Platon.docx

(30 KB) Pobierz

Karolina Horała

I. KONCEPCJE SZTUKI POETYCKIEJ U PLATONA.

II. PODSTAWOWE POJĘCIA ANTYCZNEJ TEORII SZTUKI POETYCKIEJ:

1. UJĘCIE POJETYCZNE

2. FIKCJA

3. ILUZJA (APATE)

 

Trochę o  filozofii  (nauka o ideach i etyka Platona)

             

              Platon, którego życie przepadało na koniec jednego i połowę następnego stulecia (427-347 p.n.e.), spiął działalnością swoją, niby klamrą, dokonania czasu minionego z potrzebami nowej teraźniejszości. Filozofia jego była pochodną wielorakich przesłanek płynących z greckiej tradycji naukowej, religijnej i kulturowej.

Heterogeniczność filozoficznej myśli Platona polegała przede wszystkim na jej powiązaniach z koncepcjami poprzedników: Sokratesa, przedstawicieli szkoły pitagorejskiej, uczniów Heraklita, zwolenników szkoły eleackiej, Anaksagorasa, a także wyznawców wierzeń religijnych, zwłaszcza orfików.

              Ośrodkiem Platońskiej filozofii jest nauka o ideach. Ontologiczny (metafizyczny) sens terminu łączył się z poglądami Platona na naturę bytu. Myśliciel doszedł do przekonania, iż prawdziwy, czyli niezniszczalny, wieczny, ogólny byt jest bytem idealnym, a choć nie negował i nie odrzucał naturalnego planu rzeczywistości, uznawał go za dziedzinę bytów wtórnych, wyższy stopień przyznając światu idei.

              Teorię idei wykładał Platon w wielu pismach, w niektórych wypowiedziach silniejsze wydają się akcenty położone na problematykę logiczną, w innych nacisk kładzie się na kwestie ontologiczne, zatem koncepcja idei przybiera sens wyraźnie metafizyczny.

              „Idea” posiada w filozofii Platona co najmniej kilka znaczeń, a i te znaczenia niebyt łatwo poddają się ostatecznej kwalifikacji. Idea-wzorzec, idea-archetyp, idea-pierwowzór. Rzeczywistość zmysłowo dostępna i poznawalna na drodze postrzegania ulega w takim ujęciu degradacji. Jednak Platon pojmuję ideę również w kategoriach gatunku, sprowadza ją do istotności ogólnej, czyniąc termin „idea” znakiem tego, co decyduje o wspólnocie jednostkowych rzeczy, co przesądza o ich związku, co jednoczy je, niezależnie od ich indywidualnych zróżnicowań. Zarówno pojecie idei-wzorca, tak też pojecie idei-jako „jednolitości w wielości” występowało przy tym w wersji niejednolitej, metalicznej lub logicznej.

              W wypadku sztuki rozumiano ideę na sposób psychologiczny, jako pomysł poprzedzający narodziny dzieła, zarys utworu obmyślany przez artystę.

              Niezbyt jasno przedstawia się zagadnienie relacji pomiędzy światem idei i światem rzeczy naturalnych. Wydaje się, ze mówiąc o relacji współobcowania  rzeczy z ideami lub ich współuczestnictwa bliscy jesteśmy intencjom Platona.

Teoria idei w obrębie filozofii Platońskiej stała się zaczynem dalszych, nieco konkretnych rozważań. Wtopiona w refleksję etyczną, estetyczną i artystyczną, wywarła decydujący wpływ na profil teorii moralnej, teorii piękna i teorii sztuk.

             

              Wiele uwagi poświęcił Platon etyce. Piękno ciała zostało uznane za mniej cenne, niż duchowe.  Najwyższą jednak pozycję w układzie wartości idealnych przyznał Platon dobru. W ludzkim dążeniu do idei dobra zasadnicze znaczenie przypisane zostało dynamicznie pojętym cnotą: mądrości, męstwu, umiarkowaniu i sprawiedliwości. Proces wychowawczy uważał Platon za proces ukształtowania duszy człowieka, a ukształtowanie duszy, doprowadzenie jej do stanu doskonałości i skierowanie ku właściwemu celowi, rozumiał jako wyposażenie jej w cnoty.

 

              Koncepcje dotyczące sztuki i poezji powstawały bądź na podłożu filozoficznej doktryny, bądź w oparciu o filozoficzną sub-strukturę, bądź wrastały w kontekst filozoficznego myślenia, albo wreszcie wiązały się z nim luźno i okazjonalnie. Były też i takie rozważania(odnoszące się zwłaszcza do twórczości poetyckiej), które nie miały nic prawie wspólnego ze sformułowanym światopoglądem filozoficznym.

              Platon pozwolił, by do jego pism wtargnęła literatura grecka w swej bujności, wielości gatunków, różnorodności tematyki i bogactwa form. Zajmował się nie tylko poezją i jej twórcami. Poddał oglądowi dzieła prozaiczne, naukowe i artystyczne.

 

 

 

 

 

 

 

 

Ad 1

 

Platon wyróżnił dwie opozycyjne teorie  poetyckiej twórczości: mimetyczną i identyfikującą poezję z szaleństwem i natchnieniem, które zapoczątkowały odmienne nurty poetyki: nurt „sztuki poezji”, kodyfikującej reguły tworzenia i nurt swoistej „hermeneutyki poezji”, wyjaśniającej zagadkę twórczości.

 

Za podstawowe instrumenty do zabiegów interpretacyjnych posłużyły Platonowi dwie kategorie: umiejętności (techne) oraz naśladowania (mimesis).

 

W teorii Platońskiej pojęcie naśladowania związane jest z ekspresją (wyrażania duchowego wnętrza człowieka, stanów duszy i emocji) oraz pojęciem naśladowania rzeczywistości ruchem ciała i gestem. Wydobyty jest prócz tego inny aspekt ludzkiej aktywności naśladowczej. Otóż człowiek imituje by nawiązać kontakt z otaczającym światem.  W naśladowcze relacje z rzeczywistością wchodzić może za pomocą własnego ciała, które w grze aktorskiej lub w tańcu staje się środkiem odtwarzania. Może również korzystać z pośrednictwa mowy.

 

Wg Platona  naśladowanie jest tworzeniem, ale jedynie obrazów. „Obrazy” w rozumieniu Platona były odtworzeniami wyglądów rzeczy dostępnych zmysłom.  Ponadto w koncepcji obrazu mniej była ważna jego relacja z rzeczywistością, niż nierealność istnienia: „obrazy” to „idole”, czyli „widziadła”, pretendujące niekiedy do wywołania iluzji. Naśladownictwo nigdy nie jest tożsame z tym, co odtwarza.

 

Za  pomocą kategorii mimesis wyjaśnia Platon naturę poezji: nie tej natchnionej, będącej bardziej dziełem boga aniżeli człowieka i apoteozowanej, ale tej, która łudzi „widokiem” rzeczywistości.

 

Oprócz prawdziwości (wierności naturalnym modelom naśladowania) i naukowości (zgodności  z wiedzą pewną i ogólną) domagał się Platon jeszcze od dzieł sztuki realizowania ideału właściwości, czyli dostosowania do pełnionych zadań, zwracał tez uwagę, choć tylko w odniesieniu do wypowiedzi językowych, na konieczność uzgodnienia części z całością.

Wielki pedagog, jakim był Platon, stawiający dobro moralne na czele wszelkich wartości, oczekiwał także od sztuki, zwłaszcza zaś od poezji, pożytku etycznego. Sądził, iż charaktery i obyczaje przedstawione w utworach poetyckich powinny być zgodne z normami etyki jednostek i społeczeństwa. Aby sprostać etycznym zadaniom sztuki, artysta powinien zrozumieć, czym jest cnota i wiedzieć, w jaki sposób się ona przejawia.

 

W rozważaniach Platona nad sztuką i poezją problem pożytku, indywidualnego i społecznego, zajmuje miejsce centralne. Otrzymał on przy tym dodatkowe zabarwienie: kwestia pożytku splotła się z kwestią użyteczności. 

Ocena  utworów poetyckich przeprowadzona z pozycji filozofa i teoretyka moralności nie wypadła najlepiej i dała okazję do wysuwania pod jej adresem rozmaitych obiekcji. Jednakże ostatecznego „wygnania” poezji dokonał nie filozof, ani etyk, lecz wychowawca i pragmatyk. W gruncie rzeczy ze wszystkich wartości poezji najbardziej doceniał Platon te, które w języku współczesnego literaturoznawca nazwalibyśmy pragmatycznymi. Platon badał mechanizmy  umożliwiające wypowiedziom słownym wywieranie wpływu na odbiorcę, to poddawał analizie raczej przekazy retoryczne niż poetyckie.  Jednakże uznał pragmatyczne walory poezji . Przyjął od sofistów ten watek myślowy, którego osnową była wiara w moc słowa, w siłę jego wpływu na człowieka. Znakomite przystosowanie wypowiedzi retorycznej do oddziaływania na odbiorców, rozciąga się również na wypowiedzi poetyckie.

 

Pożytek, którego Platon oczekiwał od poezji,  miał być przede wszystkim korzyścią wychowawczą („wychowanie duszy”). Takiego pożytku Platon nie zdołał się w działaniu poezji dopatrzeć, co doprowadziło  go konkluzji, żeby w żaden sposób nie przyjmować poezji, która naśladuje. Artyści-naśladowcy tworzą, zdaniem Platona, nie wiedząc jaka jest natura modeli, na których się wzorują, nie znając pojęć gatunkowych, tym samym nie są zdolni do dydaktycznego oddziaływania na ludzi. Omawiana w Rzeczpospolitej wartość dydaktycznych efektów twórczości artystycznej okazuje się wprost proporcjonalna do udziału prawdy w sztuce.

 

Platon surowo osądził poetów , choć nie całą twórczość poetycką uważał za jednakowo niebezpieczną z wychowawczego punktu widzenia. Ostrze jego krytyki zwróciło się przede wszystkim przeciw sztuce tragicznej i komediowej. Mimesis tragiczna i komediowa kierowała się w stronę pozarozumowej, irracjonalnej części duszy.  Sztuka tragiczna i komediowa aktywizuje, wg Platona, impulsywne i emocjonalne życie wewnętrzne, intensyfikuje i ożywia pożądania, porusza sferę uczuć i sprzyja psychicznemu synkretyzmowi, a nawet zjawiskom, które można by przyrównać do emocjonalnej perwersji. Pod wpływem tragicznego i komediowego naśladownictwa uczucia odbiorców ulegają swoistej metamorfozie, która jest ich wynaturzeniem: w gniewie, strachu, tęsknocie, żalu, zazdrości i zawiści pojawia się domieszka rozkoszy, przyjemności, radości. Wywołują zatem uczucia mieszane. Tragedie i komedie wydały się platonowi szkodliwe z uwagi na ich deprawujące działanie. Zamiast służyć doskonaleniu i wzbogaceniu duszy rozumnej, wzmacniały pożądania i emocje, to nie tylko pożyteczne, ale też szkodliwe dla człowieka. Pożądane emocje mogą utrudniać walkę człowieka z własnymi słabościami.

W Prawach komedia została potraktowana dość łagodnie, z uwagi na swój ludyczny charakter, który nie może szkodzić. Jednak Platon zwraca uwagę, ze ostrze komediowego śmiechu nie powinno być kierowane przeciwko urodzonym członkom organizacji państwowej.

 

Zarzuty nie ominęły poezji epickiej. Wybitny jej  przedstawiciel, Homer, skrytykowany został przede wszystkim z powodu mitologicznych pierwiastków swych poematów, które, oceniane z poznawczego punktu widzenia, okazały się tyleż nieprawdziwe, co moralnie szkodliwe.

Platon usiłował wskazać w poezji Homera tkwiące niebezpieczeństwa, a nawet wykreślić niektóre fragmenty. Platon dostrzegł elementy świata przedstawionego, które są niezgodne z prawdą religijną oraz sprzeciwiają się normom etycznym i moralnym. Celem ataku stały się  Homerowe postaci bogów, walczących ze sobą i dopuszczających się czynów okrutnych bądź lubieżnych. Zdaniem Platona fałszywe wyobrażenia bogów powinny być odrzucone.

 

Jednak wielokrotnie  w rozważaniach Platona dochodzi do głosu przekonanie o estetycznych i artystycznych wartościach utworów poetyckich. Są one sytuowane w płaszczyźnie językowej, wiązane bardziej ze środkami naśladowania niż z jego przedmiotem. Świadomość ich istnienia stale powraca i to właśnie stymuluje Platońską krytykę sztuki i poezji.

 

Platon traktował poezję liryczną i epicką względnie łagodnie, gdyż słabiej oddziaływała na emocje odbiorców. Filozof przyznawał poezji moc „czarowania” dusz, żywił  wobec tego działania uczucie podziwu. Platon cenił poezję dytyrambiczna (zwłaszcza utwory poświęcone bogom i herosom), ulegał czarowi lirycznych pieśni i dopuszczał poematy epickie pod warunkiem ograniczania w nich współczynnika mimetycznego oraz postrzegania określonych reguł w doborze tematyki. Ze strony poezji lirycznej i epickiej mniej obawiał się deprawacji moralnej i zakłócenia wewnętrznej równowagi.

 

Nie było obce Platonowi pojęcie ekspresji poetyckiej. Pojawiło się ono w swoiście religijnej postaci w rozważaniach na temat boskiego szaleństwa poetów. Sztuka nie miała uzewnętrzniać  tego, co ukryte w duszy człowieka, lecz odtwarzać jego zachowanie, będące bezpośrednim wyrazem przeżyć.

 

Wg Platona sztuka i poezja powinny służyć wcieleniu w życie nadrzędnych wobec nich ideałów  i to jedynie przesadza o ich użyteczności.

 

Platon wyżej cenił poezję natchnioną od naśladującej. Mimesis poetycka wiązała się z powierzchowną znajomością odtwarzanego przedmiotu. Poeta nie wsparty mocą boską tworzył na podstawie zmysłowego, płytkiego rozeznania. Taka powierzchowna wiedza okazywała się wystarczająca w twórczości naśladowczej rozumianej jako tworzenie iluzji rzeczywistości. W poezji szaleńców – twórców inspirowanych przez bóstwo, następowało zbliżenie poety do prawdziwych głębin duszy.

 

Platon twierdził, że dobre naśladownictwo polega na tym, ażeby wzór w jego proporcjach i cechach odtworzony był jak najwierniej.

 

Naśladowanie epickie jako odtwarzanie zewnętrznego świata nie budziło w Platonie tak gwałtownego niepokoju. Mimesis epicka odwoływała się w dużej mierze do myślenia zależnego od zmysłów.

 

 

Opracowałam na podstawie –  Zarys dziejów poetyki Elżbieta Sarnowska-Temeriusz

 

 

 

 

 

              Platon nie opracował wprawdzie swych poglądów estetycznych w formie jakiegoś konsekwentnego systemu, na temat poezji mówił jednak dość dużo i często. Z jednej strony, zgodnie z tradycyjnym już poglądem, podkreślał wyższość sztuki natchnionej przez Muzy nad sztuką z rozsądku zrodzoną i nawet przyznał, ze w szale natchnienia mogą się poeci zbliżyć do poznania idealnej prawdy. Z drugiej strony uważał, że skoro poeci tworzą pod wpływem natchnienia, nie są w stanie dać racjonalnego wyjaśnienia treści swego poetyckiego przekazu ani zawartej w nim prawdy.

              Najważniejsze myśli, jakie Platon przekazał na temat sztuki poetyckiej, dają się w pełni zrozumieć wyłącznie w świetle jego idealistycznej filozofii i w dostosowanym do założeń „idealnego państwa” systemie wychowania. Oceniając sztukę jako jeden z najważniejszych czynników wychowawczych, atakuje Platon wielokrotnie sztukę za jej często, jego zdaniem, negatywny wpływ na kształtowanie postawy etycznej, moralnej i umysłowej w procesie obywatelskiego wychowania. Z tego punktu widzenia  poddaje analizie twórczość Homera i Hezjoda, krytykując ją za fałszywe przedstawienie świata bogów oraz za ukazywanie postaci bohaterów kierujących się namiętnościami zemsty, rozpaczy czy chęcią zysku.

              W swej krytyce nie ogranicza się wyłącznie do przedmiotu poezji. Uważa, że również pewne jej formy nie są obojętne dla procesu wychowawczego.

Dokonuje podziału poezji na trzy rodzaje:

 

1.      poeta mówi wszystko we własnym imieniu,

2.      poeta sam się nie ujawnia i wszystkie wypowiedzi wkłada w usta bohaterów – rodzaj „mimetyczny” nazwany twórczością dramatyczną,

3.      poeta mówi we własnym imieniu i przez usta postaci - forma „mieszana”, która jest charakterystyczna dla eposu.

 

Platon stwierdza, ze forma „mimetyczna” i mieszana jako formy naśladowcze mogą mieć negatywny wpływ na kształtowanie się charakteru i osobowości. Dostrzegając  skłonności człowieka do naśladowania widzi w nim podstawę moralnego osłabienia charakteru i osobowości. Mimesis określa jako upodobanie się głosem lub wyglądem do kogoś innego. Mimesis jest bliskie pojęciu mima, jaka przyjmuje poeta, gdy wciela się w przedstawione postacie i pragnie za pomocą odpowiedniej stylizacji wyrazić przeżycia i charakter tych postaci.

              Terminu mimesis używa Platon również w szerszym zakresie. Stosuje go jako kryterium do wyodrębnienia z rozległej dziedziny sztuki tych sztuk, które dzisiaj nazywamy „pięknymi”, a on nazwał mimetycznymi w odróżnieniu od sztuk użytkowych. Filozof dostrzegł wielką siłę, z jaka sztuka, zwłaszcza sztuka poetycka, potrafi działać na ludzkie uczucia.

              Platon nie krytykował  sztuki z estetycznego punktu widzenia. Kryteria jego negatywnej oceny sztuki były często zewnętrzne: jej stosunek do prawdy i jej funkcja społeczna (pożytek). Krytyka ta wyrosła na podłożu istniejącego już konfliktu między filozofią a poezją o prymat w kształtowaniu ludzkich postaw i poglądów. Broniąc stanowiska, że do prawdy dochodzi tylko racjonalna filozofia, musiał odrzucić poezję jako źródło wiedzy i prawdy. Uznał, że nie można traktować jej poważnie, gdyż przede wszystkim jest ona rodzajem zabawy, nastawionej na dostarczenie przyjemności.

              Wkład Platona w rozwój myśli teoretycznej na temat sztuki i literatury jest niezaprzeczalny. On pierwszy dokonał podziału rozległej dziedziny sztuki (techne), obejmującej w jednym pojęciu całokształt celowej i opartej na wykształconych umiejętnościach wytwórczości człowieka, na sztuki:

a.       użytkujące (np. rolnictwo),

b.      wytwarzające (np. narzędzia),

c.       naśladujące (uzupełnienie przyrody).

Szczególnie ważne jest w tym względzie wyodrębnienie sztuk odtwórczych, nazwanych przez Platona mimetycznymi. Nie określił wprawdzie dokładnie zakresu tego pojęcia, nie można jednak mieć wątpliwości, że obok sztuk plastycznych, zaliczył do nich poezję. Na oznaczenie tego procesu użył termin mimesis, który w języku ówczesnych Greków nigdy nie był w tym znaczeniu dotąd używany. Oznaczał on wrażenie, przedstawienie charakteru, odgrywanie roli i w tym sensie był używany w odniesieniu do muzyki i tańca. Stopniowo rozszerzył to pojęcie i objął nim poza sztukami plastycznymi twórczość dramatyczną, a następnie epikę i wszystkie sztuki „służące Muzom”. Używając pojęcia mimesis w sensie odtwarzania wyglądu rzeczy zwrócił uwagę na fakt, że stworzony przez sztukę obraz rzeczywistości należy już do innego porządku, jest, jak to określa, bądź „podobizną”, bądź „fantazmatem”. Obraz ten nie musi być przy tym wiernym odbiciem rzeczywistości. Lepiej, jeśli przedstawia ją w formie idealizującej, a więc taką, jaka być powinna. Uznając mimetyczny charakter sztuki literackiej nie zaprzeczał jednocześnie, że jest ona twórczością. Powoływał się przy tym na etymologię słowa „poezja”, co oznacza „tworzyć”, „powoływać coś z niebytu do istnienia”.

              Jako pierwszy Platon dostrzegł i sformułował zasadę ograniczonej jedności dzieła sztuki. Ma ono być nie tylko skończone i pełne. Jeśli ma spełniać pozytywną rolę wychowawczą, musi je cechować „prawdziwość” (orthotes), która jest wynikiem wewnętrznego ładu.  Poza tym Artysta musi się kierować rozumem i postępować zgodnie z nakazem umiaru (sofrosyne), na którym opiera się porządek w sztuce. W związku z tak pojętym zadaniem sztuki nie mógł Platon pogodzić się ze stanowiskiem sofistów, którzy twierdzili, że przyjemność jest głównym celem i kryterium jej wartości. Odrzucił je Platon z dwóch względów:

1.      przyjemność ma charakter subiektywny,

2.      przyjemność łączy się ze sferą emocjonalną człowieka.

Nie zaprzeczał, że dzieło artystyczne i piękno dostarczają przyjemności. Nie może ona jednak stanowić ostatecznego celu sztuki.

              W dialogach Platona można znaleźć wiele uwag szczegółowych na temat sztuki poetyckiej, które rozwinął lub którym się przeciwstawiał Arystoteles w Poetyce. W Państwie, jak już wspomniałamwyodrębnił rodzaje literackie: lirykę, dramat i epos. W Prawach mówi o wyższości epopei nad tragedią, która naśladownictwem najlepszego i najszlachetniejszego sposobu życia. Mówiąc o negatywnym oddziaływaniu poezji tragicznej, jako główne tego przyczyny wymienia przeżywanie litości i trwogi, co sprawia odbiorcy przyjemność, ale jednocześnie osłabia jego charakter.

              Swymi uwagami na temat komedii zapoczątkował Platon teorię „ludyczności”. Filozof chociaż dostrzega niebezpieczeństwo w nadmiernym śmiechu, gdyż może prowadzić do gwałtownych reakcji, to jednak zauważa, że nie można zrozumieć rzeczy poważnych bez rzeczy śmiesznych.

              Interesujące są również uwagi Platona na temat języka i stylu. W swej teorii języka połączył dwie ścierające się koncepcje: heraklitejską, reprezentowaną przez Kratylosa, wg której słowa są naturalnym obrazem nazywanej przez nie rzeczywistości, i Hermogenesa, który utrzymywał, że język ma charakter naturalny, natomiast w jego dalszym rozwoju decydującą rolę odgrywa konwencja i porządek.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin