Poznański K., Historia wychowania cz.2.pdf

(3070 KB) Pobierz
Microsoft Word - historia_wychowania.doc
W XVII w., dobiegaj ko ca i wygasaj wojny religijne . Nast puje zoboj tnienie dla
Racjonalizm i realizm w wychowaniu
1. My l pedagogiczna - od Kome skiego do Rousseau
sporów teologicznych i ró nic wyznaniowych.
Zm czona ludzko zwraca swoje umys y ku naukom cis ym, w których badania
dawa y bardziej trwa e i pewne rezultaty.
Matematyka, astronomia, fizyka i chemia budz coraz szersze zainteresowanie
spo eczne.
Teorie naukowe Kopernika, Galileusza, Newtona, Pascala, Huygensa
toruj
drog wa nym odkryciom. Wynalezienie mikroskopu, teleskopu, barometru, termometru i
innych przyrz dów sprzyja rozwojowi bada naukowych. Ro nie zaufanie do rozumu; rodzi
si nowy pr d umys owy w filozofii zwany racjonalizmem.
Zjawiskom tym towarzyszy o wzmo enie presti u nauki i o wiaty do tego stopnia, e
ca t epok nazwano O wieceniem .
Ideologiem nowego kierunku my lenia by Franciszek Bacon (1551-1620), autor
znanego powiedzenia wiedza jest pot g . W swych dzie ach ostro rozprawia si ze
szkolnictwem humanistycznym, zarzucaj c mu przesadny kult dla nauk staro ytnych, które
ucz my lenia dogmatycznego i receptywnego; on domaga si budzenia zaufania do
w asnego rozumu oraz kszta cenia umiej tno ci niezale nego my lenia.
Drug wielk indywidualno ci by francuski filozof René Descartes (Kartezjusz) -
(1598-1690).
W s ynnej Rozprawie o metodzie
(1637) sformu owa cztery zasady bada
naukowych:
1. Nie uznawa adnej rzeczy za prawdziw bez sprawdzenia, e tak jest.
2. Dzieli ka dy trudny problem na tyle cz ci, ile wymaga jego ca kowite rozwi zanie.
3. Rozwija my li po porz dku, poczynaj c od najprostszych do najbardziej z o onych.
4. Robi na ka dym kroku obliczenia i sprawdzenia, aby by stale pewnym, e si czego nie
opu ci o.
Kartezjusz kaza w tpi we wszystko; pewne jest tylko to: My l wiec jestem .
Zasady Kartezjusza uznane zosta y przez nauk okresu O wiecenia jako bezwzgl dnie
obowi zuj ce w procesie wszelkiego racjonalistycznego badania. Mia y równie wp yw na
kierunek doskonalenia szko y, a zw aszcza jej programów i metod nauczania.
Rozdzia V
6212571.009.png 6212571.010.png 6212571.011.png
Rozwojowi nauki i nowej filozofii - towarzyszy y zmiany w przemy le i handlu. W
Anglii, jak równie w innych krajach Europy Zachodniej, zaczyna rodzi si ci ki
przemys , górnictwo i mechanika precyzyjna, tkactwo, m ynarstwo i przemys
drukarski. Wzmo onemu rozwojowi przemys u towarzyszy rozwój handlu, komunikacji
morskiej mi dzynarodowej i mi dzy-kontynentalnej, powstawanie wielkich agencji
kupieckich itd.
Wszystkim tym przeobra eniom towarzysz zmiany stosunków polityczno-
spo ecznych sprzyjaj ce rozkwitowi absolutyzmu . Monarchia francuska pod rz dami
Ludwika XIV stanowi a wzór pa stwa nowo ytnego. Dwór wytwarza now kultur i now
dworsk etykiet ; jej wzorem dla monarchów i magnatów jest Pary . Na dworach skupia si
kwiat narodu ; tu rozwija si teatr, sztuka i literatura ojczysta, tu prezentowane s
odkrycia naukowe, tu na salonach
m odzie nabiera og ady.
Uznaniem cieszy si galathome
wiecki kawaler, uprzejmy i grzeczny, elegancki
i wytworny, zalotnik i amant wobec dam, bieg y w s u bie dworskiej, cywilnej i wojskowej.
Nikt nie pyta go o acin i grek , ale musi zna biegle j zyk francuski, histori i
literatur ojczyst , zw aszcza najnowsz , genealogi rodów, geografi , zna najnowsze
osi gni cia nauki, zw aszcza matematyki i fizyki, celowa w konwersacji, by w miar
religijnym i wolnomy lnym.
Pod wp ywem tej filozofii i niezwykle szybkich zmian w kulturze i stosunkach
spo ecznych - rodzi si nowe, inne spojrzenie na cele i sposób kszta cenia m odzie y.
Coraz cz ciej i silniej g oszone s has a o potrzebie zachowania zgodno ci wychowania
z natur . Ró ni pedagodzy staraj si na ladowa natur , si gaj do filozofii przyrody
Arystotelesa. Z praktyki wychowania humanistycznego zaczyna si
odrzuca
wszystko co
by o sztuczne i nienaturalne.
Czo owymi reprezentantami tego nowego okresu historycznego i wyrazicielami innej
filozofii wychowania byli Jan Amos Kome ski, John Locke i Jan Jakub Rousseau , ale
bodaj pierwszym pedagogiem, który podj prób nowego spojrzenia na rol o wiaty i
wychowania by Niemiec, luteranin, Wolfgang Ratke.
Wolfgang Ratke (1571-1635)
Urodzony w mieszcza skiej rodzinie, po studiach w Rostocku, wyjecha do Holandii,
gdzie pod wp ywem pism F. Bacona postanowi po wi ci si dzia alno ci pedagogicznej i
zreformowa niemieckie szkolnictwo w duchu postulatów angielskiego filozofa.
6212571.012.png 6212571.001.png
W ci gu siedmioletniego pobytu w Amsterdamie, który w pocz tkach XVII w. by
najbardziej post powym w Europie o rodkiem ycia umys owego i mia znakomicie
rozbudowane ró nego typu szko y, po powrocie do kraju w 1610 r. mia ju niemal gotowy
plan reformy wychowania, przez które chcia doprowadzi do narodowego i politycznego
zjednoczenia Niemiec.
Zarys tego planu przedstawi w 1612 r. w formie memoria u ksi tom-elektorom,
proponuj c opracowanie szczegó owych wskazówek metodycznych, które mia y zmieni i
u atwi m odzie y nauk j zyków klasycznych przez oparcie ich na dobrej znajomo ci j zyka
ojczystego, wprowadzenie do szkó nauk przyrodniczych i przygotowanie do wszystkich
przedmiotów odpowiednio opracowanych podr czników.
Proponowa jednocze nie szerok rozbudow szkó elementarnych
narodowych,
niezale nych od Ko cio a, które mia yby dobrze przygotowa m odzie do dalszej edukacji.
Propozycje te Ratke przedk ada ksi tom, w bardziej rozbudowanej formie jeszcze
w 1613 i 1618 r., ale za ka dym razem odrzucano je.
Wielk warto mia y opracowane przez niego podr czniki do nauki jezyka
niemieckiego, aciny i greki oraz do fizyki, matematyki i przyrody, bo oparte by y na zupe nie
nowych za o eniach dydaktycznych. Ich tre ci i metody nauczania dostosowane by y do
rozwoju umys owego dziecka, do naturalnych procesów umys owych wyst puj cych w czasie
uczenia si .
Kierowa si zasad , by ka da rzecz b d ca przedmiotem nauki by a przez ucznia
dok adnie zrozumiana i okre lona poj ciem wyra onym w j zyku ojczystym; by znajomo
gramatyki opiera a si na analizie form j zykowych wyst puj cych w tek cie, bez
pami ciowego wkuwania regu ; by ca y proces nauczania opiera si na metodzie indukcyjnej
oraz na samodzielnych badaniach i do wiadczeniach uczniów. W czasie nauki nale a o
bezwzgl dnie zaniecha przymusu i kar fizycznych, bo dobra wola i w asne ch ci w nauce
daj lepsze efekty ni rózga.
Tak zdobywana wiedza
zdaniem Ratkego - rozwija s d i uczy samodzielnego
my lenia. Wiele tych my li i wskaza metodycznych (dzi ki jego podr cznikom) szybko
upowszechni o si w praktyce szkolnej. Odnale mo na je tak e w systemie pedagogicznym
Jana Amosa Kome skiego.
Jan Amos Kome ski (1592-1670)
6212571.002.png 6212571.003.png
Wielki czeski pedagog, nale cy do braci czeskich; do grupy religijnej, wywodz cej
1369-1415, teolog i kaznodzieja, domaga si reformy Ko cio a,
spalony na stosie w Konstancji, mimo elaznego listu gwarancyjnego), którzy podobnie jak
ich przywódca duchowy, byli arliwymi obro cami j zyka i kultury czeskiej przed wp ywami
niemieckimi.
w Niwnicach na Morawach, jako syn m ynarza z Komny.
Wcze nie osierocony, do szko y redniej w Przerowie przyszed pó no, mia 16 lat. Jego
bardziej dojrza y umys lepiej dostrzega braki ówczesnego nauczania; zapami ta panuj cy
w ród kolegów strach przed biciem; wkuwanie na pami niezrozumia ych zwrotów i pustych
s ów; ogóln niech do literatury staro ytnej i wszystkich ksi ek.
Maj c 20 lat wyjecha na studia teologiczne do Herborn i Heidelbergu.
Wielki wp yw wywar na niego prof. Jan Alsted , Holender, autor Encyklopedii
powszechnej , która przekonywa a czytelników m.in. o potrzebie organizowania w ka dym
kraju szkó elementarnych z ojczystym j zykiem nauczania, dost pnej dla ch opców i
dziewcz t; po 4 godz. co dzie , z dobrych podr czników zdobywa y dzieci wiedz , zach cane
do nauki drobnymi nagrodami i obudzon ambicj .
Pod jego wp ywem Kome ski uda si do Amsterdamu, aby bli ej pozna tamtejsze
szkolnictwo: miejskie szko y elementarne prowadzone w j zyku ojczystym, szko y rednie
aci skie i nowe uniwersytety w Amsterdamie i Utrechcie.
Tam zapozna si z pracami Ratkego, Keplera, Galileusza, Kopernika i in.
Po powrocie na Morawy by pastorem i nauczycielem.
W 1618 r. wybuch a w Czechach wojna 30-letnia. Nowy król Czech i W gier,
Habsburg, arcyksi Ferdynand w 1820 r. w bitwie pod Bia Gór
rozgromi czeskich
protestantów. Ok. 600 przywódców powstania ci to, ich maj tki skonfiskowano. Ci
protestanci, którzy nie chcieli przej na katolicyzm (ok. 150 tys.) zostali wyp dzeni. Cz
(w 1628 r.) udali si
do Polski, do Leszna Wielkopolskiego, gdzie ju od wielu lat mieszka a liczna grupa braci
czeskich.
Wielkiej pomocy materialnej udzieli im wojewoda wielkopolski, Rafa Leszczy ski,
który powierzy Kome skiemu przebudow Gimnazjum w Lesznie. Kome ski zaj si
opracowaniem podr cznika do nauki aciny. Tak powsta a w 1631 r. oryginalna ksi ka pt.
( Drzwi j zyków otworzone ), która niebawem zosta a
przet umaczona na wszystkie j zyki Europy i kilka azjatyckich
rozs awiaj c imi autora.
si od husytów (Jan Hus
J. A. Kome ski urodzi si
uda a si na W gry, do Siedmiogrodu (Sarospatak) inni z Kome skim
Janua linquarum reserata
6212571.004.png 6212571.005.png 6212571.006.png 6212571.007.png
Janua by a to czytanka aci ska maj ca uczniom u atwi nauk tego j zyka i
przekaza przy tej okazji spor ilo wiedzy rzeczowej z nauk przyrodniczych, spo ecznych i
moralnych. Jej pomys zaczerpn od irlandzkiego mnicha Barth`a , ale znakomicie go
udoskonali .
Ca wiedz , jak chcia przekaza uczniom podzieli na 100 rozdzia ów, które
mówi y: o stworzeniu wiata, o ywio ach, sklepieniu niebieskim i ca ej astronomii, o
kamieniach, ro linach, zwierz tach, o cz owieku, o jego duszy i ciele, o ludzkich
czynno ciach (rzemios ach), o stosunkach spo ecznych
poczunaj c od rodziców, o roli
ma e stwa, rodziny, miasta, gminy i pa stwa, o religii i cnotach moralnych, o wojnie i
pokoju, o nauce, szkole i umiej tno ciach, o zabawach, a ko cz c na mierci, pogrzebie i
opatrzno ci boskiej.
W ka dej czytance, wszystkie u yte s ówka aci skie, ty y t umaczone na j zyk
ojczysty, co znakomicie u atwia o rozumienie tekstu.
W kilkadziesi t lat pó niej, w 1658 r. Kome ski udoskonali Janu , doda do
ka dego rozdzia u stosowne ryciny, które mia y upogl dowi
ich tre . W ten sposób
powsta : Orbis sensualium pictus ( wiat zmys owy w obrazach ) . 150 rycin
drzeworytów, chocia nie by y doskona e, ilustrowa y wiele szczegó ów zawartych w tek cie,
znakomicie wspomaga y metod pogl dowo ci i u atwia y nauk s ówek aci skich.
Ksi ka ta wywo a a powszechny zachwyt. By a t umaczona na wszystkie j zyki. W
wersji polskiej Orbis pictus zosta wydany w 1667 r ., ale pijarzy wydawali t ksi k
parokrotnie jeszcze w XVIII wieku.
Kome ski od 1641 r. bierze udzia w yciu politycznym. Dzia a w interesie braci
czeskich. Wyje d a do Anglii i Szwecji , jest sympatykiem króla Karola Gustawa i dlatego
przenosi si do Elbl ga . Kiedy powo ano go na biskupa, wraca w 1648 r. do Leszna.
Wówczas nawi zuje bliskie stosunki z Krzysztofem Opali skim. Wg jego planów w 1650 r.
urz dza Gimnazjum w Sierakowie.
Pobyt Kome skiego w Wielkopolsce ko czy si tragicznie.
Kiedy w 1655 r. Karol Gustaw wkroczy do Polski, Leszno z jego inicjatywy
przyj o nowego monarch entuzjastycznie, a Kome ski wyda na jego cze panegiryk. W
rok pó niej wojska polskie odbi y Wielkopolsk , Leszno spalono, a ci mieszka cy, którzy
podejrzani byli o zdrad (m.in. Kome ski i wielu Czechów) zostali wyp dzeni. W poo arze
sp on a biblioteka i r kopisy Kome skiego. Po d u szej tu aczce osiedli si w Amsterdamie
i tam w 1670 r. zmar .
6212571.008.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin