Wizyta u doktora.pdf

(35 KB) Pobierz
9878359 UNPDF
Evilka.pl - opowiadania erotyczne, porady i ciekawostki dotycz±ce relacji damsko-mêskich
Wizyta u doktora
Autor: Evilka
17.02.2008.
Zmieniony 14.04.2008.
Kolejny raz w tym roku zachorowałam na wêzły chłonne. Nie lubiłam nigdy chodziæ do lekarza, lecz ten
nawracaj±cy stan zacz±ł mnie niepokoiæ. Zmuszaj±c sama siebie ubrałam siê i wyszłam do przychodni.
Mieszkam w niedu¿ej miejscowo¶ci. Jeden o¶rodek zdrowia, jeden lekarz rodzinny i jeden
dentysta....Bywało i tak, ¿e przychodziło siê z wizyt±, a tam lekarza brak! Wiêc od razu zapytałam pani±
w rejestracji ..ku mojemu zdziwieniu, odpowiedziała mi, ¿e od dzi¶ doktor. Wi¶niewska nie bêdzie
przyjmowaæ, ale w zamian mamy nowego lekarza rodzinnego - pana Pilskiego.
Ju¿ w wyobra¼ni widziałam podstarzałego doktorka w okularkach na czubku nosa i ¶linotoku, gdy
obsłuchuje młode pacjentki ;-)
No có¿. Nie mam wyboru. - Tak, wiêc proszê mnie zarejestrowaæ - odrzekłam.
Szybkim krokiem wpadłam do gabinetu, lecz tu¿ dwa kroki za progiem gwałtownie zahamowałam.
Kurcze!! Nasz nowy lekarz na pewno nie miał nawet 40-ki. A ten u¶miech......hmm, splecione dłonie, na
których spoczywał podparty podbródek.
- witam pierwsz± moja pacjentkê- odrzekł
- dzieñ dobry....- powoli z przywitania, zaskoczona zaczêłam wymieniaæ co mi dolega...
- proszê siê rozebraæ - jako¶ nieswojo czułam sie na te słowa, dziwnie, było go traktowaæ jako lekarza,
tym bardziej, i¿ był przystojnym mê¿czyzn±. Wydawało mi siê, ¿e on wyczuwa moje skrêpowanie...
Moje rozmy¶lanie przerwał jego delikatny dotyk dłoni, który przesuwał siê od połowy pleców ku
ramionom....nie wiadomo czemu powoduj±c dreszcze, jakich ukryæ nie mogłam, bo wraz z nimi pojawiła
siê gêsia skórka.
- proszê sie poło¿yæ - odrzekł dalej..
Uciskaj±c inne wêzły, patrzał mi w oczy i delikatnie siê u¶miechał. A mi do głowy przychodziła my¶l: - o
ranyyyy, czy on czyta w moich my¶lach, czemu tak patrzy. Jego dłonie były, ciepłe, nie spieszyły siê do
koñca badania. Czułam lekkie podniecenie i tak bezbronnie le¿±c snułam
fantazje o nowym panu doktorze..
W koñcu dostałam receptê i...nr tel. komórkowego
- to w razie czego, jakich¶ dodatkowych dolegliwo¶ci - powiedział na dowidzenia, mrugaj±c zawiadacko
oczkiem.
Wychodz±c z gabinetu czułam jakbym ozdrowiała, za to inna dolegliwo¶æ mnie dopadła: dziwna arytmia
serca....
Przez kolejne trzy dni, nie mogłam siê oprzeæ by nie snuæ o nim fantazji czysto erotycznych...Hmm.
Wyjêłam z torebki wizytówkê z numerem jego tel. Miałam ochotê zadzwoniæ. Ale co powiem?
Ok. Wiem...Wystukałam numer..
Odezwał siê mêski głos....Zaczêłam: -yyy z tej strony Agata. Byłam u pana w tym tygodniu, wêzły
chłonne...yyy
- ach dokładnie ciebie ( hmm o jeste¶my na ty?) pamiêtam, bardzo dokładnie, czy co¶ siê pogorszyło?
- no wła¶nie, zaczeły mnie boleæ dziwnie wêzły pod pachami dodatkowo, niepokoi mnie to..
- wiesz, takiego stanu nie wolno lekcewa¿yæ, wprawdzie skoñczyłem dzi¶ ju¿ dy¿ur, ale wpadnij do mnie
.....- Do niego? nie rozumiałam, jak i gdzie..
- pewnie jeste¶ zaskoczona, po prostu wprowadziłem sie do waszej piêknej miejscowo¶ci, mieszkam w
mieszkaniu nad przychodni±. Wiêc czekam, nie lekcewa¿ objawów.- skoñczył, zanim ja cokolwiek
powiedziałam.
Rzeczywi¶cie, przecie¿ od jaki¶ dwóch tygodni krêcili siê robotnicy wokół przychodni! Z boku budynku,
były, jeszcze jedne drzwi. Otworzyłam je, mały korytarza i schody na góre, tam nieco wiêksza klatka
schodowa. Białe, nowe drzwi.
http://www.evilka.pl
Kreator PDF
Utworzono 31 May, 2008, 19:24
9878359.002.png
 
Evilka.pl - opowiadania erotyczne, porady i ciekawostki dotycz±ce relacji damsko-mêskich
Zapukałam, otworzył...Znów ten szczery u¶miech, przywitanie i figlarnie puszczone oczko...Był ubrany w
zapinany sweter, lekko rozpiêty, pod którym nie mogłam dostrzec ¿adnego podkoszulka,
sztruksy...okulary do czytanie zało¿one na włosach, chyba przerwałam mu jak±¶ lekturê...
Zaprosił mnie do ¶rodka. Zaproponował herbatê...
- ale ja tylko na chwile...w sumie
- hmm no herbatkê chyba mo¿esz przy okazji wypiæ, dopiero poznaje
mieszkañców, bêdzie przyjemniej, gdy mo¿e zapoznamy sie lepiej, je¶li nie masz nic przeciwko?
- ale¿ nie, po prostu nie chciałam zajmowaæ ci, tzn panu czasu
- Mówmy sobie po imieniu, skoro to...prywatna wizyta, to tym bardziej, Bartosz mam na Irmie -
i znów te mrugniêcie.....
Podał mi dłoñ na zapoznanie, nie wiem co mnie tknêło...lekko j± przytrzymałam, a gdy ju¿ puszczałam
opuszkami palców, wyra¼nie musnêłam jej wnêtrza.
Usiedli¶my w niedu¿ym salonie, na do¶æ sporej kanapie, obok szklany stolik.....miło nam siê rozmawiało,
czasem małe pauzy, wypełnione spojrzeniem nawzajem w oczy...Gdy nastała dłu¿sza przerwa...Odezwał
siê:
- hmm wiec mo¿e zbadam Ciê w koñcu?
- to tym razem te¿ konieczne? (nie wiedziałam co powiedzieæ, czułam podniecenie, troszkê boj±c sie o to
jak skoñczyæ mo¿e siê owe badanie).
Według zaleceñ zdjêłam, bluzeczkê i wyprostowałam
siê. Bartosz dotykał mnie na przemian, ciepłymi dłoñmi i zimnym
statoskopem, znów pojawiła siê na mnie gêsia skórka. W koñcu zacz±ł obsłuchiwaæ górna czê¶æ klatki
piersiowej....Był tak blisko, czułam zapach jego wody toaletowej.
- zimno ci Agatko - spytał, bêd±c jeszcze bli¿ej
Ja zamiast odpowiedzieæ, patrzałam na niego, z lekko rozchylonymi wargami....
Nic wiêcej nie powiedziałam, poczułam tylko miêkko¶æ jego ust, objêłam jego kark dłoñmi a palce, jak to
lubiłam wło¿yłam w włosy, jego blond włosy.
Pod naciskiem jego ciała, osunêłam sie na kanapê, dominował nade mn±....Usta moczyły, coraz ni¿sze
partie ciała, dłonie zaczêły rozpinaæ biodrówki, uniosłam po¶ladki, spodnie rzucone w k±t pokoju. Teraz
mogłam obj±æ go nogami, lecz nie na długo...
Bartosz okazał siê koneserem miło¶ci francuskiej, rozchylił moje nogi, zsun±ł na bok białe stringi....i
łapczywie zacz±ł ssaæ moj± muszle rozkoszy.......Zaczêły wypływaæ ze mnie soki, a on zajmował siê mn±
zawodowo, wsun±ł nagle palec do mego wnêtrza, po chwili nastêpny...Wysuwał i wsuwał, wcale nie
zwalniaj±c tempa ssania i lizania. Czułam jak jest mi coraz bardziej gor±ca, policzki płonêły, biodra same
zataczały krêgi........
Chciałam i nie chciałam zarazem by ju¿ nast±pił ten moment rozkoszy...Za pó¼no, jêknêłam gło¶no,
brutalnie ci±gn±c za jego niesforne włosy!! Uniósł sie znad mojej cipki, cały mokry od mojego nektaru z
rozanielonym wzrokiem, dał odetchn±æ parê chwil...
W koñcu, klêkn±ł nad moj± twarz±, wło¿ył poduszkê pod moj± głowe...i wyj±ł swojego dorodnego członka
z spodni, kieruj±c go wprost do moich ust. Przyjêłam go ochoczo ,cała sytuacja bardzo mnie nakrêciła,
wiêc i ja zachłannie, jak dobra suczka ci±gnêłam wspaniałego loda....Piszcz±c dłoñmi mosznê, drug±
dłoni±, obejmuj±c ¶ci¶le trzon kutasa i li¿±c zachłannie, to znów pochłaniaj±c jak najgłêbiej.
Bartosz nagle zamkn±ł oczy i poczułam silny wytrysk, nasienie spływało po podniebieniu, do gardła...
Patrzał na mnie tym razem jak by był pod wpływem jakiego¶ narkotyku..
Wysun±ł go z moich ust, dochodz±c do siebie, patrzałam na niego i nie chciałam by jego piêkny
instrument teraz zmalał...Wiêc delikatnie musnêła go parê razy po ¿ołêdziu......
- miałem ciê dokładnie przebadaæ, pani Agato? prawda?- spytał powa¿nie, nagle
http://www.evilka.pl
Kreator PDF
Utworzono 31 May, 2008, 19:24
9878359.003.png
 
Evilka.pl - opowiadania erotyczne, porady i ciekawostki dotycz±ce relacji damsko-mêskich
- ymm pan jest lekarzem, nie ja
- wiec proszê wstaæ i grzecznie oprzeæ siê dłoñmi o oparcie kanapy!
Zrobiłam jak kazał pan doktor ;-))Nagle poczułam jak wypełnia mnie leczniczy przyrz±d, ciepły i tak
rozkosznie we mnie przylegaj±cy...To był galop, to było opêtanie.....
Tym razem nasienie czê¶ciowo zostało wyrzucone we mnie, a reszta piêknie oblukrowała moje płatki
kwiatu....rozchylone i ró¿owe.
Kwadrans po tym, ubierałam siê. Gdy miałam ju¿ wyj¶æ, pan doktor rzekł:
- Agatko, nastêpna wizyta kontrolna za dwa dni...prywatna.
- Zapamiêtam...i czuje siê porz±dnie....przebadana - za¶miałam siê na po¿egnanie.
http://www.evilka.pl
Kreator PDF
Utworzono 31 May, 2008, 19:24
9878359.001.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin