Nikuli_-_Klucz_do_magii.pdf

(522 KB) Pobierz
Zdzis³aw Leon Nikuli
Zdzisław Leon Nikuli
MAGII część pierwsza
/z oryginału wykonano tylko dziewięć kopii/
Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Prawem autorskim
Przedmowa
Opracowanie to jest rezultatem paroletnich nader żmudnych poszukiwań, które umożliwiły mi
zrobienie notatek. Sam też zrobiłem niektóre z tablic i rysunków, które znajdują się w tekście,
a inne po prostu odpisałem i przerysowałem. Tak ongiś, jak i obecnie są one trudno dostępne
– rzec można – są skrzętnie ukrywane. Wyjaśnię to dalej. Przede wszystkim nie wiadomo,
gdzie szukać tych rzeczy, następnie nie wiadomo jak. Nawet kiedy się dotrze do źródeł
pisanych, to i tak pozostaje jeszcze pewna trudność: trzeba umieć odróżnić ziarno od plew.
Sposób przedstawiania tych rzeczy bywa też różny, nie jednakowo jasny, czasami wprost
mylny. Zadałem sobie trud, aby te rzeczy uporządkować i wyjaśnić, tak żeby przedstawiały
jasną całość. Zmusiła mnie, a być może tylko skłoniła, rozbieżność tekstów, które nie zawsze
dają sensowny pogląd na całość omawianych zagadnień. I wydaje mi się, że zrobiłem coś w
tej dziedzinie. O ile mi wiadomo, nie było do tej pory takiego opracowania w j. Polskim,
które byłoby instruktażem obejmującym całość najważniejszych zagadnień pod kątem teorii.
Napisałem je przeto z myślą o tych nielicznych, którzy poważnie interesują się tą dziedziną w
godziwym celu, aby mieli zbiór solidnie opracowanych wskazań i przeciwwskazań. Bo trzeba
wiedzieć, co i jak należy czynić, ażeby umieć przygotować taką lub inną operację magiczną.
Bez wymaganej i potrzebnej wiedzy w tej dziedzinie, nie sposób doprawdy kroku zrobić, aby
osiągnąć cel. Rzeczy te bowiem muszą odpowiadać tradycji tajemnej. Mogą być, co prawda, i
są, rozbieżności co do formy, ale duch, czyli istota rzeczy, musi być ta sama, niezmieniona.
Bo rzeczy tych nie wymyślono (tj. nikt sam ich nie wymyślił), lecz przejęto je od
poprzedników, którzy także przejęli je od innych. Tradycja bowiem jest łańcuchem
informacji, czyli przekazów. Łańcuch ten nie może się zerwać, bo wówczas traci się wiedzę o
tym, co jest przekazywane; i wskutek tego nie rozumie się już wiele lub zgoła nic. Nie wolno
o tym nie wiedzieć. Albowiem istotą tych rzeczy jest to, iż muszą przebiegać zgodnie z
zasadami i prawami świata niewidzialnego, by mogły się realizować na planie fizycznym.
Zrobiłem tylko kilka kopii tego opracowania, jako że nie jest to wiedza dla motłochu. I nie
chcę, by ktokolwiek kartki te powielał bez mojej wyraźnej zgody. Mam prawo tego żądać,
ponieważ są to rzeczy tajemne, które winny być trzymane w tajemnicy.
Ta wiedza nie może być dostępna, jak tylko dla Wtajemniczonych (czyli Poświęconych). Jest
to bowiem wiedza na wskroś elitarna. Nie jest ona przeznaczona dla Profanów. I wobec tego
zobowiązuję każdego, w czyje ręce opracowanie to się dostanie, ażeby tak też postąpił. Nawet
jeśli sam nie jest Wtajemniczonym, niemniej jednak tak właśnie postąpić powinien. Boć
przecież może nim stać się, a wówczas będzie do tego zmuszony. Rozpowszechniając te
rzeczy, bierze się na siebie wielką odpowiedzialność. Wiedza Tajemna (Tajemna Wiedza
Duchowa) zobowiązuje do tajemnicy. Inaczej nie byłaby Wiedzą Tajemną. Osoba, która nią
się zajmuje, powinna być osobą godną, poważną, dojrzałą latami, prawą, dyskretną,
rozważną, wytrwałą, śmiałą i bojącą się Boga. Wiedza ta może być przekazana (tj. wolno ją
przekazać) tylko takiej właśnie osobie. Nie wolno, ponieważ nie godzi się, udostępniać jej
głupcom, szydercom, niedowiarkom, ateistom, wolnomyślicielom, tępakom, łotrom i
niegodziwcom, kretynom i kabotynom. Przed nieodpowiednimi osobami niechaj nawet
wiedza ta nie będzie wspomniana. Niech zgoła nie wiedzą, że taka wiedza istnieje. Należy ją
raczej zniszczyć niż dać do rąk. Księga ta winna być również chowana przed niewiastami,
które są ciekawe i wścibskie z natury, a nie mają mądrości. Tylko wtedy będzie tak, jak
trzeba, by było, gdy wiadomości te będą przechodziły od jednego mędrca do drugiego.
Mąż prawego serca, i tylko mędrzec – miłośnik mądrości – niech korzysta z podanych tu
wiadomości, ażeby posiadł umiejętność i umiał działać ku chwale Boga Żywego i pożytkowi
swemu i swoich bliźnich.
Autor
Warszawa, dnia 23-go Marca !985 r.
Wstęp
Opracowania mego nie nazywam książką, ponieważ nią nie jest. Jest ono po prostu
opracowaniem poszczególnych kwestii, mających swe zastosowanie w praktyce tajemnej.
Każda z nich jest jakby osobnym rozdziałem. Wszystkie objaśniają całość, jaką jest Wiedza
Tajemna. Są to wstępne i teoretyczne objaśnienia. Służą do poznania rzeczy, które są
potrzebne do praktyki. Są to – jak mniemam – nieodzowne wyjaśnienia teoretyczne. Tu i
ówdzie jest wprawdzie nieco wskazań praktycznych, ale całość posiada charakter
teoretycznych rozważań. Napisałem je po to, aby dawały potrzebną wiedzę. Bez niej nie
można działać świadomie i celowo, to jest, ze zrozumieniem i w ściśle określonym celu.
Nieco chaotyczny układ poszczególnych partii opracowania wynika stąd, iż są to notatki.
Zebrałem je i uporządkowałem, by były całością, którą można by czytać i studiować.
Jednakże są one jasne i rzeczowe. Opracowania tego nie należy traktować inaczej niż materiał
do studium. Tylko solidne przestudiowanie tych rzeczy – w całości i w częściach – da wiedzę.
Podstawy jej będą już czymś, na czym będzie można się oprzeć w praktyce. Zresztą sa
studiujący wnet się przekona, że tak właśnie postąpić musi i powinien, jeżeli chce odnieść
korzyść z wyłożonego tu materiału. Materiał miejscami jest dosyć trudny. Ale nie jest ąż tak
trudny, by nie można go było wystudiować i sobie w całości przyswoić.
Chcę tu powiedzieć, że wiele rysunków ma charakter plansz roboczych. Są to, więc wzory,
według których trzeba sobie zawczasu przygotować tego rodzaju karty. Są one potrzebne w
praktyce, gdyż ułatwiają pracę. Znajdują zaś swe zastosowanie w kalkulacjach i obliczeniach.
Niektóre z tych plansz roboczych sam ułożyłem. Jak miałem możność przekonać się, okazały
się one bardzo przydatne. Dlatego też zamieszczam je w tekście opracowania, aby i inni z
nich ewentualnie mogli skorzystać.
Jest rzeczą ważną, ażeby dobrze przestudiować wszystkie części opracowania. Wszystkie one
na wzajem o siebie zahaczają. W praktyce nie można się wahać, nie wolno mieć niepewności
czy też jakichkolwiek wątpliwości. Wszystko trzeba wiedzieć na pewno. Bo wahanie
podkopuje przeświadczenie i niszczy wiarę. Nie ma nic gorszego jak niepewność. Dlatego
należy materiał dobrze przestudiować, aby jej nie mieć, by z miejsca ją wykluczyć, by już
teraz jej zapobiec.
Kto nie zna j. hebrajskiego. Ten przynajmniej powinien poznać alfabet hebrajski z jego
liczbowymi odpowiednikami; jako że znajomość jego jest potrzebna.
Ponieważ opracowanie to jest przeznaczone nie dla zupełnych ignorantów w Wiedzy
Tajemnej, lecz dla zaawansowanych okultystów, przeto nie ma zbyt wiele drobiazgowych
objaśnień. Jeśli się tu czegoś nie zrozumie, to trzeba się douczyć. Innej rady nie ma. Bo tego
rodzaju studium jest rzeczą trudną, a nie konsumowaniem papki dawanej niemowlętom.
Wymaga pracy, uporu i wytrwałości. Ten tylko, kto je posiada, dopnie swego celu. Wiedza
Tajemna nie jest dla każdego. Jest to wiedza elitarna, owszem, bardzo elitarna.
W opracowaniu znalazła się informacja, jak skonstruować samemu zegar magiczny – bardzo
pożyteczny w praktyce. Pochodzi ona od francuskiego okultysty i maga o pseudonimie Papus.
Ponieważ rysunek tego zegara bywa często mało czytelny, dlatego zamieszczam go w dużym
powiększeniu, by był całkowicie przejrzysty. Podaję także dodatkowo dwie inne plansze.
Pierwsza jest planszą pomocniczą, ułatwiającą wykreślenie Kręgu Magicznego dla Wielkiej
Operacji (by móc potem w niej, wprzódy go sprawdziwszy, bezbłędnie go przerysować).
Druga natomiast służy do wykreślenia na niej horoskopu magicznego, niezbędnego dla
wszelkiej operacji magicznej. Obie plansze znajdują się w DODATKU.
Na szczególną uwagę zasługuje rozdział, mający tytuł „Imię Boże”. Zamyka ono
opracowanie. Z uwagi na jego wyjątkową ważność celowo umieściłem go na samym końcu
opracowania. Trzeba bowiem wiedzieć, że nauka o Imionach Bożych jest czymś tak
przewzniosłym, iż musi być traktowana w sposób jak najbardziej uważny i poważny. W
związku z tym muszę tu powiedzieć, że fragment tejże nauki dotyczy w tekście tzw. Imienia
Wydzielonego (Schemhamphorash). Ta to kwestia jest tak bardzo wyjątkowa. Należ ją
uważnie wystudiować, ażeby świętością posługiwać się w sposób święty. Albowiem Imieniu
Bożemu należy się zawsze i wszędzie największy szacunek i cześć. Nie ma doprawdy dość
słów, by to silnie podkreślić.
Chcę to także odnotować rzecz, że tak powiem, natury taktycznej. Otóż mówi się, że
pierwszorzędnym warunkiem powodzenia wszelkich działań magicznych jest milczeć o nich.
Znaczy to, że nie należy rozpowiadać o nich przed czasem. Jest to całkiem zrozumiałe.
Wynika to z natury rzeczy. Jest takie porzekadło, że „nie łapie się ryb przed niewodem”.
Chodzi tu o liczenie się z pewnym ważnym prawem tajemnym. Jakiekolwiek działanie
okultne, nawet jeszcze będące w fazie przygotowań, wiąże się z nasycaniem go energią
magnetyczną. Nie trzeba jej marnować przez wypowiadanie bez potrzeby słowa. Strzec się
trzeba, by nie mówić o tych rzeczach przed Profanami. Sprawy te winny być przed nimi
tajone już od samego początku. Dodam jeszcze, że studiowanie tych rzeczy jest, że tak
powiem, samowtajemniczeniem; stąd nakaż milczenia.
W DODATKU znalazły się kwestie, które doszły już po napisaniu opracowania.
Spis rzeczy
Przedmowa
Wstęp
Astrologia kabalistyczna
Znaczenie położenia ciał niebieskich
Ekliptyka
Długość i szerokość geograficzna
Symbole planetarne
Ciała niebieskie w magii
Jakości własne planet
Aspekty mieszane
Panowanie znaków
Co człowiek może uzyskać od dwunastu znaków
Stosunek planet do znaków
/planety i ich „domy” – rysunek/
/przynależność planet do ich „domów” – rysunek/
/znaki i ich dekanaty – rysunek/
/planeta w obcym znaku – rysunek/
„przyjaźń” i „nieprzyjaźń” w astrologii
/aspekt astrologiczny – rysunek/
/aspekt kabalistyczny – rysunek/
konstelacje zodiakalne i znaki zodiakalne
„domy” w astrologii urodzeniowej i w astrologii kabalistycznej
/rozmieszczenie „domów” – rysunek/
/”domy” i znaki – rysunek/
aspekty
/aspekty astrologiczne – rysunek pomocniczy/
/tablica dziesięciu aspektów – rysunek/
/siła aspektów – rysunek/
/obszar aspektu luźnego – rysunek/
/dokładność aspektu – rysunek/
węzły księżycowe
czułe punkty
/tablica czułych punktów – rysunek/
termy
/rysunek 1/
/rysunek 2/
cztery żywioły
/żywioły i znaki – rysunek/
/”domy” kardynalne, stałe i zmienne – rysunek/
/rzecznicy „domów” i żywioły – rysunek/
wiedza o siłach elementarnych
/tablica dodatkowa: żywioły i znaki – rysunek/
księżyc
księżyc w dwunastu znakach zodiakalnych
Angeli Lunae /plansza/
Saros i cykl metona
Prędkości planet
/orbity planet – rysunek/
Zgłoś jeśli naruszono regulamin