00:00:30:B�agam ci�, Neesah, b�ogos�awiona|bogini przypadku i powodzenia... 00:00:35:...us�ysz moje wo�anie. 00:00:37:Ze�lij mi serce, kt�rego po��dam. 00:00:39:Wiesz, magia przy pokerze|kwalifikuje si� jako oszustwo. 00:00:43:To nie by�a magia.|To modlitwa. 00:00:46:Dwie, prosz�. 00:00:51:Pi��. 00:00:51:An, ci�gle ci m�wi�, �e maksimum|to cztery i to tylko je�li masz asa. 00:00:56:-OK, cztery.|-Zobaczmy asa. 00:00:59:Trzy. 00:01:01:Co za g�upia gra. Wszystkie te zasady s�|po to tylko, �eby wygra� plastikowe kr��ki. 00:01:06:�etony. Nazywa si� je �etonami.|Reprezentuj� pieni�dze... 00:01:09:...poniewa� �adne z nas nie ma pieni�dzy. Ale to|si� zmieni kiedy m�j towar znajdzie si� na ulicy. 00:01:15:Co masz w pude�kach?|Narkotyki? 00:01:17:-To nie s� narkotyki, Xander, prawda?|-Nie narkotyki. 00:01:22:Macie przed sob� nowego lokalnego|dystrybutora sieci baton�w Boost. 00:01:30:"Naturalne jedzenie dostarczaj�ce|dawki energii... 00:01:33:...aktywnym, dbaj�cym|o zdrowie ludziom." 00:01:35:-Chcesz jednego?|-Nie. Dzi�ki. 00:01:37:Takie rzeczy zazwyczaj smakuj� niesmacznie i|zostawiaj� w ustach niedobr� po-niesmaczno��. 00:01:42:Niech nie przestraszy ci� to okre�lenie|"zdrowe". Sprawd� sk�adniki. 00:01:45:Widzisz? Pe�ne t�ustych dobroci. 00:01:48:No niech kto� w ko�cu co� obstawi.|Mam trzy karty z "K". 00:01:55:Szkoda, �e Buffy nie mog�a przyj��.|Co to za gra - poker na trzy r�ce? 00:01:59:Pewnie jest z Riley'em. Wiesz jak|to jest z przywi�zanym ch�opcem. 00:02:02:Tak, zabawiali�my si� w wi�zanie. 00:02:07:Rzecz w tym... 00:02:10:My�l�, �e Riley jest... OK, na sw�j|niezdarny spos�b, ale... 00:02:15:...czy tylko mnie jednego zastanawia|ca�a ta sprawa z Inicjatyw�? 00:02:21:C�, wydaje si�, �e stoj�|raczej po tej dobrej stronie. 00:02:24:To znaczy s� przeciw demonom. 00:02:26:-Prawdopodobnie za eks-demonami.|-By� mo�e. 00:02:31:-Postanawiam jednak czu� si� zagro�ona.|-I czemu nie? 00:02:34:Ci�gle jest mn�stwo rzeczy, kt�rych nie wiemy|o tych komandosach. O co im dok�adnie chodzi? 00:03:00:Riley! 00:03:06:Dok�adnie 42 minuty zaj�o|patrolowi wy�ledzenie ciebie... 00:03:10:...a ty zneutralizowa�a�|ich w 28 sekund. 00:03:13:Mia�am szcz�cie. 00:03:16:Rozumiem.|Co i tak jest imponuj�ce. 00:03:25:Stara�am si� by� skromna z tym|"szcz�ciem". Rozumiesz? 00:03:28:Rozumiem. 00:03:31:Niesamowite, Buffy. 00:03:35:Widzisz. Jeste� przebojowa.|Wszyscy ci� uwielbiaj�. 00:03:52:Buffy - Postrach Wampir�w|Sezon 4 Epizod 13|Ja w Zespole 00:04:42:A potem prof. Walsh powiedzia�a, �e by�am|zdumiewaj�ca, tak jak powiedzia� Riley. 00:04:45:Potem powiedzia�, �e nie mog�a przesta�|m�wi� o chwycie, kt�ry zastosowa�am... 00:04:49:...kiedy u�y�am jednego z komandos�w jako|tarcz�, �eby zablokowa� strza� z tasera. 00:04:53:To by�o jakie� 12000 volt�w.|Facet dwie godziny odzyskiwa� si�y. 00:04:59:A jak tobie min�� wiecz�r? 00:05:01:Jak normalnej osobie.|Niezbyt napakowany emocjami. 00:05:04:Mam nadziej�, �e dzisiejszy wiecz�r nie b�dzie dla|ciebie rozczarowaniem pod wzgl�dem atrakcji. 00:05:09:Pami�tasz o dzisiejszym wieczorze, prawda? 00:05:11:Bronze. Gang. �artujesz? 00:05:14:Nie chcia�abym by� nigdzie indziej.|Brakuje mi was. 00:05:18:Ostatnio ma�o czasu|sp�dzamy razem. 00:05:21:By�a� zaj�ta. Walk� z armiami|i temu podobnymi rzeczami. 00:05:25:Nie m�wi�c ju� o innych rozpraszaczach,|bardziej romantycznej natury... 00:05:29:W�a�nie przyszed� Riley. 00:05:34:Dasz mu zna�, �e tu jeste�? 00:05:36:Nie. Tylko sobie popatrz�.|Opowiedz mi o twoim wieczorze. 00:05:42:C�, wi�ksz� jego cz�� sp�dzi�am|u Xandra, ucz�c Any� gry w pokera. 00:05:46:-To wygl�da na niez�� zabaw�.|-Poza cz�ci� z Any� i pokerem. 00:05:51:Will, my�l�, �e lepiej b�dzie,|je�li si� przyzwyczaisz... Batonik? 00:05:55:To ma by� jego lunch?|B�dzie ukarany. 00:05:58:-Wszystkich kto� wi��e, tylko nie mnie.|-Co? 00:06:02:Nic. 00:06:18:Wycieraj buty, kiedy wchodzisz|do czyjego� domu. 00:06:21:Tak. To by�o niedba�e|z mojej strony. 00:06:24:Nanie�� b�ota na twoje...|...b�oto. 00:06:28:Przyznaj�... 00:06:30:...jest troch� zapuszczone. 00:06:33:Potrzebuje kobiecej r�ki. 00:06:36:Mo�e by� spr�bowa�|swoich si�? 00:06:39:Cho� z przyjemno�ci� poprzerzuca�bym si� z tob�|z�o�liwo�ciami, pozw�l, �e przejd� do rzeczy. 00:06:43:Cho� boli mnie, gdy to m�wi�... 00:06:46:...jestem ci winien wdzi�czno�� za pomoc|jak� mi okaza�e� podczas... metamorfozy. 00:06:52:Wypchaj si� wdzi�czno�ci�. Jeste�|mi znacznie wi�cej winny, kolego. 00:06:56:Oto... te 300. Przelicz, je�li... 00:07:00:-... chcesz.|-Jasne, �e to zrobi�. 00:07:10:...my�la�em o twoim nieszcz�ciu i... 00:07:13:...odkryciu, �e mo�esz walczy�|tylko z demonami... 00:07:19:...przysz�o mi na my�l, �e... 00:07:21:Zdaj� sobie spraw�, �e to kompletnie|przeciw twojej naturze, ale... 00:07:25:...by� mo�e sta�o si� to dla|jakiego� wy�szego celu? 00:07:29:Pomyli�em si� przez ciebie.|Co ty tu ci�gle robisz? 00:07:32:-Najwyra�niej m�wi� sam do siebie.|-No to si� odwal. 00:07:35:Ta sprawa ko�czy wszelkie moje kontakty|z tob� i twoimi pogromczykami. 00:07:38:Od tej chwili nie chc�|mie� z wami nic wsp�lnego. 00:07:41:Twoja decyzja, �eby pozosta� w Sunnydale|mo�e to troch� skomplikowa�. 00:07:45:C�, ty i ci twoi b�dziecie si�|musieli troch� hamowa�. 00:07:48:Teraz si� wyno�. 00:07:53:I nie przychod� mi tutaj|puka� i b�aga� o pomoc... 00:07:56:...kiedy tej drugiej Nastoletniej Czarownicy nie wyjd� jakie�|czary, albo ma�emu Xandrowi b�dzie si� wy�yna� nowy z�bek. 00:08:03:Sko�czone. Rozumiesz? 00:08:09:Miesi�c miodowy si� sko�czy�. 00:08:16:Nie musimy tego robi�. 00:08:19:Wiem. 00:08:22:To znaczy, gdyby� wola�a zaczeka�. 00:08:25:Jestem gotowa. Chc� tego. 00:08:39:Nowy skan siatk�wki zapisany:|Summers, Buffy. 00:09:07:M�j Bo�e! 00:09:18:M�wi�e�, �e jest du�a. 00:09:22:Tak, ale nigdy nie m�wi�e�,|�e jest ogromna. 00:09:25:Nie lubi� si� przechwala�. 00:09:28:Nie mia�am poj�cia.|To niesamowite. 00:09:32:Ale nie my�la�am oczywi�cie,|�e to jaka� przelotna operacja. 00:09:36:Chyba, �e jest. To znaczy, umiecie lata�?|Z takimi odrzutowymi plecakami? 00:09:41:Naprawd� nie wolno|mi o tym m�wi�. 00:09:44:To nieprawdopodobne. 00:09:48:Wi�c podoba ci si�|nasza ma�a operacja? 00:09:50:Tak... Tak.|Jest bardzo... czysta. 00:09:54:Twoja przepustka go�cia. 00:09:57:Przygotowa�am tak�e lektur�,|co�, co ci� szybko wprowadzi. 00:10:00:A ju� my�la�am, �e nigdy wi�cej|nie dostan� od pani pracy domowej. 00:10:04:Nie mo�esz tego zabra� do domu.|To tajny materia�. Bardzo czu�y. 00:10:09:Gdy sko�czysz czyta� te strony,|b�dziesz je musia�a zje��. 00:10:13:-Ona �artuje.|-Nie martw si�, to nie zdarza si� zbyt cz�sto. 00:10:16:Mo�emy? 00:10:22:Wi�kszo�� naszych praktycznych|bada� z WNZ przeprowadzamy tutaj. 00:10:26:Nazywamy to miejsce "Wykop". 00:10:29:A jak nazywacie tych tam. 00:10:31:Twardziele. Dopiero w o�miu|dali�my mu rad�. 00:10:34:Wkr�tce b�d� pod kontrol�.|Doktorze Angelman! 00:10:38:Kierownik naszego zespo�u naukowego. Lider na|polu ksenomorficznej modyfikacji behawioralnej. 00:10:43:Modyfikacji behawioralnej? 00:10:45:Zrobili�my post�py|w naprawianiu nie-ziemian. 00:10:48:Sprowadzamy ich do punktu,|w kt�rym nie s� ju� zagro�eniem. 00:10:51:Tak, widzia�am. 00:10:55:Na kanale Discovery. 00:10:57:O gorylach i rekinach. Robili z nich|potulne zwierz�tka. Nie widzieli�cie? 00:11:03:A tam co jest? 00:11:12:Zbrojownia. 00:11:14:B�dziemy musieli zaznajomi� ci�|z ka�dym rodzajem broni. 00:11:18:Bardziej zaawansowany arsena� jest skomplikowany,|ale jestem pewna, �e z�apiesz wszystko w swoim czasie. 00:11:23:-Nie ruszaj tego.|-Co to jest? 00:11:26:-Jakie� 20,000 dolar�w.|-Prototyp video-komunikatora. 00:11:32:Kamera komunikacyjna. Daje nam bezpo�rednie|po��czenie z Central�, kiedy jeste�my w terenie. 00:11:37:A tak�e monitoruje bicie serca w�a�ciciela.|Niez�e narz�dzie do bada� stresu w walce. 00:11:42:Je�li p�jdziesz za mn�, to poka�� ci|obszar odosobnienia WNZ. 00:11:50:Mamy jeszcze par�|rzeczy dla ciebie. 00:11:53:-Co tam jest?|-Obszar badawczy. 00:11:57:Dost�p bardzo ograniczony,|ze wzgl�d�w bezpiecze�stwa. 00:12:00:To twoja karta dost�pu i pager. 00:12:04:-My�la�am, �eby sobie taki sprawi�.|-Tylko my mamy numer... 00:12:08:-... i niech tak zostanie.|-Dobrze. 00:12:10:Zgub jedno lub drugie, a b�dzie ci� to kosztowa�|jak diabli. I tutaj rozumiemy to dos�ownie. 00:12:15:Jeszcze raz,|witaj w zespole. 00:12:24:Pr�bowa�am znale�� kryszta�|oko lalki przez ca�e moje �ycie. 00:12:30:C�, a przynajmniej od czerwca.|Sk�d go masz? 00:12:33:Chyba nale�a� do mojej babci. 00:12:35:Znalaz�am go dawno temu na strychu. 00:12:39:Chcia�abym, �eby� go wzi�a. 00:12:42:Nie, Taro. 00:12:44:To s�odkie, ale nie mog�.|To jak pami�tka rodowa. 00:12:50:�le bym si� z tym czu�a. 00:12:53:Ale gdyby� chcia�a spr�bowa� z nim|jakich� czar�w, nie powiedzia�abym nie. 00:12:58:Mo�e dzi� wieczorem? Je�li nie jeste�|zaj�ta, mog�aby� przyj��... 00:13:03:...i mog�yby�my co� zrobi�. 00:13:08:Dzi� wieczorem. Brzmi bardzo mi�o,|ale mam ju� plany z innymi lud�mi. 00:13:19:Nie szkodzi. To innym razem. 00:13:21:Oczywi�cie. 00:13:23:To dzi�, to taki specyficzny t�umek.|Nie czu�aby� si� w�r�d nich dobrze. 00:13:32:Lepiej p�jd� ju� na zaj�cia. 00:13:35:Do zobaczenia p�niej, OK? 00:14:09:-Jak wra�enia po obchodzie?|-Nie jestem pewna. Ona jest nieprzewidywalna. 00:14:13:-Jest niepotrzebnym ryzykiem.|-Mo�liwe. 00:14:17:-Jak si� dzi� czuje nasz ma�y?|-Przystosowuje si�. 00:14:20:-Refleks, funkcje motoryczne. Wszystko poza wykresami.|-Tak do mnie m�w. 00:14:27:Ju� prawie czas si� budzi�, Adamie...| 00:14:30:...i po raz pierwszy spojrze� na �wiat. 00:14:33:Wiem, �e b�d� z ciebie dumna. 00:14:49:Xander? Zupe�nie nie zwraca�e�|na mnie uwagi dzi� wieczorem. 00:14:53:Tylko rozprowadzasz te ceg�y z przetworzonego|jedzenia. Nie wiem dlaczego. 00:14:58:C�, pozw�l, �e ci to wyja�ni�. 00:15:01:Sprzedaj� batony.|Zarabiam pieni�dze. 00:15:04:Zabieram Any� w �adne miejsca.|Kupuj� �adne...
miye