Wedding Peach 05.txt

(13 KB) Pobierz
00:00:05:napisy by AgA|star-aga86@o2.pl
00:00:12:Wedding Peach
00:00:17:/Mam tak wiele marzeń, i piękne fantazje
00:00:20:/Jednym z mych marzeń, to lubny Strój,
00:00:23:/Czy odnajdę wspaniałš miłoć, takš jak moja matka?
00:00:29:/Chcę czuć bicie jego serca
00:00:31:/I szeptać "spełnię twoje pragnienia"
00:00:37:/Tańczšce płatki kwiatów
00:00:39:/sprawiajš iż biegnę ku olepiajšcemu wiatłu.
00:00:46:/Spoglšdam na niego, |/a on urzeczywistnia każdš sytuację.
00:00:53:/Dziewczyny wierzš w marzenia.
00:01:01:/Chcę chronić go, i spełniać marzenia.
00:01:05:/Błyszczšca lubna Obršczka
00:01:08:/Umiech anioła przemienia łzy w kryształy.
00:01:16:/Umiech anioła przemienia łzy w kryształy.
00:01:33:Wychodzę do szkoły!
00:01:35:Spónię się, spónię się!
00:01:37:Momoko, czy nie zapomniała włożyć filmu?
00:01:41:Oh, nie!
00:01:46:Tato, dziękuję!
00:01:49:Dzi jest treningowy mecz drużyny Yanagiba!
00:01:52:To jest definitywnie moja szansa!
00:01:54:Jeli zawiodę robišc zdjęcia, to będzie straszne!
00:01:58:Trzeci Anioł Miłoci
00:02:10:Gdzie jest starszy Yanagiba? Gdzie on jest?
00:02:13:Oh, tam jest!
00:02:20:Dlaczego Hinagiku jest z nim?
00:02:26:Co ona może robić?
00:02:29:Nie wybaczę jej jeli będzie się starała nam go odbić.
00:02:32:Na pewno.
00:02:36:Co ty mu dała?
00:02:37:Powiedz nam!
00:02:38:Mówię wam, to był napój orzewiajšcy.
00:02:41:Napój orzewiajšcy?
00:02:43:Piłka to jest wyczerpujšcy sport mimo wszystko.
00:02:46:Ogień! To było po to by dał z siebie wszystko podczas meczu.
00:02:51:Ma nas!
00:02:53:Zmieszałam dwa energetyzujšce napoje.
00:02:56:Nazwała to "Specjalnociš Hinagiko" i dałam mu to.
00:03:00:Dwa energetyzujšce napoje?!
00:03:04:Nie dawaj takich dziwnych rzeczy starszemu Yanagibie!
00:03:08:Racja. Napój witaminizowany bardziej do niego pasuje.
00:03:14:Prawda! Co zrobisz jeli to co mu dała sprawi
00:03:16:że zaraz po odwieżeniu się będzie mierdział jak żółw?
00:03:19:Walcz!
00:03:21:Walcz! | Jeden Gol!
00:03:24:Co jest Akira?
00:03:25:Siostrzyczko czy nie zapomniała dodać tego do napoju?
00:03:30:Zapomniałam dodać?
00:03:32:Co to jest?
00:03:34:A jeli tego w nim nie ma?
00:03:37:Więc to nie jest co co bycie chciały wypić!
00:03:39:O nie! Yanagiba zamierza to...
00:03:47:Co to jest?!
00:03:49:Yousuke, czy ty to wypiłe?
00:03:51:Oh, dzięki bogu.
00:03:53:Teraz czuję się lepiej.
00:03:55:Co to jest u licha?
00:03:57:W każdym bšd razie... to było nieskończone!
00:04:00:Yousuke, czy dobrze się czujesz?
00:04:02:Ty głupolu! Nie powinna dawać tego do picia każdemu
00:04:04:jeli to nie było do kończone, Momopi!
00:04:06:O czym ty mówisz? Do dlatego, że ty jeste żarłokiem,
00:04:09:zrobisz wszystko aby zdobyć rzeczy innych ludzi!
00:04:11:To dlatego, że on powiedział że to napój energetyzujšcy.
00:04:14:I jak zawsze obwiniasz kogo innego.
00:04:18:Zaraz, zaraz. Ja zrobiłam ten napój.
00:04:23:W każdym bšd razie dobrze,| że senior Yanagiba nie wypił tego napoju.
00:04:26:Tak, prawda.
00:04:28:Duża siostro.
00:04:29:Co ty nadal tu jeste?
00:04:33:Co większego się już dzieje!
00:04:36:Co, kiedy przestaniesz robić innym dowcipy?
00:04:38:Nie! Mama i Tata się pokłócili i mama wyprowadziła się z domu!
00:04:44:Co?! To nie dobrze!
00:04:48:Zastanawiam się co się stało?
00:04:50:Więc, nie mamy wyjcia...
00:04:56:Tak, tak, tak, tak, zrozumiałem.
00:04:58:Natychmiast je dostarczę.
00:05:00:Tak, dziękuję!
00:05:02:Kurcze, dlatego takie rzeczy muszš się dziać akurat teraz?
00:05:07:Zobaczmy, weselny bukiet.
00:05:09:i bukiet z róż dla Hanazonogaoka Hall...
00:05:12:i weselny bukiet, oraz bukiet dla kocioła Hanazono...
00:05:15:Tato!
00:05:17:Hey, wy też mi pomożecie.
00:05:19:Gdzie jest mama?
00:05:21:Nie wiem gdzie ONA jest.
00:05:22:Znów się pokłócilicie?
00:05:25:Ona zaczęła kłótnię ze mnš, a kiedy ja zaczšłem,
00:05:28:ona się uniosła i wyszła!
00:05:31:Czy co się stało?
00:05:32:Mówię wam, że nie wiem.
00:05:33:Zanim mama odeszła, pracowałe bardzo dobrze.
00:05:37:I co z tego! lubne bukiety czekajš.
00:05:43:Pomyl. Panna młoda bez bukietu
00:05:45:jest jak stolarz bez młotka!
00:05:48:To prawda, ale...
00:05:50:Zatem popiesz się i pomóż mi!
00:05:52:Oh, dobrze.
00:05:54:Akira, dowiedz się dokšd mogła pójć mama.
00:05:58:Nawet mówi, "dokšd mogła pójć mama..."
00:05:59:Głupek!
00:06:01:Może zatrzymała się u którego |z naszych wujków albo ciotek.
00:06:05:Rety, jeste taka bezduszna...
00:06:07:My też chcemy pomóc.
00:06:19:Przepraszam za to.
00:06:11:Ale, czy jak twoja mama wróci, to będzie już dobrze?
00:06:14:W każdym razie, zajmiemy się tym,
00:06:15:dowiem się co było tego przyczynš,| i zrobimy wszystko aby to naprawić
00:06:19:To trudne, prawda?
00:06:20:To nie żart. Oni zawsze się kłócš.
00:06:23:Ale pierwszy raz się zdarzyło,| żeby mama tak po prostu zniknęła...
00:06:34:Przepraszamy za spónienie!
00:06:35:Tutaj, tutaj!
00:06:44:Przepraszam! Dostawa z Kwiaciarni Tamano!
00:06:53:Dzięki bogu zdšżylimy na czas!
00:06:55:Nawet jeli to była nasza wina, |to najważniejsze aby wspomnienia nie zostały zniweczone,
00:06:57:to było by niewybaczalne.
00:07:00:Hey, tato, o co się pokłócilicie?
00:07:03:O co?
00:07:04:No włanie mówię. Co się stało? 
00:07:06:Mówię ci, że nie wiem.
00:07:09:Wróciłem.
00:07:13:Akira, znalazłe mamę?
00:07:15:Nie...
00:07:17:Ciekawe, dokšd mogła pójć.
00:07:19:Mamo!
00:07:24:Idiotka! Po co tu przylazła?!
00:07:28:Mam cię doć! Wróciłam tylko po swoje rzeczy!
00:07:30:Mam cię doć! Wróciłam tylko po swoje rzeczy!
00:07:32:Skoro odeszła, to odejd na zawsze!
00:07:35:Mam taki zamiar, nie musisz mi tego mówić!
00:07:38:Chwileczkę! Co się z wami dzieję?
00:07:41:Hey, hey!
00:07:43:Dlaczego jej o to nie spytasz?
00:07:45:Jej, co ty mówisz?!
00:07:47:On jest taki patetyczny, zapomniał jaki dzi dzień!
00:07:52:To jaki szczególny dzień?
00:07:56:Wyglšda na to, że wcišż sobie nie przypomniałe.
00:07:58:Co dzisiaj jest?
00:07:59:Nasz rocznica lubna!
00:08:02:Co? Dzisiaj jest wasza rocznica lubna?
00:08:07:Piętnacie lat temu, dzi...
00:08:09:Trzymałam bukiet w rękach,| który otrzymałam od pana młodego...
00:08:15:To najpiękniejsze wspomnienia dla mnie, jako kobieta...
00:08:18:Ale twój ojciec, całkowicie o tym zapomniał!
00:08:23:Więc to tak, tato, więc to twoja wina?
00:08:25:Panie Tamano, to pańska wina.
00:08:27:Rocznica lubna jest bardzo ważna dla kobiety.
00:08:32:A pan po prostu zapomniał....
00:08:34:Dla niego to nic takiego.
00:08:35:Rzeczywicie!
00:08:37:Mam tego doć, i dlatego odchodzę!
00:08:39:Wchodzę! Nie powstrzymasz mnie!
00:08:42:Mamo!
00:08:43:Co to?
00:08:50:Czyżby klient to upucił?
00:08:56:To srebrny łańcuszek.
00:08:59:Jaki liczny!
00:09:00:Bardzo elegancki.
00:09:04:/Z okazji naszej piętnastej rocznicy lubu, |dziękuje ci, najdroższa. - Masahiro.
00:09:10:Odłóż to! Idiotko, nie czytaj tego!
00:09:13:Zatem, to twoje?
00:09:15:Co?
00:09:17:Tato, chciałe sam to przeczytać, tak?
00:09:21:Jeli by jej to dał, na samym poczštku,
00:09:23:nie było by żadnych problemów.
00:09:25:Głupia! Byłem gotowy na samym poczštku.
00:09:28:Ale zgubiłem to, więc udawałem głupiego.
00:09:31:A dzisiejszego ranka, był straszny harmider.
00:09:34:Ukochany...
00:09:35:Nie musisz pakować się w popiechu!
00:09:39:Udajesz obojętnego, gdy nie jest się na to gotowym.
00:09:43:A teraz to wszystko na nic.
00:09:46:Oh, tato, jeste taki niemiały.
00:09:52:Czuję jš. Czuję falę miłoci...
00:09:56:Jama-P, jeste gotowy?
00:09:58:Jama jama! Jan ja jan ja jan!
00:10:07:No dalej, tato, daj jej to osobicie.
00:10:15:Ukochany...
00:10:18:To takie ekscytujšce! Wzruszajšce!
00:10:21:Ummm.... Cóż ja...
00:10:23:Przepraszam!
00:10:25:Czy dostanę bukiet róż?
00:10:28:A tak dobrze im szło...
00:10:30:Tak, bukiet róż, tak?
00:10:32:Jakie koloru majš być?
00:10:37:To liczny łańcuszek.
00:10:39:Tak...
00:10:41:Zatem, biorę go...
00:10:42:Co pan robi? Niech pan wraca!
00:10:46:Czemu tak nagle uciekł?
00:10:54:Stój!
00:10:56:Proszę się zatrzymać!
00:10:58:Cholera!
00:11:17:Wracaj!
00:11:29:Tato!
00:11:31:On ucieka!
00:11:33:Biegniemy dalej!
00:11:38:Stój!
00:11:39:Łańcuszek jest bez cenny!
00:11:51:Udało się.
00:11:57:Nie możliwe...
00:12:00:Nie może być..
00:12:09:Ojama jama! Yay!
00:12:12:Jama-P?!
00:12:15:Co się dzieję?
00:12:16:Ten człowiek jest pod kontrolš demona!
00:12:20:Nie pozwolę ci odejć!
00:12:23:Wedding Beautiful Flower!|(Przepiękny Kwiat Weselny!)
00:12:58:Natychmiast oddaj łańcuszek który ukradłe!
00:13:01:Zamknij się!
00:13:06:Wyglšda na to, że nie ważne co powiem to nie zadziała.
00:13:10:Wedding Change! |(lubna Zmiana!)
00:13:11:Birdal Dress Change! |(lubny Stroju, Zmień się!)
00:13:15:Anioł Miłoci Peach!
00:13:41:Co? Momoko, co się dzieję?
00:13:53:Błogosławione pšczki licie |sš karmione przez unoszšce je wiatr.
00:13:57:Pojedynczy płatek kwiatu zatańczy, upadajšc na ziemię.
00:14:01:Ukradłe prezent na rocznicę lubnš...|Nigdy ci tego nie wybaczę!
00:14:05:Anioł Miłoci, Wedding Peach jest niezwykle niezadowolony!
00:14:10:Oddaj łańcuszek!
00:14:13:Bridal Kick! (lubny Kopniak)
00:14:22:Co jest?
00:14:25:Więc się zjawiła, Wedding Peach.| Ludzie dostajš to na co sobie zasłużš!
00:14:33:Nigdy wczeniej nie czułem tak silnej fali miłoci...
00:14:37:Ten łańcuszek będzie mój!
00:14:54:Limone!
00:14:55:Jest taki liczny...
00:14:57:To znowu ty?!
00:14:59:Pluie, tak długo gdy na tym wiecie istnieje miłoć,
00:15:02:nie pozwolę ci zrobić tego, czego pragniesz!
00:15:06:Zamknji się!
00:15:23:Huh? Co się dzieję?
00:15:31:Co jest?!
00:15:34:Momoko!
00:15:40:Hinagiku, ty też musisz się zmienić!
00:15:43:Kto, ja?
00:15:45:Zmień się w Anioła Miłoci, |Anioła Dai...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin