Breaking Bad [5x05] Dead Freight (XviD asd).txt

(27 KB) Pobierz
{0}{70}/Poprzednio w Breaking Bad...
{72}{129}/A może wemiemy dzieci do siebie?
{132}{223}- To twój pomysł?|- Skyler.
{225}{316}Michael Ehrmantraut.|Będziemy go obserwować.
{316}{381}W zegarze jest kamera.|Pomylałem, że chcecie to panowie wiedzieć.
{384}{434}- Jak ci na imię?|- Todd.
{470}{496}Stój!
{503}{561}Lydia to podłożyła,|nie gliny.
{563}{609}Panie White, co pan na to?
{609}{681}Dostawy metyloaminy nie mogš zostać przerwane|choćby nie wiem co.
{686}{722}Dopiero się rozkręcamy.
{4071}{4268}Breaking Bad [5x05]|/Fracht martwy
{4270}{4347}Tłumaczyli: józek & Henioo|Korekta: Igloo666
{4654}{4704}Zobacz, na jakš niezgułę wpadłem|kręcšc się po korytarzu.
{4706}{4759}- Czeć.|- Witaj, Walt.
{4762}{4798}- Co u ciebie?|- Dobrze.
{4800}{4855}Wybacz, że wpadam tu|tak znienacka.
{4857}{4901}- Nie.|- Jeli przeszkadzam, mogę...
{4903}{4975}Urzšdzam się włanie w nowej kwaterze.|Jak wrażenie?
{4977}{5059}Całkiem tu milusio.
{5102}{5157}Jeszcze raz gratuluję.|Jestemy z ciebie dumni.
{5160}{5222}Dzięki. Nastał kres|ganiania za łachudrami.
{5224}{5337}Ale powiem ci, że bycie szefem|to też konkretna harówka, czaisz?
{5337}{5378}Steve, nie miałby nic przeciw...
{5380}{5450}Mam sprawę do Hanka,|jeli można.
{5450}{5531}Jasne, nie każdy ma z głowy|ciganie bandziorów.
{5536}{5562}Walt, miło było spotkać.
{5565}{5610}- Jeszcze raz dzięki, Steve.|- Trzymaj się.
{5663}{5699}Rany, co moje oczy widzš.
{5709}{5752}Chryste, Walt.
{5754}{5800}Niezłe cacko, pokaż.
{5821}{5896}Ładniutki.|Prezent urodzinowy?
{5915}{6023}Nie do końca.|Sam go sobie kupiłem.
{6073}{6116}Siadaj.
{6140}{6205}Nowy samochód, nowy zegarek.
{6229}{6260}I dobrze.
{6260}{6399}Po tym, jak potraktował cię|w tym roku los, masz prawo sobie dogadzać.
{6401}{6447}Oczywicie o ile|stać cię na to.
{6464}{6497}Co u Sky?
{6524}{6589}Z samego rana poszła|wreszcie do pracy.
{6589}{6629}Z własnej woli.
{6632}{6747}Powiedziała, że musi|czym zajšć umysł...
{6749}{6804}To dobrze, a nawet wietnie.
{6807}{6888}O ile nie masz nic przeciw temu,|że musi radzić sobie sama.
{6891}{6982}Przez większoć czasu|jestem w pobliżu.
{6982}{7087}A kiedy mnie nie ma,|Mariano dyskretnie jej pilnuje.
{7109}{7157}A co z tym pomysłem,|że powinna z kim pogadać?
{7159}{7298}Jeli wierzyć Marie, to ten Dave jest|jakš gwiazdš wród terapeutów.
{7301}{7365}Przychodzš jako zombie,|wychodzš jak skowronki, czaisz?
{7368}{7449}wietnie, ale już kogo sobie znalazła.
{7449}{7627}Jaki Peter...|Nie wiem, dlaczego zapominam jego nazwisko.
{7629}{7670}Peter... w każdym razie|jest z Rio Rancho.
{7670}{7742}- Ponoć jest najlepszy.|- Cieszę się, że nie odpucilicie.
{7744}{7794}W takich sprawach|trzeba reagować od razu.
{7797}{7869}Jasne.
{7943}{7979}Hank, chciałem tylko...
{7981}{8065}Chciałem wam podziękować|za opiekę nad naszymi dziećmi.
{8068}{8116}Nie, to żaden...
{8118}{8161}To miło z waszej strony...
{8164}{8238}Chciałbym wieczorem wpać|i zobaczyć, czy wszystko u nich gra.
{8240}{8300}Jasne.|Ale nie musisz prosić o takie rzeczy.
{8303}{8363}wietnie mieć ich w domu.|To rewelacyjne dzieciaki.
{8365}{8439}Doceniam.|Serio.
{8586}{8641}Co cię dręczy, Walt?
{8662}{8710}Walt, nie krępuj się, wiesz...
{8897}{8960}Skyler już mnie nie kocha.
{9032}{9108}I nie wiem, co robić, Hank.|Nie wiem.
{9149}{9211}Mówi...
{9238}{9343}Mówi, że mam zły wpływ na dzieci.
{9389}{9487}Że nie jestem dla nich dobry.
{9490}{9561}Chryste, Walt.|Nie.
{9571}{9696}Uważa mnie za złego ojca.|Przykro mi.
{9770}{9871}Ty i Sky macie problemy,|ale to...
{9897}{9931}Nie jestem...
{9957}{10094}Marny ze mnie ekspert rodzicielski,|ale z mojej perspektywy tego nie widać.
{10094}{10139}Bo...
{10142}{10216}mylę, że wietnie radzisz sobie|z dziećmi.
{10218}{10353}Utrzymujesz rodzinę.|Jeste wzorem do naladowania.
{10353}{10422}I twoja niezłomna|walka z rakiem...
{10425}{10511}Samo to jest dla mnie|wielkš inspiracjš.
{10513}{10609}- Popełniłem kilka błędów.|- Tak, wiem.
{10612}{10679}Skoczę po kawę.|Masz ochotę?
{10679}{10708}- Jasne.|- No to idę po kawę.
{10715}{10808}Dam ci chwilę,|żeby się pozbierał.
{10830}{10909}Ze mietankš i z cukrem?
{10909}{10993}- Hank, wybacz.|- Nie ma mowy.
{10995}{11074}Kawa, tak?|Daj mi chwilkę.
{12400}{12453}Naprawdę pięknie razem wyglšdacie.
{12465}{12580}Zaufaj mi, stary.|Jest le, ale będzie lepiej.
{12729}{12765}Co to za miejsce?
{12769}{12810}Gdzie jestemy?
{12813}{12856}- Daj tamten stół.|- Nie mogę tu być.
{12856}{12930}Moja córka|niedługo wróci do domu.
{12932}{12980}Co robicie?
{13007}{13081}Zamknij ryj!
{13259}{13297}Daj mi jej telefon.
{13393}{13429}Dobra, Lydia.
{13429}{13491}Moi przyjaciele nie znajš cię|tak dobrze jak ja,
{13491}{13594}więc postanowili być łaskawi|i dać ci jeszcze jednš szansę.
{13719}{13772}Przeczytaj to dokładnie.
{13781}{13872}Za 30 sekund zadzwonię|do agenta Schradera z tej linii.
{13875}{13947}Podasz mu tę informację|i zobaczymy, co z tego wyniknie.
{13947}{14014}Ale wczeniej zasady.|Zaczniesz wołać o pomoc,
{14014}{14110}spróbujesz podać jakie kodowane|komunikaty lub inaczej go naprowadzać,
{14110}{14201}wycišgnę pistolet|i strzelę ci w głowę.
{14203}{14273}To samo z panikš|i zalewaniem się łzami.
{14273}{14333}Pamiętasz, jak bardzo to lubisz?
{14335}{14491}Jeli znów się to zdarzy,|strzelam ci prosto w głowę.
{14517}{14654}Patrz na mnie, nie na nich.|Lydia, patrz na mnie.
{14661}{14747}Jeli wzbudzisz w Schraderze|najdrobniejsze podejrzenia,
{14750}{14848}choćby najmniejsze,|powiedz, co będzie póniej.
{14851}{14894}Wycišgniesz gnata|i do mnie strzelisz.
{14896}{14949}- W co?|- W głowę.
{14951}{14990}Zgadza się, w głowę.
{14992}{15105}I pistoletem, a nie gnatem.|Oczekuję precyzji.
{15141}{15167}Gotowi?
{15205}{15239}Komputer gotowy.
{15258}{15424}Nadszedł czas odegrać|swój życiowy teatrzyk.
{15433}{15467}Dzwoni.
{15524}{15555}/Biuro ASAC.
{15558}{15630}Lydia Rodarte-Quayle.|Proszę z agentem Schraderem.
{15630}{15682}/W jakiej sprawie?
{15685}{15793}Madrigal Electromotive.|Lydia. Rodarte. Quayle.
{15793}{15831}Proszę poczekać.
{15834}{15929}Hank, Lydia Rodarte-Quayle|na linii pierwszej.
{16016}{16068}Hank Schrader.|W czym mogę pani pomóc?
{16071}{16133}Dzwonię z nietypowš sprawš...
{16136}{16248}Kiedy byłam w naszym magazynie|w celu kontroli jednej z dostaw chemikaliów,
{16251}{16351}zauważyłam nadajnik|/na jednej z beczek z metyloaminš.
{16356}{16428}- Nadajnik?|/- Chyba jako tak to nazywacie.
{16433}{16550}Żaden ze mnie ekspert,|ale wyglšda mi to na co w stylu
{16553}{16634}urzšdzenia namierzajšcego|albo GPS.
{16653}{16747}/Zastanawiam się,|czy to nie pańscy ludzie go tam zamontowali.
{16749}{16821}To oczywicie nie moja sprawa,|bo nie chcę się wtršcać
{16824}{16915}w działania organów cigania,|czy zaszkodzić przykrywce,
{16917}{16972}czy jak to tam nazywacie.
{16975}{17097}Nie wiem i dlatego pytam|o jakie informacje.
{17099}{17143}Powiem może, co zrobimy.
{17143}{17193}Proszę odstawić tę beczkę na bok,|jeli można.
{17195}{17255}Dowiem się co i jak|i oddzwonię.
{17255}{17344}W międzyczasie proszę|nic nikomu nie mówić, dobrze?
{17349}{17464}- Dobrze, rozumie się.|/- wietnie. Dziękuję za telefon.
{17663}{17708}Gomie, możesz na chwilkę?
{17759}{17831}/Nic nie wiesz o GPS-ach|/na beczkach z metyloaminš?
{17833}{17891}/Mówię o Madrigal Houston.
{17891}{17955}/To nie moi ludzie.|/Dlaczego pytasz?
{17958}{18020}/Nie wiem.|/Mylałem, że co wiesz.
{18022}{18087}/Dobra, dzięki.
{18114}{18159}Wiem, co sobie mylisz,|ale to nie ja.
{18162}{18205}Mówię ci, że nie ja|to podłożyłam.
{18205}{18257}Zamknij ryj.
{18257}{18361}- I macie to, o czym mówiłem.|- Dobra, i co teraz?
{18361}{18382}To nie DEA.
{18385}{18440}Schrader pewnie myli,|że to sprawka jakiej ekipy,
{18442}{18502}szukajšcej słabych punktów,|by zrobić skok.
{18502}{18552}Wyle tam ekipę.
{18555}{18648}Zainstaluje tam, co tylko się da.|Pluskwy, kamery w całym magazynie.
{18651}{18742}Czyli magazyn jest spalony.|Nici z dostaw od niej.
{18742}{18833}Wszystko zależy od tego, jak szybko|Schrader wyle tam swoich ludzi.
{18840}{18890}My jestemy 1500 kilometrów bliżej.
{18893}{18958}Trzeba nasłuchiwać|i dowiedzieć się, ile mamy czasu.
{18960}{19020}Jeli przynajmniej 12 godzin,|pojedziemy tam,
{19022}{19065}wejdziemy do rodka|za pomocš jej kodu dostępu
{19068}{19121}i zabierzemy wszystkie beczki,|które nam wpadnš w ręce.
{19123}{19214}U-haul może wzišć tylko szeć lub siedem,|zanim wzbudzimy podejrzenia.
{19216}{19327}To prowizorka, ale więcej|w tej sytuacji nie możemy zrobić.
{19365}{19420}A co z niš?
{19451}{19540}Wy dwaj zajmiecie się|przywiezieniem beczek.
{19564}{19655}- Ja zajmę się niš.|- Nie, popełniacie błšd.
{19655}{19734}To nie ja!|Klnę się na Boga!
{19737}{19857}- Jak dla mnie mówi prawdę.|- Ma broń przy skroni, młody.
{19864}{19931}Każdy w takiej sytuacji|brzmi jak Meryl Streep.
{19936}{20034}Wybacz, Jesse.|Sam chciałe głosowania.
{20060}{20104}Jest dwa do jednego.
{20135}{20250}Nie możecie mnie zabić!|Przysięgam, że niczego nie zrobiłam!
{20250}{20319}/Janice, połšcz mnie z Doughtym|/w Houston, dobra?
{20319}{20370}/Jasne.
{20552}{20593}/Jest na linii.
{20593}{20669}/Czeć, Erol.|/Powiedz mi, że twoi ludzie
{20672}{20734}/nie zrobili czego tak głupiego,|/jak umieszczenie nadajnika GPS
{20737}{20772}/na zewnštrz beczki|/z metyloaminš.
{20772}{20842}/W magazynie firmy|/Madrigal w Houston?
{20844}{20933}/A kto pyta?|/Kto go znalazł?
{20933}{20971}/Chryste.|/W chuja walisz?
{20974}{21036}/Od kiedy nadajnik GPS|/umieszcza się na zewnštrz beczki?
{21039}{21108}/Nie mielimy czasu|/na wejcie w kombinezonach ochronnych.
{21111}{21135}/Mieli je wysyłać.
{21139}{21190}/Przymocowalimy go do dna.|/Był dobrze ukryty.
{21190}{21238}/Serio?|/Chyba jednak nie za dobrze.
{2126...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin