Stary Widzew (2007.05.24).pdf

(11680 KB) Pobierz
spacer2.qxd
SPA CERO WNIK
S T ARY
WIDZEW
CZWARTEK
24 MAJA 2007 r.
TEKSTY:
RYSZARD BONISŁAWSKI
JOANNA PODOLSKA
PROJEKT GRAFICZNY:
MACIEJ KAŁKUS
FOTOEDYTOR:
DARIUSZ KULESZA
ZDJÊCIA:
RYSZARD BONISŁAWSKI
MAŁGORZATAKUJAWKA
DARIUSZ KULESZA
TOMASZ STAÑCZAK
SKŁAD I ŁAMANIE:
STEFAN BRAJTER
REDAKCJA:
JOANNA PODOLSKA
BEZPŁATNY DODATEK
DO „GAZETY WYBORCZEJ”
Na zdjêciu:
Osiedle robotnicze
na Ksiê¿ym Młynie
- nostalgiczny klimat
przemysłowej Łodzi
ŁÓD
S T ARY
WIDZEW
73240125.040.png 73240125.041.png 73240125.042.png 73240125.043.png 73240125.001.png
2
| SPACEROWNIK | STARY WIDZEW
przemysłowej Łodzi. Na trasie czeka nas mnóstwo atrakcji, miejsc znanych i takich, o których łodzianie nie słyszeli, albo niewiele wiedz¹.
Zaczynamy w niedzielê o godz. 15 spod pałacu Scheiblera na Wodnym Rynku, czyli sprzed Muzeum Kinematografii przy placu
Zwyciêstwa 1 . Warto wczeœniej zajrzeæ do œrodka pałacu i obejrzeæ zabytkowe wnêtrza i zbiory. Nasz¹ trasê mo¿na podzieliæ na kilka
odcinków i przejœæ wolnym spacerkiem w inne dni, ale mo¿na j¹ pokonaæ w kilka godzin. Zachêcamy te¿ do dopowiadania naszych opowieœci.
Mamy mało miejsca, aby opisaæ historiê wszystkich mijanych obiektów, ale planujemy wydaæ ksi¹¿kê, która bêdzie wspaniałym przewodnikiem
po Łodzi. Chcielibyœmy, aby Pañstwo j¹ współtworzyli. Mo¿e znacie jakieœ ciekawostki o budynkach, właœcicielach fabryk czy pałaców,
pamiêtacie anegdoty, rodzinne tajemnice, a mo¿e macie w domu archiwalne pami¹tki czy fotografie z nimi zwi¹zane... Prosimy, podzielcie siê
z nami. Zapraszamy do zwiedzania Łodzi razem z nami, naprawdê jest co ogl¹daæ!
RYSZARD BONISŁAWSKI I JOANNA PODOLSKA
Wszelkie uwagi i uzupełnienia prosimy kierowaæ na adres:
Gazeta Wyborcza, ul. Sienkiewicza 72, 90-318 ŁódŸ,
e-mail: spacerownik@lodz.agora.pl
z dopiskiem „Spacerownik”
NA WODNYM RYNKU
% Nie przechodzimy na drug¹ stronê
al. Piłsudskiego, ale z daleka widaæ ci¹g dawnych
domów familijnych. Mo¿na wybraæ siê tam innym
razem, by obejrzeæ je z bliska.
+ Szybki wzrost produkcji i zatrudnienia
sprawiły, ¿e ju¿ w 1868 r. Karol Scheibler
zatrudniał setki robotników - to skłoniło
przemysłowca do budowy pierwszych w Ło-
dzi, wzorcowych domów familijnych . Zapro-
jektował je Jan Bojankowski. Wznoszone
były od 1865 r. do 1868 r. wzdłu¿ północnej
krawêdzi Wodnego Rynku. Dziœ znajduj¹
siê po drugiej stronie al. Piłsudskiego i nie-
wiele osób kojarzy je z fabryk¹ przy pl.
Zwyciêstwa. Osiedle składało siê z piêciu
budynków dwupiêtrowych i jednego par-
terowego od strony ul. Wodnej. Scheibler
zło¿ył do władz miasta dodatkow¹ proœ-
bê o wyra¿enie zgody na budowê kolej-
nych trzech domów, ale nigdy ich nie po-
stawił. „Familijniaki” stanêły na wprost
pałacu i fabryki, tworz¹c charakterystycz-
ny układ, znany wczeœniej z magnackich
folwarków: miejsce pracy - pałac właœci-
ciela - czworaki.
Do dzisiaj pozostały jedynie domy piêtro-
we, maj¹ one po 10 mieszkañ na kondygna-
cji: cztery wiêksze w czêœci œrodkowej po
22 mkw. i szeϾ mniejszych o pow. 13 mkw.
Do ka¿dego budynku dobudowano po
dwie klatki schodowe (okazałe przybu-
dówki od strony podwórka), prowadziły
od nich w¹skie, poprzeczne korytarze
z wejœciami prosto do izb. Izby maj¹ po
dwa okna i przewód kominowy. Budynki
nie s¹ podpiwniczone, komórki, ubikacje
i pralnie ulokowano na podwórzu, oddziel-
nie dla ka¿dego domu. Elewacje nie posia-
daj¹ ozdób architektonicznych, s¹ surowe
i proste, wczeœniej były nietynkowane.
Przestrzenie pomiêdzy domami wypełnia-
ły małe ogródki, oddzielone od rynku
drewnianym płotem.
Tak wygl¹dał Wodny Rynek sto lat temu, w tle domy familijne wybudowane przez Scheiblera
% Zaczynamy na placu Zwyciêstwa przed Mu-
zeum Kinematografii (dojazd tramwajami
nr 8, 10, 14 do ul. Targowej).
intensywny rozwój tej czêœci miasta. Powstało
du¿e targowisko, coraz popularniejsze wœród
mieszkañców Łodzi, przy którym były szynki
i drobne sklepiki. Gdy Karol Scheibler, jeden
z najsłynniejszych łódzkich fabrykantów, otrzy-
mał od władz miejskich plac w œrodku parku,
przeznaczył go na swój pałac i fabrykê. Powsta-
wały w latach 1855-1865. Wkrótce wybudował
w północnej czêœci rynku domy dla robotników,
a po 1880 r. wykupił czêœæ rynku przy pałacu. Na
pocz¹tku wieku Wodny Rynek poł¹czono ze
œródmieœciem lini¹ tramwajow¹.
Dziœ z pierwotnego układu rynku nie pozosta-
ło zbyt wiele. Po wytyczeniu dwupasmowej tra-
sy, w miejscu dawnej ulicy Głównej i wyburze-
niu czêœci budynków (w 1978 r.), Wodny Rynek
nie przypomina ju¿ w niczym dawnego cen-
tralnego placu południowej czêœci Łodzi, któ-
ry pokazujemy na starej fotografii. Trudno so-
bie wyobraziæ, ¿e to miejsce było kiedyœ gwar-
nym kipi¹cym ¿yciem targowiskiem i miejscem
spotkañ wiecuj¹cych robotników.
+ Wodny Rynek , bo taka była kiedyœ nazwa pla-
cu Zwyciêstwa, powstał po tym jak w 1840 r. ob-
szar Łodzi powiêkszono o tzw. Now¹ Dzielnicê.
Obejmowała ona tereny pomiêdzy ulicami: Dziel-
n¹ (Narutowicza), Zagajnikow¹ (Kopciñskiego),
Fabryczn¹ i Widzewsk¹ (Kiliñskiego). Poœrodku
Nowej Dzielnicy wytyczono obszerny plac tar-
gowy, nazywany Wodnym Rynkiem, od obfito-
œci wód w tej czêœci miasta. Utworzono miejski
Ogród Spacerowy (dziœ park ródliska). W 1845
r. rynek wyrównano i oczyszczono z zaroœli.
Przez kilka lat niewiele siê jednak tam działo. Do-
piero w 1851 r., gdy wybudowano trakt do Roki-
cin, Wodny Rynek zacz¹ł siê rozwijaæ. W Rokici-
nach czynna była stacja kolei warszawsko-wie-
deñskiej, a droga do niej prowadziła właœnie tê-
dy. Nic dziwnego, ¿e pojawiły siê prywatne omni-
busy, obsługuj¹ce tê liniê. Na ten czas przypada
1
1
Z apraszamy na kolejny spacer po Łodzi. Ze Œródmieœcia przenosimy siê na Stary Widzew. Odwiedzimy miejsca, które były kolebk¹
2
73240125.002.png 73240125.003.png 73240125.004.png 73240125.005.png 73240125.006.png 73240125.007.png 73240125.008.png 73240125.009.png 73240125.010.png 73240125.011.png
STARY WIDZEW | SPACEROWNIK |
3
+ Pierwsza przêdzalnia Karola Scheiblera przy
Wodnym Rynku stanêła w 1855 r. Zamontowa-
no w niej nowoczesn¹ maszynê parow¹ o mo-
cy 40 KM. W nastêpnych latach powstały ko-
lejne potê¿ne budynki: tkalnie (1856 i 1868), ko-
tłownie (1856), magazyny (1856 i 1870) oraz wy-
kañczalnie (1868). W ten sposób narodził siê
pierwszy kompleks fabryczny Scheiblera. Ale
produkcja wci¹¿ rosła i wkrótce trzeba było zna-
leŸæ miejsce na nastêpne fabryki i wtedy naro-
dził siê Ksiê¿y Młyn. Ale czêœæ przy parku ró-
dliska cały czas pracowała i nazywana była Cen-
tral¹. Zabudowania przetrwały do dziœ. Miesz-
cz¹ siê tam hurtownie, magazyny, ale równie¿
(tu¿ obok muzeum) restauracja U Fabrykanta ,
czynna w godz. 12-18. Mo¿na tam zamówiæ m.in.
polêdwicê po fabrykancku albo pstr¹ga w chle-
bie.
% Centrala s¹siaduje z parkiem ródliska I
i mo¿na tam siê wybraæ teraz, ale my propo-
nujemy zawróciæ w kierunku ul. Targowej
i wejœæ do parku ródliska II, tu¿ za muzeum.
„Centrala” fabryki Scheiblera przy Wodnym Rynku wraz z pałacem na rycinie z XIX w.
+ Muzeum Kinematografii , jedy-
ne takie w Polsce, ulokowało
swoje zbiory w dawnym pałacu
Karola Scheiblera. W 1856 roku
w tym miejscu stał skromny par-
terowy dom Scheiblera. Nie-
całe dziesiêæ lat póŸniej roz-
poczêto jego przebudowê.
Projekt wykonał Karol Mert-
sching. Dobudowano piêtro i całoœæ
zyskała reprezentacyjny charakter
rezydencji najwiêkszego łódzkiego
fabrykanta. Jednak dopiero po jego
œmierci kolejna przebudowa nada-
ła budynkowi obecny pałacowy wy-
gl¹d. Prace przeprowadził w latach
1884-1887 warszawski architekt
Edward Lilpop.
Neorenesansowy budynek z zewn¹trz nigdy
nie wygl¹dał tak efektownie jak w œrodku.
Wyposa¿enie sprowadzano z Berlina, Dre-
zna, a nawet z Pary¿a. Pałac posiada piêkn¹
salê lustrzan¹. W pozostałych uwagê zwra-
caj¹ ozdobne kominki i piece. Œciany wiêk-
szoœci pokoi obito tkaninami, jest te¿ boaze-
ria i płytki ceramiczne. W gabinecie zacho-
wała siê piêkna mozaika z weneckiego warsz-
tatu Antonio Salviattiego. Sufity w salonach
zdobi¹ alegoryczne malowidła. Niemal
wszystkie te elementy mo¿na podziwiaæ
w odrestaurowanych wnêtrzach. Ponadto w
zabytkowych salach mo¿na ogl¹daæ m.in. sta-
re urz¹dzenia do projekcji filmów, plakaty
filmowe, a na dziedziñcu scenografiê z pol-
skich filmów „Kingsajz” i „Stara baœñ”. Bez
w¹tpienia atrakcj¹ jest zabytkowy fotopla-
stykon, który zagrał m.in. w „Vabanku” Ju-
liusza Machulskiego, a teraz s¹ w nim poka-
zywane trójwymiarowe zdjêcia łódzkich za-
bytków. Od niedawna w dawnej wozowni
działa kino Kinematograf, gdzie pokazywa-
ne s¹ m.in. etiudy studentów szkoły filmo-
wej, a tak¿e filmy o Łodzi. A w piêknych sa-
lonach organizowane s¹ bankiety, benefisy
i bale, na których mo¿na spotkaæ znanych lu-
dzi kina. Pałacowe wnêtrza „zagrały” te¿
w wielu filmach, m.in. w „Ziemi obiecanej”,
„Powrocie wilczycy”, „Miêdzy ustami
a brzegiem pucharu”, „Po¿egnaniu jesieni”.
Lista jest długa.
Muzeum jest czynne: wtorek 10-17,
œroda 9-16, czwartek 11-18, pi¹tek,
sobota, niedziela 9-16, bilety: 3 zł
(ulgowy), 5 zł (normalny), we wtorki
wstêp wolny
www. kinomuzeum.pl
+ Park ródliska został zało¿ony w 1840 roku
na terenie lasu rz¹dowego leœnictwa Łaznów.
Rosły w nim głównie dêby, lipy, œwierki, ol-
sze i graby. Teren obfitował w Ÿródła - st¹d
jego polska nazwa ródliska i niemiecka
Kwela (z niemieckiego Quelle - Ÿródło). To
najstarszy park miejski w Łodzi. Najpierw
wytyczono dwie główne aleje spacerowe
przecinaj¹ce siê w centralnym miejscu par-
ku. Ju¿ pod koniec lat 40. XIX wieku posta-
wiono kilkanaœcie ławek i dwie altany, a na
zbiornikach wodnych kilka mostków. Za-
trudniono nawet ogrodnika, który miał dbaæ
o park, zwany wówczas Ogrodem Spacero-
wym. W 1855 r. park został podzielony. Za-
chodni¹ czêœæ terenu sprzedano Karolowi
Scheiblerowi, który postawił swój dom i za-
budowania fabryczne. Ogród za jego pała-
cem znany jest dziœ jako ródliska II. Został
zaprojektowany przez berliñsk¹ firmê
ogrodnicz¹ L. Spätha. Na terenie dawnego
lasu posadzono wiele oryginalnych gatun-
ków drzew: platany, miłorzêby, trójigliczniê,
topole kalifornijskie, jodłê Nikko. Ustawio-
no donice z drzewami pomarañczowymi, a
trawniki udekorowano licznymi figurkami
z porcelany i gipsu. Były fontanny, altany,
sztuczna grota ( jej pozostałoœci jeszcze s¹).
Przy wejœciu do parku od ulicy Targowej sta-
n¹ł domek, w którym mieœciła siê kwiaciar-
nia oraz mieszkanie ogrodnika, obok rozci¹-
gał siê sad owocowy i szklarnie. Po wojnie
rozebrano ogrodzenie, zlikwidowano sad,
usuniêto czêœæ drzew, wytyczono nowe alej-
ki. Park został otwarty dla mieszkañców w
1947 r. Na jego terenie, podobnie jak w par-
ku ródliska I, rosn¹ najcenniejsze gatunki
dêbów w Łodzi. Obie czêœci zostały uznane
w całoœci za pomnik przyrody oraz wpisa-
ne do rejestru zabytków.
% Do parku ródliska II wchodzimy przez drzwi
tu¿ obok wejœcia do Muzeum Kinematografii.
Przechodzimy przez park i wychodzimy
na ul. Targow¹.
% Muzeum koniecznie
trzeba obejrzeæ, a tu¿ po nim
pierwszy kompleks fabryczny
Karola Scheiblera, tzw. Centralê.
W Muzeum Kinematografii s¹ m.in.
eksponaty z łódzkiego Se-Ma-Fora,
na zdjêciu słynny Miœ Colargol
Zabytkowy fotoplastykon i... sufit
RzeŸba Mateusza Birkuta z filmu
„Człowiek z marmuru” Andrzeja Wajdy
% uu
1
4
3
5
73240125.012.png 73240125.013.png 73240125.014.png 73240125.015.png 73240125.016.png 73240125.017.png 73240125.018.png 73240125.019.png 73240125.020.png 73240125.021.png 73240125.022.png
4
| SPACEROWNIK | STARY WIDZEW
+ Budynek przy ul. Targowej 63 podobny do
stoj¹cego nieco dalej biurowca zbudowano
po 1913 r. Jego elewacja posiada charaktery-
styczne dekoracje nawi¹zuj¹ce do póŸnej se-
cesji - tynkowane elementy kontrastuj¹ce z
czerwon¹ cegł¹, miêkkie linie naczółków, ro-
œlinne kompozycje w głowicach kolumny
przy wejœciu itp. Po 1918 r. gmach szkoły zo-
stał udostêpniony Aleksandrowi Zimowskie-
mu dla jego gimnazjum filologicznego, a póŸ-
niej budynek przekazano miastu. Od 1933 r.
znajdowało siê w nim Pañstwowe Gimnazjum
Mêskie im. G. Narutowicza, po wojnie prze-
mianowane na II Liceum Ogólnokształc¹ce
zachowało dawnego patrona. Do dawnej
szkoły dobudowano now¹ czêœæ z sal¹ gim-
nastyczn¹, a gdy liceum przeniesiono na ul.
Now¹, gmach został wł¹czony do PWSFTViT.
7
+ W okresie dobrej koniunktury w 1912 r.,
zakłady Scheiblera wzniosły na naro¿nej
działce przy ul. Targowej 65 okazały budynek
biurowy . Otrzymał wiele secesyjnych elemen-
tów dekoracyjnych m.in. tynki kontrastuj¹-
ce z czerwieni¹ cegieł, brak symetrii, miêk-
kie linie naczółków. Budynek ma kształt li-
tery L. Od strony ogrodu została dobudowa-
na du¿a sala narad. Główne wejœcie ma oka-
zał¹ obudowê i znajduje siê od ul. Targowej.
Drugie usytuowano od strony ul. Fabrycz-
nej. Prowadziło ono do pomieszczeñ wyko-
rzystywanych przez przedszkole. Z myœl¹ o
dzieciach salê obrad zarz¹du firmy przy-
ozdobiono malowidłami nawi¹zuj¹cymi te-
matycznie do bajek Braci Grimm.
W latach powojennych, kiedy mieœciły siê tu
biura Unionteksu
oraz Komitet Zakła-
dowy Partii, malo-
widła w sali narad
zamalowano. Odzy-
skały pierwotny wy-
gl¹d po sprywatyzo-
waniu. Dziœ mieœci
siê w nim prywatna
Wy¿sza Szkoła Sztu-
ki i Projektowania.
% Na chwilê skrêcamy w prawo, by zajrzeæ
do kawiarni Modne Co Nieco.
8
Willa Oskara Kona - dziœ rektorat PWSFTViT w Łodzi.
+ Siedzib¹ szkoły filmowej , w której studiowali
Roman Polañski, Andrzej Wajda i Krzysztof Kie-
œlowski, jest dawny pałac Oskara Kona przy uli-
cy Targowej 61.
Pierwsze drewniane domy stały w tym miejscu
ju¿ w połowie XIX wieku. W latach 80. ich wła-
œcicielami byli Erben Lietke i August Keilich, a
po 1894 r. Steckowie (Sztekowie). Willa pojawi-
ła siê na posesji w 1903 r. Prawdopodobnie jej
projektantem był Franciszek Chełmiñski. Na-
wi¹zywała stylem do modnych neorenesanso-
wych siedzib otoczonych ogrodem. Po 1918 r.
dom przeszedł na własnoœæ Widzewskiej Ma-
nufaktury i stał siê siedzib¹ jej prezesa Oskara
Kona, który zaczynał karierê jako zwykły urzêd-
nik w fabryce Heinzla i Kunitzera przy ul. Roki-
ciñskiej (dzisiejsza al. Piłsudskiego). Szybko
awansował. Ponoæ dziêki jego koneksjom w cza-
sie I wojny œwiatowej fabryka normalnie funk-
cjonowała i miała zamówienia dla wojska. Tu¿
po wojnie był to jedyny zakład pracuj¹cy pełn¹
par¹. Fabrykant wkrótce został prezesem spół-
ki i szybko stał siê jednym z najbogatszych lu-
dzi miêdzywojennej Łodzi. Leszek Skrzydło
w ksi¹¿ce „Rody fabrykanckie”: „Kon codzien-
nie odbywał z ul. Targowej do swojej fabryki pie-
szy spacer. Za nim wolno jechała pusta kareta
jedynie z parasolem na siedzeniu. A on szedł
kłaniaj¹c siê mijanym przechodniom”.
W 1939 roku do pałacu wkroczyli Niemcy. Oskar
Kon - według ró¿nych informacji - najpierw pra-
cował w swoim pałacu jako dozorca, a w grudniu
został wywieziony limuzyn¹ wraz z ¿on¹ do Ge-
newy. Miał wykupiæ swoje ¿ycie w zamian za Wi-
dzewsk¹ Manufakturê. Po wojnie zamieszkał naj-
pierw w Meksyku, zmarł w 1961 r. w Argentynie.
Dziœ w jego gabinecie urzêduje rektor PWSFTViT.
Pañstwowa Wy¿sza Szkoła Filmowa, Telewi-
zyjna i Teatralna im. Leona Schillera jest le-
gend¹ polskiego kina. Wychowała wielu zna-
komitych re¿yserów (m.in. Kieœlowski, Kutz,
Machulski), operatorów (m.in. Sobociñski,
Wójcik, Ptak) i aktorów, wœród jej absolwen-
tów jest plejada gwiazd teatru i kina, m.in.:
Pola Raksa i Janusz Gajos, a z młodszego po-
kolenia choæby Cezary Pazura, Zbigniew Za-
machowski czy Agnieszka Dygant. Jedn¹ z
najbardziej znanych etiud wykonanych w
łódzkiej uczelni jest film Romana Polañskie-
go „Dwóch ludzi z szaf¹”.
Targowa 65 w 1926 r.
+ Galeria i kawiarnia Modne Co Nieco dzia-
ła w starej kamienicy przy ul. Fabrycznej 9 .
Oprócz kawy i ciasta domowego wypieku
sprzedawane s¹ tam ubrania i gad¿ety za-
projektowane przez młodych artystów: ka-
pelusze, bi¿uteria, torebki, odlotowe ubra-
nia, a nawet buty. Galeriê powołały do ¿y-
cia Magda D¹browska i Ewelina Kwiatkow-
ska. Znalazły to miejsce same i razem z ro-
dzin¹ i przyjaciółmi wyremontowały. Ostre
kolory œcian, mnóstwo bibelotów, starych
mebli i fikuœnych drobiazgów, broszek, kol-
czyków, zabawnych ciuchów, mo¿e przy-
paœæ do gustu zwłaszcza młodym ludziom,
choæ nie tylko.
9
Roman Polañski i Henryk Kluba
Pałac filmówki ma wszystkie zalety eleganc-
kiej miejskiej willi. Jest usytuowany w ogro-
dzie, od frontu ma podjazd i dziedziniec. Głów-
ne wejœcie zaakcentowane jest portykiem. Ca-
łoœæ otoczona jest parkanem z bram¹ i stró-
¿ówk¹. Słynne schody, na których przesiady-
wali studenci prowadz¹ do szkolnego kina,
gdzie wci¹¿ odbywaj¹ siê projekcje filmowe.
W drugim budynku znajduje siê wydział ak-
torski. W bocznych oficynach - ró¿ne pra-
cownie i warsztaty, zajmuj¹ce siê realizacj¹
filmow¹. W 2003 r. do u¿ytku oddano nowo-
czesn¹ halê zdjêciow¹. Zupełnie z innej epo-
ki, ale œwietnie współgra z zabytkowym s¹-
siedztwem.
Modne Co Nieco jest czynne od wtorku do sobo-
ty, w godz. 10-19.
1
6
73240125.023.png 73240125.024.png 73240125.025.png 73240125.026.png 73240125.027.png 73240125.028.png 73240125.029.png 73240125.030.png 73240125.031.png 73240125.032.png 73240125.033.png
STARY WIDZEW | SPACEROWNIK |
5
FABRYCZNE IMPERIA
% Wracamy do ul. Targowej i skrêcamy
w prawo, przed nami jeden z najciekawszych
zabytków przemysłowej Łodzi.
Ale przedtem trzeba przyjrzeæ siê budynkowi
dawnego biurowca Scheiblera z perspektywy.
W podwórku przy ul. Targowej 67 warto zwró-
ciæ uwagê na komórki.
+ Zabytkowe wejœcie do tkalni przy ulicy Targo-
wej 46, tzw. Beczki Grohmana to jeden z symboli
Łodzi przemysłowej. Stefan Niesiołowski mówi,
¿e beczki dla Łodzi s¹ tym, czym Krzywa Wie¿a
dla Pizy, most Karola dla Pragi albo Tower dla
Londynu. Jest szansa, ¿e jeszcze w tym roku za-
bytek zostanie przywrócony do ¿ycia, choæ na
razie wygl¹da fatalnie.
Brama stanowiła wejœcie do fabryki, która po-
wstała w koñcu XIX w. według projektu Fran-
ciszka Chełmiñskiego. Nale¿ała do łódzkiego fa-
brykanta Ludwika Grohmana. Po wojnie były
tam Łódzkie Zakłady Przemysłu Bawełnianego
im. Obroñców Pokoju, teraz obiekt nale¿y do
Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Po-
wstaje za nimi nowoczesna piekarnia Dakri, ale
stara fabryka, któr¹ zachwycił siê niegdyœ David
Lynch, amerykañski re¿yser, i zrobił w niej dzie-
si¹tki zdjêæ, została wyburzona.
Brama jest z czerwonej nietynkowanej cegły.
Neogotycki łuk wsparty jest na dwóch potê¿-
nych kolumnach w kształcie szpulek nici.
Tkalnia Grohmana w całej okazałoœci pod koniec XIX w.
To one właœnie nazwa-
ne zostały „beczkami”.
Grohmanowie stali na
czele stra¿y po¿arnej,
i kiedy budowano bra-
mê, niektórzy myœleli,
¿e te kolumny to becz-
ki, w których gromadzi
siê wodê. Nad wy¿sz¹
arkad¹ wyniesiony jest
zêbaty szczyt przypo-
minaj¹cy œrednio-
wieczne zamki. W dole bramy znajduje siê pro-
stok¹tny otwór z drewnianymi, ozdobnymi
wrotami, prowadz¹cy niegdyœ do tkalni. Po
obu stronach łuku s¹ symetrycznie rozmiesz-
czone prostok¹tne okna z ozdobnymi secesyj-
nymi kratami.
Beczki maj¹ byæ głównym wejœciem do pie-
karni, tu¿ za nimi ma powstaæ muzeum
Ksiê¿ego Młyna i restauracja.
W tej samej linii zbudowano w 1875 r. kolejne
domy, były one jednopiêtrowe, po 1923 r. nad-
budowano drugie piêtro i facjatkê na osi. Pro-
stok¹tny plan budynków jest urozmaicony
aneksami klatek schodowych. W podwórkach
zabudowania gospodarcze (komórki, pralnia,
ubikacje) i ogródki. Dzieci robotników mogły
uczêszczaæ do szkoły fabrycznej zbudowanej
na tej samej posesji (głêboko w podwórku).
+ Skromny budynek przy rogu Targowej i Tylnej
nale¿ał go Traugotta Grohmanna, ojca rodzi-
ny łódzkich fabrykantów. Grohmannowie
wówczas pisali siê przez dwa n, potem nazwi-
sko przybrało polsk¹ pisowniê.
12
Traugott Grohmann (1785-1874) przybył do Pol-
ski z Saksonii. Pocz¹tkowo wytwarzał wyroby skórza-
ne w Warszawie. W 1827 roku przeprowadził siê do
Zgierza i razem z bratem Karolem prowadził tkalniê
płócien oraz przêdzalniê bawełny. W 1843 roku wraz
z rodzin¹ przeniósł siê do Łodzi i przej¹ł w dzier¿awê
teren zwany Lamusem. Przy rzece Jasieñ postawił
tkalniê, a zamieszkał w skromnym budynku tu¿ obok
fabryki. To typowy domek rzemieœlników ze spadzi-
stym dachem z pierwszego okresu przemysłowej Ło-
dzi. W 2000 roku dom został gruntownie wyremon-
towany z funduszy niemieckich i jest siedzib¹ Niemiec-
kiego Stowarzyszenia Kulturalno-Społecznego. Nieste-
ty, prawie zawsze jest zamkniêty. Wielka szkoda, bo
w Łodzi przydałaby siê stała wystawa prezentuj¹ca
udział Niemców w rozwoju miasta.
W wielu publikacjach, w których pisze siê o archi-
tekturze przemysłowej, pojawiaj¹ siê zdjêcia bra-
my Grohmana. Pierwsze spektakularne zdjêcie
"beczek" znajduje siê na okładce ksi¹¿ki bêd¹cej
podsumowaniem ogólnopolskiej sesji historyków
sztuki w 1971 roku na temat sztuki przełomu
wieków. Wtedy po raz pierwszy zaczêto pozy-
tywnie mówiæ o łódzkiej sztuce przemysłowej
XIX wieku.
+ Budynki dla robotników fabryki Grohmanów
przy ul. Targowej 73-79. Pierwszy z nich powstał
w 1872 r. pod nr 77, jest parterowy, murowany
z cegły, nietynkowany. Posiada wysokie drew-
niane poddasze mieszkalne przykryte dwuspa-
dowym dachem. Wejœcie prowadziło od ulicy
(dziœ zamurowane) i od podwórza. Z korytarza
wejœcie do czterech mieszkañ i na schody przy
północnej œcianie. Elewacje piêcioosiowe, w
drewnianej strefie poddasza piêæ niskich okien.
W œcianach szczytowych po dwa okna.
Dziœ jeden z najwa¿niejszych łódzkich
zabytków jest w opłakanym stanie
Domek Traugotta Grohmanna przy ul. Tylnej
% uu
1
10
11
73240125.034.png 73240125.035.png 73240125.036.png 73240125.037.png 73240125.038.png 73240125.039.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin