Śmieszne wiersze.rtf

(2 KB) Pobierz

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                                                                  ŚMIESZNE WIERSZE

 

 

                            1.Wiem że kościół i zabrania prezerwatyw stosowania.

                              Jeśli jednak chcesz życ zdrowo kondonika włóż musowo.

                              Złap kondona w dwa paluszki, ściśnij koniec by był pusty,

                              Lewą ręke złap za członka Prawą zroluj w dół kondonka.

                              Możesz życ w spokojnej wierze, że od AIDS'A cię ustrzeże.

                            Bo choc łepek ma gumowy strażnik z niego jest wzorowy.

                              Jeśli lubisz kochac wiele, nie czekając na wesele,

                              Lub uwielbiasz sex bez żony- Zaopatrzuj się w Kondony.

 

 

                    2. Siedzi Yeti pod jabłonią, wali konia lewą dłonią.

                            Słońe zaszło Yeti zasnął, ktoś mu huja w nocy

                            trzasnął, Yeti krzyczy w niebogłosy: NIE MA

                            HUJA SAME WŁOSY!!

 

 

                    

                     3.                              KAZANIE

                            Moi mili parafianie, odpierdole wam kazanie.

                            Do kościoła nie chodzicie bo z babamie się pieprzycie.

                            Dac na tace nie dajecie, bo kondomu kupujecie,

                            a do nieba chcecie, huj wam w dupe nie pójdziecie.

                            Na tym kończe swe kazanie, bo się spiesze na ruchanie.             

 

 

                      4.                                           SPOWIEDŹ

                              Raz u księdza Bernardyna, chłopiec spowiedź swą zaczyna.

 

              CHŁOPIEC: Proszę księdza, całowałem się z dziewczyną.

              KSIĄDZ: Ależ chłopcze to rozpusta całowałeś dziewcze w usta.

              CHŁOPIEC: Troche niżej proszę księdza.

              KSIĄDZ: Ależ chłopcze nie przyżyje całowałeś dziewcze w szyje.

              CHŁOPIEC: Trochę niżej prosze księdza.

              KSIĄDZ: Ależ chłopcze co za gust, całowałeś dziewcze w biust.

              CHŁOPIEC: Trochę niżej proszę księdza.

              KSIĄDZ: Ależ chłopcze, to występek, całowałeś dziewcze w pempek.

              CHŁOPIEC: Trochę niżej proszę księdza.

              KSIĄDZ: Ależ chłopcze, to obłuda całowałeś dziewcze w uda.

              CHŁOPIEC: Trochę niżej proszę księdza:

              KSIĄDZ: Idź spierdalaj bo ci gwizdne!! Całowałeś dziewcze w pizde.

                              Idź spierdalaj do widzenia! Ja ci nie dam rozgrzeszenia.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin