:25:Ale teraz wyjd�, zabierz swoje obrazy|zanim nie wezw� policji. 00:02:28:Jeszcze nie sko�czy�am. 00:02:29:W�a�nie, �e tak.|Zabra� j�. 00:02:38:Pom�.. 00:02:41:Pom�z.. 00:02:52:{C:$aaccff}Ghost Whisperer 1x14 - "Ostatnia egzekucja" 00:03:25:Przepraszam.|Mog� zamie� z tob� s�owo? 00:03:29:Jestem Melinda. 00:03:30:Czego chcesz? 00:03:31:Twoich obraz�w. 00:03:33:Jest w nich co� wyj�tkowego.|Sk�d je masz? 00:03:35:Da� mi je artysta. 00:03:38:S� bardzo cenne. 00:03:40:Tak my�lisz? 00:03:41:Mo�e mam je sprzeda�.|Mo�e w�a�nie tobie. 00:03:45:Wtedy b�d� mog�a sobie pozwoli� na pi�kne suknie|i szpanerskie imprezy, jak ty. 00:03:49:Przepraszam, �e zawracam ci g�ow�. 00:03:52:S�uchaj... 00:03:54:ten artysta to m�j ojciec. 00:03:56:Nie wiedzia�am. 00:03:59:To oczywiste 00:04:01:Umar� gdy mia�am 8 lat. 00:04:03:Wiem, �e to zabrzmi dziwnie 00:04:05:ale czy czu�a� kiedy� jego obecno��? 00:04:08:Ca�y czas. 00:04:10:Zawsze jest przy mnie. 00:04:13:Gdybym w to nie wierzy�a, 00:04:15:i musia�a to wszystko prze�ywa�... 00:04:19:M�j ojciec by� geniuszem. 00:04:21:Nie by� morderc�. 00:04:23:Nie zas�ugiwa� na �mier�.|To niewinny cz�owiek, zosta� wrobiony. 00:04:30:Je�li b�dziesz chcia�a porozmawia�... 00:04:32:Za du�o m�wi�. 00:04:41:Wszystko ok? 00:04:44:Nie wiem. 00:04:45:Ta dziewczyna. Co� jest z jej obrazem. 00:04:47:Czy jeszcze... 00:04:49:wieszaj� ludzi? 00:04:52:Napewno w niekt�rych miejscach. 00:04:54:A tutaj? 00:04:56:Powieszenie Billego Bailey'a by�o ostatni� 00:04:59:tak� egzekucj� w Stanach Zjednoczonych, 00:05:01:Wrzesie� 25, 1996,|W Delaware. 00:05:04:Pod wra�eniem? 00:05:05:Sk�d o tym wiesz? 00:05:07:Dajcie spok�j, przeczyta�em broszur�. 00:05:10:Wybra� szubienic�|zamiast zastrzyku. 00:05:12:By� puryst�. 00:05:14:Mo�esz przesta�? 00:05:15:Wracam do pustego mieszkania. 00:05:18:Dzi�ki. 00:05:19:Przepraszam. 00:05:21:Cze��. 00:05:22:Mi�ych sn�w. 00:05:23:Dobranoc. 00:05:32:Wi�c... 00:05:35:by�o fajnie. 00:05:36:Powinni�my to robi� cz�ciej. 00:05:38:Mo�e jutro? 00:05:39:Jutro nie mog�. 00:05:42:Zaj�ta. 00:05:43:No tak. 00:05:44:Nie wspomina�a�. 00:05:48:Co jest 00:05:49:Bo�e. Czy ja krwawi�? 00:05:52:Nie, to tylko farba. 00:05:55:Farba?|Tak. 00:05:56:Na w�osach.|Zgadza si�. 00:05:58:Okropne. 00:06:04:Akurat gdy dzi� wyszli�my razem|mam farb� na w�osach. 00:06:07:Nie ma tego du�o. 00:06:10:To nie jest �mieszne. 00:06:14:Musz� to zmy�. 00:06:16:Prysznic si� zepsu�. 00:06:19:Znowu?|Zapomnia�em ci powiedzie�. 00:06:20:Naprawi� jutro.|Mo�esz u�y� zlewu. 00:06:23:Ja tak cz�sto robi�. 00:06:24:Mog�e� mi o tym nie m�wi�. 00:07:05:Jim! Jim! 00:07:27:Utnij! 00:07:42:Ju� dobrze. 00:08:37:Co si� sta�o? 00:08:38:Kto� nas �ledzi�. 00:08:40:Wszystko ok? 00:08:43:Nic ci nie jest. 00:08:46:Wszystko b�dzie dobrze. 00:08:55:Hej. 00:08:57:Hej, co tak wcze�nie. 00:08:58:Nie mog�am spa�. 00:09:00:Co to b�dzie? 00:09:01:M�j dom z dzieci�stwa. 00:09:03:Obci�a� w�osy. 00:09:05:Za du�o gada�am. 00:09:07:Kto to zrobi�? 00:09:09:Jim i Freddy Kruger. 00:09:10:D�uga historia. 00:09:12:Oczy mi si� zamykaj�. Kawy? 00:09:14:Ok. 00:09:15:Twoje w�osy.|�wietnie wygl�daj�. 00:09:19:To dobrze. Um�wi� ci� z kim�. 00:09:25:Andrea. 00:09:26:Kto wie co si� sta�o? 00:09:29:S�yszysz mnie? 00:09:37:Nic jej nie jest? 00:09:45:Co si� sta�o? 00:09:47:Nic. Po prostu przesta�a� przez chwil� oddycha�. 00:09:49:Wytraszy�a� nas. 00:09:51:Ocali�e� mi �ycie. 00:09:53:Ja tylko by�em w pobli�u. 00:09:54:Dzi�kuj�. 00:09:56:Spokojnie.|Ten mi�y cz�owiek zaopiekuje si� pani�. 00:09:58:Prosz� tylko spokojnie poczeka� na karetk�. 00:10:06:Mo�e powinnam zacz��|mdle� przed stra�nicami. 00:10:08:�artujesz? 00:10:10:Zabijaliby si�|�eby do ciebie dosta�. 00:10:12:Lekarze, gliniarze, harcerze. 00:10:15:Nie wygl�da na m�j dom. 00:10:26:ONA CI� POTRZEBUJE. 00:10:57:Interesuj�ce, co nie? 00:10:59:Facet od kt�rego kupi�em te rzeczy 00:11:01:znalaz� je ukryte w �cianie,|w wi�zieniu kt�re remontowa�, 00:11:03:jakby kto� si� ich wstydzi�. 00:11:06:W egzekucji, 00:11:08:najokropniejsz� rzecz� jest b�l, co nie? 00:11:10:Raczej nie przepadam za tym tematem. 00:11:12:Tylko pomy�l.|Pod koniec 19 wieku, 00:11:15:znakiem klasowych r�nic 00:11:17:by�a mo�liwo�� przekupienia dzieci|by trzyma�y si� twoich spodni, 00:11:19:po tym jak wpadasz w zapadni�, 00:11:21:by zapewni� sobie szybk� �mier�. 00:11:23:Zna pan pogodniejsze historie? 00:11:25:Przepraszam.|Oo, niez�e kolory. 00:11:28:To namalowa� Youngblood, prawda? 00:11:30:Sk�d to masz? 00:11:32:Znalaz�am dzi� w moim sklepie. 00:11:33:Nie rozumiem. 00:11:35:Ja te�. 00:11:36:Farba jest ci�gle �wie�a. 00:11:39:Dziwne, co nie? 00:11:40:Ktokolwiek to zrobi�, by� ekspertem. 00:11:42:Te same grube poci�gniecia p�dzla,|ta sama paleta. 00:11:45:Nawet znak Cleta w rogu. 00:11:47:Ale dobrze wiemy,|�e umarli nie maluj�. 00:11:50:Znam wszystkie jego prace, 00:11:53:wi�c je�eli tego nie widzia�em,|to nie istnieje. 00:11:56:Co zamierzasz z tym zrobi�? 00:11:58:Chc� to pokaza�|c�rce Cleta. 00:12:00:A po co mia�aby� to robi�? 00:12:01:To ju� sprawa mi�dzy mn� a Leslie. 00:12:04:Wiesz gdzie j� mog� znale��? 00:12:05:Moja rada, pani Gordon,|b�dzie prosta. 00:12:08:Wiem, �e charakter ma po ojcu. 00:12:10:Jej nieobliczalne zachowanie pozna�em ju� dawno. 00:12:12:Zna�e� si� z jej rodzin�? 00:12:14:Nie by�o takiej. 00:12:16:Clete poszed� do wi�zienia|gdy mia�a 4 latka. 00:12:18:A 8 gdy zosta� skazany na egzekucj�. 00:12:19:Przez te wszystkie lata by�a przekonana, �e by� niewinny, 00:12:22:�e to oni go zabili. 00:12:24:My�lisz, �e by� niewinny? 00:12:26:Za�atwili�my najlepszych adwokat�w w mie�cie. 00:12:28:Zapewnilismy mu �wietn� obron�. 00:12:31:Oczywi�cie by� sp�ukany.|Sp�aca� d�ugi obrazami. 00:12:35:Nie odpowiedzia�e� na pytanie. 00:12:38:Mo�e kiedy indziej.|Spotkaj si� z Leslie. 00:12:42:Nie s�dz� by by�a zr�wnowa�ona. 00:12:44:Zrozumia�am. Wiesz gdzie mieszka? 00:12:47:Napewno nie chce abym da� ci ten adres. 00:12:51:Wi�c dam. 00:13:08:Wyprowadzasz si�? 00:13:10:W�a�ciciela nie �mieszy ju�, �e nie p�ac�. 00:13:13:Przykro mi. Wi�c gdzie teraz zamieszkasz? 00:13:16:Nigdzie. 00:13:18:Zamieszkasz w swoim vanie? 00:13:20:S�uchaj, czego ty chcesz?|Jak mnie znalaz�a�? 00:13:23:Alan Rowe da� mi tw�j adres. 00:13:27:Jeste� jego znajom�? 00:13:29:Nie. 00:13:30:Ale pewnie by� tego chcia�a. 00:13:32:Chc� ci pom�c. 00:13:34:Co, zamierzasz da� mi jakie� pieni�dze?|Charytatywnie? 00:13:37:Zawsze mo�esz sprzeda�|obrazy ojca. 00:13:40:Ju� wola�abym mieszka� na ulicy. 00:13:42:Tylko to mi po nim pozosta�o.|Nie pozwala zapomnie�. 00:13:45:Rozumiem. 00:13:47:Naprawd�? Co rozumiesz? 00:13:49:�e ci�gle jest przy tobie. 00:13:51:S�uchaj, nie potrzebuje twojej lito�ci. 00:13:53:Potrafi� o siebie zadba�. 00:13:55:Leslie, prosz�,|tw�j ojciec ci�gle tu jest. 00:13:57:Naprawd� blisko.|Widzia�am go. 00:14:02:Co powiedzia�a�? 00:14:04:Duch twojego ojca wci�� tu jest. 00:14:07:Wiem jak to zabrzmi,|ale zrozum. 00:14:10:Jest tutaj i ma dla ciebie wiadomo��. 00:14:11:Je�li tylko pozwolisz mi przekaza� wiadomo�� od niego...prosz�. 00:14:15:Leslie, musz� to zrobi�. 00:14:29:Sk�d si� tutaj wzi��e�? 00:14:36:Ja te� nie wiem kto m�g�by co� takiego zrobi�,|panie Rowe. 00:14:38:Ale tak by�o.|Znalaz�am torb� w moim samochodzie. 00:14:41:Je�eli m�g�by pan. 00:14:43:To oszcz�dzi mi drogi. 00:14:45:Ok. Dzi�ki. 00:14:47:Pa. 00:14:49:Mo�e mi si� wydaje,|ale czy wszyscy w tym mie�cie s� dziwni? 00:14:52:To pytanie retoryczne, prawda? 00:14:55:Nie. Chc� odpowiedzi.|No dobrze. 00:14:57:My�l�, �e masz|wrodzon� umiej�tno�� 00:15:00:do wyci�gania r�nych dziwactw|z innych ludzi. 00:15:02:Jak to brzmi? 00:15:04:Raczej �adnie. 00:15:05:Staram si�. 00:15:06:Hej. 00:15:08:Mo�emy porozmawia�? 00:15:18:S�dzi, �e ratuj�c j�|uszkodzi�em jej �ebra. 00:15:21:Nazywaj� to zaniedbaniem. 00:15:23:Nie do wiary.|Uratowa�e� jej �ycie. 00:15:25:Jak mo�e to robi�. 00:15:27:Ma potwierdzie...
Zabach