Zniszczenie części 2 batalionu czołgów lekkich.pdf

(458 KB) Pobierz
Mariusz Zimny
ZNISZCZENIE CZĘśCI 2 BATALIONU CZOłGóW LEKKICH
POD DOWóDZTWEM KPT. JóZEFA REJMANA
WE WRZEśNIU 1939 R. W RELACJACH
UCZESTNIKóW WALK
Wśród jednostek pancernych powołanych do życia przez 2 bata-
lion pancerny w Żurawicy w ramach mobilizacji alarmowej znalazł się
również 2 batalion czołgów lekkich. W dniach 4–5 września wziął on
udział w walkach pod Piotrkowem Trybunalskim z oddziałami nie-
mieckiego XVI Korpusu Armijnego 1 . Niniejsze opracowanie jest próbą
odtworzenia losów jednej z dwu grup, na które rozpadł się 2 batalion
po boju w dniu 5 września. Ze względu na niemal zupełny brak doku-
mentów autor oparł swój tekst przede wszystkim na relacjach byłych
żołnierzy 2 batalionu oraz niektórych oddziałów, które między 5 a 8
września zetknęły się z czołgami 7TP oddziału dowdzonego przez ma-
jora Edmunda Karpówa 2 .
1 Por. m.in. R. Szubański, Polska Broń Pancerna w 1939 roku , Warszawa 2004,
s. 62; A. Wesołowski, Szczerców-Góry Borowskie 1939 , Warszawa 2006, s. 154 i nast.
2 Relacje pochodzą ze zbiorów Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego
w Londynie (IPMS), Centralnego Archiwum Wojskowego (CAW), Wojskowego Biura
Badań Historycznych (WBBH) oraz zbiorów Rajmunda Szubańskiego. Część z nich
(m.in. kpt. Słupskiego, kpt. Rejmana, kpt. Hajdenki, por. Świątkiewicza) została opu-
blikowana na s. 212–272 niniejszego numeru „Rocznika”.
197
Rocznik ARchiwAlno-histoRyczny cAw
Po wycofaniu się z pola walki pod Piotrkowem, grupa 7TP
z 2 batalionu czołgów lekkich dotarła wieczorem 5 września do Pabia-
nic. Tam zmęczone całodniowymi zmaganiami załogi – bez kolacji –
przenocowały w czołgach 3 . Poza dowódcą batalionu, mjr Edmundem
Karpówem 4 , kpt. Józefem Rejmanem (dowódcą 1 kompanii) oraz kpt.
Antonim Próchniewiczem (dowódcą 3 kompanii) w punkcie zbor-
nym znalazł się również kpt. Mieczysław Słupski, zastępca dowódcy
batalionu. Jeszcze tego samego dnia wieczorem (lub 6 września rano)
kpt. Słupski wraz z ppor. Tomaszem Dakowskim wyjechali samocho-
dem na poszukiwanie kompanii techniczno-gospodarczej. Odnaleźli ją
7 września w Skierniewicach 5 , utracili jednak łączność z grupą mjr.
Karpówa, do której już nie powrócili.
Istnieją zasadnicze rozbieżności co do przynależności i liczby czoł-
gów, które wieczorem 5 września dotarły do punktu zbornego. Oprócz
pewnej liczby 7TP z 1 kompanii, w grupie znalazł się co najmniej je-
den wóz 2 kompanii, dowodzony przez kpr. Edwarda Madeja, oraz nie
mniej niż 5 czołgów z 3 kompanii (2 pluton pchor. Antoniego Holika).
W swojej relacji kpt. Rejman podaje liczbę 8–9 7TP. Najprawdopodob-
niej jednak dotyczy ona wyłącznie czołgów 1 kompanii, gdyż pozostali
autorzy dość zgodnie wspominają o znacznie większej liczbie wozów
bojowych (pchor. Holik – 21, kpt. Słupski – 20–22) 6 . Za najbardziej
prawdopodobną można zatem uznać liczbę ok. 21 7TP 7 .
3 L. Dzikiewicz, Kapitan Holik mówi… , Warszawa – Krosno – Jasło 2002, s. 51.
4 Pisownia nazwiska dowódcy 2 batalionu czołgów lekkich została przyjęta za
opracowaniem A. Nawrockiego 2. Batalion Pancerny (Żurawica 1935–1939) , Prusz-
ków 2006, s. 92–93.
5 W relacji kpt. Słupskiego (IPMS, sygn. B.I.1005/b) data dołączenia do kompanii
techniczno-gospodarczej nie została podana. Z relacji kpt. Hajdenki (ibidem), spisanej
27 listopada 1939 r. w Paryżu, wynika jednak, że dowodzona przez niego część 2 bata-
lionu czołgów lekkich dotarła do Skierniewic nad ranem 7 września (w relacji podano
omyłkowo datę 8 września). Po dołączeniu do grupy kpt. Hajdenki kpt. Słupski przejął
dowodzenie i wydał rozkaz skierowania się w rejon Garwolina. Nie wiadomo, czy ten
punkt docelowy był wcześniej uzgodniony z mjr Karpówem.
6 Tylko relacja kpt. Słupskiego została spisana jeszcze w czasie wojny. Relacja kpt.
Rejmana (IPMS, sygn. B.I.105/b) jest de facto zapisem rozmowy przeprowadzonej
z nim w 1951 r. w Londynie. Wspomnienia pchor. Holika były również spisywane/
nagrywane w okresie powojennym, głównie w latach 1998–2001.
7 M. Bielski, Grupa Operacyjna Piotrków 1939 , Warszawa 1991, s. 152. Autor po-
198
1002434347.003.png
 
mariusz zimny - zniszczenie części 2 batalionu...
Osobną sprawą są daty związane z dołączeniem grupy mjr Karpówa
do Wołyńskiej Brygady Kawalerii. Zachowane relacje nie precyzują, czy
7TP z 2 batalionu przebywały w rejonie stacjonowania Brygady przez
jedną czy też przez dwie noce. Najprawdopodobniej dopiero nad ranem
6 września czołgi majora Karpówa, wraz z resztkami 11 batalionu strzel-
ców oraz 2 baterii 2 dywizjonu artylerii konnej dołączyły do oddziałów
Wołyńskiej Brygady Kawalerii, która minionej nocy została przegru-
powana w rejon Wadlewa 8 . Dowódca brygady, płk Julian Filipowicz,
krytycznie ocenił dowodzenie batalionem przez mjr. Karpówa i ode-
brał mu dowodzenie jednostką, przekazując ją pod komendę dowódcy
21 dywizjonu pancernego, mjr. Stanisława Glińskiego; na dowódcę
grupy czołgów 7TP wyznaczono dowódcę 1 kompanii, kpt. Józefa Rej-
mana 9 .
Wrak czołgu 7TP. Fotograia ze zbiorów autora
daje, że w grupie mjr. Karpówa było 10 czołgów 7TP. Na stronie 165 liczba ta topnieje
do 8, przy czym przyczyna rozbieżności pomiędzy tymi liczbami nie została wyjaśnio-
na.
8 WBBH, Zbiory specjalne, sygn. II/3/84, H. Zieliński, „Zarys kroniki działań Wo-
łyńskiej Brygady Kawalerii w Kampanii Wrześniowej roku 1939”, Otwock 1961, s. 27.
9 M. Bielski, op.cit . , s. 152.
199
1002434347.004.png
 
Rocznik ARchiwAlno-histoRyczny cAw
Kapitan Rejman wspomina: „Gdy zaczęło szarzeć, na punkcie tym
[zbornym – przyp. M.Z.] zebrało się 8 czy 9 czołgów, przy czym połowa
z nich musiała być holowana. Nie było wcale amunicji. Nie było też na
punkcie zbornym kompanii technicznej, co do której istniały pogłoski,
że została rozbita przez lotnictwo i dywersantów podczas dowożenia
amunicji. Byli natomiast na punkcie zbornym dowódca baonu i do-
wódca kompanii kpt. Próchniewicz. Prócz czołgów był tylko jedyny
pojazd mechaniczny tj. samochód dowódcy baonu (samochód kpt.
R. był w kompanii technicznej)” 10 .
Świadkiem wydarzeń pod Piotrkowem był por. Stanisław Wartak,
dowódca kompanii techniczno-gospodarczej 21 dywizjonu pancerne-
go ze składu Wołyńskiej Brygady Kawalerii:
„Wycofujące się 7TP – 12 czołgów – dowódca brygady podporząd-
kowuje mjr. Glińskiemu. Ich położenie jest dość trudne, gdyż brakuje im
paliwa i łączności z własną kompanią techniczno-gospodarczą. Dowód-
ca dywizjonu poleca mi dostarczyć im materiały pędne z Łodzi. Jadę tam
osobiście z kilkoma samochodami ciężarowymi. Zabieramy kilkunastu
żołnierzy i samochód pancerny jako osłonę. Przydało się to ubezpie-
czenie, bowiem trasę przejazdu trzeba było torować ogniem cekaemów,
spędzać niemieckie patrole, penetrujące w kierunku na Wadlewo i za-
mykające drogę na Łódź. W Łodzi składnica materiałów pędnych była
już opuszczona, ropę pobieraliśmy sami. W ciągu czterech godzin byli-
śmy z powrotem. Czołgi zostały uruchomione i uratowane. Następnego
dnia dołączyły do macierzystego oddziału” 11 .
Najprawdopodobniej 7 września wczesnym rankiem czołgi majo-
ra Karpówa samowolnie odjechały z rejonu Wadlewa, za co dowódca
Wołyńskiej Brygady Kawalerii rozkazał oddać byłego dowódcę 2 bata-
lionu pod sąd polowy 12 .
10 IPMS, sygn. B.I.105/b, Relacja kpt. Rejmana .
11 S. Wartak Udział 21 dywizjonu pancernego w wojnie 1939 r., „Wojskowy Prze-
gląd Historyczny” nr 3/1981, s. 167–168. Wartak w swej relacji nie podaje dokładnej
daty wypadu do Łodzi.
12 Ibidem. Bielski, za opracowaniem Zielińskiego (WBBH, Zbiory specjalne, sygn.
II/3/84) na s. 152 podaje, że czołgi kompanii kpt. Rejmana odjechały „w ciągu nocy [tj.
z 5 na 6 września] w nieznanym kierunku” .
200
1002434347.001.png
 
mariusz zimny - zniszczenie części 2 batalionu...
Nie są znane przyczyny podjęcia przez majora Karpówa decyzji
o odłączeniu się od Brygady. Relacja por. Wartaka wyklucza jednak
brak paliwa jako przyczynę tej niesubordynacji. Być może major uznał,
że faktyczna podległość dowództwu armii „Prusy”, w ramach której
batalion został zmobilizowany, nie pozwala na odebranie mu dowo-
dzenia podległą jednostką i jest wystarczającym powodem do nieza-
stosowania się do rozkazu płk Filipowicza 13 . Jedno pozostaje faktem
– mjr Karpów nie informując o tym swoich przełożonych (tak nomi-
nalnych, jak i samozwańczych) odjechał w nieznanym kierunku zabie-
rając ze sobą 21 czołgów 7TP.
Rano 7 września 14 zgrupowanie pod dowództwem mjr. Karpówa
dotarło do m. Chojny pod Łodzią 15 , gdzie w opuszczonych już przez
wojsko magazynach intendentury (obsługiwanych przez ochotniczki
z żeńskiego przysposobienia wojskowego) zaopatrzono się w żywność,
amunicję oraz olej napędowy. Pozostałe po zatankowaniu paliwo wy-
lano na ulicę, by nie dostało się w ręce Niemców 16 .
Przed południem czołgi ruszyły w kierunku na Łowicz, przy czym
– na rozkaz kpt. Próchniewicza – pluton pchor. Holika miał ubezpie-
czać marsz grupy boczną drogą przez Brzeziny. Jeszcze zanim ubezpie-
13 Najprawdopodobniej mjr. Karpów usiłował nawiązać łączność z resztą batalio-
nu. W zachowanych relacjach brak jednak jakichkolwiek informacji, że poza wysłaniem
6 września rano kpt. Słupskiego na poszukiwanie kompanii techniczno-gospodarczej
dowódca batalionu przez następne 2 dni podjął jakiekolwiek próby nawiązania łączności
z dowództwem armii „Łódź” lub też że wyznaczył i przekazał kpt. Słupskiemu informa-
cję na temat miejsca, w którym rozproszone grupy 2 batalionu miały się spotkać.
14 Szczegóły oraz daty związane z losami grupy majora Karpówa są trudne do
ustalenia. Bez wątpienia najpóźniej 7 września czołgi zostały zaopatrzone w paliwo;
tego samego dnia po południu niemieckie patrole pojawiły się na przedmieściach Ło-
dzi. Kpt. Rejman nie był w stanie podać w swojej relacji dokładnej daty: „Tej samej
lub następnej nocy ruszyliśmy do Łodzi, dokąd dotarliśmy zdaje się następnego dnia.
Nie było żadnych władz w mieście”. Podobnie wygląda sprawa podporządkowania
3 kompanii dowódcy 21 dywizjonu pancernego – mjr Stanisław Gliński w swoich
wspomnieniach z września 1939 r. nie wspomina o tym fakcie, jest on jednak potwier-
dzony w relacji innego żołnierza dywizjonu ( 21 Dyon Pancerny w walkach wrześnio-
wych , „Co słychać” nr 37, październik 1941, s. 814).
15 Dziś dzielnica Łodzi.
16 W tym samym magazynie 3 września oleju napędowego do silników Diesla bez-
skutecznie poszukiwał dla 2 batalionu czołgów lekkich dowódca broni pancernych
Armii „Łódź”, płk dypl. Stanisław Rola-Arciszewski.
201
1002434347.002.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin