hemlock.grove.s01e08.webrip.xvid-fum.txt

(22 KB) Pobierz
{782}{841}Cygański pierdolec.
{843}{936}Jebać go!|Chuj ci w oko!
{937}{1018}Pierdol się,|pokurwiony pizdusiu!
{1278}{1329}Kurwa!
{1554}{1602}Kurwa!
{3231}{3333}Tłumaczenie: Seki|Korekta: k-rol
{3335}{3447}Hemlock Grove 1x08|Katabasis
{3566}{3665}- Mogę w czymś pomóc?|- Znasz mnie.
{3766}{3839}Może tak posadzisz dupsko?
{5214}{5286}- Wolałbym, żebyś tego nie robił.|- Odpierdol się ode mnie!
{5287}{5331}Proszę, oddaj mi palnik.
{5332}{5419}Chyba żaden z nas nie chciałby|tłumaczyć się Olivii, jak straciłeś rękę.
{5420}{5512}- Co tam jest? Uroboros?|- Nie musisz mi go nawet podawać.
{5513}{5623}Poczuję się pewniej,|jeśli go zgasisz.
{5625}{5705}- Uroboros.|- Słucham?
{5764}{5803}Jebany wąż.
{5804}{5871}Co to takiego?|Czemu widzę go w snach?
{5872}{5921}Cóż za fascynujące pytanie.
{5922}{6020}- Zmuszę cię do odpowiedzi.|- Wolałbym, żebyś tego nie robił.
{6045}{6119}Jeżeli nie zamierzasz zmienić|własnej emisji pozytronowej,
{6120}{6183}będziesz musiał mnie przepuścić.
{6331}{6373}Przepraszam za spacer.
{6374}{6446}Tam, gdzie idziemy, występują pewne|zaburzenia elektromagnetyczne,
{6446}{6537}które rozstrajają windy.
{6561}{6695}Kiedy Jacob Godfrey ujrzał nowy,|rewolucyjny proces wytapiania stali,
{6695}{6781}rzekł tak: "Panie Bessemer,|chciałbym kupić przyszłość".
{6782}{6862}Twój ojciec powiedział mi to samo|przy naszym pierwszym spotkaniu,
{6863}{6934}kiedy byłem wyrzutkiem|własnej społeczności.
{6938}{7015}Ten obowiązek spoczął teraz|na tobie, młodzieńcze.
{7016}{7075}Myślisz, że tego nie wiem?
{7224}{7342}- Co to takiego?|- Dokładnie to, na co wygląda.
{7399}{7485}Projekt Uroboros.
{7538}{7591}O mój Boże.
{7915}{8003}Teraz widzisz, czemu jesteśmy|wrażliwi na tym punkcie.
{8351}{8383}/Apetyt.
{8384}{8471}Ktoś zastąpił tego chudzielca|moim synem.
{8472}{8529}I do tego się uśmiecha.
{8557}{8669}Znasz to uczucie, gdy boli cię ząb|i nie wiesz, jak jest źle, póki go nie usuną?
{8670}{8699}Tak.
{8700}{8827}Nie zamierzałam nic mówić,|ale lepiej ci chyba bez tego zęba.
{8830}{8879}- Mogę prosić o napój?|- No.
{8909}{8975}To nie moja szminka.
{8999}{9048}Zawieramy wszelkie|rodzaje przyjaźni.
{9049}{9105}Jestem przyjacielski.
{9156}{9230}- Ta przyjaciółka ma jakieś imię?|- Tak.
{9231}{9310}Czy jej przyjacielowi|trzeba wykręcić ucho?
{9311}{9354}Skarbie.
{9375}{9413}Na imię jej Letha.
{9414}{9477}- Lisa?|- Letha.
{9478}{9529}Wymawia się jak Lisa,|tylko sepleniąc.
{9530}{9653}Chyba jesteście sobie pisani,|bo żadne z was nie potrafi umyć szklanki.
{9704}{9772}To Letha Godfrey.
{9807}{9931}- Robisz to celowo?|- Niczego nie robię.
{9977}{10039}To nie ma nic wspólnego z nim.
{10048}{10164}- Wie o tym?|- Nie obchodzi mnie to.
{10172}{10270}Więc z uwagi na mnie,|niech lepiej zacznie.
{11074}{11121}Wypuśćcie mnie stąd!
{11124}{11213}/Wypuśćcie mnie stąd,|/popierdoleńcy!
{11214}{11277}/Projekt Uroboros.
{11587}{11665}Mój piękny chłopczyk.
{11687}{11769}Był pobudzony|i najwyraźniej zażywał narkotyki.
{11770}{11824}Obawiałem się,|że może zrobić sobie krzywdę.
{11825}{11863}Podałem mu jedynie|środek uspokajający.
{11864}{11972}Aktywność mózgu jest w normie,|ale brak fizycznych wyjaśnień jego stanu.
{11973}{12075}Wkraczamy na teren Normana,|ale podejrzewam załamanie nerwowe.
{12076}{12166}Nie chce się wybudzić.
{12401}{12470}Wraca do domu, Johann.
{12490}{12663}Stanowczo odradzam.|Jego stan trzeba monitorować.
{12671}{12723}Wraca do domu.
{13493}{13569}Drogówka to teraz też|twoja działka?
{13570}{13632}To samochód Romana, prawda?
{13633}{13708}Rozumiem, że znaleziono go|w pobliżu Białej Wieży.
{13709}{13781}To, co rozumiesz, z dnia na dzień|bardziej się komplikuje.
{13782}{13823}Cóż mogę powiedzieć?
{13824}{13893}- Jestem skrupulatna.|- Nie, nie jesteś.
{13894}{13963}Uprzejmość zawodowa|działa w obie strony.
{13966}{14048}Przepraszam.|Byłam nieuprzejma?
{14051}{14136}Twoja wycieczka do domu Godfreyów|nie pozostała niezauważona.
{14137}{14205}Ani to, że dowiedziałem się o tym|długo po fakcie.
{14206}{14254}Pozwól więc,|że cię oświecę.
{14255}{14333}Jeśli problem dotyczy,|jak sugeruje twoja odznaka,
{14333}{14427}ryb i dzikiej przyrody,|to miłej zabawy.
{14427}{14529}W przeciwnym wypadku,|nie wtryniaj nosa w sprawy policji.
{14548}{14602}Przyjęłam do wiadomości.
{14613}{14715}- A wracając do mojego pytania...|- Tak, niedaleko Wieży.
{14977}{15073}/Pierwsze, co poczuje|/po przebudzeniu,
{15074}{15232}to ciepło słońca na twarzy.|Będzie to przyjemne uczucie.
{15236}{15295}Będzie się zastanawiał,|czy kiedykolwiek chorował.
{15296}{15428}Być może usłyszy śpiew ptaka,|gołębia karolińskiego.
{15430}{15530}Widziałam wczoraj kilka.|Wszystkie jeszcze nie odleciały.
{15831}{16012}Siła i smutek nie opuszczają tych,|których kochasz najbardziej.
{16411}{16463}/Wróć.
{16528}{16645}/Obiecałeś, że mnie nie zostawisz.|/Potrzebuję cię.
{16736}{16790}/Wróć.
{16808}{16922}/- Wróć.|- Mogłeś mi chociaż zostawić fajki!
{16939}{17031}Wiele bym teraz dał za szluga!
{17034}{17191}/Czasami wydaje mi się,|/że szczęście daje ci jedynie auto ojca.
{17246}{17342}- Kim jesteś?|- Tą, która zabrała ci papierosy.
{17343}{17420}Nienawidzę, gdy palisz.
{17436}{17553}- Kim jesteś?|- No dajże spokój.
{17556}{17625}- Gdzie ja jestem?|- W moim pokoju.
{17626}{17706}Łamiesz mi serce, młotku.
{17730}{17792}/- Wróć.|- Shelley?
{17793}{17902}/- Wróć.|- Pryce mnie naćpał.
{17903}{17959}Twój organizm|znosił gorsze rzeczy.
{17960}{18060}/- To nie z jego powodu tu jesteś.|- No to z jakiego?
{18063}{18179}Może zapytasz swoją żyletkę,|jak następnym razem będziesz się ciął?
{18181}{18306}/Powszechnym motywem|/w greckiej mitologii jest katabasis,
{18307}{18458}/rytualne zejście do krainy umarłych,|/by wykonać niezbędne zadanie
{18459}{18569}/albo pokonać|/niebezpiecznego przeciwnika.
{18729}{18798}No co?|Jestem skorpionem.
{18799}{18895}Uważaj, co mówisz,|bo tym właśnie jesteś.
{18896}{18985}- Co mam z tym zrobić?|- To, po co tu przybyłeś.
{18986}{19006}Czyli po co?
{19007}{19123}Musisz zwrócić te piękne oczka|w stronę rozdzierającego cię potwora.
{19124}{19239}/Zgładź Smoka,|/zanim pochłonie cię jego ogień!
{20605}{20696}- Chryste!|- Springfield?
{20705}{20761}A gdzie się podziała|koneserka Remingtona?
{20762}{20818}Omal nie kropnęła cię|w serducho.
{20819}{20893}Zawsze byłaś asem|z takiej odległości,
{20894}{20990}trafiałaś w sam środek,|idealnie celowałaś.
{21009}{21066}Po cholerę tu przyjechałeś?
{21067}{21225}Zaniepokoiła mnie|nasza ostatnia rozmowa.
{21315}{21407}Jak tam obecnie|z twoim celowaniem?
{21550}{21645}Tata nigdy nie opowiada|o swoim bracie.
{21667}{21803}Ciężko mu o tym mówić.|Uwierz mi, już próbowałam.
{21804}{21888}Nazwałby to represją.
{21941}{21991}Twój ojciec świetnie wykonuje|swoją pracę,
{21992}{22135}ale mógłby czasem zwrócić na siebie|ten potężny psychiatryczny mikroskop.
{22158}{22225}Zrób to!
{22249}{22308}/Jak to idzie?
{22344}{22403}Jestem głęboko zaniepokojona.
{22404}{22462}Dobrze.|Prawie załapałaś.
{22463}{22571}Bardziej zmarszcz czoło.|Jakbyś miała zaparcia.
{22575}{22639}Pełna powaga.|Witaj.
{22654}{22726}Kobiety najbardziej boją się|przemocy ze strony mężczyzn.
{22727}{22806}Mężczyźni natomiast|wyśmiania przez kobietę.
{22820}{22890}Jestem tym głęboko|zaniepokojona.
{22908}{22999}Dobrze jest raz na jakiś czas|urwać się z biura,
{23000}{23076}chociaż może mylnie uważam się|za szanowanego człowieka.
{23077}{23188}Tak, to wspaniale,|że urywasz się z biura.
{23207}{23272}- Nie. Nie pasują ci.|- Naprawdę?
{23273}{23392}Brakuje ci wiarygodności nabytej|przez lata stoickiego cierpienia.
{23393}{23457}Chodzi ci o zmarszczki.
{23684}{23723}Słucham?
{23775}{23805}Co?
{23829}{23907}Zaczekaj.|Nie rozumiem, co mówisz.
{23911}{23972}Dobrze, zaraz tam będę.
{23983}{24132}- Co się stało?|- Roman jest w śpiączce.
{24189}{24307}- Tak siebie widzisz?|- Ty sprawiłeś, że tak siebie widzę.
{24308}{24410}- Dziękuję.|- Gdzie się nauczyłeś tego słowa?
{24411}{24488}Tylko ty trzymałaś nas razem.|Od zawsze tak było.
{24489}{24577}/Chciałabym cię nauczyć|/wejrzeć w siebie.
{24765}{24907}- Co się stało?|- Przedawkował narkotyki.
{24917}{24986}Możemy porozmawiać na dole?
{25070}{25150}Nie byłem na tym strychu od 30 lat.
{25153}{25263}- Powinien leżeć w szpitalu.|- Zostaje tutaj.
{25313}{25414}- Jakie narkotyki?|- Najwidoczniej liczne.
{25415}{25528}Urządził scenę w instytucie|i Johann podał mu środek uspokajający.
{25529}{25572}Uspokajający?
{25572}{25644}Nie tak to wygląda, Olivio.|To śpiączka.
{25645}{25705}A Pryce wciąż oddycha?
{25709}{25822}Śpiączka to efekt działań Romana,|nie Johanna. Zrobił to, co musiał.
{25823}{25884}- Czego tam szukał?|- Nie wiem.
{25885}{25989}- Johann pewnie też nie wie.|- Odpuść, Norman.
{25994}{26082}Wiesz coś o projekcie Uroboros?
{26093}{26178}Mówiłam już, że nie wiem|na ten temat więcej niż ty.
{26179}{26223}To czego tam szukał?
{26224}{26322}Coś się tam dzieje.|Nie udawaj, że tak nie jest.
{26433}{26481}Liv.
{26950}{27107}Nie musisz już dłużej tego robić.|Ukrywać przede mną prawdy.
{27108}{27240}- Znam go.|- Przepraszam.
{27389}{27459}Myślisz, że się przebudzi?
{27507}{27640}Cóż, to już zależy od Romana.
{27758}{27826}Chłopak Godfreyów|zapadł w śpiączkę.
{27827}{27918}Wiem.|Serce się kraje.
{27956}{28063}Nic.|Ty stary psie na baby.
{28072}{28133}Są lepsze miejsca|na odbycie tej rozmowy.
{28134}{28293}Mamy czas.|Zawsze go mamy dla siebie nawzajem.
{28343}{28469}Ponadto wyczerpałaś cierpliwość|miejscowych stróżów prawa.
{28486}{28573}Roman Godfrey miał|ekscytującą noc.
{28586}{28674}To Biała Wieża.|Coś się tam dzieje.
{28675}{28726}Pryce pogrywa|w pokera kłamców.
{28728}{28799}Francis Pullman|zobaczył jego dłoń
{28800}{28902}i wbił sobie tytanową strzykawkę|8 cm w płat skroniowy.
{28903}{28980}- A Rumancek?|- Byli w hu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin