Irena Wielowiejska - Comi
Dziecko z zespołem ADHD potrzebuje być podmiotem, a nie jedynie przedmiotem oddziaływań innych ludzi. Mówi się o nim, że "lubi rządzić". Przypomina mi się cytat z "Pluskwy": "-Jak tu rządzić, kiedy błądzą!". Współczesna sztuka zarządzania radzi sobie z tą trudnością zgodnie z zasadami demokracji. Posługuje się ona kontraktem. Jest to praktyczne narzędzie, które pozwala świadomie określić role tak, aby każdy kierował swoimi zadaniami wspólnego celu. Zawarcie kontraktu w atmosferze wzajemnego szacunku zwłaszcza w przypadku młodzieży w okresie dorastania wychodzi naprzeciw celom oświatowym.W rozdziale pierwszym Ustawy o systemie oświaty z dn. 7 września 1991 r. czytamy że: "Oświata w Rzeczypospolitej Polskiej stanowi wspólne dobro całego społeczeństwa; kieruje się zasadami zawartymi w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a także wskazaniami zawartymi w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Konwencji o Prawach Dziecka. Kształcenie i wychowanie służy rozwijaniu u młodzieży poczucia odpowiedzialności(...). Szkoła winna zapewnić każdemu uczniowi warunki niezbędne do jego rozwoju, przygotować go do wypełniania obowiązków rodzinnych i obywatelskich w oparciu o zasady solidarności, demokracji, tolerancji, sprawiedliwości i wolności".Podstawę prawną do zawarcia poważnej trójstronnej umowy daje nam też Art. 6. Karty Nauczyciela - ust. z dn. 26 stycznia 1982 r. "Nauczyciel obowiązany jest rzetelnie realizować podstawowe funkcje szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą; dążyć dopełni rozwoju osobowości ucznia i własnej. Nauczyciel obowiązany jest kształcić i wychowywać młodzież w umiłowaniu Ojczyzny; w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej; w duchu humanizmu (...) i szacunku dla pracy; dbać o kształtowanie u uczniów postaw moralnych i obywatelskich zgodnie z ideą demokracji(...)."Dziecku imponuje to, że traktujemy je poważnie, rzeczywiście jako partnera. Proponujemy mu rozwijanie umiejętności menedżerskich. Mówimy, że w przyszłości będzie biznesmenem. Żeby umieć zarządzać własną firmą musi nauczyć się kierować własnym postępowaniem. Możemy mu w tym pomóc, jeśli wyrazi zgodę na współpracę. Zgoda jest warunkiem koniecznym. Opornym przedstawiamy alternatywę w postaci widma porażki edukacyjnej: powtarzanie klas, kilkakrotna zamiana szkół itd. A oto i nasz ramowy, czy jak kto woli przykładowy -
KONTRAKT DOTYCZĄCY ZASAD WSPÓŁPRACYZAWARTYM MIĘDZY UCZNIEM Jankiem Kowalskim, RODZICEM (RODZICAMI) I SZKOŁĄ
Celem niniejszego kontraktu jest ułatwienie wszystkim stronom współpracy potrzebnej Jankowi Kowalskiemu do osiągnięcia sukcesu szkolnego i życiowego.Zadania dla każdej ze stron określane są w sposób demokratyczny, przy udziale wszystkich zainteresowanych. Po podpisaniu obowiązują wszystkie strony do czasu podpisania następnej umowy, która lepiej ujmuje kolejny etap rozwoju osobistego Janka Kowalskiego.Dzięki jasno określonym zasadom postępowania wszystkich stron kontraktu, Janek zyskuje możliwość skutecznego kierowania ważnym obszarem swojego życia. Rozwija umiejętności menedżera: planowanie i realizowanie zadań w oparciu o rachunek ekonomiczny. Wszystkie strony kontraktu zostają uwolnione od silnych niszczących postaw i uczuć, które towarzyszyły dotychczasowemu pasmu porażek.Udrękę klęski, obwinianie siebie i innych zamieniamy na gotowość współpracy, wiarę w sukces i przejęcie odpowiedzialności za zadania przyjęte na siebie.
Zadania Janka:
Zadania rodziców:
Zadania szkoły:
Data, podpisy Janka i osób odpowiedzialnych ze strony rodziny i szkoły.
Proponuję Państwu użycie na początek tylko tych punktów kontraktu, które wydają się najpotrzebniejsze do osiągnięcia sukcesu szkolnego możliwego teraz dla dziecka. Być może za tydzień lub miesiąc wasz kontrakt obejmie więcej punktów. Może wypracujecie inne, bardziej przydatne w waszej sytuacji. Ważne jest, by zadania każdej ze stron były określone konkretnie i jednoznacznie tak, by rzeczywiście porządkowały i ułatwiały współpracę. Dobry menadżer stawia przed sobą zadania na miarę swoich możliwości tak, by być dumnym z osiągniętych wyników. W następnym artykule przedstawię doświadczenia osób, które już posługują się własnymi kontraktami.
alik_rogalik