Bałwan ze śniegu
B.St. Kossuthówna
Ulepiły dzieci
ze śniegu bałwana.
W kapeluszu, z fajką w zębach
wygląda na pana.
- Pewno ci tu zimno,
śniegowy bałwanie!
Chodźże do nas do przedszkola
na ciepłe śniadanie.
Zaiskrzył się bałwan,
jakby śmiał się z tego:
- Mróz – to mój przyjaciel,
stopniałbym bez niego.
jacenty30081976