Prestiżowe zwycięstwo sztabu Kaczyńskiego.docx

(105 KB) Pobierz

logo.jpg

 

 

 

Prestiżowe zwycięstwo sztabu Kaczyńskiego

Komitet wyborczy kandydata PiS na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego
zebrał 1mln 650 tys. podpisów poparcia. On sam wygłosił krótkie oświadczenie, w którym dziękował tym, którzy podpisali się pod jego kandydaturą bądź zbierali podpisy. Tymczasem komitet wyborczy kandydata PO na prezydenta Bronisława Komorowskiego złożył w Państwowej Komisji Wyborczej prawie 770 tys. podpisów poparcia. - Pokazanie kandydata PiS w otoczeniu dużej grupy młodzieży miało za zadanie zmianę wizerunku partii utożsamianej do tej pory z „moherowymi beretami” – podkreśla w rozmowie z Wirtualną Polską Sławomir Pawlak z Wyższej Szkoły Komunikowania i Mediów Społecznych im. Jerzego Giedroycia.

 

 

"Jestem przekonany, że coś nas łączy".

- Chciałem serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy zbierali podpisy, tym wszystkim, którzy się podpisali, tym wszystkim, którzy wykazali poparcie i życzliwość Jarosław Kaczyński. Chciałem serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy zbierali podpisy, tym wszystkim, którzy się podpisali, tym wszystkim, którzy wykazali poparcie i życzliwość - powiedział Kaczyński na briefingu prasowym.

- Jestem przekonany, że coś nas łączy, że łączy nas przekonanie, że Polska ma prawo do marzeń o tym, że będzie silna, licząca się w świecie, że będzie sprawiedliwa, że będzie dumna. I sądzę, że właśnie z tego to poparcie i ta życzliwość wynika - powiedział kandydat PiS. Jarosław Kaczyński dziękował również szefowej swojego sztabu - Joannie Kluzik-Rostkowskiej.

 

Premier Donald Tusk z uznaniem przyjął informację o rekordowej liczbie podpisów zebranych pod kandydaturą Jarosława Kaczyńskiego. Tusk nie chciał komentować wystąpienia Kaczyńskiego, które określił jedynie jako "krótkie i godne". Dodał, że liczba zebranych podpisów jak i determinacja konkurentów politycznych PO pokazuje, że w kampanii prezydenckiej "wszystko jest możliwe". Wyraził jednocześnie nadzieję, że tragedia smoleńska nie stanie się osią obecnej kampanii.

Premier podkreślił, że ocenia Jarosława Kaczyńskiego jako bardzo poważnego konkurenta dla Bronisława Komorowskiego, jednocześnie zadeklarował, że "zrobi wszystko, co w jego mocy" by to jego partyjny kolega wygrał wybory. Tusk powiedział, że obecna kampania powinna osiągnąć "wyższy poziom powagi". Powiedział, że szanuje wycofanie się Janusza Palikota z aktywności publicznej. Dodał, że lubelski poseł PO grał na emocjach, nie przystających do obecnej sytuacji.

 

"Wiemy, że zwyciężymy".

Kluzik-Rostkowska, która poinformowała wcześniej o zebraniu 1 mln 650 tys. podpisów, mówiła, że "te wielkie emocje, które towarzyszyły zbieraniu tych podpisów" są dla niej najlepszym dowodem, że zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego w wyborach jest w zasięgu ręki. - Proszę państwa, głęboko wierzę i wiem, że zwyciężymy - powiedziała szefowa sztabu Kaczyńskiego. Briefing odbył się w warszawskiej siedzibie partii. Na scenie, na której wystąpił kandydat PiS i szefowa jego sztabu, ustawiono niemal 30 kartonów, w których znajdowały się listy z podpisami.

Było to pierwsze publiczne wystąpienie Kaczyńskiego, którego tematem były zbliżające się wybory prezydenckie. Swój start w nich prezes PiS ogłosił w specjalnym oświadczeniu. Rzecznik sztabu Kaczyńskiego Paweł Poncyljusz zapowiedział, że kandydat PiS "w najbliższych dniach będzie się publicznie często pojawiał". Jednak - jak dodał - nie może na razie mówić o szczegółach.

Poncyljusz nie wykluczył, że kandydat PiS będzie uczestniczył w debatach wyborczych, jednak - jak zastrzegł - na pewno nie w pierwszej fazie kampanii; w grę wchodzą terminy czerwcowe.

Rzecznik sztabu Kaczyńskiego był pytany o wypowiedź kandydata PO w wyborach prezydenckich Bronisława Komorowskiego, który mówił, że czeka na inicjatywę Kaczyńskiego w sprawie ewentualnej debaty. - Obecnie planujemy swój kalendarz kampanii wyborczej, jeżeli ten kalendarz zostanie ułożony i będzie tam miejsce na debaty, to nie wykluczamy tego, ale na pewno nie w pierwszej fazie kampanii - odpowiedział Poncyljusz. - Ale nie mówię, że tylko w drugiej turze, myślę, że może być to również przed pierwszą turą, jednak na pewno nie majowe terminy - tłumaczył Poncyljusz.

"Jest to wynik w pełni satysfakcjonujący".

Szef sztabu wyborczego Komorowskiego Sławomir Nowak (PO) poinformował, że komitet Komorowskiego złożył w PKW 769 352 podpisów. - Jest to wynik w pełni satysfakcjonujący, z którego jesteśmy w pełni zadowoleni - podkreślił. Nowak podziękował wszystkim, którzy zbierali podpisy pod kandydaturą Komorowskiego i tym, którzy te podpisy złożyli. - Te podpisy to bardzo poważne zobowiązanie dla nas, ludzi którzy pracują w tej kampanii wyborczej i dla Bronisława Komorowskiego - powiedział.

- Bronisław Komorowski będzie traktował te podpisy jako start własnej kampanii, start do sukcesu. Dzisiaj tak naprawdę rozpoczynamy kampanię wyborczą - powiedział Nowak. - Tak naprawdę wszystko rozstrzygnie się 20 czerwca, mam nadzieję, że wtedy - po zamknięciu lokali wyborczych - wszyscy będziemy świętowali wybór nowego prezydenta - Bronisława Komorowskiego - dodał. Pytany, jak ocenia liczbę 1,65 mln podpisów zebranych przez komitet wyborczy Jarosława Kaczyńskiego, Nowak powiedział: to jest rzeczywiście imponujący wynik - jeśli chodzi o zbieranie podpisów. Gratuluję naszemu konkurentowi.

Jak dodał, cieszy się, że Kaczyński wystąpił publicznie. - Cieszę się, że wystąpił godnie i w dobrej formie. To też dobry prognostyk na kampanię wyborczą. Liczymy, że będzie chciał się angażować w kampanię, że będzie go więcej, że będzie okazja do publicznej, merytorycznej, spokojnej, pełnej szacunki i godności rozmowy o Polsce - powiedział szef sztabu Komorowskiego.

Zapewnił, że sztab Komorowskiego nie ścigał się ze sztabem Kaczyńskiego, jeśli chodzi o liczbę zebranych podpisów. Ocenił też, że liczba podpisów zebranych przez sztab Kaczyńskiego to wynik bardzo poważnej mobilizacji jego elektoratu. - Liczę, że wyborcy Bronisława Komorowskiego - którzy podzielają naszą wizję Polski - jasnej, otwartej, nowoczesnej i przyjaznej w świecie - pójdą 20 czerwca na wybory - zaznaczył Nowak.

Szef klubu PO Grzegorz Schetyna powiedział, że kampania wyborcza musi być prawdziwa, ponieważ - jak zauważył - ludzie mają dobrą pamięć. Jego zdaniem, prawdziwa twarz PiS to Jarosław Kaczyński i Joachim Brudziński, a nie szefowa sztabu Kaczyńskiego - Joanna Kluzik-Rostkowska, czy rzecznik sztabu - Paweł Poncyliusz. - PiS chce w kampanii pokazać inną twarz - niekonfliktową, uśmiechniętą, przyjazną. My chcemy powiedzieć ludziom prawdę i chcemy, żeby ludzie tę prawdę zobaczyli - zaznaczył.

- Będziemy pokazywać prawdziwą twarz Komorowskiego - uśmiechniętą, miłą, z okularami, wąsami. Chcemy kampanii subtelnej, ale kampanii na programy, w której będziemy pamiętać o tragedii w Smoleńsku, ale nie będzie ukrywać się w jej cieniu - powiedział szef klubu PO. Schetyna poinformował, że niedługo zostanie powołany rzecznik sztabu Komorowskiego, a w przyszłym tygodniu zostanie zaprezentowany komitet honorowego poparcie dla kandydatury Komorowskiego.

- Będziemy pokazywać codzienną pracę Komorowskiego. On jest na tyle dużą osobowością, ma jasny, kryształowy życiorys polityczny, że będziemy go chcieli pokazać jako żywego polityka, który uspokaja, stabilizuje, nie szuka konfliktu. Mam nadzieję, że ludzie to docenią. Będziemy mówić też o rządach PiS, ale to nie będzie główny temat kampanii. Kampania powinna być pozytywna, otwierająca, mówiąca o pojednaniu - ocenił szef klubu PO.

Zgodnie z kalendarzem wyborczym komitety wyborcze mają czas do czwartku do północy na złożenie w PKW co najmniej 100 tys. podpisów pod kandydaturami na prezydenta.

 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,page,3,title,Prestizowe-zwyciestwo-sztabu-Kaczynskiego,wid,12239133,wiadomosc.html


Jarosław Kaczyński spotkał się z warszawskim społecznym komitetem poparcia.

Jarosław Kaczyński spotkał się z warszawskim społecznym komitetem poparcia dla jego kandydatury na Prezydenta RP. W skład komitetu wchodzą satyryk Jan Pietrzak, aktor Jerzy Zelnik, piosenkarka Halina Frąckowiak, artysta Janusz Kapusta, historyk Michał Kopczyński, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku - Wiesław Johann, aktorka Dorota Lanton, literat Bogusław Nowicki, historyk Andrzej Rachuba, rektor Paweł Bromski, prof. dr Zofia Zielińska, prof. dr Joanna Sosnowska, prof. dr Marek Kamiński, prof. dr Jan Dzięgielewski, prof. dr Tadeusz Rutkowski, prof. dr Tomasz Jaxa-Chamiec, prof. dr Teresa Stawiarska, prof. Izabella Galicka, dr Aneta Jaźwińska, Stanisław Fiałkowski, Irena Bal, Wojciech Tomaczyk, Wanda Zwinogrodzka, Andrzej Dobosz, Danuta Dobosz, Ewa Strumiłło i Andrzej Ditwald.

„Mam poparcie swojej rodziny, państwa i milionów Polaków, którzy podpisali listy popierające moją kandydaturę. Mam poczucie, że mogę podjąć się tej misji – mówił podczas spotkania Jarosław Kaczyński. Według Jarosława Kaczyńskiego, Polska powinna być „nowoczesna, ale kultywująca tradycję”. „Jestem przekonany, że ta wizja nas zjednoczy. Polska jest najważniejsza.” - podkreślił.

W trakcie spotkania piosenkarka Halina Frąckowiak odczytała w imieniu członków warszawskiego społecznego komitetu wspierającego kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego deklarację poparcia zatytułowaną „Polska jest najważniejsza”.

Oto jej treść: „Dzisiaj stajemy przed wami, jako obywatele, pragnący wesprzeć kandydata na najwyższy urząd Rzeczypospolitej. Tego, od którego w dużej mierze zależeć będzie przyszłość naszego państwa i jakość naszego życia. Dlatego mamy prawo, ale także obowiązek mówić o naszych marzeniach i pragnieniach, dotyczących życia publicznego całego narodu. Łączy nas Rzeczpospolita, Państwo, Wolna Polska, będąca ucieleśnieniem marzeń pokoleń Polaków, którzy walczyli o niepodległość. Powołujemy społeczny komitet poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. Jesteśmy przekonani, że gwarantuje on urzeczywistnienie wizji Polski, z której wszyscy będziemy dumni - Polski nowoczesnej, a zarazem kultywującej najlepsze rodzime tradycje. Polski suwerennej, otwartej na świat, a jednocześnie nie odcinającej się od swojej tożsamości; Polski niepodzielnej, w której wszyscy obywatele odnajdą godne miejsce do życia, do osobistego i wspólnotowego rozwoju”.

(JS, PAP)

Milion siedemset tysięcy podpisów poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego.

Milion siedemset tysięcy podpisów popierających kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego na Prezydenta RP złożyli dzisiaj w Państwowej Komisji Wyborczej przedstawiciele Komitetu Wyborczego.

Zebranie 100 tysięcy podpisów, mimo krótkiego czasu nie było żadnym problemem. Momentalnie podpisów było więcej. Tysiące ludzi bez niczyjej namowy zaangażowało się w akcję zbierania podpisów popierających kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego.

Emocje związane ze zbieraniem tych podpisów są dla mnie najlepszym dowodem, że zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego jest w zasięgu ręki. Głęboko wierzymy, że zwyciężymy. To wzmacnia moją wiarę w to, że uda się nam te wybory wygrać - powiedziała szefowa sztabu wyborczego Joanna Kluzik-Rostkowska.

Przed złożeniem podpisów do PKW Jarosław Kaczyński spotkał się z grupą 30 osób, która zbierała podpisy poparcia pod jego kandydaturą. Podziękował wszystkim, którzy zbierali podpisy i którzy się podpisali.

Jeszcze w trakcie spotkania i po zawiezieniu podpisów do PKW do sztabu wpływały kolejne podpisy zwiększając sumę wszystkich podpisów do miliona siedmiuset tysięcy.

Zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej do zarejestrowania kandydata na Prezydenta RP wymagane jest złożenie 100 tysięcy podpisów obywateli mających prawo wybierania do Sejmu.

Listy do Jarosława Kaczyńskiego z apelami o kandydowanie.

 

Setki listów do Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o kandydowanie w wyborach prezydenckich wpłynęło do Biura Jarosława Kaczyńskiego.

Organizacje społeczne i osoby prywatne od kilku dni apelują do Prezesa PiS o start w wyborach prezydenckich. Listy przysyłają zarówno pojedyncze osoby jak i grupy osób, ale także środowiska naukowe i akademickie, organizacje społeczne, miedzy innymi: Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej okręg Zamość, Krajowa Sekcja Nauki NSZZ „Solidarność”, NSZZ „Solidarność” Region Śląsko-Dąbrowski Regionalna Sekcja Nauki, NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych, Liga Krajowa, Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym Województwa Podkarpackiego.

We wszystkich listach powtarza się apel i prośba do Jarosława Kaczyńskiego o kandydowanie w wyborach prezydenckich. Kierując się troską o dalszy los naszej Ojczyzny ośmielam się w tym szczególnym czasie prosić Pana o zdecydowanie się na start w wyborach napisał w liście Wojciech Buczak Przewodniczący, NSZZ „Solidarność” Regionu Rzeszowskiego.

Wsłuchując się także w te głosy Jarosław Kaczyński podjął decyzję o kandydowaniu w wyborach prezydenckich.

 

200px-Kaczynski_Jaroslaw_1_070.JPG

Jarosław_Kaczyński_-_signature.gif

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin