Szko�a �czy Ucz si� ucz, nauka to pot�gi klucz (A jak ten klucz zdob�dziesz wo�nym w szkole b�dziesz...) Z ZESZYT�W Syrena to p� kobiety, kt�ra ryczy gdy jest alarm. Wie� by�a samowystarczalna: kobiety dostarcza�y mleka, mi�sa i sk�r. Dawniej wszystkie prace na roli wykonywano r�cznie za pomoc� wo��w. Pij�cy pod wp�ywem alkoholu cz�sto pope�niaj� samob�jstwo i nazajutrz nic nie pami�taj�. Jego trzyletni przyjaciel po uko�czeniu studi�w pope�ni� samob�jstwo. [S� w mi�o�ci niespodzianki, nie brak szcz�cia, ni koszmary. R�ne mia�em ja kochanki, r�nych kszta�t�w i rozmiar�w. Lecz najgorsza by�a pierwsza... M�wi� mi, �e by�em w szoku. Sam dok�adnie nie pami�tam, bo mia�em p�tora roku.] Alkoholik�w dzielimy na pij�cych i niepij�cych. W komedii bohaterowie d��� do celu powoduj�c �mier�, cz�sto zako�czon� szcz�liwie. PO PROSTU DOWCIPY Kto si� nauczy ten �pi i mruczy. Nauka to �wiat�o��, jednak szkoda pr�du. Szko�a - ludzie ludziom zgotowali ten los. Nauka to przyjemno��. Szkoda, ale nie mam czasu na przyjemno�ci. Nauka jest jak balsam, ale tylko g�upi balsamuje si� za �ycia. Nauczyciel to skarb. Trzeba go g��boko zakopa�. - Co powinien wiedzie� student? - Wszystko! - Co powienien wiedzie� asystent? - Prawie to wszystko,co student. - A adiunkt? - W jakiej ksi��ce jest to, co powienien wiedzie� student. - Docent? - Gdzie jest ta ksi��ka. - A co powienien wiedzie� profesor? - Gdzie jest docent... - Wiesz, mia�em taki okres w �yciu, �e nie pi�em, nie pali�em i nie przeklina�em. - A co by�o potem? - Potem poszed�em do przedszkola. Student z biednego afrykanskiego panstwa przychodzi do hydraulika: - Prose pan. Sedes mi zle pracowac. Woda sybko leciec i nie sdasyc si� umyc. Klasa Jasia jedzie poci�giem na wycieczk�. Wychowawca zatopiony jest w lekturze jakiej� ciekawej ksi��ki. - Przepraszam pana - pyta Jasio - jak si� nazywa ta stacja, obok kt�rej przeje�d�ali�my? - Nie przeszkadzaj mi czyta�! - Przepraszam, chcia�em po prostu wiedzie�, bo po�owa klasy tutaj wysiad�a... Na przerwie mi�dzy lekcjami... - Po lekcjach id� do Jasia. On ma gryp�, mo�e si� zara�� i dostan� tydzie� zwolnienia. Idziesz ze mn�? - Ja id� do Franka. on ma tak� chorob�, na kt�r� daj� miesi�c zwolnienia! - Tak? To id� z Tob�. A na co on jest chory? - Ma z�aman� r�k�. W szkole czuj� si� jak na komisariacie. Ci�gle mnie wypytuj�, a ja o niczym nie wiem. TEKSTY PANA B. (pewnego nauczyciela fizyki) To robi pr�d, ale w�a�ciwie to my, bo my za niego p�acimy. Nie b�d� wam m�wi�. Chocia� w�a�ciwie to powiem, bo za to mi p�ac�. Dziewczyny g�osu nie maj�, ale nie m�wcie tego mojej �onie. Bo was postrasz� kaszank� z cebul�! To nie dzwonek dzwoni, tylko jakie� buczyd�o. Ja wiem wszystko o kobietach, bo mam c�rk�. Baby maj� �wira! To co bierzemy z kranu to nie jest jest woda, tylko jakie� nie wiadomo co! E, ma�a! Nie wolno patrze� w lusterko. "Lustereczko, lustereczko..." - jest nawet taka bajka. No! To nie jest tak, �e ta pigu�ka energetyczna wyskakuje nam z ucha. Ona zamienia si� w T�USZCZ. Kobiety nigdy nie maj� kataru, wi�c nie wolno im u�ywa� chusteczek! My tu gadu gadu, a ch�op �liwki r�bie. To zale�y w jakim miejscu lod�wki jeste�my... Komu w drog� temu auto zar�bali. Lewa r�czka, prawa r�czka, dwa r�czki zusammen do kupy. I pocieramy mocno! Wszystko jest produkowane w Azerbejd�anie. Nie mo�na wysy�a� �mieci w kosmos, bo to by�oby �wi�stwo. A teraz molestowania ci�g dalszy... Ten kolega wykazuje du�� indolencj� przy tablicy. - A co to jest indolencja? - Zajrzyjcie do s�ownika. I przy okazji sprawd�cie has�o degrengolada. Hej, ty! Nie m�w "baby"! Tylko ja tak mog� m�wi�! Proces kt�ry si� tu [w lod�wce] odbywa jest niemo�liwy. Aby to mog�o zachodzi� nale�y...
julord