Scenariusz alkohol(1).docx

(18 KB) Pobierz

Scenariusz

OSOBY:
Pijak
Mąż, Pracownik
Żona
Dziecko
Anioł
Diabeł
Duch Przeszłości
Duch Teraźniejszości
Duch Przyszłości
Dyrektor
Terapeut(k)a
Osoba I
Osoba II
Osoba III
Osoba IV

SCENA I



ŁAWKA W PARKU.W ODDALI ATRAPA ZEGARA(GODZINA 20.00). ZZA KULIS WYCHODZI PIJAK, ŚPIEWAJĄC PIOSENKĘ:

"Świat do góry nogami,
świat wiruje, kołuje,
zamazuje się świat.
Świat spod stóp mych ucieka,
świat nie stoi, nie czeka,
świat cyniczny, liryczny- zatrzymajcie ten świat!
Świat jak w kalejdoskopie, zamazany, nieznany,
z każdym ruchem odmienny,
świat bolesny, bezsenny,
jednak tak kolorowy,
chociaż wciąż zawrót głowy.
Świat wiruje- bąbelki,
świat kołuje- butelki,
świat bełkoce- kieliszki,
świat liryczny, cyniczny, zatrzymajcie ten świat!"(1)

PIJAK SIADA NA ŁAWCE. W RĘKU TRZYMA BUTELKĘ. PODCHODZI DO NIEGO DZIECKO...

Dziecko: Co robisz?
Pijak: Piję.
Dz.: Dlaczego pijesz?
P.: Żeby zapomnieć.
Dz.: Zapomnieć? O czym?
P.: Żeby zapomnieć, ze się wstydzę
Dz.: A czego się wstydzisz?
P.: Wstydzę się...wstydzę się, że piję.

DZIECKO ODCHODZI. PIJAK UKŁADA SIĘ NA ŁAWCE, ZASYPIA. NA SCENĘ WCHODZĄ DIABEŁ I ANIOŁ.

Diabeł: Hi, hi, hi... już jest mój. Już nikt i nic mu nie pomoże.
Anioł: Właśnie, że nie. Widzę dla niego pewną szansę.
D.: zdejmij różowe okulary, spójrz na to realnie. On stracił wszystko, co miał. Jest na dnie.
A.: Daj mi 12 godzin. Jeżeli mi się nie uda, on będzie twój,
D.: Zgoda. Ale pamiętaj, 12 godzin i ani minuty dłużej.(odchodzi).
A.: Muszę coś z nim zrobić. On ma dom, żonę, córkę...Może nie wszystko jest jeszcze stracone? (do Pijaka) Dzisiejszej nocy odwiedzą cię trzy duchy. To twoja ostatnia szansa.

ANIOŁ ODCHODZI. KURTYNA.

SCENA II



PIJAK LEŻY NA ŁAWCE. WCHODZI DUCH PRZESZŁOŚCI. USTAWIA WSKAZÓWKI ZEGARA NA GODZINĘ 23.00. TRĄCA PIJAKA.

Duch Przeszłości: Posuń się trochę. ( siada obok Pijaka)
Pijak: Co? Kim jesteś? Czego chcesz? To moje miejsce!
D.P.: Jestem Duchem Twojej Przeszłości.
P.: (drwiąco) Duch? To już tak źle ze mną? Prędzej spodziewałbym się zobaczyć białe myszki.
D.P.: Nie filozofuj! Zabieram cię na wycieczkę.
P.: Na wycieczkę? Spadaj! Nigdzie się stąd nie ruszam!
D.P.: Nie musisz. Przyszłość przyjdzie do ciebie.

GAŚNIE ŚWIATŁO. NA BIAŁYM, DOTĄD NIEWIDOCZNYM, EKRANIE POJAWIAJĄ SIĘ SLAJDY:
"Zakochani trzymają się za ręce",
"Młoda Para",
"Młodzi ludzie spacerują, prowadząc dziecięcy wózek".

W tym czasie zza kulis słychać rozmowę:
"-Powiedz mi, jak mnie kochasz?
-Powiem.
-Więc?
-Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie,
w wielkim wietrze, na szosie i na koncercie.
W bzach i brzozach, w malinach i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie-
nawet wtedy, gdy łyżka ci spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
-A latem jak mnie kochasz?
-Jak treść lata.
-A jesienią, gdy chmurki i humorki?
-Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
-A gdy zima posrebrzy ramy okien?
-Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twym sercu. Koło niego.
A za oknem śnieg. Wrony na śniegu."(2)

KOLEJNY SLAJD:
"MĄŻ, ŻONA I DZIECKO PRZY STOLE".

D.P.: No, co się tak gapisz! Już nie pamiętasz jak było? Popatrz, twoja żona, córka i ty. Jaka piękna i szczęśliwa rodzina!
P.: Przestań!
D.P.: Co przestań?! Nie odwracaj głowy, patrz!

KOLEJNY SLAJD:
"PRACOWNIK ROZMAWIA Z DYREKTOREM"

GŁOSY ZZA KURTYNY:
Pracownik: Pan chciał mnie widzieć, dyrektorze?
Dyrektor: Tak. Mam dla pana dobrą wiadomość: czeka pana awans i podwyżka.
Pr.: Dziękuję , bardzo dziękuję.
Dyr.: Nie mnie pan powinien dziękować, tylko sobie. Ja tylko staram się wynagrodzić pańską dobra pracę, pański zaangażowanie.
Pr.: Dziękuję jeszcze raz. Do widzenia!

GŁOSY CICHNĄ.

D.P.: To, co zobaczyłeś, należy do twojej przeszłości. Pomyśl o tym, co straciłeś!

SCENA III



PIJAK ŚPI. NA SCENĘ WCHODZI DUCH TERAŹNIEJSZOŚCI. PRZESTAWIA WSKAZÓWKI ZEGARA NA GODZINĘ 2.00. SIADA OBOK PIJAKA. TEN BUDZI SIĘ.

Pijak: A ty tu czego? Też będziesz moralizował, zrzędził?
Duch Teraźniejszości: Zobaczyłeś swoją przeszłość. A jak wygląda twoje życie teraz? Spójrz!

SCENA IV



NA SCENIE POJAWIA SIĘ BIURKO. SIADA PRZY NIM DYREKTOR. WCHODZI PRACOWNIK NIECHLUJNIE UBRANY.
Dyrektor: Co się z panem dzieje? Pan, zawsze obowiązkowy, sumienny... Już od tygodnia nie przychodzi pan do pracy. Nasza firma nie może sobie pozwolić na nierobów. Potrzebujemy ludzi silnych, odpowiedzialnych, dyspozycyjnych. A pan... Człowieku, spójrz na siebie! Brudny, niedomyty, w pomiętym ubraniu. A nie tak dawno był pan przykładem dla innych. Niestety, musimy się pożegnać! Jednym słowem - jest pan zwolniony!

PRACOWNIK WYCHODZI. GASNĄ ŚWIATŁA.

SCENA V



PRZY STOLE SIEDZI MĄŻ, OBOK NIEGO CÓRKA. ZDENERWOWANA ŻONA CHODZI PO KUCHNI. W ROGU SCENY STOI WALIZKA.

Żona: Tyle razy słyszałam twoje obietnice. Głupia, wierzyłam ci i myślałam, że ja, że Asia coś dla ciebie znaczymy. A ty? Ty potrafisz tylko niszczyć!
Mąż: o co ta cała awantura? O te trzy piwa?(wskazuje na butelki) Nie histeryzuj!
Ż.: Tylko 3 butelki? A czy pomyślałeś o tym, że nie mamy pieniędzy na zapłacenie czynszu? Asia już drugi rok chodzi w tej samej, za małej kurtce. Tylko 3 piwa?(zdecydowanym głosem) Wiesz, ty już nigdy się nie zmienisz! Odchodzę! Może kiedyś zrozumiesz?!

ŻONA BIERZE WALIZKĘ. OBEJMUJE CÓRKĘ. WYCHODZĄ. MĄŻ ZASYPIA PRZY STOLE.

GASNĄ ŚWIATŁA. PIJAK ZASYPIA. DUCH ODCHODZI.

SCENA VI



POJAWIA SIĘ DUCH PRZYSZŁOŚCI. PRZESTAWIA WSKAZÓWKI ZEGARA NA GODZINĘ 5.00. PIJAK BUDZI SIĘ, GDY OBOK NIEGO SIADA DUCH.

Pijak: A ty tu czego? Ale się dzisiaj uwzięliście na mnie. Znajdź innego frajera, mnie daj spokój!
Duch Przyszłości: Twoje życie- twoje duchy. Spójrz, co cię czeka w niedalekiej przyszłości.

SLAJDY:
"ŻEBRAK PROSZĄCY LUDZI O PIENIĄDZE"
"PIJAK W KARTONOWYM PUDLE"
"SAMOTNY GRÓB"

GŁOSY ZZA KURTYNY: " TAKI MŁODY A ŻEBRZE. POSZEDŁBYŚ DO UCZCIWEJ PRACY! SPÓJRZ, TO ŚMIEĆ! DNO".

PIJAK ZASYPIA. DUCH ODCHODZI.

SCENA VII



NA SCENĘ WCHODZI DZIECKO Z TORNISTREM. PODCHODZI DO ZEGARA I PRZESTAWIA WSKAZÓWKI NA GODZINĘ 7.30. TRĄCA LEKKO PIJAKA. TEN BUDZI SIĘ, PRZECIERA OCZY.

Pijak (z niedowierzaniem): Co ty tu robisz? Odejdź! Nie chcę byś mnie widziała w takim stanie!
Dziecko: To nic, tatusiu, i tak cię kocham. I bardzo się za tobą stęskniłam!

PIJAK POZWALA SIĘ WZIĄĆ DZIECKU ZA RĘKĘ. WYCHODZĄ.

SCENA VIII



KILKA OSÓB SIEDZI W PÓŁOKREGU. W ŚRODKU TERAPEUT(K)A.

Terapeut(k)a: Przedstawcie się proszę. I powiedzcie kilka słów o sobie.
Osoba I: Mam na imię Tomasz. Nie piję od trzech miesięcy.
Osoba II: Asia, jestem abstynentką od dwu miesięcy.
Osoba III: Jestem Monika. Nie piję od pół roku.
Osoba IV: Piotr. Nie piłem od miesiąca. jestem z tego bardzo dumny!
Ter.: (zwracając się do Męża) Teraz twoja kolej. Powiedz nam coś o sobie.
Mąż: Pić zacząłem w 8 klasie szkoły podstawowej. Początki były niewinne. Jakaś dyskoteka, ognisko, wycieczka... Koledzy mówili " nie bądź frajer! Napij się, to tylko browarek." "Browarek" bardzo szybko przestał nam wystarczać. Ale pewnego dnia usłyszeliśmy o śmierci naszego kolegi - zapił się na śmierć. Wtedy postanowiłem: "Nigdy więcej nie wezmę alkoholu do ust." Wydawało się to takie proste. Śmiałem się ze szkolnego pedagoga, który tłumaczył, że alkoholikiem jest się przez całe życie. Że jeżeli się zacznie, to... Ożeniłem się, dostałem dobrą pracę. Właśnie: delegacje, wyjazdy... znowu alkohol. Tłumaczyłem sobie: "Nie jestem pijakiem - mam rodzinę, nie mieszkam w kartonowym pudle - mam dom... O ironio! O mały włos nie straciłem tego wszystkiego, co było dla mnie najważniejsze. Znalazłem się na samym dnie. Gdyby nie moja córka.... to ona mnie znalazła i dala mi siłę, bym walczył. Ale wiecie co - dałbym wszystko, by móc wynagrodzić najbliższym stracone chwile. Nie! Dałbym wszystko, by móc cofnąć czas do chwili, gdy po raz pierwszy sięgnąłem po tego cholernego browara!

SLAJDY:
"PRZYTULONA TRÓJKA SPACERUJE",
"PIJAK W KARTONOWYM PUDLE"


WYCHODZĄ WSZYSCY AKTORZY, TRZYMAJĄC W RĘKACH KARTONOWE TABLICE. "UKŁADAJĄ" SIĘ W NAPIS:

A CO TY WYBIERZESZ?



    (1) E.Wróblewska "Pijany świat"
    (2) K. I. Gałczyński "Rozmowa liryczna"

Dorota Woźniak
Gimnazjum Nr 2 w Nysie



 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin