Pewnego razu, w malutkiej wiosce zabitej dechami, wybuch砤 sensacja.
Przyjecha cyrk! Na przedstawienie wybra si pewien m硂dy cz硂wiek, z
lito渃i nazwijmy go Jasio. Jasio o cyrku marzy przez ca砮 縴cie, dotychczas
tylko s硑sza o nim z opowiadań babci. By bardzo podekscytowany. Przyszedł
a godzin przed rozpocz阠iem przedstawienia. Usiad na swoim miejscu i
zachwycony ws硊chiwa si w odg硂sy cyrkowej krz箃aniny. Nadesz砤 wreszcie
upragniona chwila.
寃iat砤 przygas硑 i rozpocz钩 si wielki show!
Jasio wprost nie m骻 oderwa oczu. Gor筩o oklaskiwa wyst阷y tańcz筩ych
s硂ni, lw體 skacz筩ych przez p硂n筩e obr阠ze, zachwyca si mro抗cymi krew w
縴砤ch popisami na trapezie. By po prostu wniebowzi阾y! W pewnym momencie
na aren wyszed cudaczny ludzik w pomarańczowych w硂sach, z purpurowym
nosem i 渕iesznych butach. Tak, to by clown! Jasio prawie posika si z
rado渃i... przecie tak bardzo pragn钩 zobaczy popisy clowna! Clown
rozpocz钩 swoje wyg硊py, robi r罂ne 渕ieszne miny, ci筭n钩 zwierz阾a za
ogony, kr髏ko m體i筩 robi co m骻, 縠by rozbawi publiczno滄. Jasio ca硑
trz箂 si ze 渕iechu, a 硓y ciek硑 mu z oczu. Nagle clown stan钩 po渞odku
areny, kr髏kim gestem uciszy rozbawion publiczno滄...
W zapad砮j ciszy, clown spojrza w stron trybun i poprosi:
- Bardzo prosz o powstanie z miejsca osob zajmuj筩 miejsce 10 w rz阣zie
14!
Rozbawiony wci箍 Jasio os硊pia... Z niedowierzaniem przeczyta jeszcze raz
sw骿 bilet: miejsce 10, rz筪 14! Lekko onie渕ielony 渨iat砮m jupiter體, lecz
dumny z siebie podni髎 si z miejsca. Clown kontynuowa:
- Oooo prosz...! Oto tam, prosz państwa, to jest końska dupa! Lecz gdzie
jest reszta konia?!
Trybuny gruchn瓿y zab骿czym 渕iechem. Jasio czerwony ze wstydu sta i
p硂n钩. Pal筩y wstyd i zraniona duma kaza硑 mu jak najszybciej opu渃i cyrk.
Nie czekaj筩 na koniec przedstawienia, uciek z namiotu poganiany szyderczym
渕iechem publiczno渃i. Jasio zamkn钩 si w domu, i ci昕ko prze縴wa swoją
pora縦... Taki obciach!... Wstyd na ca彻 wiosk, nic tylko si pochlasta!
W tym stanie przetrwa kilka dni. W końcu podj钩 m阺k decyzj. Powtarzał
sobie "we si w gar滄, musisz pom渃i sw骿 honor!". Zapisa si wi阠 na
KKSO - Korespondencyjny Kurs Szybkich Odpowiedzi, za drobn op砤tą
prowadzony przez Uniwersytet Państwowy. By bystrym i pilnym uczniem, wi阠
szybciutko opanowa materia podstawowy i zrobi magisterk.
Pewnego dnia otrzyma list od samego rektora UP. W uznaniu post阷體 w nauce,
zaproponowano mu kontynuacj studi體 na poziomie doktoranckim oraz pokrycie
koszt體 kszta砪enia. Do listu za彻czono stosowny czek. Jasio podj钩
wyzwanie, jakie rzuci mu los. Spakowa walizeczk i pierwszym autobusem
uda si do Stolicy. B硑skawicznie poch硂n钩 ca彻 dost阷n wiedz w zakresie
Szybkich Odpowiedzi i przeskakuj筩 kolejne sesje, ukończy studia przed
terminem.
wcy g丑w ju wcze渘iej wy硊skali 渨ie縰tki talent, co zaowocowa硂
propozycj pracy dla Rz筪u. Pocz箃kowo by砤 to tylko asystentura w
podrz阣nym Ministerstwie, lecz kariera nabiera砤 tempa. Ju po roku Jasia
przeniesiono do MSW, nast阷nie do MSZ, gdzie pe硁i funkcj G丑wnego
Specjalisty d/s Kryzysowych i Nadzwyczajnych. Talent urz阣nika wktr髏ce
dostrzeg sam Prezydent i awansowa Jasia na swojego Osobistego Doradc.
Razem z karier oczywi渃ie ros砤 wysoko滄 kwot wp硑waj筩ych na rachunek
bankowy. Jasio stawa si bogatym czlowiekiem...
Pewnego dnia, Jasio siedzia w swoim gabinecie, z nogami na stole i
cygarkiem w z阞ach, czyta gazet. Przerzucaj筩 od niechcenia kolejne
strony, nagle poderwa si z miejsca - jego wzrok pad na malutk reklamę
zapraszaj筩 na wyst阷y cyrku w jego rodzinnym miasteczku... Jasio wcisn钩
interkom i wezwa sekretark, kt髍ej poleci natychmiast przygotowa sw骿
osobisty odrzutowiec.
Wykona jeszcze kilka telefon體 i u縴 swoich wp硑w體, aby zapewni sobie
bilet na miejsce 10 w rz阣zie 14.
Polecenia Jasia wykonano skrupulatnie, wi阠 w dniu przedstawienia siedział
wygodnie rozparty na zarezerwowanym miejscu i u渕iechni阾y czeka na wyst阷
clowna. Nadesz砤 d硊go oczekiwana chwila. Wszystko ody硂 si tak, jak przed
laty. Clown wywo砤 widza z miejsca 10 w rz阣zie 14, i wypowiedzia sw骿
縜rt:
Jasio stoj筩 w 渨ietle jupiter體 delektowa si chwil. Kiedy tylko clown
wypowiedzia ostatnie s硂wo, Jasio odkrzykn钩, wk砤daj筩 w to ca彻 swoją
pasj, wszystkie lata nauki i praktyki:
.
- ODPIERDOL SI ! ! ! !
wojboy