Michael Crichton WY�SZA KONIECZNO�� Spos�b �ycia urz�dza� b�d� chorym pod�ug sil moich i zdolno�ci, nigdy nie zaniedbuj�c tego. Nigdy nikomu ani na ��danie, ani na pro�by niczyje nie podam lekarstwa �miertelnego, ani te� sam nie powezm� takiego zamiaru, jak r�wnie� nie udziel� �adnej niewie�cie �rodka poronnego. �ycie moje zachowam w czysto�ci i niewinno�ci... Fragment Przysi�gi Hipokratesa sk�adanej przez ka�dego lekarza przed rozpocz�ciem wykonywania zawodu Nie ma moralnego obowi�zku ochrony DNA. Oarrett Hardin A: 22-6712 RANDALL, KAREN OSTRY DY�UR KARTA PACJENTA Reakcja uczuleniowa oceniona na cztery plus (4+), zgon nast�pi� o 4.23 rano. Pacjentka wypisana o 4.34 rano. Diagnoza: 1. Krwotok pochwowy 2� wskutek poronienia. 2. Anafilaksja uog�lniona po podaniu domi�niowo penicyliny G. dr John B. Williamson Poniedzia�ek, 10 pa�dziernika Wszyscy chirurdzy to skurwiele, a Conway nie jest wyj�tkiem. Wparowa� do pracowni patologicznej wp� do dziewi�tej rano, wci�� ubrany w zielony fartuch i w�ciek�y jak diabli. Kiedy Conway wpada w furi�, zaciska z�by i cedzi s�owa. Jego twarz robi si� czerwona, a na skroniach nabrzmiewaj� fioletowe �y�y. - Kretyni - sykn��. - Sko�czeni durnie. Waln�� pi�ci� w �cian�; buteleczki w oszklonej szafie zagrzechota�y niebezpiecznie. Wszyscy wiedzieli�my, co si� sta�o. Conway przeprowadza codziennie dwie operacje na otwartym sercu, a pierwsz� zaczyna o sz�stej trzydzie�ci. Je�li pojawia si� w pracowni patologicznej dwie godziny p�niej, to tylko z jednego powodu. - Skretynia�y fajt�apowaty ba�wan - wycedzi� i kopn�� kosz na �mieci, kt�ry poturla� si� z �oskotem w k�t. - Ma sieczk� zamiast m�zgu, pieprzon� sieczk� - ci�gn��, krzywi�c si� i wbijaj�c wzrok w sufit, jakby zwraca� si� do Boga. Najwy�szy, tak jak i my wszyscy, widzia� i s�ysza� to ju� wiele razy -z�o��, zaci�ni�te z�by, walenie pi�ci� w �cian�, przekle�stwa. Conway zawsze w�cieka� si� tak samo, by� jak powt�rka filmu w telewizji - nigdy nie zawodzi� widz�w. Czasami w�cieka� si� na kt�rego� z asystent�w, czasami na piel�gniarki lub technicznego od p�ucoserca. Jednak dziwnym zbiegiem okoliczno�ci, nigdy nie mia� nic do zarzucenia samemu sobie. -Nawet gdybym do�y� setki-wysycza�-nie znalaz�bym porz�dnego anestezjologa. Takich po prostu nie ma. T�pe zasrane dranie. Do diab�a z nimi wszystkimi. Popatrzyli�my po sobie znacz�co, tym razem wina spad�a na Herbiego. Mniej wi�cej cztery razy do roku Conway z�orzeczy� w�a�nie jemu. Przez reszt� czasu byli dobrymi kumplami. Conway wys�awia� Herbiego pod niebiosa, nazywa� najlepszym anestezjologiem w kraju, lepszym od Sondericka z Brigham, lepszym od Lewisa z Mayo, lepszym od ka�dego. Ale cztery razy w roku Herbert Landsman stawa� si� odpowiedzialny za �zet-en-es" - zgon na stole operacyjnym. W chirurgii serca zdarza si� to bardzo cz�sto, wi�kszo�ci kardiochirurg�w umiera pod no�em pi�tna�cie procent pacjent�w. W przypadku Conwaya by�o to osiem procent. Poniewa� Frank Conway by� dobry, poniewa� by� �o�mioprocentowcem", cz�owiekiem o z�otych r�kach i iskrze bo�ej, wszyscy przymykali oko na jego wybuchy. Pewnego razu przewr�ci� kopniakiem mikroskop. Jego naprawa kosztowa�a ponad sto dolar�w, ale nikt nawet nie mrugn��, w�a�nie ze wzgl�du na te osiem procent. W lekarskich kr�gach Bostonu s�ysza�o si� to i owo o tym, w jaki spos�b Conway utrzymuje procent zgon�w na tak niskim poziomie. M�wi�o si�, �e unika przypadk�w z komplikacjami, �e nie bierze na st� ludzi starych, �e nigdy nie decyduje si� na wykonanie nowatorskiego i niebezpiecznego zabiegu. To wszystko by�o oczywi�cie wyssane z palca. Pacjenci umierali Conwayowi tak rzadko po prostu dlatego, �e Conway by� �wietnym chirurgiem. Ot i ca�y sekret. Fakt, �e by� przy tym upierdliwym dupkiem, traktowano jako spraw� drugorz�dn�. -Niedouczony �mierdz�cy imbecyl - sycza� Conway, rozgl�daj�c si� gniewnie po laboratorium. - Kto tu dzisiaj dowodzi? - Ja - powiedzia�em. Jako starszy patolog mia�em tego dnia dy�ur, wi�c wszystkie sprawy zwi�zane z autopsjami trzeba by�o uzgadnia� w�a�nie ze mn�. - Chcesz st�? - Jasne, kurwa. -Na kiedy? - Dzi� wiecz�r. Taki ju� Conway mia� zwyczaj. Zawsze przeprowadza� sekcje zw�ok wieczorem i cz�sto siedzia� do p�na w nocy. Jakby chcia� si� w t�p spos�b ukara�. Nigdy nie pozwala� nikomu, nawet w�asnym rezydentom, uczestniczy� w sekcji. Niekt�rzy m�wili, �e wtedy p�acze, inni, �e za�miewa si� do �ez. Ale tak naprawd� nikt tego nie wiedzia�. Opr�cz samego Conwaya. - Przeka�� to dy�urce. Zostawimy ci otwart� szafk�. - Dobra, kurwa. - Waln�� pi�ci� w st�. - Matka czworga dzieci, do jasnej cholery. - Dy�urka wszystkim si� zajmie. - Serce stan�o, nim dobrali�my si� do komory. Przez trzydzie�ci pi�� minut robili�my masa� i nic. Po prostu nic! - Jak si� nazywa�a? - zapyta�em. Musia�em poda� nazwisko dy�urce. - McPherson - burkn�� Conway. - Pani McPherson. Ruszy� do wyj�cia, ale zatrzyma� si� przy drzwiach. Wygl�da�, jakby ulecia�o z niego powietrze. Przygarbi� si�, spu�ci� g�ow� i westchn�� ci�ko. - Jezu - j�kn�� - mia�a czworo dzieci. Co ja, do cholery, powiem m�owi? Gestem rasowego chirurga uni�s� r�ce i wbi� oskar�ycielskie spojrzenie w swoje d�onie, jakby to one go zawiod�y. Mo�e w pewnym sensie rzeczywi�cie tak by�o. - Jezu - powt�rzy�. - Powinienem by� zosta� dermatologiem. Dermatologom nikt nigdy nie umiera. Otworzy� kopniakiem drzwi i wyszed�. Kiedy zostali�my sami, jeden z rezydent�w, blady jak �ciana, zapyta�: - Czy on tak zawsze? - Tak - odpar�em. - Zawsze. Odwr�ci�em si� i wyjrza�em przez okno na pa�dziernikow� m�awk� i sun�ce ulic� samochody. By�oby mi �atwiej wsp�czu� Conwayowi, gdybym nie wiedzia�, �e odgrywa to samo przedstawienie zawsze, ilekro� straci pacjenta. Robi� to wy��cznie dla siebie, to by� jego prywatny rytua�. Pewnie rzeczywi�cie go potrzebowa�, ale wi�kszo�� z nas, patolog�w, wola�aby, �eby reagowa� jak Delong z Dallas, kt�ry rozwi�zuje francuskie krzy��wki, albo Archer z Chicago, kt�ry zawsze po zet-en-esie idzie do fryzjera. Conway nie tylko robi� ba�agan w laboratorium, ale przede wszystkim odrywa� nas od pracy. Najgorzej by�o w�a�nie rano, poniewa� mieli�my do przeprowadzenia badania �r�doperacyjne i zwykle ledwo si� wyrabiali�my. Odwr�ci�em wzrok od okna i podnios�em nast�pny wycinek tkanki. Mamy w pracowni specjaln� technik� przy�pieszaj�c� robot�. Ka�dy patolog stoi przed zamocowanym na wysoko�ci pasa blatem, na kt�rym dokonuje ogl�dzin pr�bek. Przy ka�dym stanowisku z sufitu zwisa mikrofon, kt�ry mo�na w��czy� i wy��czy� za pomoc� peda�u. Dzi�ki temu mamy wolne r�ce; przydeptujemy peda� i m�wimy. Wszystko nagrywa si� na magnetofon, a potem sekretarki przepisuj� to na maszynie i do��czaj� do kart pacjent�w. Od tygodnia stara�em si� rzuci� palenie, a pr�bka, kt�r� w�a�nie wzi��em do r�ki, tylko utwierdzi�a mnie w tym zamiarze: by� to bia�awy guz wyci�ty z p�uca. Na doczepionej r�owej karteczce widnia�o nazwisko pacjenta, kt�ry le�a� teraz z otwart� klatk� piersiow� na stole operacyjnym. Chirurdzy czekali na diagnoz� histopatologiczn� przed przyst�pieniem do dalszej cz�ci zabiegu. Je�eli guz oka�e si� �agodny, usun�jeden p�at p�uca. Je�li oka�e si� z�o�liwy, wytn� ca�e p�uco i w�z�y ch�onne. Nadepn��em na peda�. - Pacjent AO cztery-pi��-dwa-trzy-trzy-sze��. Joseph Magnuson. Pr�bka pochodzi z g�rnego p�atu prawego p�uca i mierzy... - zdj��em stop� z peda�u i dokona�em pomiaru -.. .pi�� na siedem i p� centymetra. Tkanka p�uca jest jasnor�owa i wykazuje krepitacj�*. Powierzchnia op�ucnej jest g�adka i l�ni�ca, nie wida� �lad�w materii w��knistej ani zrost�w. Niewielki krwotok. W mi��szu znajduje si� nieregularny w kszta�cie, twardy bia�awy guz... - zmierzy�em go -... o �rednicy oko�o dw�ch centymetr�w. Wst�pne ogl�dziny nie wskazuj� na obecno�� w��knistej kapsu�y, a tkanka okalaj�ca jest zniekszta�cona. Diagnoza... rak p�uca, prawdopodobnie z�o�liwy, znak zapytania, z przerzutami. Kropka, podpis, John Berry. Odci��em kawa�ek bia�ego guza i zamrozi�em go. By� tylko jeden spos�b, �eby przekona� si�, czy guz jest rzeczywi�cie z�o�liwy - zbada� go pod mikroskopem. Zamro�enie pr�bki pozwala na szybkie przygotowanie 'preparatu. Normalnie wycinek tkanki trzeba by by�o podda� sze�ciu albo siedmiu k�pielom w formalinie, co trwa co najmniej sze�� godzin, a czasami nawet par� dni. Chirurdzy nie mogli jednak czeka� tak d�ugo. Kiedy tkanka zamarz�a, odci��em kawa�ek mikrotomem i zanios�em pod mikroskop. Nie musia�em nawet zmienia� soczewki na mocniejsz�. Bez trudu rozpozna�em mistern� sie� woreczk�w p�cherzykowych i p�cherzyk�w p�ucnych, s�u��cych do wymiany gaz�w mi�dzy krwi� a powietrzem, a tak�e zupe�nie inn� tkank� guza. Nadepn��em na peda�. * Krepitacja oznacza, �e �ci�ni�ta palcami tkanka lub p�cherzyki p�ucne wydaj� charakterystyczny trzeszcz�cy d�wi�k. Jest to normalne i �wiadczy o tym, �e p�uco jest napowietrzone. - Badanie mikroskopowe zamro�onego preparatu. Bia�awa tkanka guza sk�ada si� z niezr�nicowanych kom�rek mi��szu. W wielu kom�rkach wyst�puj� nieregularne hiperchromatyczne j�dra, mo�na r�wnie� zaobserwowa� kom�rki olbrzymie wieloj�drowe. Widoczne figury podzia�u mitotycznego. Brak kapsu�y. Diagnoza: z�o�liwy rak p�uc. Zwraca uwag� znaczny stopie� anthracosis w okalaj�cej tkance. Anthracosis, czyli pylica w�glowa, to odk�adanie si� drobin w�gla w p�ucach. Kiedy w�giel dostanie si� do �rodka, czy to razem z dymem papierosowym, czy z miejskim smogiem, cia�o ju� nigdy si� go nie pozb�dzie. Zadzwoni� telefon. Wiedzia�em, �e to Scanlon z sali operacyjnej, kt�ry zaczyna trz��� portkami, poniewa� nie odezwa�em si� do niego w ci�gu trzydziestu sekund. Scanlon jest jak wszyscy chirurdzy. Je�eli nie rozcina jakiego� cia�a skalpelem, czuje si� nieszcz�liwy. Nienawidzi czekania na diagnoz� patologiczn� i wpatrywania si� bezczynnie w wielk� krwaw� dziur�, kt�r� wyci�� przed chwil� w jakim� nieszcz�niku. Nigdy nie przychodzi mu do g�owy, �e po tym, jak dokona biopsji i w�o�y pr�bk� do stalowej miseczki, trzeba j� przenie�� z...
kapselek1