Castle [5x24] Watershed.txt

(40 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  624x352 23.976fps 348.8 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{1579}{1634}Przepraszam, że musiała pani czekać,|detektyw Beckett.
{1634}{1693}Żaden problem, sir.|Jest pan zajętym człowiekiem.
{1693}{1737}Proszę to powiedzieć|prokuratorowi generalnemu.
{1737}{1825}Włanie urodził mu się pierwszy wnuczek.|Chce mi pokazać jego zdjęcia.
{1841}{1913}Agent Stack wypowiadał się|bardzo pozytywnie na pani temat.
{1913}{2029}Bystra, nieustępliwa,|mylšca nieszablonowo.
{2029}{2144}Twierdzi, że jest pani dobrš kandydatkš|do nowego zespołu ledczych.
{2144}{2229}- Doceniam jego pochwały, sir.|- Nie zgadza się pani z tym?
{2234}{2311}Nie, sir. To tylko...
{2318}{2415}Jestem detektywem ledczym.|Nie mam dowiadczenia w takiej pracy.
{2415}{2470}Prokurator generalny nie szuka ludzi|z dowiadczeniem federalnym.
{2470}{2505}Chce ludzi,|którzy wykonajš swojš pracę.
{2505}{2582}A z tego, co czytałem,|to może być pani.
{2582}{2656}- To bardzo miłe.|- To nie jest miłe.
{2656}{2740}To co, w co pani wierzy, prawda?
{2744}{2843}To dlatego rano wsiadła pani w samolot,|bo bioršc pod uwagę pani życiorys,
{2843}{2975}kwalifikacje i wykaz ledztw,|jest pani stworzona do wyższych celów.
{2976}{3107}Bo pani wie, że taka możliwoć|trafia się w życiu tylko raz lub dwa.
{3122}{3195}Bo jeli pani w to nie wierzy,
{3204}{3310}jeli pani myli,|że jest pani tylko detektywem ledczym...
{3368}{3408}Tam sš drzwi.
{3457}{3541}Nie, sir.|Wiem, po co tu jestem.
{3584}{3666}Proszę zatem usišć.|Zaczynamy.
{3696}{3766}- Tato, musimy porozmawiać.|- Która ci się bardziej podoba?
{3769}{3799}Tato, mówię poważnie.
{3799}{3892}Podoba mi się zielona, ale wyglšda trochę|jak jaszczur atakujšcy miasto,
{3892}{3932}co jest fajne,|ale nie o tym jest ksišżka.
{3932}{4007}Więc albo jš przepiszę,|by była o zielonym jaszczurze,
{4007}{4026}- albo... |- Tato.
{4026}{4053}Fuksja.|Masz rację.
{4053}{4110}Jest klasyczna, jest fajna,|jest na temat...
{4110}{4158}- Tato.|- Co?
{4159}{4251}Profesor Rankowsky nadal nie otrzymał zgody|na mój wyjazd na Kostarykę.
{4258}{4326}- Nie? A to dziwne.|- Nie wysłałe jej, prawda?
{4326}{4419}A po co chcesz jechać|do lasu deszczowego na szeć tygodni?
{4419}{4450}Tato, rozmawialimy już o tym.
{4450}{4538}Wiem, ale będziesz|w rodku dżungli,
{4538}{4635}z dala od telefonu, |godziny od najbliższego szpitala.
{4638}{4717}Może cię ukšsić|jaki jadowity pajšk albo wšż.
{4717}{4818}Sprawdzałem.|Tukany sš bardzo agresywne o tej porze roku.
{4818}{4865}Chodzi o Paryż?
{4931}{5087}Przyznam, że w wietle ostatnich wydarzeń|jestem trochę nadopiekuńczy.
{5100}{5174}Tato, nie mogę przestać żyć przez to,|co się stało.
{5174}{5202}I tak, wcišż miewam koszmary,
{5202}{5261}ale to jest jeden z powodów,|dla których chcę jechać.
{5272}{5321}Nie chcę,|by strach mnš zawładnšł.
{5323}{5353}Nie.
{5367}{5420}Nie, oczywicie.|Masz rację.
{5443}{5483}Podpiszę zgodę.
{5493}{5558}Ale to nie sprawi,|że przestanę się o ciebie martwić,
{5569}{5606}albo tęsknić za tobš.
{5663}{5713}Nawet bym tego nie chciała.
{5736}{5830}To tylko 6 tygodni.|Nie wyjeżdżam na zawsze.
{5883}{5934}Nie, ale wyglšda na to,|że kto wyjechał.
{5987}{6023}Dobrze cię widzieć.
{6156}{6184}Gdzie Beckett?
{6184}{6248}Skšd niby mam wiedzieć?|Przecież mieszkacie razem?
{6248}{6292}Cóż, zostawiła mnie samego|na kilka dni,
{6292}{6342}bym mógł dokończyć "Moderczy upał",|który - swojš drogš -
{6342}{6404}jest zabójczy i goršcy,|dzięki, że pytasz.
{6404}{6466}- Nie pytałem.|- Racja.
{6466}{6519}Przepraszam za spónienie.
{6519}{6591}- Wszystko w porzšdku?|- Tak, w porzšdku.
{6591}{6683}- Co mamy?|- Tędy.
{6736}{6823}"U Cedrika" to typowy|bezgwiazdkowy hotel.
{6823}{6916}Głównie przyjezdni i zagraniczni turyci,|których nie stać na więcej.
{6916}{7005}Gocie zaczęli dzi narzekać|na dziwny kolor wody
{7005}{7082}i nieprzyjemny zapach|dochodzšcy z rur.
{7082}{7170}Kiedy konserwatorzy w końcu to sprawdzili,|znaleli włanie jš.
{7185}{7314}Mamy białš kobietę|w wieku ok. 20-21 lat.
{7316}{7356}- Jak zmarła?|- Nie jestem jeszcze pewna.
{7356}{7407}Jest lad uderzenia|tępym narzędziem w głowę.
{7407}{7472}Ale nie będę pewna,|dopóki nie wezmę ciała do kostnicy.
{7472}{7551}Technicy znaleli lady krwi i włosów|w wentylatorze.
{7551}{7588}Szukajš dopasowania.
{7588}{7641}Więc kto uderzył jš w głowę|i wrzucił jš do zbiornika?
{7641}{7659}Na to wyglšda.
{7659}{7733}Znaleli krew na drabinie|i na poręczy.
{7733}{7784}Majš też częciowy odcisk.
{7784}{7858}- Kto jeszcze miał dostęp do dachu?|- W zasadzie każdy.
{7858}{7910}Zasuwka w drzwiach|była od lat zepsuta,
{7910}{7967}i mieszkańcy|często wymykali się tu na dymka.
{7967}{7999}A co o niej wiemy?
{7999}{8078}Zarzšdca budynku|zidentyfikował jš jako Crystal Sky.
{8078}{8143}Zameldowała się 10 dni temu|w pokoju na 18. piętrze.
{8143}{8163}Zapłaciła gotówkš.
{8163}{8244}Crystal Sky? Nazwisko brzmi,|jakby żywcem wzięte z twoich ksišżek.
{8244}{8269}Co nie?
{8269}{8368}- Co... co to miało znaczyć?|- Co "co to miało znaczyć"?
{8368}{8441}Derrick Storm? Nikki Heat?|Jameson Rook?
{8441}{8510}Stałoby ci się co,|gdyby choć raz nazwał kogo Gonzales?
{8510}{8610}Bez dowodu osobistego,|torebki, portfela czy telefonu,
{8610}{8645}ciężko stwierdzić,|kim ona jest.
{8645}{8715}Była tu od 10 dni.|Musiała tu kogo poznać.
{8727}{8759}Tak, znałem jš.
{8759}{8817}To znaczy,|rozmawialimy czasami w pralni.
{8817}{8886}Mówiła ci co o sobie,|na przykład skšd jest?
{8886}{8940}Teksas.|Lubbock, tak mi się wydaje.
{8940}{9009}Ale le wspominała dom.|Co z jej ojcem.
{9009}{9057}Wiesz, co robiła w miecie?
{9057}{9095}Mogę wam powiedzieć,|czym się zajmowała.
{9095}{9120}Dziewczyna była prostytutkš.
{9120}{9176}Nie była prostytutkš.|Dlaczego pani tak mówi?
{9176}{9211}Bo to prawda.
{9211}{9294}To, jak się ubierała,|te dwięki dochodzšce z jej pokoju w nocy...
{9294}{9318}Wszyscy o tym wiedzieli.
{9318}{9345}Jakie dwięki?
{9345}{9421}Jej i jej fagasów.|ciany sš tutaj doć cienkie.
{9421}{9465}Pan nie wie,|o czym pan mówi, jasne?
{9465}{9522}Ziff, wiem,|że jš lubiłe.
{9522}{9562}Ale kto zabił|to biedne dziewczę.
{9562}{9607}Ci państwo muszš poznać prawdę.
{9607}{9681}- Kiedy widzielicie jš po raz ostatni?|- Ja widziałam jš wczoraj.
{9681}{9732}Około 23.00.|Szła do pralni.
{9732}{9797}- Czy kto z niš był?|- Nie, była sama.
{9797}{9831}Dobrze, dziękuję.
{9861}{9922}- Technicy skończyli przeszukanie.|- Znaleli co?
{9922}{9968}Chodzi o to, czego nie znaleli.|Odcisków palców.
{9968}{10000}Jakby wysprzštano pokój.
{10000}{10060}Zabójca musiał wrócić do pokoju,|by pozbyć się dowodów.
{10060}{10081}Popytajcie w okolicy.
{10081}{10150}Sprawdcie, czy kto wchodził|lub wychodził z tego pokoju i...
{10150}{10236}załatwcie też nagrania|z kamer ochrony w windzie.
{10236}{10302}- Może dowiemy się, z kim była.|- Robi się.
{10314}{10385}Nie potrzeba pisarza bestsellerów,|by to rozwikłać.
{10385}{10434}Dziewczyna z małego miasta|z wielkomiejskimi marzeniami
{10434}{10489}kończy jako prostytutka,|by przeżyć.
{10489}{10553}Tragiczna,|lecz jak dobrze znana opowieć.
{10553}{10610}Poza tym, że...|To nie historia tej dziewczyny.
{10610}{10667}Mamy dopasowanie|do odcisku z ciała ofiary.
{10690}{10725}Nie nazywała się Crystal Sky.
{10725}{10770}Zdecydowanie nie pochodzi|z Lubbock w Teksasie.
{10770}{10825}- Więc kim ona jest?|- Erika Albrook.
{10835}{10903}Prymuska z Harvardu.
{10918}{10993}Nasza dziwka z szemranego hotelu|jest prymuskš na Harvardzie?
{11011}{11102}Jak mówiłem, tragiczna,|lecz nie taka znana opowieć.
{11105}{11165}{y:b}Castle 5x24|{y:i}Przełom
{11165}{11270}{y:b}Tłumaczenie, korekta i dopasowanie:|{y:i}Liviena, anya
{11371}{11470}To nie ma sensu.|Miała być z przyjaciółmi w Europie.
{11470}{11561}To znaczy...|Podrzucilimy jš na lotnisko.
{11561}{11601}- Kiedy?|- W zeszły poniedziałek.
{11601}{11655}Tego samego dnia|zameldowała się w hotelu.
{11655}{11709}Jakie pomysły,|co mogła robić w miecie?
{11709}{11762}Żadnych.|Po co miałaby tam zostać?
{11762}{11823}Moja siostra ma mieszkanie|w ródmieciu.
{11830}{11898}Były jakie osobiste sprawy,|o których powinnimy wiedzieć?
{11898}{11999}Miała jakie problemy|z narkotykami lub pieniędzmi?
{12003}{12036}Erika nigdy nie brała,
{12036}{12154}miała też odłożonš sporš sumę|na ten wyjazd do Europy.
{12159}{12213}Czy jest możliwe,|że poznała kogo w miecie,
{12213}{12268}- jakiego chłopaka?|- Powiedziałaby nam.
{12268}{12314}Jestecie państwo pewni?
{12327}{12368}Już niczego nie jestem pewna.
{12368}{12415}Jedyne, co wiem,|to to, że nasza córka
{12415}{12489}nigdy by nie zamieszkała|w takim miejscu.
{12489}{12561}Pani detektyw, to nie ona.
{12626}{12672}Pištkowa studentka,|bez problemów,
{12672}{12717}na wymarzonych wakacjach|w Europie,
{12717}{12806}została prostytutkš|w szemranym hotelu.
{12812}{12876}Nie ma szans, żebym pozwolił teraz|Alexis jechać na Kostarykę.
{12876}{12941}Może nie wytrzymała presji|bycia perfekcyjnš.
{12941}{13019}lub po prostu zdecydowała,|że potrzebuje zmiany.
{13019}{13072}Prymuska zmienia się w prostytutkę|w mniej niż tydzień?
{13072}{13113}Spora zmiana.
{13113}{13145}Taa.|To nie ma żadnego sensu.
{13175}{13223}- Gdzie była dzi rano?|- Co masz na myli?
{13223}{13310}- Dzwoniłem do ciebie kilka razy.|- Pewnie rozładował mi się telefon.
{13368}{13403}Patrzcie na to.
{13518}{13569}23.00 w noc mierci Eriki.
{13569}{13628}Jedzie na dół windš,|do pralni.
{13636}{13671}A teraz z 23.05.
{13671}{13747}- Wraca windš do pokoju.|- Wydaje się w porzšdku.
{13747}{13886}Tak, ale patrz. To jest tuż po północy.|Jedzie windš na samš górę,
{13886}{13957}sama, ale patrz, co się dzieje,|kiedy wychodzi.
{14001}{14038}Upewnia się,|że nikt jej nie widzi.
{14038}{14109}Albo nie le...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin