Malcolm in the Middle - 2x07 - Robbery.txt

(14 KB) Pobierz
{1}{1}25
{50}{110}Wystarczy na dzisiaj.| Idziesz spać?
{175}{200}Za chwilę.
{450}{549}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{550}{575}Kurcze.
{850}{918}- Wczenie wstałe.| - Pęcherz nie sługa.
{950}{1007}Zaraz. Czy ty się w ogóle kładłe?
{1050}{1140}No co ty. Całš noc oglšdałem| meksykańskie telenowele.
{1175}{1200}Do zobaczenia.
{1950}{2037}{C:$C080FF}"ZWARIOWANY WIAT MALCOLMA"| 2x07 Robbery
{2125}{2177}- Czeć, Lois.| - Witaj, Craig.
{2200}{2240}Czy jako się zmieniłem?
{2275}{2300}Nie.
{2300}{2393}Dzi jš dostałem:| "Craig Feldspar, asystent menadżera."
{2400}{2435}Wspaniale, gratuluję!
{2475}{2575}Czerwona plakietka, jak wiesz,| oznacza też dodatkowe 2% zniżki.
{2575}{2675}- Z przyjemnociš podzielę się niš z tobš.| - Nie, Craig. To twoja zniżka.
{2700}{2800}Nie chcę narażać twojej kariery.| Nie czułabym się z tym dobrze.
{2825}{2915}Po co mi władza, skoro nie mam| z kim się niš dzielić?
{2925}{3025}Tereso, zajrzyj do czwartej alejki.| Kto przewrócił stojak na słodycze.
{3050}{3100}Przełóż też cukierki kawowe| na niższš półkę.
{3100}{3125}Dobrze.
{3150}{3242}Zauważyła tę jej skrywanš złoć.| Czyż to nie cudowne?
{3250}{3277}Spójrz, aż drżę.
{3325}{3425}To moja ulubiona pora dnia.| Błogi czas między końcem szkoły,
{3450}{3475}a powrotem rodziców.
{3475}{3532}Czas, kiedy dzieci rzšdzš wiatem.
{3675}{3747}- Od czego to jest?| - Ze srebrnej zastawy.
{3900}{3972}Chodcie, szybko!| Stało się co cudownego!
{4025}{4125}Czyż nie jest piękna?| Pomyleć, że kto jš ot tak wyrzucił.
{4125}{4200}Leżała pod stertš mieci.| Wiem, że spodoba się waszej matce.
{4200}{4250}- Kiedy wraca?| - Pracuje do dziesištej.
{4250}{4325}wietnie! Mamy masę czasu,| żeby jš oczycić.
{4325}{4413}- Tato, to mieć.| - Reese, odrobina farby i narzędzi
{4425}{4500}i z czyjego miecia, inny stworzy| prezent na rocznicę lubu.
{4500}{4537}Pomóżcie mi jš wnieć.
{4600}{4625}Proszę.
{4650}{4720}Pewnie mylisz,| że przyszedłem cię zganić
{4725}{4775}za nieodrobienie za mnie| wczoraj pracy domowej.
{4775}{4875}Ale o tym już zapomniałem.| Skupmy się na zadaniach na jutro.
{4900}{4983}Będzie super, jeli dostarczysz| mi je przed ósmš.
{5000}{5025}Albo dziewištš.
{5075}{5115}No dobrze. Co się stało?
{5125}{5157}Julie mnie rzuciła.
{5225}{5250}Dlaczego?
{5250}{5305}Nie wiem. Ale to naprawdę koniec.
{5350}{5397}Odesłała wszystkie prezenty.
{5475}{5500}To okrutne.
{5550}{5622}- Ten jest uroczy.| - Nacinij na brzuszek.
{5625}{5650}Nie, dziękuję.
{5700}{5797}Wiem, co czujesz. Co ci poradzę.| Musisz znaleć zajęcie,
{5800}{5850}które pozwoli ci| przestać o tym myleć.
{5850}{5950}- I tu wkracza moja praca domowa.| - Nie wiem, co teraz zrobię?
{5975}{6062}Była dla mnie wszystkim.| Moim życiem, moim wiatem.
{6075}{6137}- Była wietna w łóżku?| - Wspaniała.
{6300}{6325}Słucham panów?
{6375}{6438}- Dawaj kasę.| - Chryste Panie, znowu?
{6475}{6525}- Stul pysk i oddawaj szmal!| - Wyluzuj, kowboju.
{6525}{6612}Rozwišżemy to pokojowo.| Oddam wam pienišdze z kasy.
{6625}{6683}Potem spokojnie wyjdziecie, dobrze?
{6700}{6725}Dobrze.
{6775}{6850}I co? Nikomu nic się nie stanie,| nikt nie zostanie złapany,
{6850}{6890}wszyscy będš zadowoleni.
{6900}{6975}Lois, podobno Sheryl obgadywała mnie| za moimi plecami.
{6975}{7017}Zwolnij jš. Mam klientów.
{7025}{7070}Proszę bardzo. Do widzenia.
{7075}{7175}- Czy podobało się panom w naszym sklepie?| - Craig, panowie się spieszš.
{7175}{7250}Zajmę tylko chwilę. Nazywam się Craig,| jestem asystentem menadżera.
{7250}{7350}Zapewniam, że satysfakcja klientów| jest dla nas najwyższš wartociš.
{7350}{7448}- Jestemy usatysfakcjonowani.| - Nie wyglšdacie na takich.
{7450}{7525}Proszę nie obawiać się ostrych słów.| Dopiero się uczę.
{7525}{7625}Na pewno mogę sprawić, że panów zakupy| będš jeszcze przyjemniejsze.
{7625}{7650}W sumie...
{7675}{7750}Mógłby nam przynieć pienišdze| z pozostałych kas.
{7750}{7812}- To broń!| - Craig, tylko spokojnie.
{7825}{7900}Spokój to podstawa.| Przechodziłam przez to już pięć razy.
{7900}{7965}Damy im pienišdze z kas| i sobie pójdš.
{7975}{8000}A sejf?
{8025}{8050}Sejf?
{8050}{8088}Sejfy... sš w promocji.
{8150}{8250}- Zamknę drzwi, a ty zbierz klientów.| - Zwariowałe! Musimy uciekać!
{8250}{8350}Mam już doć drobnych kradzieży.| Nie chciałby osišgnšć czego więcej?
{8375}{8472}- Że niby wrócić do szkoły?| - Co ty? Włamać się do sejfu.
{8500}{8567}Do końca życia chcesz| pracować w barze?
{8625}{8693}Wszyscy do działu| gospodarstwa domowego!
{8850}{8875}Ostrożnie.
{8925}{8950}Ostrożnie.
{9025}{9050}Ostrożnie.
{9225}{9288}Wasza matka padnie,| kiedy to zobaczy.
{9375}{9400}mieszne.
{9425}{9517}Dlaczego kto zostawił w niej| setki wieczorowych much?
{9550}{9600}To nie muchy tylko nietoperze.
{9875}{9947}Lois, nie bój się.| Wszystko będzie dobrze.
{9950}{10047}Zaraz będzie po problemie.| Machaj sobie tym gnatem stary.
{10050}{10150}- Niedługo przybędzie niespodzianka.| - Ten guzik odłšczono w zeszłym roku.
{10150}{10215}- Dlaczego?| - Bo cišgle go naciskałe.
{10225}{10295}W stanach zagrożenia.| Po to włanie jest.
{10300}{10350}Na przykład wtedy,| kiedy zauważyłe pszczołę?
{10350}{10400}Albo wielkš muchę,| która wyglšdała jak pszczoła?
{10400}{10493}- Albo kiedy zobaczyłe ducha?| - Nie wiem, czy tam był.
{10500}{10550}Ale racjonalnie tego| nie wytłumaczysz.
{10550}{10577}Wy dwoje! Ruchy!
{10650}{10700}Uwielbia tym wymachiwać.| Skończymy w kostnicy.
{10700}{10725}Nieprawda.
{10775}{10847}Lois, muszę ci co wyznać,| zanim zginiemy.
{10900}{10950}- To dotyczy moich uczuć.| - Przestań!
{10950}{10987}- Ale, Lois...| - Nie!
{11000}{11040}To się niedługo skończy!
{11050}{11075}Ile?
{11150}{11223}Ale gwarantuje pan,| że usuniecie wszystkie?
{11250}{11332}To stawka za jednego nietoperza?!| Pan zwariował!
{11400}{11500}- Musimy to załatwić sami.| - Żartujesz? Nikt nie przyjdzie?
{11500}{11543}- Boję się.| - Wiem, synu.
{11550}{11650}Spójrz na to z innej strony.| To tylko szczury ze skrzydłami.
{11650}{11675}I radarem.
{11675}{11720}Latajšce szczury z radarem.
{11725}{11800}Powtórzcie ze mnš:| Latajšce szczury z radarem.
{11800}{11858}Jeszcze raz:| Latajšce szczury z...
{11925}{11988}Posłuchajcie. Musicie zachować spokój.
{12025}{12100}I żadnych gwałtownych ruchów,| bo was zabijš.
{12100}{12168}I nie patrzcie im w oczy,| bo was zabijš.
{12200}{12292}I nie błagajcie, żeby was| nie zabijali, bo was zabijš.
{12300}{12387}- Przestań gadać.| - Asystencie menadżera, chod tu!
{12400}{12425}To koniec.
{12450}{12483}Nie nakarmiłem kota.
{12525}{12575}Zabawne rzeczy przychodzš do głowy| w obliczu mierci.
{12575}{12632}Oni chcš tylko z tobš porozmawiać.
{12675}{12775}Lois, muszę ci co wyznać,| zanim rozpęta się krwawa jatka...
{12800}{12900}Mylmy pozytywnie. Oddamy im| pienišdze, a wtedy się wyniosš.
{12900}{13000}- Możemy to jako przyspieszyć?| - Niech kto nam poda kod do sejfu.
{13025}{13100}Oczywicie. Ja go nie znam,| ale asystent menadżera tak.
{13100}{13148}Craig, podaj im kod do sejfu.
{13175}{13205}- Nie.| - Słucham?
{13250}{13275}Nie powiem wam.
{13300}{13353}Ależ powiesz.| Podaj im ten kod!
{13375}{13403}Ja z nim pogadam.
{13475}{13500}Jaki jest kod?!
{13725}{13778}Obiecałem, że poprawię ci humor.
{13825}{13875}Niby jak ma mnie to pocieszyć?
{13875}{13943}Oglšdanie nagich kobiet| w rednim wieku,
{13950}{14025}poniżajšcych się w miejscu| mierdzšcym moczem i papierosami.
{14025}{14125}Patrzšc z takiej perspektywy,| w niczym nie znajdziesz pozytywów.
{14150}{14218}Czasem ciężko jest być| dla ciebie miłym.
{14225}{14298}Na zapleczu czekajš was| prawdziwe atrakcje.
{14325}{14375}- Dziękujemy.| - On jest zainteresowany.
{14375}{14430}- Za 50.| - Mam tylko 20, więc...
{14450}{14475}Stoi.
{15500}{15525}Uważajcie!
{15650}{15688}Pacany, to stanik mamy!
{15875}{15900}Co?
{15900}{15948}- Co się stało?| - Nietoperz!
{15975}{16000}Poleciał?
{16125}{16158}Dewey, już odleciał.
{16300}{16365}- Lepiej się czujesz?| - Tak, dziękuję.
{16375}{16425}Dobrze. A teraz podaj nam kod!
{16450}{16475}Nie.
{16500}{16532}Możemy porozmawiać?
{16675}{16750}Wszyscy chcemy to jak| najszybciej zakończyć.
{16775}{16875}Zostawcie mnie z nim na 5 minut,| a zdobędę dla was ten kod.
{16900}{16968}Craig, posłuchaj.| Ci faceci nie żartujš.
{16975}{17075}Oboje wiemy, że w tym sejfie nie| ma nawet siedmiuset dolarów.
{17075}{17168}Uważasz, że życie siedmiu| pracowników jest warte mniej?
{17175}{17275}Nie chodzi tylko o pienišdze. Czasem| mężczyzna musi zachować godnoć.
{17300}{17350}- A nawet jeli mnie zabijš...| - Zanim to zrobiš,
{17350}{17450}będš próbowali wycišgnšć od ciebie| ten kod na wszystkie możliwe sposoby.
{17450}{17547}Jakby się czuł z wyłupionymi oczami?| Oni od tego zacznš.
{17600}{17700}Mogš ci połamać wszystkie palce,| a potem niektóre poodcinać.
{17725}{17800}Widziałe wielki nóż, który tamten| goć chowa w bucie?
{17800}{17877}Czy naprawdę chcesz| podyskutować z tym nożem?
{17900}{17963}Chcesz czuć,| jak rozpruwa ci bebechy?
{18025}{18060}Craig, zostań ze mnš.
{18125}{18150}Cholera.
{18225}{18255}Podaj sól, proszę.
{18300}{18375}- Jak długo będziemy tu siedzieć?| - Póki nietoperze odlecš.
{18375}{18473}Wszystkie drzwi i okna sš otwarte.| To tylko kwestia czasu.
{18475}{18505}A jak nalecš nowe?
{18525}{18567}Dewey, jak było w szkole?
{18600}{18672}- Mikey Duffy mnie popchnšł.| - Oddałe mu?
{18675}{18740}- Nie. Jest większy ode mnie.| - Reese?
{18750}{18775}Zajmę się tym.
{18825}{18893}To jakie szaleństwo!| Nie dam rady jeć!
{18900}{18945}Co nie tak w szkole, synu?
{19025}{19050}A, racja.
{19075}{19150}Kto chce mojego pieczonego ziemniaka?| Mocno się przypalił.
{19150}{19175}Ja dziękuję.
{19200}{19272}Reese, nie je...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin