Kiedy zasiądziesz do stołu, w ten najpiękniejszy wieczór roku, w wieczór narodzin Syna Bożego, w wieczór kolęd i opłatków śniegu, w wieczór choinki, ciepła i spokoju - pomyśl o mnie. Kiedy weźmiesz śnieżnobiały opłatek, by go połamać z tymi, którzy zasiadają wokół twojego stołu – odłam dwa kawałki, bo nie będzie, mnie przy tobie, przy twoim stole, ale będę blisko, i będę na odległość wyciągniętej ręki Kiedy zanucisz pieśń wigilijną, pieśń o Narodzeniu Boga, śpiewaj głośno, bo będę, na odległość twojego głosu. Kiedy w tę noc cichą i świętą uklękniesz do modlitwy, będziemy się modlić, bo będę blisko, będę na odległość twojego szeptu. Kiedy będziesz przeżywać w jakikolwiek sposób radość Bożego Narodzenia, będę razem z tobą. Niech blask betlejemskiej nocy opromienia całe życie Niech każdy dzień będzie obfity w łaski Bożej Dzieciny I niech przyniesie nam nadzieję i radość.
Darko60