Yami to Boushi to Hon no Tabibito - 04.txt

(15 KB) Pobierz
00:00:39:Sub made by .5Lay|apes1205@poczta.onet.pl
00:00:42:Kto...
00:00:43:...mnie wzywa?
00:00:46:S�ysz� g�os kogo�, kto mnie potrzebuje...
00:00:52:Gdzie?
00:00:56:Kim jeste�?
00:01:04:Jest mi strasznie przykro, Kr�lu, ale tej nocy ona...
00:01:18:Straszne z niej biedactwo, �e musi przechodzi� taki b�l...
00:01:23:Zako�cz� jej cierpienia.
00:01:26:Kim jeste�?
00:01:27:Wygl�dasz podejrzanie!
00:01:28:Pu��cie j�.
00:01:30:Ale...
00:01:31:Nie s�yszeli�cie mojego rozkazu, by�cie j� pu�cili?
00:01:41:Czy masz zamiar...
00:01:44:M�wisz, �e mo�esz uratowa� ksi�niczk�?
00:01:46:Tak.
00:01:55:B�agam ci�! Prosz�, uratuj ksi�niczk�!
00:02:15:~Chc� ci� spotka�, lecz nie mog�~|~Tak bardzo nie jestem pewna swoich uczu�~
00:02:19:~Pow�d, dla kt�rego ta modlitwa ci� nie si�gnie...~
00:02:23:~...musi le�e� w tym, �e co� straci�am~||
00:02:26:~...musi le�e� w tym, �e co� straci�am~|[ Yami to Boushi To Hon no Tabibito ]|[ Ciemno��, Kapelusz i Podr�nicy przez Ksi��ki ]
00:02:29:|[ Yami to Boushi To Hon no Tabibito ]|[ Ciemno��, Kapelusz i Podr�nicy przez Ksi��ki ]
00:02:30:~Zawsze wierzy�am, �e te rzeczy zrzucone na ucznia...~
00:02:33:~Zawsze wierzy�am, �e te rzeczy zrzucone na ucznia...~
00:02:38:~...S� jedyn� istniej�c� prawd�~
00:02:40:~...S� jedyn� istniej�c� prawd�~
00:02:45:~Ten �wiat nie jest jedyny~
00:02:49:~Je�li istnieje taki �wiat...~
00:02:52:~...Kt�ry zna definicj� niesko�czono�ci...~
00:02:56:~...B�dzie mi pokazywa�, w kt�r� stron� i��~
00:02:58:~...B�dzie mi pokazywa�, w kt�r� stron� i��~
00:03:03:~Chc� ci� spotka�, lecz nie mog�. Gdzie teraz jeste�?~
00:03:07:~Na pewno ci� znajd�~
00:03:11:~Zgubi�am si� w labiryncie moich oczu~
00:03:14:~Zgubi�am si� w labiryncie moich oczu~
00:03:18:~Nawet, je�li musz� zej�� na mroczn� drog�...~
00:03:22:~Nawet, je�li moje nie�mia�e serce si� waha...~
00:03:26:~Nigdy nie porzuc� poszukiwa�~
00:03:29:~Nigdy nie porzuc� poszukiwa�~
00:03:47:[ Odcinek IV : "Marieru" ]
00:03:52:Ksi�niczko Marieru, nie powinna� si� z tego �mia�.
00:03:57:Ale...
00:03:59:�aby s� stra�nikami naszego kr�lestwa, ksi�niczko.
00:04:02:Chocia� wody z wylewaj�cych jezior| wci�� zagra�aj� naszym ziemi�...
00:04:05:Nigdy nie wyrz�dzi�y �adnych| powa�niejszych zniszcze�...
00:04:07:Poniewa� dziesi�tki tysi�cy �ab...
00:04:10:Utworzy�y tam�, kt�ra ochroni�a nas| przed nap�ywaj�c� wod�.
00:04:13:To tylko opowie��.
00:04:16:Ksi�niczko Marieru...
00:04:18:Mo�e to nie �aby...
00:04:21:Ale ludzie zbudowali tam�?
00:04:26:M�wisz to tak, jakby� widzia�a to na w�asne oczy.
00:04:32:Ale to brzmi rozs�dniej, ni� �aby.
00:04:35:Ale nie zapomnij o ci�kiej pracy i historii| swojego ludu, nie powinna� sta� si�| ksi�niczk�, kt�ra wci�� b�dzie liczy� na �aby.
00:04:39:Ale nie zapomnij o ci�kiej pracy i historii| swojego ludu, nie powinna� sta� si�| ksi�niczk�, kt�ra wci�� b�dzie liczy� na �aby.
00:04:43:Nie mo�esz zapomnie�, by kocha� swoich ludzi.
00:04:48:Nawet Ritsuko mnie beszta...
00:04:50:O, wygl�da na to, �e moja ksi�niczka| bierze pewne niebezpo�rednie pouczenia.
00:04:51:O, wygl�da na to, �e moja ksi�niczka| bierze pewne niebezpo�rednie pouczenia.
00:04:55:Gdzie si� wybierasz, ojcze? |Prosz�, zabierz mnie ze sob�.
00:04:57:Gdzie si� wybierasz, ojcze? |Prosz�, zabierz mnie ze sob�.
00:05:01:Nie mog� ci na to pozwoli�, co by by�o,| gdyby� znowu dosta�a gor�czki?
00:05:04:Ritsuko spowoduje, �e gor�czka zniknie w mgnieniu| oka, wi�c wszystko w porz�dku, prawda ojcze?
00:05:05:Ritsuko spowoduje, �e gor�czka zniknie w mgnieniu| oka, wi�c wszystko w porz�dku, prawda ojcze?
00:05:09:Ciesz� si�, �e jeste� ju� w stanie wybiera� si�| na d�ugie wyprawy, lecz nied�ugo ko�czysz 16 lat.
00:05:14:Bycie takim urwisem jest dobre, lecz cieszy�bym si�,| gdyby� nied�ugo wybra�a jakiego� narzeczonego.
00:05:18:Bycie takim urwisem jest dobre, lecz cieszy�bym si�,| gdyby� nied�ugo wybra�a jakiego� narzeczonego.
00:05:24:Czy przygotowania do jej| balu urodzinowego ju� rozpocz�to?
00:05:28:Tak, bez �adnych op�nie�.
00:05:30:Na tegorocznym balu znowu spr�buj wybra� za |narzeczonego jednego z ksi���t z s�siednich kr�lestw.
00:05:31:Na tegorocznym balu znowu spr�buj wybra� za |narzeczonego jednego z ksi���t z s�siednich kr�lestw.
00:05:35:Ojcze!
00:05:36:Ritsuko, Maireru jest rozpieszczona i dostaje| wszystko, czego zapragnie, lecz fakt, �e| jest moj� ukochan� c�rk� nie ulegnie zmianie.
00:05:39:Ritsuko, Maireru jest rozpieszczona i dostaje| wszystko, czego zapragnie, lecz fakt, �e| jest moj� ukochan� c�rk� nie ulegnie zmianie.
00:05:43:Ritsuko, Maireru jest rozpieszczona i dostaje| wszystko, czego zapragnie, lecz fakt, �e| jest moj� ukochan� c�rk� nie ulegnie zmianie.
00:05:48:I traktuje ci�, jakby� by�a jej starsz� siostr�.
00:05:52:Wci�� licz� na ciebie, by� si� ni� dobrze zaopiekowa�a.
00:05:55:To dla mnie przyjemno��.
00:06:00:Ojcze, to by�o niemi�e.
00:06:02:Powinna� za to widzie�, jak bardzo ci� kocha.
00:06:06:W�a�nie...
00:06:07:Gdyby� tylko widzia�a jego twarz, jak by�a� chora...
00:06:11:Powinna� si� pospieszy�, i |znale�� sobie narzeczonego ksi�cia...
00:06:14:...By m�g� w ko�cu odetchn��.
00:06:17:Ju� to s�ysza�am.
00:06:20:Ritsuko, chod�my na spacer.
00:06:26:A� tak bardzo nie lubisz bali?
00:06:29:I czemu tego roku?
00:06:32:Niewa�ne, ilu ksi���t w kostiumach �ab| zobacz�, nic mnie w nich nie porusza.
00:06:35:Nawet je�li m�wi�, �e �aby s� stra�nikami| tego kr�lestwa, czemu musz�| wybra� jednego z tej zielonej gromadki?
00:06:38:Nawet je�li m�wi�, �e �aby s� stra�nikami| tego kr�lestwa, czemu musz�| wybra� jednego z tej zielonej gromadki?
00:06:42:Nawet je�li m�wi�, �e �aby s� stra�nikami| tego kr�lestwa, czemu musz�| wybra� jednego z tej zielonej gromadki?
00:06:46:W kostiumach �ab?
00:06:49:Taka jest tradycja kr�lestwa.
00:06:52:Niewa�ne kim s�, musz� za�o�y� kostium| �aby i podskakiwa� jak �aba.
00:06:57:M�wi�, ze dobrze jest wybra�| kogo� podobnego do �aby, ale...
00:07:07:Ja na narzeczonego chc� wybra� kogo�, kogo kocham.
00:07:08:Ja na narzeczonego chc� wybra� kogo�, kogo kocham.
00:07:14:Czemu ojciec nie mo�e tego zrozumie�?
00:07:18:Nie, on to rozumie.
00:07:21:Naprawd�?
00:07:22:Tylko... Nawet, je�li jest ju� stary,| wci�� nie chce przyzna�, �e jeste� na| tyle dojrza�a, by si� zakocha�.
00:07:24:Tylko... Nawet, je�li jest ju� stary,| wci�� nie chce przyzna�, �e jeste� na| tyle dojrza�a, by si� zakocha�.
00:07:28:Tylko... Nawet, je�li jest ju� stary,| wci�� nie chce przyzna�, �e jeste� na| tyle dojrza�a, by si� zakocha�.
00:07:33:Chyba tak...
00:07:35:Ja... Ja ju� jestem doros�a!
00:07:39:Hej, Ritsuko.
00:07:40:By�a� kiedy� zakochana?
00:07:46:Zobaczmy...
00:07:47:Sama nie wiem...
00:07:52:My�l� wci�� o jednym ch�opcu sprzed 100 lat.
00:07:55:Cho� powinien by� ju� martwy...
00:08:00:Ale to, �e ja wci�� �yj�, jest cudem, prawda Jiru?
00:08:02:Ale to, �e ja wci�� �yj�, jest cudem, prawda Jiru?
00:08:05:Ale to, �e ja wci�� �yj�, jest cudem, prawda Jiru?
00:08:16:Ksi�niczko Marieru, nie mo�esz!
00:08:18:Szybciej, szybciej!
00:08:20:Wracajmy, ksi�niczko Marieru,| tw�j ojciec b�dzie si� martwi�.
00:08:24:Je�li od razu wr�cimy, nie zauwa�y.
00:08:26:Poza tym, je�li wybior� narzeczonego,| nie b�d� ju� mog�a opuszcza� zamku...
00:08:32:Wi�c prosz�, chc� przynajmniej |wybra� si� na ma�� przygod�.
00:08:45:Draniu! Chcesz oberwa�?!
00:08:53:Ty gnojku!
00:08:54:T�dy.
00:09:01:Nie wiem kim jeste�, ale dzi�kuj� za ratunek...
00:09:09:Garganchua?! Czy to mo�liwe...?!
00:09:32:Wygl�da� dok�adnie, jak doros�y Garganchua...
00:09:37:Ale to nie jest mo�liwe, od tego czasu min�o 100 lat...
00:09:43:Nie ma mowy, by to by� on.
00:09:47:Ksi�niczko Marieru i Ritsuko-sama, Kr�l was wzywa.
00:09:56:M�j...
00:09:58:Pozw�l, �e przedstawi� ci s�ynnego| genialnego alchemika, Garganchua-dono.
00:09:59:Pozw�l, �e przedstawi� ci s�ynnego| genialnego alchemika, Garganchua-dono.
00:10:05:Garganchua?
00:10:07:O, znacie si�? Tyle podr�uje, �e nic| dziwnego, �e si� ju� spotkali�cie...
00:10:08:O, znacie si�? Tyle podr�uje, �e nic| dziwnego, �e si� ju� spotkali�cie...
00:10:14:Nie, spotykam go po raz pierwszy...
00:10:18:Ja r�wnie� ci� witam.
00:10:28:Umm...
00:10:31:Umm, ty jeste�...
00:10:35:Garganchua-sama!
00:10:40:Chcia�abym z tob� jeszcze troch� porozmawia�.
00:10:45:Oczywi�cie, je�li taka jest pro�ba pi�knej ksi�niczki.
00:11:16:Ara ara, wygl�da na to, �e ksi�niczka| Marieru naprawd� lubi Garganchua-sama...
00:11:17:Ara ara, wygl�da na to, �e ksi�niczka| Marieru naprawd� lubi Garganchua-sama...
00:11:23:Poczekaj!
00:11:26:Prosz�, powiedz mi, czy ty...
00:11:29:Czy ty...
00:11:32:Nic si� nie zmieni�a�, co, Ritsuko?
00:11:36:Nawet po 100 latach nie mo�esz| niczego jasno wypowiedzie�.
00:11:37:Nawet po 100 latach nie mo�esz| niczego jasno wypowiedzie�.
00:11:43:Wi�c naprawd� jeste�...
00:11:46:Tak.
00:11:48:Naprawd�, dzi�ki mocy Jiru, stali�my si� nie�miertelni...
00:11:49:Naprawd�, dzi�ki mocy Jiru, stali�my si� nie�miertelni...
00:11:54:Jiru? Kto to?
00:11:56:Spo�r�d wszystkich ludzi ty| najlepiej powiniene� pami�ta�, kim by�a Jiru!
00:12:02:M�wisz powa�nie? Jak mog�e� j� zapomnie�?!
00:12:07:Ty...
00:12:14:Garganchua?
00:12:15:Garganchua-sama!
00:12:18:Prosz�, we� si� w gar��!
00:12:21:Ritsuko, co zrobi�a� Garganchua-sama?!
00:12:25:Ja tylko...
00:12:27:Nie chc� s�ucha� wym�wek!
00:12:30:Garganchua-sama, prosz�, chod� t�dy...
00:12:37:Prosz�, we� si� w gar��, Garganchua-sama.
00:12:40:Jestem twoim d�u�nikiem, ksi�niczko.
00:12:59:Ale... Nic mi nie jest.
00:13:02:Nie, prosz�, pozw�l mi zosta� przy tobie...
00:13:05:Garganchua-sama...
00:13:08:Garganchua-sama, Ja... Ja...
00:13:13:Dla mnie jeste�...
00:13:20:Je�li to dla ciebie...
00:13:24:Mog�abym odda� nawet swoje �ycie!
00:13:48:To...
00:13:50:Co chcesz tutaj zrobi�?
00:13:53:Rytua�.
00:13:55:Wa�ny rytua�, by uczyni� ci� moj�.
00:14:03:Ale... Je�li zmieni�a� zdanie...
00:14:07:Nie! Moje uczucia s� takie, jak ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin